Odrobine drazni mnie prowadzacy, mam wrazenie jakby, po postawieniu pytania, tracil zainteresowanie odpowiedzia, jest rozproszony. Pan Jozef jest bardzo mila, szczera osoba i naprawde nie ma w nim ani krzty tak zwanego celebryty. W sumie dobry wywiad. Dziekuje.
HUSAR To to jeszcze chuj... Najbardziej komicznym połączeniem był dupstep z powstaniem. Kocham też realizm... Kto normalny by przeżył przy postrzale(właściwsze byłoby rozerwanie) z Panthery??? Czuć ten chłam z hollywoodu pokroju zabili go i uciekł. Film bardzo dobrze oddaje klimat wojny oczami pary młodych tak na prawdę chcących korzystać z życia ludzi których ta okropna rzeź zmieniła na zawsze. Film całościowo jest średni. Przyznam natomiast że wyszedłem z niego z moralnym kacem... Musiałem przemyśleć od nowa moje nastawienie do patriotyzmu.
Wywiad bardzo dobry. Fajnie, że zaprosiłeś tego aktora :) Dźwięk na początku filmu strasznie mnie odrzucił. Cisza absolutna pojawiająca się po co którymś zdaniu na ułamek sekundy trochę kala w uszy. Lajka zostawiam, bo mogę.
Obracając się w obsadzie miasta 44 prawdziwą ekstazą dla każdego estety, orgazmem dla wzroku i duszy każdego mężczyzny za wyjątkiem niewidomych byłby wywiad z Anią Próchniak i Zosią Wichłacz ojoj. W bikini. W kisielu i soku z hortensji. Ojojoj, nie no poleciałem, aczkolwiek wywiad w formie jak najbardziej klasycznej byłby równie zacny!
Miasto 44 - Mocno średni film. Może już jestem za stary. Pewnie młodym widzom bardziej podszedł do gustu. Józef widać ma łeb na karku. Wypowiada się z głową.
mar12301 Ja jestem młody ale czuję nieprzyjemny dla mnie hollywoodowski chłam pokroju zabili go i uciekł... Muzyka średnio dobrana... Jedyny plus jak dla mnie to to że film zmusza do refleksji na tematy o których rzadko myślimy.
12:41 od tego momentu jednak uważam że facet jest zadufany trochę;] niech mówi co chce, ale w to jaki sposób się wysławi i ile epitetów mówi aż przeraża:/ pomysł na wywiad super, choć nie wiem po co ten garnitur i stylizowana fryzura:) trochę więcej luzu.
Do samego Grzesia nie mam zarzutów, bo choć piszecie, że był spięty to jednak był w stanie rzucić sucharem czy śmiechnąć i jakoś rozluźnić atmosferę. Pewnie Grzesiek nie przywykł do śmigania w gajerku stąd ta lekka spina. Jednak umówmy się... Co za wywiad można wykrzesać z aktorem, który ledwo potrafi się wysłowić? Wiadomo, że nie od razu aktorzy pokroju Lindy będą gościć w programie, ale sam Pawłowski nudny jak flaki z olejem. Choć w sumie... Dość zabawne były trudy związane z odpowiedzią na pytania Grzesia.
*Po obejrzeniu wywiadu z p. Pawłowskim nie jestem w stanie zrozumieć jak komuś z jego warsztatem i ogólnie pojętym mega pozytywnym podejściem do zawodu aktora można było dać do zagrania tak beznadziejną postać jaką jest rola Stefana. Szkoda, że prawdopodobnie p. Pawłowski już zawsze przez większość będzie kojarzony z tym lalusiowatym Stefanem. Film m44 to dobry kierunek w historii polskiego kina jednak ja panie Józefie chciałbym pana zobaczyć w innej, bardziej skomplikowanej i stanowiącej większe wyzwanie dla pana roli. Pozdrawiam serdecznie!*
Patkay może to trochę uzasadnię trochę... "Dla niego historia jest matką nauk" - okej, no ale niby dlaczego? Matką, protoplastą może być coś, z czego wywodzi się cały zbiór pozostałych nauk. Niby co wywodzi się z historii? Filozofia jest matką nauk. Filozofią jest... myślenie, i ono było pierwsze. Nie jest to rzecz względna, zależna od danej osoby - i dlatego nie można sobie ot tak powiedzieć: "uważam, że historia jest matką nauk"... to tak jakbym powiedział: "uważam, że Polska nie leży w centrum Europy"... to jakiś bezsens. Filozofia jest matką nauk, a tak jak już wspomniałeś, matematyka jest królową nauk. To ta druga kwestia jest sporną, bo oczywiście ludzie lubią się kłócić. I fakt, dla mnie jest królową, dla kogoś innego nie musi... Choć dosłownie żadna inna nauka nie zasługuje na to miano. W szczególności nie zasługuje na nie historia, która nawet niezupełnie jest nauką w jej znaczeniu dosłownym, choć może jestem zbyt subiektywny (serdecznie nienawidzę historii, jest dla mnie bezużyteczna).
Turoseq Jednak to matkowanie zależy od czasów, a czas to w większości już historia, jak poprzednie wpisy. Przy tym wszystkim historię piszą zwycięzcy,a filozofują wszyscy ;)
Turoseq Historia łączy ze sobą wiele dziedzin nauki. Żeby w pełni zrozumieć historię trzeba być człowiekiem który rozumie pewne mechanizmy i nad nimi myśli. Historia to nie tylko daty i związane z nią "opowiastki". Historia to doskonałe studium ludzkich zachowań i nasze dziedzictwo z którego możemy wyciągać wnioski.
Jato Nieja historię piszą zwycięzcy? filozofują wszyscy? 1. Historia opowiada o wszystkim, nie tylko o zwycięzcach, to mały odsetek historii. Poza tym, historię piszą skrybowie ;) ale... chyba rozwodzenie się o metaforze nie jest rozsądne 2. Filozofują może wszyscy, ale tylko znani, zasłużeni filozofowie zmienili świat. Poza tym, filozofia kiedyś znaczyła co innego niż dzisiaj. MichallexEL co za pseudopopulizmy tutaj sadzisz. Pewne mechanizmy... nie jestem przekonany, że wiesz o czym piszesz. Większość tych informacji naprawdę nic nie wnosi do naszego życia, jest tylko zbiorem pierdół, które musimy znać w szkole lub poznajemy je, by przypodobać się ich znajomością w gronie. Przykład? Starożytna mitologia. Jest zupełnie bezwartościowa, jedyna pozostałość po niej to teksty kultury, filmy, porównania w książkach etc. Przydatność szczątkowa - do wypisywania krzyżówek. Jest wiele innych takiego typu przykładów. Metitum - skomentowałem jedynie wasze wypowiedzi, jednak nie odniosłem się do mojej poprzedniej wypowiedzi. Może i przesadziłem z bezużytecznością historii, ale z pewnością nie jest ona MATKĄ nauk. Z filozofii wywodzi się wszystko, podtrzymuję swoje zdanie.
Nie spodobał mi się ten aktor w "Miasto 44" i przyszedłem na yt zobaczyć jego prawdziwą twarz i nieźle mnie zaskoczył. On nie jest złym aktorem, a wręcz przeciwnie- zajebistym. Skoro potrafił zrobić z siebie kogoś zupełnie innego to serio szacun. Ale postać głównego bohatera Miasta została zjebana.
Natalia Krasuska ale mi nie chodzi o jakiś perfekcjonizm, tylko że występ tego aktora w filmie to był prawdziwy pokaz antytalentu, na czele z mimiką, inna sprawa że postać była byle jak napisana...
@@alastor471 ja to wiem i ty to wiesz,dla mnie ten główny bohater filmu grany przez tego aktora to też totalna porażka.Całkowicie bez jaj postać którą dziewczyny ratują i mają większe jaja od niego generalnie,a co najgorsze to on się od tych dwóch dziewczyn nie może opędzić,bo te dziewczyny tak go pragną bo jest on przecież taki ładny!.Tej dziewczynie też tego nie wytłumaczysz bo ewidentnie ten aktor się jej bardzo podoba wizualnie,a to zaślepia jej całkowicie trzeźwy osąd tej postaci.Tak działa kobiecy gadzi mózg, dlatego będzie broniła go do upadłego całkowicie nie zauważając słabego i zciotowaciałego zachowania głównego bohatera granego przez tego aktora.
czułem się jakbym oglądał jakiś chujowy program na tvp. Dakann Ty nie nadajesz się do takich smętów, do Ciebie pasuje coś bardzo ostrego, sarkastycznego.