Dzięki Pana radom zdobyłam się na odwagę i poleciałam pierwszy raz samolotem, przy czym był to jeden z największych moich lęków do przezwyciężenia. Z niecierpliwoscią czekam na kolejne wartościowe materiały.
Panie Dominiku, osobiście nie mam jak, ale bardzo Panu dziękuje. Bardzo wiele dobrego Panu zawdzięczam, w kontekście swojego zaburzenia lękowego. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego!
Samo grzebanie w przeszłości nie daje uzdrowienia, ale jest często drogą prowadzącą do celu. Tak samo jak jazda samochodem do szpitala ci nie pomoże, ale jak już dotrzesz do szpitala tak.
Nareszcie nowe Filmy nie mogłem się doczekać oby więcej i jak najwięcej taką wiedzę ciężko dostać będzie w Przyszłości kolejna książka ? Np coś o zachowaniach ludzi dlaczego ludzie się tak zachowują a nie inaczej
No właśnie grzebanie w przeszłości może zrobić krzywdę 😢 jestem najlepszym przykładem i mój udar. Facet otworzył puszkę Pandory i nie potrafił jej zamknąć. Mógłby pan poruszyć problem nadzieji na lepszą przyszłość?
Trochę w tym wzorze zabrakło mi ciała. Jeśli jest zaniedbane albo zniszczone przez takie czynniki jak choroby, alergie, leki, kontuzje, złe odżywianie, otyłość itd. to nie ma opcji dobrze się czuć. Czy dla klientów, którzy mają tego typu problemy nie ze swojej winy, psychologia coś oferuje?
Słuszna uwaga 🙂. Mój wywód tutaj dotyczy raczej jednak mojej pracy z ludźmi, która zaklada, że pomagamy w zakresie, w którym pomóc możemy - czyli psychologicznym. Dlatego już w formularzu wstępnym pytam o choroby mogące mieć wplyw na przebieg terapii. Generalnie jest tak: jeśli masz ptoblemy zdrowotne (z ciałem) -idź do lekarza. Jeśli z deklem - terapia może pomóc. ...choć szczerze mówiąc nie spotkałem jeszcze nikogo, kto by się źle odżywiał nie ze swojej winy 😁😀. Dzięki za komentarz. Pozdrowienia.
Ale to złe odżywianie może być z niskiej samooceny, z poczucia winy i też z lęków. Nie ma się wtedy żadnej przestrzeni w sercu, żeby zadbać o siebie. Ja jestem tego przykładem.
To masz przerąbane . Moja mama nauczyła mnie podłączać siw do cierpienia innych i to zatruło 40 lat mojego życia. Od 22 lat próbuje się tego oduczyć i coraz mi lepiej. Jestem coraz szczęśliwsza. Pozdrawiam
@@wojciechsmierzynski7949 nie, nie jestem wstanie wykonać żadnego kroku by sobie z tym poradzić. Radzę sobie tak, że już nawet nie mam nadziei. Tak żyje się łatwiej.
@@eGzysTens trzymam za ciebie kciuki. 8 miesięcy lęku to długo, ale myślę, że powinieneś jednak skorzystać z profesjonalnej pomocy. Z fobi można wyjść.
Najgorsze w terapiach jest dla mnie to ze jak na nie ide to potrafie powiedziec wszystko co od lat mnie boli.. nie po raz pierwszy z resztą.. a problem jest z przyswojeniem i z wysluchsniem specjalisty ktory gleboko wejdzie w istote twoich probelmow.. zawsze mam poczucie ze sluchajac Pana czy tez innych takich tworcow ze potrafia wejsc w głąb problemu, rozumieją w czym problem i ich pomoc bylaby skuteczna... Niestety nigdy nie przeszedlem skutecznie przez etap wylewania zali a potem zabrania sie za sluchanie. Zwyczajnie nie moglem poznac tak doglebnie jak w takich materialach istoty problemu.
Panie Dominiku wyslalam emaila do pana o terapie kilka dni temu ale nie dostalam odpowiedzi. Pisze ze stanow wiec moze weszlo do spam albo junk. Nie chce tu pisac mojego emaila ale moze pan sprawdzic? Wypelnilam tez formularz. Dziekuje
Dzień Dobry, odpisalem Pani tego samego dnia :-). Zaraz wyślę raz jeszcze, proszę sprawdzić u siebie i jeśli nie będzie, odezwać sie na FB albo Whatsapp. Pozdrowienia