Wzmacniacz Gitarowy - Ile wat żeby zagrać z perkusją - FOG 

Odcinek bardzo przyjemy i chyba doskonale naświetlił kwestie mocy i grania z perkusistą.Jak widać a co najważniejsze słychać moc mocy nie równa.

Super pomysł i super odcinek.

15 watowy Fender Blues Jr na 12" Creambacku i przy rockowej muzyce NA SPOKOJNIE przebija sie przy rozkreceniu na połowę. 100 watowy ENGL Powerball prawdopodbnie pójdzie z tej okazji w odstawke ;) Btw. Bardzo istotne jest to co wspomniales o samej charakterystyce wzmacniacza, niejednokrotnie 22 watowy Deluxe Reverb potrafi zagłuszyć 50 watowe wzmaki innych producentów. Super filmik, pozdrawiam

Fajny odcinek, jakos niedawno natknalem sie na twoj kanal i bardzo sie ciesze ze tak sie stalo panie kolego, kciuki do gory i pozdrawiam :)

Fajny film! Oglądnąłem z dużym zaciekawieniem. Ja taką drogę na skróty wypracowałem sobie: śmigam na główce H&K TubeMeister 36, ponieważ ma wbudowaną redukcję mocy i: 1) W domku 1W, bo sąsiedzi. 2) Na próbie 18W jest perfekt; a jak wiem, że ogólnie krzaczę numer, to 5W i jestem na granicy słyszalności :) 3) Na koncertach 18 lub 36W - to zależy od paczki i akustyka. Tak rozwiązuję problem ile mocy wzmacniacza. Pozdrawiam! Ach! Paczka, to zamknięte 212 na v30, 8 ohm. :)

Super odcinek. Przydałoby się więcej odcinków dotyczących gitary w zespole.

No to taki odcinek to jest dobry odcinek dla początkujących jak chcą jeden sprzęt kupić to przynajmniej nakreśla w czym szukać. Super

Pomógł misiu, pomógł. Dobra robota. Dzięki.

kiedy grałem w Polsce potrzebowałem 100W głowę i 4x75W kolumnę. Mieszkam teraz za granicą od 15tu lat i okazuje się że można użyć czegokolwiek bo inni muzycy słuchają i dostosowują swoją dynamikę grania by wszyscy się słyszeli. do tego potrzeba techniki. poznałem tu perkusistów którzy potrafią grać cichutko i nie tracić 'groove'. pozdro.

Ostatnie sekundy filmu to... REWELKA ;-))) Oplułem cały monitor ;-)

Te odcinki w "escape roomie" są wypiermandolone w kosmos. Uwielbiam testy z basem, perkusją i gitarą w tle na Twoim kanale. Pozdro.

Bardzo fajny odcinek, sporo pracy przy nim musiałeś zrobić. Od siebie dziękuję, bardzo przyjemnie się oglądało, klimat trochę jak u johana s.:). Dziękuję raz jeszcze.

U mnie combo 12` tranzystorowe Roland o mocy 80W (do kupienia za ~800zł używane) spokojnie przekrzykuje perkusję. Korzystam z kostek joyo do symulowania innych piecy i wpinam je w kanał czysty. Dźwięk jest fajny i spokojnie przebijam się. Mniejszy model 40W niestety nie dał rady. Co do lampy, wzięliśmy na test blackstar 5W i skubaniec dał radę (fakt brakowało trochę tej dynamiki itd ale głośność była w porządku)

gram od lat w stereo 20W lampa (Hovercraft Dwarvenaut i 2x 212) + 200W tranzystor (Sunn Beta Lead i 1x115 + 1x212) i mimo pozornie wielkiej roznicy mocy oba glosnoscia sa do siebie zblizone. Wszyscy popelniaja blad myslac glownie o ladowaniu kasy w jak najlepszy wzmacniacz ale najwazniejsza jest skutecznosc glosnikow (najlepiej powyzej 100 dB - nie mylic z moca) i dobrze dobrane paczki. U mnie przy rozkreceniu na maksa tej 20W nie ma szans uslyszec perkusji (napierdalanej na maksa i z blachami 24"). 20W lampa (nawet jak ten JetCity z filmu) z efektywnymi glosnikami (np. Emi Wizard / Governor) w fajnej obudowie zagra lepiej/glosniej niz droga 100W lampa z jakas z najnizszej polki 4x12 za 1000zl.

Siema Ksantyp, a baw się tym kabelkiem ile chcesz i wcale nam się nie tłumacz ;o) wolnoć Tomku w swoim domku :P Świetny materiał. Pozdrowienia.

ja mam 18w Crate. lampowe combo w klasie a polączone z dwoma głosnikami 12" 50w kazdy i nie rozkrecam za bardzo bo zagłusza prekusje :P ogólnie polecam, za pare stówek mozna wyrwać a tynk ze ścian zbija :D

Od paru dni gram na próbach na Micro Terrorze, paczka 2x12. Gain na godzinę 12, Volume na 11 (na 12 proszą bym się przyciszył :P). Clean ze wzmacniacza, distortion z kostki. Piękny, tnący środek, przebija się zajebiście :) Siebie słyszę dobrze, drugiego gitarzystę tak sobie, bo ma ścięty środek. Najważniejsze pasmo, gitara bez środka nie ma jaj. 10 lat temu też wycinałem i dziwiłem się, że dźwięk nie jest selektywny i słabo słyszę mimo dużej głośności. Wzmacniacz to 20 wattowa hybryda. Watt wattowi nierówny. Niebawem wymiana lampki z ecc83 na ecc82 na dniach, jestem ciekaw rezultatów.

Fajny filmik

Ksantyp, pytanie z innej beczki bo wspomniałeś o kamerze, a myślę o kupnie, czy taka kamera oprócz oczywiście kręcenia filmików może służyć do zwyczajnej komunikacji ze skype czy discord itd... i zakładam że trzeba doliczyć jakiś mikrofon (jaki, taki już dobry, jak twój komplet kamera+mic polecasz ???, albo może inaczej z jakimi wydatkami muszę sie liczyć ??? chciałbym tą kamerką dokumentować różne ciekawe wycieczki też )

EVH najlepiej brzmi i wygląda rewelacyjnie. Ten 200 W tranzystor miał pewnie z 65 W przy 16 ohm (ładnie wygląda). Lampa ma stosunkowo wysoką wyjściową impedancję wewnętrzną i zachowuje mniejsze zmiany mocy przy zmianie oporności obciążenia.

Nic nie daje tej przyjemności co granie na paczce 4 x 12-15 cali (15 są 'mięsiste' bardziej pod bas ale jest ok na każdej gitarze). Paczka 16 ohm to pod starego typu lampy, kiedyś takie były, z 4 omowym wzmacniaczem wychodzi w praktyce coś pomiędzy 3-4 razy mniej mocy na głośnik 16 ohm więc jest znacznie ciszej choć wzmacniacz dużo mniej się grzeje/męczy. Ten maleńki joyo brzmi super, brakowało tylko kolumny 4-8 ohm by było minimalnie głośniej. Mam pytanie, dlaczego comba mają z tyłu brak obudowy ?, przez to brzmienie flaczeje, zero basu i robi się też ciszej, jaki to ma sens ?

Witam, Jestem użytkownikiem Marshalla 2061x na paczce 2#30vintage, fender 65 deluxe reverb, posiadam też Voxa ac15c1. Pierwsze dwa dają radę, pod warunkiem, że nie szukamy "dużych przestrzeni dźwięku" tylko gramy rocka. Miałem też Marshalla dsl 15c ale to taka lampa do gry w domu z modelowanym kanałem Ala " jcm 900". Mój wniosek jest taki: coś co każdy wie, ale nie zawsze pamięta- wzmak wzmakowi o tej samej mocy nie równy (mam tu na myśli lampowe), bo tranzystorowe to ok 1/3 mocy lampy a i tu różnie bywa. Generalnie to moim skromnym zdaniem to zależy co chcemy grac, lampa to 20w i w górę a tranzystorowe to 50+, by być słyszalnym z perkusją. Pozdrawiam

Rzecz jest dosyć prosta. Nie do końca moc decyduje o "przebijalności". Tak naprawdę istotne są dwa warunki: 1. Głośniki o odpowiedniej skuteczności akustycznej, czy spełniające dwa warunki a) głośnik w wykonaniu estradowym, o dużym skoku membrany i odpowiednim jej zawieszeniu b) odpowiednia skuteczność, czyli możliwość wytwarzania ciśnienia akustycznego wyrażającego się parametrem dB/m2 a nie mocą w watach. Pięciowatowy głośnik a dużej skuteczności potrafi grać głośniej niż stuwatowy głośnik o niskiej skuteczności 2. Drugi warunek to taki żeby fizyczny, czyli ten gościu za garami pierdyknął się w czerep i nie naparzał w gary bez opamiętania, tylko grał z odpiewnią dynamiką: gdy trzeba to głośniej a gdy trzeba - ciszej - zgodnie z zasadą aby nie grać tego co się słyszy, tylko słuchać tego co się gra. I te dwa proste punkty w całości załatwiają sprawę. A ja? Do grania próbowo-estradowego używam wzmacniacza lampowego o mocy 100W z redukcją na 50 W i 10 W. Do tego kolumna 412. Próby z reguły gram na 10 watach, koncerty nagłaśniane z backline'u grywałem na 50 watach. Pełnej mocy raczej nie załączałem bo nie ma takiej potrzeby.

Coś Ty na koniec odjebał, to nie mam pytań... :D

Świetny odcinek ;-) Dp ideału brakło mi jedynie porównania z Helixem/Fractalem/Kemperem wpiętmym np w 300W katywną paczkę typu FRFR ;-)

Ogólnie zawsze mnie przerażało noszenie paczki 4x12 i 100w lampowego heada. Ostatnio sie przekonałem o tym nosząc taki sprzęt na 1 piętro w klubie. Pomijając fakt, że 100w lampy to nie wiem gdzie trzeba grać koncert żeby się rozkręcić. Sam 2 tygodnie temu kupiłem Firehawka od Line 6, jeżeli chodzi o mobilność chyba nie ma nic lepszego, próby gram, koncerty gram i nic więcej nie jest mi potrzebne.

Kurde mam GAS na jet city. Tylko zastanawia mnie jak wygląda sprawa jakości podzespołów w tak tanim lampiaku? Nie spali się po kilku głośniejszych próbach? ;)

A jak sytuacja wygląda ze wzmacniaczami basowymi? Byłaby opcja na taki odcinek?

Dobry materiał👍 Czy możesz zrobić film o wzmacniaczach Music Man ? Dzięki. Pozdro.

Dobry temat i nie jestes pierwszy ktory porusza ten temat ale chyba pierwszym ktory demonstruje te wzmacniacze przy perkusji. Wzmacniacz nie musi byc wcale jakis silny. Wystarczy ze ma duzy glosnik lub jest podpiety pod duzy glosnik. Sa gitarzysci ktorzy graja na wzmacniaczu JOYO zombie podpietym pod 4x12' kabinet. Ten wzmacniacz ma tylko 20 watt i niektorym wystarczy nawet do malego koncertu. A prosze zobaczyc rozmiar tego wzmacniacza. Malutki i piekny a uzyty z odpowiednim glosnikiem ma troche tej mocy.. Jak was nie stac na jakis lepszy wzmacniacz o odpowiedniej mocy to jest jeszcze taka opcja jak Power station. Tutaj juz jest mowa o takiej mocy ze was ze sceny po prostu zdmuchnie a nie sa to jakies duze czy ciezkie sprzety. Glosnik oczywiscie obowiazkowo 4x12 nic innego nie polece bo kazdy inny glosnik w moim uchy brzmi jak syf. Tania opcja to jakis BOSS katana 50-150, Blackstar ID core 50-150, moze tez byc ewentualnie Marshall CODE ale ja tego syfu nikomu nie polecam. Marshall naprawde dal doopy ze wzmacniaczem CODE jest duzo powodow dlaczego nie lubie tego wzmacniacza i uciekam na sam widok, ale sa ludzie zachwyceni tym wzmacniaczem.

Może to zależy od salki ale ja gram zarówno próby jak i koncery w klubikach i na małych scenach na micro darku (czarnym micro terrorze) i nie rozkrecam go wiecej niz na połowe. Poważnie. Siedzi w gejbordzie i nie muszę miliona kabli ciągnąć do wzmaka tylko jeden do kolumny :P (ma pętle efektów)

dobrze gada cheers

Ksantyp fanem Złomnika ooo :O

Ksantyp czy przebije się line 6 catalyst 60? Bo się nad kupieniem zastanawiam

Doceniam całokształt materiałów. Śledzę z przyjemnością też na tiktoku!. Ps. Drobna uwaga: nie ile Wat, a Watów🙏

Ten ehv daje rade

Kiedy kolejny PGR?

Czyli Egnater Tweaker 40 to bezpieczny zakup nawet jakbym miał kiedyś w końcu zagrać giga?

O widze, że Haiwatt stoi w kącie? Basowy?

Ksantyp świetny odcinek dzięki, nagraj jak możesz sam odcinek o paczkach mikrofonach jak to wszystko skleić dzięki

ja mam takiego syarego marshalla mg 10 cd ma tylko 10 wat ale i tak daje rade do perkusji :). mam też większe piece.

końcówka , jakiś hiszpan tym jeździ bo naklejka byczka - narodowiec, katalończycy dla beki naklejają osiołka albo kota od CATalunia. :) taka ciekawostka .

Boss katanna 50 w

świetny odcinek!

Tak dodam od siebie. Mam hiwatta g40 na 12" glosniku. Gralem z perką długo i na przesterze z pieca na.rozkreconym 9/10 przebijał sie niezle. Ale bajka sie zmieniła jak kupiłem kostke z przesterem. Zwykly ds2 bossa tak dopalil i wzmocnil sygnal ze.bylo naprawde.dobrze i glosnosc i selektwynosc i dynamika. Uwazam jednak ze 40 watt.tranzystor mozna ale 60/70 bylo by najlepsze.

Nie wiem czemu ale mi bardziej podoba się brzmienie pojedynczych głośników 12 calowych, niż 4x12 - i to nawet tego "chujowego" od marshalla mg. Edit. Nie słyszę większej różnicy między tranzystorowym a lampowym 50w marshallem, z evh słyszę, ale wiadomo że amerykańskie brzmienie to lepsze brzmienie, więc to nie kwestia lamp. Lampy są akurat tanim chwytem marketingowym.

Hiwatt nie dostał tak do końca swojej szansy. Na głośniku z mniejszą impedancją wyszłoby z większym przytupem.

Czemu tego Haiwatt'a ściszyłeś na czystym? Te kanały w tym wzmacniaczu jakoś dziwnie są skorelowane.

Jest gdzieś na FOG ta gitarka ze ściany?

Odnoszę wrażenie, że Jet City lepiej się przebija na tej 1x12 od DL niż na 4x12 Peaveya.

Mega różnica między Jet city na 12" i 4x12". Trzeba powiedzieć, że na DL brzmiało to paskudnie....

'Ooooooo, bedzie jebać' :D

Co to znaczy nagrać się na setkę ?

Jak perkusista głuchy to 💯 trzeba rozkręcić :), a po próbie w uszach słychać szum morskich fal.

Dobry temat! na moim konkursowym mozna porownac tez z bantampem zombie😃 pozdro

Super, dzięki! Szkoda tylko że żadnego cyfrowego nie zaprezentowałeś. Trudno.

100 W

No zesrał się no... ;)

A gdzie 15 Watt

miałem Fendera Mustang I (20 W. 8") i świat! Głośność na 3 max.

siemanko :) zupełnie nie związane z filmikiem- wbij na maila, naskrobałem ci wiadomość :) Pzdr

I ta końcówka hahahhah

Marsnall

15 222 :D

Wat to jest jeden 😂

a to był rozumiem jakiś Londyński bębniarz znaleziony gdzieś na squocie na

120-150w SS i 50w tube z 2x12 na skutecznych głośnikach - koniec dyskusji. Gdyby muza była gęstsza, strojona niżej, bębniarz grał non stop rimshoty/blasty/double bass a nie tak lekko jak tu, to nic by nie było słychać. IMHO - cały segment wzmaków SS między 30 a 100w to jest zwykłe robienie dzieciaków w chuja - "nie stać cie na na naszą głowę i dedykowaną paczkę? kup nasze 50w combo na no-name głośniku, będzie głośno i zobacz wsadziliśmy tam więcej ficzerów niż w naszym 15w kombie". Segment tube to wiadomo inna bajka, różne wataże są od tego żeby używać ich do ćwiczeń/nagrań w domu/nagrań w studio i w końću na scenę oraz by dać użytkownikom możliwość wyboru czy chcą przesterowywać końcówkę mocy.

WATÓW, nie wat, albo piszemy po polsku albo nie, półśrodki NIE, lepsza - lepsza od nich śmierć, jak śpiewał HURT czyli jak bomba to jądrowa, jak wojna to światowa

kuźwa, własnie uświadomiłem sobie, że wy - gitarzyści elektryczni - macie tą samą chujnie co my - perkusiści elektroniczni. Szukam własnie jakiegoś pieca, żeby zdjąć słuchawki i ponapierdalać w powietrze.