Najwięcej do posłuchania o skuterach od motocyklistów mam od listopada do marca/kwietnia. Koledzy mający motocykle jadą wówczas komunikacją albo stoją w korkach a ja sobie spokojnie jadę skuterem. Miałem moto ale skuter na co dzień w mieście gniecie każdy moto, ma ok 11 miesięczny sezon użytkowania a do tego można zmieścić 2 kaski lub kask i zakupy. Duże zakupy. Moto to fajnie mieć na wycieczki ale cruiser/adv a nie plastik, na co dzień w mieście, na polską pogodę skuter to lepsze rozwiązanie. Blondi to blondi, sposób ubrania i siedzenia na skuterze to cały komentarz do jej pojęcia o świecie i motocyklach.
To ciekawe, że motocykl (z automatyczną skrzynią biegów) czasem jest "dyskryminowany" 🏳️🌈 tylko dlatego, że ma automatyczną skrzynię biegów. Czy auto z automatyczną skrzynią przestaje być autem? Czy kierowca "automatu" przestaje być kierowcą? Jestę skuterzystę 😉 🖤🤍🖤
Aga w samochodzie miała kombinezon i buty na motocykl sportowy. Byłoby głupio przebrać się w kombinezon i jeździć w nim skuterem, prawda? ;) Pozdro / Barry / Scigacz.pl
Ja się zastanawiam tylko co za hmm był tak zajęty....? widać że nie nauczony kultury w pomieszczeniu w czapce.... Ale cóż kulturę się z domu wynosi... nawet jeśli był zajęty mógł to powiedzieć co najmniej na dziesięć bardziej kulturalnych sposobów. Tu brakowało żeby kur*e wrzucił i było by... Jeśli taki jest sprzedawca na salonie yo bym w życiu nic nie kupił od takiego byca.
Mati Magik haha spokojnie, to Brzoza, nasz redakcyjny kolega a nie sprzedawca... ;) To nie bylo chamstwo tylko taki żarcik xD pozdro / Barry / Scigacz.pl
Ale arogancja motocyklowa zanim by się Agnieszka połapała tym jak mówi tym superszybkim ??,,,!!! giksem byłbym 3 światła dalej , tak zjechać taki fajny motocykl nie rozumiem każdy z tych motocykli , którymi latają testerzy można skrytykować nawet tego drogiego gs bo w porównaniu do nowej Afryki to Tapczan ani zawrócić ani tym klocem jechać na wprost trochę pokory miało być merytorycznie a wyszło jakoś tak niefajnie , każdy motocykl ma swój urok i osobę , która go Polubi ,,,,, ale trzeba robić takie testy ,,,,
Ja zaczynałem od CB750, potem większy Pan European 1100... sprzedałem i kupiłem kaxi skuter Silver Wing 600... i.... brakuje mi motocykla.. ALE! Jedynie czego mi brakuje to poręczności na szybkiej zmianie kierunków, małe kółka powodują lekka niepewność, jednakże doceniam tonę zalet maxi skutera - owiewki na wszystko (oprócz rąk), i pojemność bagażowa (!) szczególnie, że mam kufer.. plus wygoda braku biegów szczególnie w mieście :-) Większość uczestników testu powinno wyjąć sobie kijek z tyłka :-) polaczki cebulaczki, bo skuter to tylko dla inwalidów :-D liczy się jazda a nie sprzęt :-) nawet 125 ludzie mogą mięć więcej fun-u z jazdy niż Ci wszyscy co wydadzą 30k na litrowy sportowy morocykl a nie mają radości z jazdy bo sąsiad ma 1200cc :-D A co do Pani Agnieszki, zaiste ładna :-)
Jakub Gronczewski Mój tata również jimi jedździł jednak żadna sie nie odtała wiec właśnie zbieram piniążki na właską WSK :D wspaniała maszyna konkretnie na 125-tkę "kos"
Chodzi o soundtrack z gier z serii Need For Speed, najprawdopodniej Underground 2 albo Most Wanted (nie chce mi się szukać, a nie pamiętam listy utworów) :P Ziomek wspomina stare dobre czasy jak gry wyścigowe były serio fajne :P
Te rozczarowanie na twarzach uczestników bezcenne ja osobiście z braku posiadania Kat A jeżdze skuterkiem i za każdym razem bawie sie przednie podczas dalszych tras xD
Filmik mnie rozczarował. Ale wezmę w obronę uczestników, bo są pewnie przyzwyczajeni do swoich maszyn, na których jeżdżą na codzień, co z resztą widać na filmie czym przyjechali... A w takiej sytuacji dostają coś, czego nie znają, nie wiedzą co to potrafi, ani jak się z tym obchodzić i na dodatek jeżdżą w deszczu po Warszawie za autem z kamerą przez pewnie 3 kwadranse. Czego się można po takim scenariuszu spodziewać zauważyli niektórzy pisząc powyżej. A poważnie, to żeby pokazać zalety T-maxa, to trzeba się nim wybrać najlepiej we dwoje na weekend za miasto, przejechać się ekspresówką, po krętych drogach najlepiej za jakimś doświadczonym użytkownikiem maxi-skutera. Wracając do filmiku, to nie wiem po co było to reżyserowane na siłę zaskoczenie, że niby miało być tak strasznie, a miałoby się później okazać, że nowy t-max wszystkich powalił na kolana? Cóż, tak się nie stało i to było do przewidzenia. Widać było co wiedzą o klasie maxi-skuterów, czyli niewiele. Brak punktu odniesienia, brak kontekstu, rozumienia filozofii tych maszyn, zaowocował takim oto miernym filmikiem, który nie odpowiedział na żadne pytanie odbiorcy, niczego nie wniósł do sprawy dla żadnej ze stron, przez co był kompletnie bezwartościowy i ogólnie strata czasu dla wszystkich. Temu, kto to wymyślił chyba trzeba pogratulować (braku) wyobraźni. A "bohaterów" zajścia przeprosić, za stawianie ich w głupiej sytuacji niedopowiedzenia, co i jak będą "testować". To był pewnie powód dlaczego dziewczyna, skądinąd znana z poczytnego pisma motocyklowego, przyjechała nieprzygotowana i musiała wcisnąć się na prędce w kolejne spodnie. Zaskoczyła mnie na koniec porównaniem T-maxa do "Vespy", miażdżąc tym swój autorytet dziennikarski. Klechta, robił sobie PR i przepraszał za grzechy. Jedna osoba podała jakieś refleksje, a reszta mamrotała coś od rzeczy. Przykro mi to było oglądać. Przebijał się brak profesjonalizmu, tanie efekciarstwo i wyszedł z tego obrazek wiarygodny, jak teledysk discopolo z lat 90-tych. Powinni zapłacić odszkodowanie T-maxowi za taką "promocję"
Zgadzam się z InDoor fajnie się to oglądało. Kto ma kupić maxi skuter ten kupi. Mówienie, że wszystko źle i upadek autorytetu lub lansowanie się jest grubą przesadą, żeby nie nazwać ignorancją. Dlaczego osoby testujące skuter miały nie mamrotać? Komentujesz coś na gorąco, sprzęt którym jedziesz pierwszy raz przez chwilę i masz coś o nim powiedzieć i oczekujesz kwiecistych wypowiedzi? Smarciu może masz pojęcie o maxi, zapewne jakbyś miał możliwość testowania tej zabawki to wywaliłbyś rzetelnie wszystkie plusy i minusy. Pewnie przyłożył byś się do tego bardzo i zrobił to profesjonalnie, ale czy na pewno o to chodziło? Może ważniejsze były pierwsze wrażenia z jazdy ludzi, którzy nie poruszają się na co dzień skuterami, a nie suchy test/recenzja?
To zwykly product placement. Maxi skutery to motocyklowy zart. Ogolnie zgadzam sie z tym co napisales. Montaz w miare przyjemny. Kadrowanie to tragedia, a lala przyszla w spodniczce bo potrzeba bylo foto na miniaturke zeby stulejarze wchodzili, jarali sie i podnosili ocene tego miernego tworu.
Uzupełniam informację, że Tmax, to aktualnie najpopularniejszy sprzęt w całej gamie Yamahy w Europie, ponad 233000 egzemplarzy się sprzedało dotychczas. Ciekawe dlaczego?
Super, "na co dzień jeżdżę..." SAMOCHODEM! Większość "motocyklistów" przyjechała samochodami. Gratulacje. Panienka pojechała testować motocykl W MINI I BLUZECZCE, yeah! Ja wiem jedno, pod moją pracą skutery w tym roku regularnie są od lutego, kilka razy w styczniu. Motocykle w większej ilości pojawiły się RAZ. Sporadycznie pojawia się jeden. Mamy dziś 15 KWIETNIA. Tyle odnośnie skuter/motor w naszym klimacie do pracy NA CO DZIEŃ, na zakupy po drodze itp. Od października do kwietnia będzie to samo, tak jest co roku. Sorry, taki mamy klimat :-P Ps. Mam też i motocykl ale częściej używam jednak skutera a mój sezon trwa 11 miesięcy, szerokości!
Jak ktoś używa motocykla to przejażdżek rekreacyjnych to ok. Natomiast to miasta załatwiać sprawy w różnych punktach, ruszanie co chwilę lub w międzyczasie zakupy to skuter zdecydowanie bardziej praktyczny. Można przewozić różne rzeczy w schowku pod siedzeniem albo między nogami.
@@MrVader86 jezeli nie masz pojecia to sie nie udzielaj. Twoim tokiem rozumowania mozna uznac, ze samochod z automatem nie jest samochodem. Motocykl - jedno lub dwuśladowy mechaniczny pojazd drogowy o masie własnej do 400 kg. Według Prawa o ruchu drogowym jest to pojazd samochodowy zaopatrzony w silnik spalinowy, dwukołowy lub z bocznym wózkiem - wielośladowy. Określenie to obejmuje również pojazd trójkołowy o symetrycznym rozmieszczeniu kół. A bardziej szczegolowo: rozroznia sie motorowery lub motocykle (zalezne od pojemnosci). Skuter jest typem nadwozia, podobnie jak w przypadku samochodow (suv, kombi, hatchback, liftback, crossover, itd.)
dobrze powiedziała że ten tmax do jazdy po miescie jest za duzy. mialem wczesniej xmaxa na dojazdy do pracy spisywal sie swietnie. tmax bardziej taki turystyczny
Jest rok 2017 i dalej jeszcze produkują jednoślady z manualną skrzynią biegów a jak oglądałem w 2017 w sklepie telewizory to ani jednego nie było na sklepie takiego co jest czarno biały i bez pilota i telegazety.
wyślijcie ich do sklepu ciekawe gdzie te zakupy schowają i z kasami w ręce po sklepie a skuter pod siedzeniem miejsce na dwa kaski i kurtki , mam bandziora 1200 i majesty 400 i wiecie co miasto tylko .skuter .... a w gorące dni siedzieć na silniku słabo
Tmaxem na codzien rowniez smiga wlasciciel salonu yamahy w wwie na polczynskiej, doswiadczony zawodnik z poznanskiego toru :) A do opinii ze na miasto za duzy... to wystarczy zlikwidowac fabryczne lusterka z czaszy i zamontowac mniejsze tuningowe na kierownicy i miesci sie w korku jak ta lala, nawet przy 1.5 m odstepie miedzy autami zmienic korytarz w korku z jednego na drugi, tmax skretny jest tak ze lawirowanie idzie gladko :) Niestety seria jest stlumiona..Ale wystarczy, wydech, lepszy wariator ze sprezyna i potem sie okazuje ze spod swiatel tym na sportach opadajà szczeki ze zdziwienia i kiedy ja dohamowuje na nastepnych swiatlach to on jeszcze szuka nogà dwójki ;) Plus dla stjuningowanych tmaxow- zbieraja sie mocno z dolu.. Niestety walory tmaxow doceniaja glownie wlosi i francuzi, bo w PL panuje przekonanie "nie masz litra, nie masz motocykla". A szkoda :)Zreszta nie wazne czym, wazne ze na dwoch kolach i to powinno nas jednoczyc :)))
Pani Agnieszka mówi że na tym skuterku zmieściłyby się cztery takie dziewczyny jak Ona! Chciałbym mieć cztery takie dziewczyny! :D No i skuter oczywiście! ha ha ha
Ja nie rozumiem, tylko jednej rzeczy dlaczego część motocyklistów nie pokazuje LWG skuterzystom, wg prawa to też motocykl itd etc, poza tym uważam, że duża część obecnych pisadaczy większych sprzętów zaczynała na piździkach. Tak samo nie rozumiem tego jak i tego że dyskryminuje się 125ki....
Jest też taka kwestia, że skuterami w dużej mierze poruszają się ludzie nie utożsamiający się z motocyklistami np. emeryt czy pani która dojeżdża do pracy. Gdy machniesz takiej osobie ona ci nie odmacha więc po co to robić? Jadąc nie masz czasu na patrzenie pod kask kto tym jedzie i czy uważa się za motocyklistę.
na skuterach nie jeżdżą tylko 14latkowie którzy czekają na 16 i jakąś 125 ale też i starsze panie i panowie którzy nic nie wiedzą o LWG dlatego nie dają LWG bo większość nie odmachuje
MOTOCYKLIŚCI "jeżdżący na CO DZIEŃ" S_A_M_O_C_H_O_D_E_M! Brawo! A Aga przyjechała też samochodem jeździć w bluzeczce i niebieskiej mini, do tego siedzi na skraju siedziska... Ręce opadają po prostu. Historyjka o kombinezonie w samochodzie... Powagi trochę.
Nauka to teoria a doświadczenie to praktyka. Doświadczenie jest ci potrzebne tuż przed tym jak je zdobywasz. To tak jak wiedza i mądrość - to nie to samo.
Skuter jest jak kombi w świecie motocykli - ma być praktyczny i wygodny, to jedyny jednoślad, który jest w stanie zastąpić samochód w dużej części jego zadań. Zgrzewa mineralki, ośmiopak piwa, worek sraj-taśmy i żarcie na tydzień na raz, nie robią na nim wrażenia, w cywilnych butach jest sucho, gacie też nie są bardziej przemoczone niż od chodzenia, bardzo nisko położony środek ciężkości poprawia stabilność, do tego fartuch i "zimówki" i sezon trwa 11 miesięcy w roku.
Chciałbym zobaczyć ich miny i komentarze po jeździe najszybszymi skuterami świata oczywiście włoskimi ich osiagi i wygląd wciska we fotel .www.motocykl-online.pl/testy/Aprilia-SRV-850-Hiperskuter,8628,1 motormania.com.pl/testy/skutery/lux-torpeda/
