Pozdrawiam czarnego Datsuna z żaluzjami i brązową Mazdę coupe, minęliśmy się dzisiaj koło godziny 11.00 przy skrzyżowaniu Wileńska/Inżynierska. Melduje błękitny Mercedes W124 coupe. Nie było mnie niestety na zlocie. Pozdrawiam. Panie Zbigniewie - super kanał, oglądam i uwielbiam stare Japończyki, coraz bardziej niż Mercedesy :)
Passerati B3 niektóre egzemplaże też chyba miały bagażnikową kanapę tyłem do kierunku jazdy. Taśma 125p (taśma - od prędkościomierza) kombi... Od tego modelu zaczęła się moja miłość do kombi. Znajomi moich rodziców - badylarze - takiego mieli chyba w roku 1981. Ja siedziałem na schodach przed ich domem, 5 lat miałem. Patrzyłem i marzyłem. Zakochałem się w kombi. Wszystkie swoje auta miałem kombi. Potem nadmuchanego kombi czyli vana(czytaj wena po amerykańsku). Dziękuję, miszczu, pikne żeś pan auta pokazał.
Łapka miała być za termin homologacji butli ale się rozmyśliłem i nie dam. Bo dam za wzmiankę o Zappie, a póki co dwóch się nie da dać. Myślałem, że po tym jak Prof. Chris inspirował się "Brasil" Terrego Giliama przy projektowaniu czujnika ciśnienie oleju nic mnie już nie zaskoczy... A tu masz... Red. Złomnik przywołuje Franciszka Zappę! Serce rośnie. Dzięki.
"Gleba, fela i trochę korozji" jak nie zrobisz takich naklejek to sam sobie wydrukuję i nakleję! (Na Hondzie rzecz jasna) P.S. Sarnie żniwo, niedocenione przez krytyków arcydzieło kinematografii polskiej.
Co ludzie mają z tym przerabianiem Trampków 1.1 [z korkiem wlewu] na starsze? Przecież to od razu widać, chociażby po grubszych słupkach i wspomnianym korku.
Dokładnie. Sam mam 210, 7 miejsc w dowodzie, używam i polecam. Już się za 211 rozglądam. Nie ma ich wiele, ale się zdarzają. Tylko kłótnie dzieci, kto w bagażniku jedzie męczące.
4:02 - pamiętam takiego starutkiego Kadeta bardzo długo jeździł po Kętrzynie czerwony. Jak dobrze pamiętam na jego przykładzie w ogóle dowiedziałem się, że istnieje taka marka Opel. Drugi nietypowy wóz, który jeździł a którego już nie ma albo stoi zabunkrowany w garażu to dwudrzwiowy sedan VW, coś jak stare kanciaste Polo, chyba nazywało się to Derby. O ile Kadett prawdopodobnie był od początku w Polsce to Derby pewnie przyjechało jako składak na pierwszej fali rozbitków z początku lat 90.
Chciałem dodać że nowsze Mercedesy też miały opcję trzeciego rzędu siedzeń ale chyba nie muszę ;) Panie Złomnik przyznaj że specjalnie robisz małe błędy żeby było wincyj komentarzy
Marzy mi sie zobaczyć i usłyszeć Omega Lotus na tamte czasy kosmiczne osiagi. Szkoda, że dzisiaj już nie robi się takich patentow typu karoseria od typowego popularnego dupowozu a silnik skrzynia zawieszenie z tajnego działu producenta tworzoną przez mała grupę ludzi. Tutaj też nalezy dodac Clio Alpine z 3 litrowka na dupie i napęd na 4 buty, producent tutaj poszedl na maksa 250 koni ale klasykiem raczej jeszcze nazwac tego nie można :)
Clio V6 miało tylko rwd - nie było 4x4 ... zdecydowanie ciekawy choć młody jeszcze - za chwile stuknie mu 18-14 lat - ale już klasyk :) Tak samo jak Toyota AE 86 była klasykiem dużoooooo wcześniej niż Corolla piątej generacji, jak MG ZT260/ Rover 75 V8 już jest w stosunku do seryjnych modeli. Tak samo młodym klasykiem stało się BMW Z8, i tak samo poszybowały ceny Z3 Coupe (99-2002) ...
10:00 Miałem taką samą Mazde, piękna grubo ponad 20 lat w rodzzinie, na niej uczyłem się jeździć. Piękna Szukalem jakiś foto tego moelu i znalazłęm tylko ale w innym kolorze a teraz będę miał u Zlomnika na filmie:D
Późne Fiaty 125p mają obleśne wnętrze jakby ulepione ze smoły. Deska pęka, trzeszczy, piszczy, nie domyka się schowek, boczki wykastrowane z popielniczek i z odblasków. Tandetne czarno plastikowe okrągłe zegary wciśnięte na siłę w daszek po tym starym. Na przełomie lat 80/90 był to samochód tak generyczny i tandetny jak tylko może być. Nawet metalowe emblematy zastąpiono plastikowymi malowanymi srebrnym markerem. Być może Łada 2105/2107 to też odgrzewany kotlet ale tam chociaż wszystko wygląda w miarę spójnie. Ot takie mniejsze biedniejsze Volvo cegła. Nawet nie rażą mnie żadne agro-patenty w tych samochodach ponieważ one były ulepami już w dniu kiedy opuszczały fabrykę. Pewnie jakby był dłużej produkowany to miałby przód upitolony flexą z dostawionymi w plastikowym nosku lampami od Caro, deskę od Plusa, tylną klapę sięgającą do zderzaka i wąskie lampy jak w Atu :-)
ekstra audycja :) Suzuki kozacka [wygląda nemalże jak z czasów bitwy o Iwo Jimę ;) ] a tym brązowym 280Z [jak nie lubię szorować dupą po ziemi] to bym się przemęczył
Ten Opel Kadett B był taki piękny, troche zaniedbany, z patyną i myszką -- stał za warsztatem przykryty plandeką kilka może nawet kilkanaście ładnych lat. Czarne wnętrze w pięknym stanie, szary lakier, pełen oryginał - oglądałem go z 16 lat temu dokładniej. Ktoś o niego nieźle zadbał aby przetrwał we w miare rozsądnym stanie. A później ktoś zrobił z niego to co robiło się zwykle z Calibrą :/ no cóż .... tak samo zrobił gość New Sącz z Escortem Mk2 twierdząc, że wstawiając okropne skóry (pomarańczowe) i jakieś koła bez sensu (Opel widzę wrócił chociaż na stalówki) podwyższy jego wartość :D
Teraz jest niestety bezpowrotnie zniszczony - na szczeście to nie żaden unikat i może wnętrze się po prostu da oryginalne dokupić. Są pewne rzeczy których z zabytkami się nie robi. Może i lepiej, że jeździ -- ale mało klasycznie wygląda więc może i gorzej, że taki potworek z tym wnętrzem w ogóle występuje. Mam mieszane uczucia czy "zawsze to lepiej"
Witaj Złomnik. W minucie około 5:25 wyśmiewasz świetne Renault 11. Mój brat miał wersję trzy dzwiową, bardzo wydgodne auto, rocznik 1985 1100 benzyna, 48 koni mocy. Bardzo mnie się podobał design auta. Chciałbym takiego mieć teraz. Pozdrawiam
Notlaufie, coś czuję że jak tylko pod koniec roku nowe Jimny pojawią się wreszcie w salonach to zafundujesz nam jakieś fajne porównanie z protoplastą. 👀
Dodge Coronet albo coś baaaaardzo podobnego w kolorze brunatno-czerwonym wrastało przez prawie całe lata 90 przy warsztacie auto gazu naprzeciwko cmentarza w Kętrzynie. Stał sobie pod płotem z otwartymi szybami. Na tym samym placu miał do towarzystwa zieloną Nyskę ŻW stojącą bez kół - podwoziem na ziemi a także przyciśnięte do siebie całe zawalone gałęziami siwą Syrenkę Bosto i czerwonego Fiata. Ktoś pamięta?
Akurat Mercedes oferuje te dodatkowe siedzenia w bagażniku nawet w obecnej e klasie w213 jak i robił to w każdej poprzedniej. Nie wiem tylko czy ta opcja jest dostępna na każdym rynku.
Szczerze mówiąc tp japonia, ameryka i to Volvo zrobiły cały zlot :P Z niemieckich nie było niczego ciekawego, niektóre były wręcz odpychające. No ale to taka mentalność, podłoga dziurawa, ale alusy są ;) Civic III - MNIAM :D
Mateusz Kiszka - bo to gówniany samochód? (to auto już w momencie produkcji było przestarzałe). Wymień choć jeden powód dlaczego chciałbyś mieć dzisiaj w garażu Fiata 125p (tylko nie mów, że dlatego, że jest polski). Dlaczego chciałbyś go jako samochód?
8:08 To nie piasek tylko slonce niszczy lakier. Mieszkam w Californii. Ten Lakier jest co my nazywamy tutaj "Dry Rot". Nie ma korozji, ale za to jest Dry Rot. Skura, plastiki, gumy I lakier som sloncem przepalone.