Z Katarzyną Glinką o stracie i poczuciu winy, ale też szukaniu radości i sensu we wszystkim, co przynosi życie. Podcast dostępny również na Spotify: open.spotify.c... Zapraszam na mój Instagram: / anna_zejdler
Opisała Pani Kasiu pewne cechy u siebie...Wydaje mi się, że duży wpływ jednak ma wychowywanie się w małym mieście. Mniej centròw handlowych, spokojniejsze tempo życia, większy dostęp do natury etc...
"Jestem w gorszej sytuacji, bo mam więcej lat i dwoje dzieciaków - w domyśle: który chłop mnie teraz zechce" - i potem płacz i rozdzieranie szat, że ktoś cię dyskryminuje ze względu na wiek, mówi ci, że jesteś starą babą, etc. To, że ty się źle sama ze sobą czujesz, to jedno, ale po jakiego wała przekazujesz te szkodliwy wzorzec myślenia młodszym pokoleniom? Potem się on odtwarza w następnym pokoleniu i w następnym i w następnym i w tak w koło Macieju. Chcecie tego dla swoich młodszych sióstr, córek, wnuczek? Baby same se to robią, a potem muszą chwytać się feminizmów, aktywizmów, innych -izmów itd. Przestańcie zwalać wszystko na patriarchat, zacznie w końcu uważać na słowa, na to, co przekazujecie następnym pokoleniom, a nie bohatersko zwalczać problemy które same nakręcacie.
Pozwolę sobie odpowiedzieć na wpis. Po pierwsze - wierzę, ze nieświadomie jednak cytat mojej wypowiedzi został przez Ciebie okrojony. Całe zdanie brzmiało tak: Pomimo tego, ze mam teraz 45 lat dwójkę dzieci i mogłabym czuć, ze jestem w gorszej sytuacji niż 8 lat temu kiedy zostałam sama ze starszym synkiem - to tak NIE CZUJĘ. Co oznacza nic innego jak pogodzenie się i totalne zaakceptowanie swojej sytuacji. Doszukanie się tak, jak to napisałeś / łas domysłu : żaden chłop mnie nie zechce- jest TWOJĄ projekcją. Przekaz był absolutnie odwrotny. Nasze samopoczucie niesiemy we własnych głowach i przekonaniach o sobie. Swoją drogą chcę Ci zwrócić uwagę, ze są kobiety, które faktycznie niosą w sobie takie właśnie przekonanie- ze są gorsze. W takiej sytuacji miło jest usłyszeć wspierający komentarz kogos kto pokaże inny kierunek myślenia z czułością i łagodnością. Polecam Ci wciąć to pod rozwagę Z wyrazami szacunku Katarzyna Glinka