To wszystko prawda...Strasznie z punktu faceta to oglądać to jakbyś był z osobą która patrzy na ciebie i jest ciągle znudzona, zero entuzjazmu z jej strony co byś nie robił to jest zawsze nie zadowolona,idąc z taka osobą gdziekolwiek widać że szuka wszędzie adoracji i podziwu a ty jesteś w cieniu,często jest tak że nawet nie chce zdjęć ze swoim facetem publikować gdyż wtedy straciła by innych adoratorów i poklask tzw piesków i małp które posiada,takie osoby zazwyczaj mają po 1000 osób na FB a w praktyce żadnych prawdziwych przyjaciół i co je szczególnie demaskuje to kompletny brak poczucia humoru ,są spięte i cały czas czuć jakby chciały kontrolować otoczenie, i jakby chciały sprawdzać czy są w blasku uwagi.
@@dexter576 To jest prawda. Przez parenaście lat słyszałem tylko, koledzy to, koledzy tamto. W efekcie jak wszystko skumałem to się okazało, że opowiadała mi nawet o tym jak mnie z nimi zdradzała, ale w taki sposób, żebym nie mógł tego zrozumieć. To są chorzy ludzie. Manipulanci i kłamcy bez serca.
Nie każda osoba, która jest wycofana z relacji jest narcyzem. Często ludzie narcystyczni są bardzo towarzyscy. Potrafią dobrze manipulować. Wydają się bardzo zangażowani.
@@beatakiziak7307 też mnie to zaskoczyło :) ale to trzeba przemyśleć, bo te cechy posiada każdy, może to chodzi o uwypuklenie niektórych z nich, jakąś nadmiarowość? wyczerpujący temat. pozdrowionka.
@@AN-ix9lg Tez tak mysle, te cechy w ludziach toksycznych sa bardzo wyostrzone bo zawsze duzo wszystkiego potrzeba aby zapokoic potrzeby kogos kto ma 'pusta dziure' w srodku. Bedac z taka osoba mam wrazenie,ze wszystko jest tam o niej/o nim i nie ma jakiegolkolwiek balansu typu beanie/dawanie bo przeciez oni sa tez mistrzami lamania granic innych ludzi. Pozdrawiam serdecznie!
Obsesyjne testowanie, sprzeczne oczekiwania, mania wielkości, nieustające węszenie spisków i zdrad, pogarda, projekcje własnych win na partnera, oskarżając go wszystkie możliwe i niemożliwe winy, a sobie przypisywanie wszystkich możliwych zasług. Wyznaje zasadę - wszystko można kupić... A całą miłość i dobrą wolę partnera potraktuje, jako własne zasługi, którymi się chwali przed innymi na zasadzie - Widzisz? Tak sobie trzeba wychować żonę... Po kilkudziesięciu latach pomogła wreszcie metoda SZAREGO KAMIENIA (zero emocji). Całkowity brak zasilania zmusił go w końcu do znalezienia innego obiektu do wysysania energii. Mam nadzieję, że tam już zostanie. A ja nareszcie odzyskuję spokój i powoli wracam do zdrowia. Hormony stresu przestały szaleć, a nawet czuję już ciszę i błogość...
Od trzech lat zgłębiam temat osób narcystycznych i ciągle dowiaduję się czegoś nowego. Niestety miałam tę nieprzyjemność być z takim człowiekiem przez wiele lat. Wyniszczył mnie psychicznie, dałam się sprowadzić do roli psa chodzącego przy nodze. Dzięki temu, że już trzy lata nad sobą pracuję i wiele traum mam w sobie uzdrowionych, to takie osoby rozpoznaję w ciągu kilku chwil rozmowy. Dla nich w moim życiu nie ma już miejsca, dlatego takie znajomości odcinam natychmiast i bez wyrzutów sumienia. Dziękuję Dario za te filmiki, bo one w dużej mierze otworzyły mi oczy i pomogły podjąć pewne ważne decyzje w moim życiu. Doceniam Twoją ciężką pracę. Z filmiku na filmik wyglądasz coraz piękniej, promieniejesz, uśmiechasz się. Pozdrawiam ♥♥♥
Jestem Wdzięczna, że mogłam Panią poznać. Słucham a uwaga Pani przekazów i konfrontuje ze swoimi doświadczeniami. Niestety mój były mąż zachowywał się klasycznie jak typowy n. ukryty Dziękuję Pani❤
Nie mogę się zgodzić, ze stosunkiem do rzeczy materialnych narcyza. One są bardzo ważne dla niego określają jego wartośc, potrafi zniszczyć osobę żeby chronić swoich rzeczy.
Super ważny temat! Ostatnio powiedzialem takiej osobie że jej słowa mnie zraniły i że oczekuje przeprosin a ona że ją źle zrozumiałem. A jak jej spytałem co miała na myśli mówiąc do mnie takie podprogowe obrażające słowa to odpowiedziala " nic" albo " nie wiem"
Masz całkowitą rację co do skali procentowej według płci. Mężczyźni po prostu robią więcej szumu ze swoimi zachowaniami i przez to łatwiej wpisując się w stereotypowe pojecie "narcyzmu" częściej też działają bardziej indywidualnie. I przez to sie demaskują. Kobiety natomiast używają innych sztuczek...Np manipulacji społecznych. I tutaj trafiasz z dzieckiem. "Łapanie faceta na dziecko" . Nikt przecież nie będzie podejrzewał biednej kobiety z dzieckiem o narcyzm. Tutaj narcyzm zostanie przypisany mężczyźnie...
Witam Pania..niestety miałam nie przyjemność spotykać się z narcyzem..bardzo chciał mieć zemną dziecko później chciał mieć poprostu dziecko a później mówił że musi znaleźć swoją bogini i będzie miał znia dziecko..ale ja nigdy nią nie będę..nikt w życiu nie zrobił mi takiego śmietnika w głowie
Ale oni wybierają atrakcyjne kobiety, wyrozniajace sie, dodające im splendoru, nie małomówne, ciche myszki...tylko promienne kobiety. Wiem co mówię niestety.
Wszystkiego najlepszego i pozdrawiam. he, gdy w sierpniu 2019 wrzucałaś "20 toksycznych znaków ostrzegawczych" to u mnie akurat był początek uświad. sobie w czym prawdopodobnie siedzę. Niesamowite, jak bardzo można odmawiać sobie samemu prawa głosu.
Dariu kochana,, czy znasz ksiazke Jean Liedloff " w glebi kontinuum ", moze by to pewne sprawy wyjasnilo. mi sie zdaje, ze tz. narcyzi przezyli traume w pierwszych 6 latach tycia, i ich gra jest pragnieniem zaspokojenia nie zaspokojonych potrzeb. po tym co mowisz nie ma na swiecie normalnych ludzi, bo nie da sie tego rozgraniczyc. a jezei osoby wychowujace konsekwentie to prawdziwe ja tepili, to co taka osoba ma za szanse w zyciu.
Jeszcze jedna opcja może być chce mieć dziecko z tobą nazasadze abyś ty mu to dziecko urodziła i wychowała. Potem postawy nadmiernego angażowania się w robotę i zero sexu bo on już wszystkie dzieci ma. Po co będzie się męczył w tym łóżku lepiej w robocie wszystkie siły zostawić. A źona to nie żona tylko matką jego, matką jego dzieci sprzątaczka. A ten ustawia się w pozie kontrolera czy cały teatr odgrywa swoje rolę. Oczywiście jestem nie "dobrą matka". I bziki sprzątacze. Sam się zawali tak robotą, że prawie się nie widzi z rodziną ale na mnie projektuje, że to ja z dziećmi czasu nie spędzam, nie dam, nie organizuję im atrakcji, nie karmie....itp srele morele Czasem myślę, dobrze niech się urobi do usranej.... Nie opłaca się odchodzić i wojować z nim bo i tak najczęściej go nie ma. Zostałam przy pozerstwie. Nie wszyscy są leniwi. Ten mój nie, bardzo pracowity. Ale bardzo go to definiuje i buduję jego przekonanie o wartości własnej. Wizerunek przedewszystkim, piękny dom, piękny ogród, auta ale emocjonalna wydmuszka. Jest przekaz informacji ale taki jak pracodawca pracownik Daria ja długo nie czaiłam że mam ADHD takie bez psychoruchowej nadpobudliwości. Ja się czułam gorsza, nieporadna w sprawach porządku, poczucia czasu, organizacii, pamięci, koncentracji, utrzymania pracy. Ale wiele lat dbałam o terapię i wyksztaucenia. To jest dobra droga! Doszłam do tego, że usługowo mogę pracować a szlagierowe udowadnianie mojej słabości, nieporadności czy gorszości mnie nie rusza. Jestem pewna, że wbrazie co to się utrzymam. Ostatnio jak mnie prubuje krytykować i zmieniać w kwestiach sprzątania (sam nie stworzony do sprzątania jakby co) to mówię, że w tej kwestii zmiany zakończone😂. Wściekły. Prubuje mi leczenie sugerować. "Leczenie też zakończone, leczę się czasem owszem ale po tym co mam od ciebie."-"no co tu zrobić? Co tu zrobić? Jak to można tak dzieci niszczyć (w sensie tym nie sprzątaniem perfekcyjnie)?"-"no co zrobić? Wypierdzielić, proszę kiedy się mam pakować???" (🤣🤣🤣🤣 Zamikł. Proponuję mu akceptację sytuacji lub miotłę😂
Dario nagralabys moze film dotyczący sytuacji kiedy ktoś znajdzie się w sytuacjach kiedy będzie miał dziecko z narcyzem, bądź zdecyduje się na nie. Jak to później wygląda z codziennego punktu widzenia wychowywania takiego dziecka?
tak tylko w odpowiednich proporcjach,a osoby npd mają to już jako zaburzenie...one tylko myślą w 100 procentach o sobie, żadnych uczuć i kompromisów,zero empatii dla nich system jest prosty 0 i 1 albo są najlepsze albo do dupy.
Dziwne to co mowisz. Z Twojego opisu wynika ze to ja jestem narcyzem (Starch ze kazda relacja skonczy sie upokorzeniem, nie angazowanie sie emocjonalne, unikanie poswiecenia wytrwalosci planowania, lenistwo, ciagle zmeczenie, brak zdobywania doroslych umiejetnosci, nie konczenie studiow, ignoruje przyszlosc,nie przywiązuje się do miejsc,mam zaangażowanie emocjonalne do pieniędzy) a ja myslalam ze to ja bylam w zwiazku z narcyzem przez 11lat, jestem tez DDA ojciec pil , matka byla nadopiekuncza i kontrolujaca... tymczasem psychiatra zdiagnozowal u mnie cechy osobowosci zaleznej i unikajacej. Jak mam to wszystko rozumiec ? Postawiono mi zla diagnoze? Co mam robic?
Dobrą masz diagnozę. Ja się z panią Darią nie zgadzam. Narcyz ukończy studia nawet jak nie lubi zdobywać wiedzy, chociażby dla szpanu. Trzeba być wiele lat w bardzo złym stanie depresyjnym, mieć lęki, fobię, społeczną i mieć bardzo niskie poczucie własnej wartości by przerwać studia i brać urlopy dziekańskie non stop. Wiem o czym mówię bo sama tak mam. Przecież narcyzi śmieją się z tzw. NEET, no-lifów, nawet z takich stereotypowych informatyków, którzy przecież nawet jak skrajnie introwertyczni i żyją w czterech ścianach głównie to przecież tą pracę i talent mają; i uważają, że są lepsi od nich. Ja tam dużo narcyzów widzę w środowiskach lekarskich, prawniczych i psychologicznych/ psychoterapeutycznych niestety.
@@elzbietaw.4420 a ja z kolei znam narcyza co właśnie rzucił studia i to psychologię. Strach pomyśleć, że taki człowiek miałby pomagać ludziom. On z kolei traktował kobiety jak przedmiot - dokładnie tylko do zaspokojenia. Także są różni narcyzi (NPD). Oglądam już któryś z kolei film P. Darii i jestem pod wrażeniem wiedzy. Mam nadzieję, że kiedyś P. Daria zdradzi jakieś tytuły książek o NPD - studiuję psychologię i z narcyzem się wychowałam. Dzięki filmom P. Darii rozumiem rzeczy, których wcześniej nie potrafiłam zrozumieć, mimo iż temat narcyzmu interesuje mnie od dawna.
