Dzień dobry panie Darku ma parę propozycji dla pana na filmy. Oto one: 1. Czy warto wydawać pieniądze na szkolenie pilota? (Obiecany materiał sprzed przerwy) 2. Jak pan schudł. 😊 (również obiecany) (Obiecał pan również materiał o MAXie jednak myślę że ten temat jest już wyczerpany na pana kanale i już trochę ucichła ta afera) 3. Podsumowanie pana kariery lotniczej. Czyli szybko opowiedział by pan o początkach (obszerny film już jest na kanale). A następnie opowiedział by pan o tym ile i gdzie pan pracował (w jakich liniach lotniczych) o przerwach i trudnościach na rynku pracy, o tym gdzie panu się dobrze pracowało, oraz pana samoocena i wnioski czy nie żałuje pan decyzji o przebranżowieniu się na pilota, i jeszcze czy aktualnie wykonuje pan zawód kapitana statku powietrznego, jeśli tak to w jakiej linii. 4. QAA, bo dawno już nie było. Pozdrawiam Pana ✈️👨✈️🟨🟨🟨🟨.
Dlatego jestem za wykładami online. Są ludzie, którzy nie tylko chcą ale i potrafią, a takim powinno się systemowo ułatwiać dostęp ku popularyzowaniu wiedzy.
Nareszcie! Herbatka i zabieram się za oglądanie. Dziękuję Panie Kapitanie i liczę, że filmy będą pojawiać się często i regularnie na obu kanałach. Pozdrawiam
Panie Dariuszu piękne dzięki za mądry materiał. Że tak sobie pozwolę, Pańska wiedza ludziom nie wiedzącym nic o lataniu jest potrzebna ;) Dziękuję że Pan wrócił. Pozdrawiam :)
Takie komentarze będę kasował. Proszę sobie zachować takie uwagi dla siebie.Ignorancja w sprawach polityki jest bardzo niebezpieczna, niestety powszechna. Smacznej kawy życzę i pozdrawiam serdecznie
Człowiek myśli, że czuwają na bieżąco najlepsi eksperci nad bezpieczeństwem lotów, a tu takie podstawowe rzeczy wychodzą i się okazuje, że jednak nie do końca…
Z tego co ja kojarzę to były ataki na system WAAS/EGNOS które wysyłały fałszywą korektę do satelity a ta rozsyłała ją do wszystkich samolotów w okolicy. WAAS/EGNOS korzysta z odbiorników GPS na ziemi w bardzo dokładnie znanej lokalizacji, różnica między tym co ten odbiornik GPS odbiera, a prawdziwą lokalizacją odbiornika, stanowi korektę pozycji dla innych odbiorników GPS w tym rejonie, Informacja o korekcji jest rozsyłana do samolotów poprzez inne satelity. Piloci mieli alarm "TERRAIN TERRAIN PULL UP" a na wysokościomierzu 38 000ft (Mount Everest to 29 000ft wysokości) a za oknem widać że lecą nad pokrywą chmur z perfekcyjną widocznością.
Zdążało się, że odbiorniki GPS używane do nawigacji samochodem myliły się o kilkadziesiąt metrów źle podpowiadając moment skrętu lub zmiany pasa ruchu.
Tak, i nie ma to związku z zakłóceniami celowymi. A z jakością tych odbiorników, na przykład. Poza tym jak wspomniałem to nie duży problem, chyba że ktoś jeździ z zasłoniętymi oknami w samochodzie. ewentualnie może być problem znalezienie adresu przez karetkę na przykład …
Bardzo ciekawy materiał. Ostatnio najczęściej spotykaną częścią świata gdzie sygnał jest preparowany jako inny są okolice Strefy Gazy. Myślę że warto też dodać że niektóre firmy lotnicze (zgodnie z procedurami wew firmy) z powodu braku update u pozycji z nadajnika GPS , musi zniżać się poniżej obszaru RVSM z przelotowej i to też może spowodować również spore zamieszanie. Osobiście bylem tego świadkiem jak kilka samolotów musiało się zniżać przed nami. Bardzo dziwne doświadczenie. Pozdrawiam serdecznie.
To bardzo dziwne i chyba nie poparte żadną analizą, ale nie jedyna dziwna rzecz spotykana w SOPach. Ale lotnictwo staje się dziwniejsze z dnia na dzień... Pozdrawiam :)
No właśnie miałem się pytać czy może to doprowadzić do katastrofy lotniczej. I wreszcie w ok. 27 min padły dwa zdania że chyba raczej ale czy na pewno to nie wiem. Pozdrawiam.
Szkoda, że nie wiedziałem wcześniej o temacie materiału. Podesłałbym kilka zdjęć z zagłuszania GPS podczas mojego pobytu w tamtym roku na statku w rejonie Rumunii (Constanta). Na ECDIS "pływaliśmy" po lądzie w Azji :).
Trzydzieści kilka lat temu służyłem w lotnictwie na radionamierniku -pelengu wtedy był to odpowiednik GPS czy teraz stosuje się nawigacji na rediiolatarnie? Pozdrawiam
wszystko zależy które radiolatarnie, te pracujące w paśmie kHz to już przeżytek ale ciągle jest ich trochę, te pracujące w paśmie MHz oznaczane jako VOR to jak najbardziej ciągle używane w tym mniejszym lotnictwie i jest to dobry zapas na system GPS.
Dokładnie tak. Nie pasowało mi to RSSI, ale dodałem do skryptu w ostatniej chwili i nie przeanalizowałem. A potem kombinowałem czy da się to poprawić, bo nie chciałem usuwać filmu. Jak się kliknie na dane samolotu przewinie w dół, to jest informacja o dokładności pozycjonowania. Udało mi się to usunąć, znalazłem w YT taką funkcję i przyciąłem materiał.
Ten problem z GPS spoofing nad Irakiem nieprzerwanie występuje. Ilekroć tam lecę słyszę, że ktoś utracił nawigację i prosi o headingi. W niedzielę na naszym samolocie różnica względem pozycji IRS, DME-DME oraz GPS wynosiła 1 st. długości geograficznej i 45 minut szerokości geograficznej.
Jeśli dobrze rozumiem urządzenia zakłócające zwykle nadają z ziemi, a "prawdziwe" satelity z "nieba". Tu chyba mści się troche zastosowania maksymalnie prostych, bezkierunkowych anten które łatwo "łapią" zakłócenia z dowolnej strony. Bo nie było powodu do używania bardziej skomplikowanych anten. Gdyby zastosować anteny nieco bardziej kierunkowe - tak by odbierały głównie sygnały z ponad horyzontu - to były by znacznie odporniejsze na zakłócenia. Szczególnie na znajdujących sie wysoko samolotach.
Można się bronić umieszczając odpowiednio anteny, tak aby widziały głównie niebo, przez co nie odbierały sygnału z boku. Albo na dużych obiektach ukrywając anteny prawdziwe, a wystawiając daleko od nich anteny "wabiki", w kierunku których potencjalny "wróg" wysyła sygnał zakłócający.
Czy system GPS używa jakiejś formy szyfrowania? Przecież można zaszyfrować dane (a raczej podpisać je cyfrowo) za pomocą prywatnego klucza, który będzie zapisany po stronie satelit GPS, a następnie użyć publicznie dostępnego klucza do odszyfrowania tych danych. Dzięki temu nie będzie możliwe (albo będzie mocno utrudnione) spreparowanie sygnału, natomiast każdy będzie mógł odszyfrować sygnał, żeby wyliczyć swoją pozycję.
Nie muszą go odszyfrowywać, ale muszą go zaszyfrować. Z tego co czytałem to właśnie tak działa wersja GPS przeznaczona dla wojska. Istnieje możliwość zakłócenia takiego sygnału bez znajomości klucza, ale nie będzie to takie proste jak w przypadku niezaszyfrowanego sygnału.
@@michall1100 nie, poczytaj na ten temat, szyfrowanie nic nie da bo wystarczy sygnał tylko opóźnić (bez przeglądania się jak wygląda) aby zmienić odczyt pozycji