Znakomita narracja, wiedza i kultura przekazu. Miałam szczęście, bowiem Pan Marek Stokowski był wykładowcą na pamiętnym kursie zamkowym, organizowanym przez dyrekcję MZM w roku 2002/2003. Nikt lepiej nie wytłumaczył istoty gotyku. Pan Stokowski jest autorem świetnych książek. Szczególnie polecam książkę „Błazen”.
Ciekawie opowiedziane,tylko,że krzyżakom zawsze chodziło o stworzenie własnego państwa w nowym miejscu bo w ziemi świętej już nie mieli "roboty" , a poparcie mieli od niemieckich papieży. Gdzie tu niesienie chrześcijaństwa ?
Gratuluję wyboru takiego kustosza.. Dobra lekcja historii. każdy naród cos wnosi do rozwoju cywilizacji .. i nawet Wikingowie, którzy grabili, gwałcili i mordowali są wpisani w historię świata, jako odkrywcy, specjalizujący się w rzemiośle.. .. Krzyżacy musieli miec dobrych architektów i zarządców, administratorów tych nieruchomości.. lecz tez bezpodstawnie - jak sie okazuje- budowali aż tak grube mury, a ich mury obronne stawały się w tych miejscach oznaką ze ci 'urzędnicy' byli strachliwi.. bo wokół nie były bandy napadające na nich.. ani żadni mongołowie - grabieżcy.
To co nie udało się Templariuszom w Europie, udało się Krzyżakom. Co prawda ci pierwsi nie dążyli do utworzenia odrębnego państwa, a zajęli się finansami, natomiast Krzyżacy od początku wiedzieli co chcą trafiając na tereny rozbitej dzielnicowo i słabej Polski.
Jak to się stało, że "krzyżacki" gotyk był tak rozpowszechniony na terenach, gdzie Krzyżacy wogóle nie dotarli? Czy nie czas zbadać metodami bardziej naukowymi pozostałości tego "stylu budowlanego"? Dzisiejsza metoda jest podobna do najprostszego ustalania ojcostwa u dziecka - jeśli jest podobne do ojca to w porządku, a jeśli nie - zaczyna się podejrzliwie przyglądać sąsiadom. Czy nie można zmierzyć wielkości cegieł (oczywiście nie tych "powtykanych" przez konserwatorów) i sprawdzić ich wielkość? Czy nie można pobrać próbek i ustalić ich skład chemiczny? Jest to najprostszy sposób na stwierdzenie istnienia jakiegoś standardu lub nie, a także odpowiedzi na pytanie czy istniała wtedy jedna "recepta" na wytwarzanie czy też kilka ośrodków stosujących swoje metody wytwarzania cegły. Co zatem się może stać, gdyby okazało się, że cegły z Pyrzyc, Malborka, Warszawy czy Krakowa okazałyby się jednakowymi? Strach pomyśleć
Jak transportowano kamienie na fundamenty które waza po klka dzisisiat ton nie było mostów ! Jak wyrabiano cegły nie ma w okolicy cegielni gdzie są doły po gaszeniu wapna ?
Co jest w piwnicach zamku to jest interesujące dla czego się nie odkopię tych piwnic dużo by się wyjaśniło bo ten zamek już był jak przybyli krzyżacy .
Mam nadzieję ,że jest flaga Polski zapięta na dachu.Nie byłem tam ale pojadę wkrótce i chcę z daleka zobaczyć zamek z cegieł i z powiewającą flagą Polski.
oczywiście że flaga jest, od drugiej połowy XVw zamek na drodze kupna wszedł w posiadanie Kazimierza Jagiellończyka i pozostał do I-ego rozbioru (stając się siedzibą starostwa polskiego i niszczejąc )
Mówi się, że Krzyżacy wybudowali zamek w Malborku, ale kto tak naprawdę tworzył tą budowlę ? Kim byli majstrowie, brygadziści, murarze ? Czy zakonnicy ściągali budowlańców z daleka czy to byli miejscowi ?
Mnie tylko ciekawi że w tamtych czasach byli ludzie myślący jak inżynierowie naszych czasów, budując takie Zamki cholera mieli Oni głowy na karku !!!!!!!!!!
Obejrzyj sobie jeszcze katedry gotyckie. Tam kunszt był jeszcze wyższy. W ogóle to całe ględzenie o ciemnocie średniowiecza, to ściema.Okazuje się,że nie znamy średniowiecza. Znamy tylko podstawione wersje
Pieniądze nie śmierdzą, nawet krzyżackie. Prowadzili zaciągi wszędzie, n.p. na Śląsku. Mazowsze było bliżej, a zakon miał dużo pieniędzy. Ciągnęło rycerstwo z całej Europy, żeby zarobić, a wojna była źródłem dochodu. W czasach pokoju jedyną szansą wzbogacenia, było znalezienie miejsca gdzie jeszcze można było prowadzić podbój lub wojnę, tu z Prusami, Żmudzinami, bądz Litwinami. A to daje pieniądze. Plus ustrój korporacyjny zakonu. Szybki zarobek. Krzyżacy zostali sprowadzeni przez Konrada Mazowieckiego, czyli w pewnym momencie byli sojusznikami Mazowsza.
@@strusiek6910 Zapominasz o tym że dla rycerstwa z zachodniej Europy i innych królestw niemieckich liczyło się jeszcze etos sławy wojennej ale i przygody a walka z poganami "reklamowana" przez zakon wszystkie te możliwości dawała. Młodzi rycerze równie bardzo jak pieniędzy łakneli sławy, przyniesienia zaszczytu walki o wiarę dla swych szlacheckich rodów.
@@pawezanger8136 wojna utrzymuje się sama - jak to mówili. Oprucz źrudła finansowania oczywiście zyskiwało się też sławę, co z kolei po zauważeniu delikwenta, owocowało tytułem rycerskim (uszlachcenie z automatu, jeżeli nie był) , lub nadaniem, czyli obdarowaniem ziemiami, włościami bądź jakąś fajną chałupą, a czasem i tytułem. Czyli dalej majątek, ale i prestiż. A co do pogańskiej propagandy zakonu, to za Sienkiewiczem w Krzyżakach - "a gdzie żeś ty tu saracena widział, przecie my już dawno ochszczeni?" :)
@@strusiek6910 Po sporej części się z tym wywodem zgodzę jednak Sienkiewicz to już za dalekie uproszczenie. Pisał Krzyżaków trochę tak jak Karol czy Karl May) Winnetou.
wiec tak :::Malbork jest największym kompleksem zamkowym na świecie (tak, bo co prawda francuskie Carcassonne jest większe, ale jest kompleksem miejskim i do tego zbudowanym z kamienia). Malbork stał się stolicą Krzyżaków nie od razu. Początkowo Krzyżacy budowali na ziemi dobrzyńskiej, potem jakiś czas mieszkali w Zantyrze i dopiero w roku 1272 rozpoczęli budowę zamku w Malborku i wedle historyków zamek wysoki postawili w ciągu 7 lat(sic!). Sprawa jest o tyle ciekawa, że budowano w terenie otoczonym przez bardzo nieprzychylnie nastawione Pomorze Gdańskie, Polskę, Prusów i miejscową ludność. Czy już w tym okresie nie można było uniemożliwić budowy zamku? Na ten temat historia milczy przebąkując tylko coś o skłóconych sąsiadach. Od czego zatem zaczęto? Od murów obronnych czy od razu od zamku? Jakie przedsiębiorstwo zaopatrywało budowę w setki tysięcy cegieł? Gdzie się ono znajdowało? Dziś na tym terenie prosperuje jedna cegielnia w Nadbrzeżu za Elblągiem (czyli ówcześnie w niepodbitych jeszcze Prusach), bo w okolicy Malborka nie ma surowca na cegły. A może było zupełnie inaczej? Tempo budowy i ilość surowca skłania mnie do hipotezy, że w Malborku już wtedy zamek istniał, tyle że w ruinie. W średniowieczu istniało powiedzenie, że "Mediolan jest z marmuru, Buda z kamienia, a Malbork z błota". "Błoto" nasi historycy zamienili na "cegłę" (bo cegłę wyrabia się przecież z błotnistej mazi) i przeszli nad tym do porządku dziennego. Ja sądzę, że ruiny zamku pokrywała warstwa ziemi, a cała praca Krzyżaków ograniczyła się do ich odkopania, oczyszczenia, odzyskania budulca i samej odbudowy. Stąd być może tak krótki czas budowy samego zamku wysokiego. Wskazówką, która przemawia za zasypaniem ziemią jest także to, że podziemia zamkowe są do dziś zasypane po początki łuków stropowych i nikomu się nie chce przekopać do podstaw zamkowych piwnic.
No właśnie dlaczego ?, dobre pytanie , bo naród trzeba dalej ogłupiać i zależnie od tego jaki poziom prezentuje i okoliczności , to wtedy tez taka sama ściema , o ! . Żeby naród nie był za dobrze doinformowany bo wtedy będzie nimi trudniej manipulować i to jest przecież jeden z kierunków nauki , proste i to dlatego . Dziękuje i Bardzo Pozdrawiam .
Marienburg castle was built by the German Teutonic Knights in 1274. Almost of the 14 million eastern German inhabitants were ethnically cleansed from eastern Germany and replaced by Polish 1945-1950
Z wielkim szacunkiem - i dla P.Kustosza i dla reportażu-filmu. Jednak mam uwagę, bo nazwy drażnią - to nie jest Zamek w Malborku, lecz ZAMEK MALBORK, a obok oczywiście miasto Malbork. Podobnie w moim Krakowie - nie: Zamek królewski na Wawelu, lecz ZAMEK WAWEL. Nazwy oddają prawdę. Pozdrawiam P.Kustosza. bomarek@op.pl
Witam Proszę z ciekawości dowiedzieć się jak nazywa się dawne muzeum - Państwowe Zbiory Sztuki na Wawelu i pouczyć - tak jak mnie - obecnego dyrektora prof. hr Jana Ostrowskiego.
Fajny film . Gyby nie było krzyżaków to jak by wyglądała Europa polska mazury dzisiaj ? Temat taki zawiły . Jak co i kiedy zostało pokonane żeby ludzie zaczęli myśleć o wynalazkach które dziś nam ułatwiają życie ? NP. Kapitalizm i wyzysk bliźniego swego . Pieniądze 💰 w rękach jednego człowieka pozwoliły mu zająć sie pracami nad wynalazkami techniki . Miau na to fundusze . Książkę o tym czytałem kiedyś .
