Najwiekszy minus w braku systemu jest taki ze jesli robisz caly miesiac znaczy poniedzialek piatek. Weekendy wolne to masz problem zeby co kolwiek zalatwic w urzedzie, u lekarza itd. Co powoduje ze musisz brac urlop na tydzien bo na jeden dzien nie wezmiesz. I juz kasa ucieka. A najbardziej to zycie ucieka.
Uwielbiam te przechwalanie sie kasą na parkingach, koles sie chwali ,że ma pińeet dniówki a za 10 min wychodzi na jaw ,że jest na swojej działalności gospodarczej i jeszcze magnesik często idzie w ruch.
@@kostekmati2093 wiem ze w roy katowice jest ok. Ale jedziesz po calej europie znajomy co jezdzi jiz 3 lata tam sobie bardzo chwali. Wiadomo trzeba sie napracowac ale wie za co. I tez nie wie jak startuje czy bedzie w trasie z3 tyg czy 6
Jak u Polaka pracujecie za śmieszne pieniądze to gratulacje dla was.. ja jeżdżę u Niemca i mam minimum 11k za system 2/1(10 dni pracy, sobota, niedziela wolne) 400zł to u Polaka na skoczka wymagam minimum za jedną trasę i do domu.. Szanujcie swój czas, jak nie ma was w domu to chociaż za normalne pieniądze pracujcie i tak mam zamiar za jakiś pracować w Szwajcarii albo u Holendra. Pozdrawiam
Witam W twoim systemie 2/1 w DE nie jeździsz w sob i niedziele ? Mieszkasz w DE czy w PL i robisz dojazdy. Mieszkam w DE od 11 lat i pracuje jako glazurnik, za 2 lata planuje zjechać do PL z rodzina jak dom się wykończy. Możesz powiedzieć coś więcej o tym systemie i jak to u CB wyglada, będę wdzięczny. Po niemiecku rozmawiam bardzo do rze, także jak bym musiał szukać w DE to tylko osoboscie bym dzwonił po firmach . Pozdrawiam
on pn-pt nocki w twoim przypadku bym Ci polecał 2/2 jak do Polski zjeżdżasz, w systemie 2/2 u Niemca pracujesz w miesiącu 10 dni a 2 tyg masz wolnego. A siano ok. 1800-2200e a jeszcze lepiej holendrzy placa
Nie wiem kto jeździ 3/1 za 8000 zł... Nie wiem kto jeździ 2/2 za 6500. Nie znam takich oszołomów. Może na podkarpaciu takie stawki, ale zachód PL - 2/1 (8000-10000), 3/1 (9000-10500), 2/2 w Polsce nie wiem, bo większość w takim systemie woli śmigać po DE bo opłaca się dojechać 700 km raz na dwa tyg i mieć 1800-2000 euro w 2/2 niz w polskiej firmie jebać za połowe z tego. Dodajmy, że 2/1 i 3/1 to są te same ilości dni w pracy tyle, że w 2/1 szybciej do domu się zjeżdża i ten system jest atrakcyjniejszy. Ale nie powinien być mniej opłacany pamiętajcie kierowcy nie dajcie sie wydymać tylko pytajcie ile dniówka wynosi.
U Mnie brat śmiga na przepinki dziennie 400km codziennie w domu i ma 7mke na konto full zus ;d podkarpacie , także nigdy bym za granice nie poszedł za taką kasę ..... skoro tu w koło domu można zarobić podobnie.....
2/2 i skakanie po samochodach? Moim zdaniem to zależy od firmy. Zauważyłem że w tym systemie można jeździć jednym autem z drugim kierowcą bez przesiadek. 2/1, owszem skaczesz między dwoma zestawami, bo z reguły jest 3 kierowców na 2 auta
Witam, Fajnie to kolega przedstawił brawo ty, każdy może Sobie rozkminić te różnice. W firmie której jeżdżę w Łodzi sytuacja wyglada tak , Codzienne powroty do domu mniej więcej stała trasa 2 kierunki . Płaca z km miesięcznie rob😅 się od 10 do 11 tys km Wychodzi około 6,5 tys , 7 tys zł + 1 tys premii wiec te 7,5 tys zarobek gwarantowany . Godziny pracy są róże od 6 do 12 godz dziennie . Pozdrawiam kierowców
Dla mnie tydzień już w kabinie mieszkać to katorga.lepsza praca wywrotka na budowie.bo walniesz 10 godz i w dupie masz wszystko idziesz na kwaterę a tam kuchnia łazienka łóżko żyjesz jak człowiek.10 dni pracy 4 wolne 9.5 tys na kwocie.brak gonitwy mandatów a i lewizna też wpadnie.pozdr kierowców tras dalekich bo naprawdę ciężka robotę robia
Dziadzia czy ty słuchasz tego co mówisz? Tyle razy ile sam sobie zaprzeczasz to nawet polscy politycy nie mają startu do ciebie 😂 . Generalnie i tak wracam i subskrybuję… a no i zawsze „ latkiem” wynagrodzę. 😉
Jestem w transporcie ponad 20 lat i wiem jedno. Przechwałki o kasie to tylko ułańskie fantazje parkingowe i znam te sustki sudemki i osemki spsodu Wszystko zależy co komu pasuje jeden lubi brunetki inny blondynki.
@@arturrogal7870dobrze ze o tym wspomniałeś,,W DOMU” normalni ludzie śpią w domu z rodzina w ciszy a nie po skończonej pracy na zapleczu firmy. A co ma kierowca ? Albo chalasującą chłodnie obok siebie albo o 2 w nocy ktoś przejedzie , trąbienie , trzaśnie drzwiami itp ciągła czujka czy akurat dziś to tobie nie okradają paliwa albo towaru.
Najlepszy system dla kierowcy ktory nie jest bezdomny i ma rodzine żone, dziecko to 2 / 2 tyle albo w koło tzw komina. Ja niestety na działalnosci i system jest pod firme najbardziej popularna chyba w PL. Jak im zawieje i sie czlowiek nie sprzeciwia to by Cie trzymali ile sie da i na pelne zegary nie patrzac ze czasu nie masz.Niestety jestem tam uwiązany jeszcze kilka mscy. Coż z tych pieniedzy i koczowania w kabinie za te pare groszy...Planuje zawiesic bo po kilku miesiacach ma sie dosc a reszte mam gdzie dorobic i codziennie w domu i zona,dzieckiem.Obiecanki podwyzki od nowego roku.. zobaczymy. Co jak jest i jaki system to wiadomo wtajemniczeni w temacie wiedza
Ja pracuje w Londynie. Nie jestem kierowca. Bardzo ciekawe sa dla mnie systemy pracy takie jak pan przedstawia w filmie. 2 tygodnie pracy czy 3 i iles tam wolnego. Czasem spotykam ludzi którzy pracuja 4 dni i 4 dni wolnego. To dosyc ciekawe bo w weekend glównie odpoczywam ale gdybym mial 4 dni wolnego lub wiecej to móglbym poleciec do domu itp.
@@CloudBlorb Mysle ze chcialbym pracowac cos w rodzaju 2 tygodnie bez przerwy i tydzien wolnego. Jestem w Londynie i tam pracuje. Mysle ze to byloby super bo na tydzien móglbym odwiedzic swój kraj ,dom itp.
@@faradaj100 moze praca na platforming wiertniczej na morzu? Ciezka ale zarobki dobre I wlasnie slyszalem ze pracuja na takich wymiarach czasem nawet jest tak ze 2 miesiace pracy I 2 wolnego :DDD
@@CloudBlorb Musialbym zrezygnowac ze swojego miejsca pracy które lubie. Daja mi 3 miesiace wolnego ( chociaz nieplatne) na lato i 3 tygodnie na swieta. To tez cos. Wiele prac mialem. Nielatwo jest polubic miejsce pracy i swoja prace. Wiec skoro teraz w miare mi sie podoba nie chcialbym ryzykowac. Ale jak sie cos zmieni i nie bede tam pracowal to byc moze bede szukal czegos co opisuje.
A co za różnica na co trafię .... aby sprawne było i odwalić swoje dwa tygodnie. Najgorsze to być niewolnikiem samochodu i brać z nim ślub 😂 mówisz że jesteś osiem dni w miesiącu w domu a w praktyce jak wiekszosc firm robiących tygodniówki to tak naprawdę szybkie 45g czyli w praktyce 1.5 dnia wolnego w weekend. Wracasz sobota rano a wyjazd niedziela późno w nocy. Ewentualnie wracasz piątek wieczór ale niedziela po obiedzie trzeba jechać i jaki to weekend ja się pytam ... szczerze ja wolę odwalić swoje dwa tygodnie i być numerkiem w firmie niż rodzinna niby atmosferę i auto na stanie
A ja robię na miejscu i jeżdżę jednym autem. Klucze przy dupie i spokój. Nie wyobrażam sobie inaczej, bez znaczenia czy robota na miejscu czy dłuższa. Ale jak ktoś lubi trafiać na "zajszczane" materace to luz 😮
@@Kameleon30 a co ty pierdo.... chłopie . Jeździłeś w takiej firmie ? Miałeś taki problem ? Bajki parkingowe zachowaj dla siebie bo kolega kolegi słyszał że tamten mu powiedział 😂 jeżdżę już ponad 20 lat i w różnych firmach i systemach i jakoś jeszcze nie spotkałem się z takim przypadkiem . U nas w firmie dobre kilka lat temu wprowadzili że auta nikt niema na stanie i podmiany co dwa tygodnie. Mamy ponad 200 aut i jakoś to wszystko dobrze funkcjonuje każdy zostawia po sobie porządek . Niech każdy robi co chce ale bajki parkingowe zostaw dla siebie
To mało widzialesz przez te 20lat.pojezdzilbys w angielskich firmach i ich ciężarówkami na dniowkach to byś zobaczył jak wyglądają…kazdego dnia inna.teraz trochę sie to zmieniło.tez jeżdżę 20lat i wie co widziałem wiec nie Rob zadymy bo widocznie mało widziałeś.pzdr
A tam wiele to chyba nie wiesz . Widac ze za wiele czasu nie masz na tych 45 bo zarosles jak dziad . Kazdy sonie wybiera . Poza tym teraz wiekszosc firm ma nowe auta i nie ma co sie martwic w co sie wsiadzie . Caly miesiac w trasie wspolczuje nie ma czasu nic zalatwic
Chrzestny mojego syna ma działalność i jednego konia Scanie V8 jeździ dla szweckiego spedytora w skadynavi po odliczeniu kosztów zostaje mu 55-70 tyś koron szwedzkich
Sporo osob jezdzi na systemach z weekendami zjazdowymi i wtedy te wyliczenia nijak sie maja do rzeczywistosci, ja przy 3/1 wyjazd pon 14 powrot w pt tez 12-14, a wiec weekend to 3 doby praktycznie, ale nawet liczac 5dni w pracy to na 4tyg masz 15dni w oracy a 13dni w domu takze w zyciu nie poszedlbym pracowac bez systemu.
Trzy łyżeczki cukru do kawy czuć piniądz 😄😉 A tak swoją drogą to uważam że takie coś jak system 2/2, 2/1 jest lepszym pomysłem że względu jeśli ktoś ma rodzinę to jest częściej w domu z rodziną i jakie kolwiek sprawy też można sobie załatwić czy np. do lekarza iść to nie ma problemu
Żaden interes przyjacielu. Robiłem tak kilka lat temu w Katowicach gdy Uber był jeszcze nowością i też mi wychodziło ok 5 tysięcy. A pamiętaj jeszcze o eksploatacji pojazdu. Na tirach mniej niż 10 tys miesięcznie nie schodzę, a praca znacznie lżejsza
Witam a przerwa za granicą 24 h też jest więc mówisz źle brak ładunków też wchodzi w grę jeżdżę 23 lata za granicę jeżeli ktoś umi ułożyć pracę to są km ja robię co miesiąc po 12 tys km więc można reszta kierowców nie chce ale wymagają kasę pomyśl robią już przerwy do 13 godz szok
Ja to bym tylko chciał wiedzieć gdzie macie taki bank lub kantor ,że euro tak wysoko stoi. Bo, piszecie o zarobkach u Niemca w granicach 1800 do 2200 a na polskie wychodzi wam 11 - 12 tysięcy pln, Może podrzucicie adres?
Najlepiej zostać posłem, senatorem, nie trzeba NIC, ale kasa się zgadza co miesiąc. Zostać, posłem, senatorem to lepiej niż wygrać w totka, nie jeden siedzi NA WIEJSKIEJ 30 LAT i tak płacze, że MAŁO ZARABIA. Ciężka praca, powinna być wysoko płatna. Taki kierowca tira, każdy wyjazd może być ostatni, ryzyko zawodowe.
Wszystko zależy od pracy..... Znajomy jezdzi trase robi linie zrobi dziennie 300km i ma 4rke do lapy i zadowolony a robota na 7 h , także wszystko zależy od pracy jak ktoś chce miec np 10 tysięcy na łape to też nie będzie problem ale każda OFERTA jest inna i każdemu co innego pasuje. Ja co drugi dzień w domu jestem 7mka do łapy i też nie narzekam stała linia z rampy do rampy ino drzwi otwieram , innej roboty nie chciałbym żadnych pasów ,boków itd drzwi mogę otworzyć i pod rampę ;d na co se szukać trudnej roboty , łatwa robota najlepsza bez spinania , otwierania boków itd
Ja pracuje w dystrybucji. Na dwie zmiany. 5 dniowek (poniedziałek-piątek,w tym czasie wyjadę maks 4 razy bo mam dzień wolnego plus weekend. Przeważnie zaczynam o 10-11 kończę 17-18. ) i 6 nocek,nocki jada wszystkie czyli zaczynam w niedzielę o 1 w nocy kończe o 7 rano, godziny rózne czasem 1 czasem 4 itd. Schodzę w sobotę rano. i mam 5.500zł stałej pensji na konto za każdy miesiać nie martwię się tym że nie jadę bo i tak mam płacone.
😢 jeździłem w transporcie 10 lat na wszystkich mozliwch zestawach. cieszyłem się że mam na dniówki 300 zł 400 iwiecej któregoś razu kolega mi uświadomił że jestem 24 godziny pracy jeśli 300 zł / 24 godziny=12,50zł na h 400:24=16,6 n/h😢😢 że kierowca ma mniej niż chcieć który nie ma żadnej odpowiedzialności. Także rzuciłem tą robotę Bo nabawiłem się nerwicy wolę nazywać się palaczem cieciem być na okrągło w domu i spędzać czas z rodziną. Poświęcić czas na hobby
Praca jako kierowca to tylko w kółkach albo wokół komina tylko ta praca ,że codziennie w domu to wygląda 5 start,22 powrót 😂.Kółka to system w ,którym umyjesz się w domu i jedziesz dalej,natomiast dłuższy to nie jest praca dla kogoś kto lubi się codziennie umyć ,zero sanitariatu takie są fakty.
Kurde, przerażają mnie te trasy. Może i jebnięty jestem ale wolałbym szczerze robić na autobusach miejskich, ewentualnie śmieciarki. Mniej siana może ale za to pomieszka człowiek
Na miejskich musisz przyjac duza dawke pokory. Jezdzilem 3 lata w pks i na miejskich sie nie widze co 400m stajesz drzwi start 300m i przystanek robisz kolka w głowie ci sie miesza to nie dosc ze trzeba lubic to jeszcze …… Ja uwielbiam prace jako koerowca autobusu ale nie miejskiego.
Ciekawy jestem kiedy pan zmieniał pościel w aucie. Zawsze jest taka sama. Chyba że ma pan 5 kompletów takiej samej. Pozatym nie może pan mówić że NIKT, NIGDY i takie różne bo nie zna pan całego rynku
Jak wyglądałaby taka sytuacja jakby trafiłby się wariat co nie patrzyłby na tacho i jechałby po 16 h dziennie i przy farcie przez miesiąc 0 kontroli. Zrobić 30 dniówek z rzędu :D
Poza tym jesteś w błędzie... spokojnie nawet w Polsce są firmy gdzie za 2 na 2 zarobisz może nie 10tys netto ale 8500-9000 . Z tym że cysterna i ADR. ale to same plusy bo nikt towaru z naczepy nie ukradnie i bujasz się z pasami, po za tym cysterna trochę krótsza więc wieczorem zawsze jakaś lukę na parkingu znajdziesz..... no ale pewnie i tak większość woli robić za te marne 400 dniówkę i mieć ,, swoje,, auto zawiesić firankę w pół szyby i milion frędzli i tabliczek na szybie 😂😂😂
A jak z pracą w Niemczech, Danii, Szwecji lub Norwegii? Znam angielski i właśnie się przekwalifikowuje. Mam 41 lat. Robię prawo jazdy kat. C z kwalifikacja teraz. Mam już ADR.
Z tego co u mnie - Lubelszczyzna to owszem wywrotka i codziennie w domu ale za 12-13h 5 dni w tygodniu no i za 5,5-6tys więc co to za życie po tych 12h dziennie codziennie pn-pt?
@@Ko_yotenie wiem jak u ciebie z rodzina ale ja mam bliźniaków 2-letnich i jednak wole do nich wrócić po tych 12stu godzinach i mieć czas dla nich niż być tylko „wujkiem” na pare dni w miesiącu . Wole jednak patrzeć i uczestniczyć w ich dorastaniu niz zarobić te 3 tysiące więcej .
@@kamilrpk0007 ja wybrałem UK i pracę 4tyg na 4 w domu. Ale mówię jakie stawki są u mnie i że osobiście nie bardzo to widzę za taką kwotę przy takiej liczbie godzin. Wolę odbębnić te 4 tyg i na drugie tyle być non stop w domu właśnie z 2jka moich dzieci. Więc ile osób tyle pomysłów na życie 👍🏻
W systemie 2/2 brałem 1500 plus 28 diety i tak wychodziło 1850-1950 dojazdu mialem 1100 ale we dwóch jeździłem. Także u Niemca wiadomo piniondz lepszy p0lak daje 400-450 na zagranice to juz lepij na krajówce 300 dniówka
A chce zapytac czy mowa jest o stawkach netto czy brutto? 6 tys za 2 tygodnie juz na reke to mozna zyc, chociaz przy dzisiejszej drozyznie to juz to tylko wrazenie.
Jeżdżę na max 1 noc w budzie , ładujemy na fabryce wywozimy w Polskę wracamy na pusto, średnio 10-12 tys km w miesiącu wypłata od 7tys do 9 tys nie widzę sensu jeździć za granice, nowe samochody euro 6 nie ma mowy o kombinacjach wszystko full legal
Robię jako glazurnik w Niemczech pracuję 5 dni w tygodniu.7500 zł mi wychodzi na złotówki zależy też od kursu robię miesiąc i 2 tygodnie w domu i tak od 10 lat warto uczyć się fachu po tym so owoce
Cześć Chciałem zapytać czy masz wiedzę ile na krajówce można zarobić z weekendami w domu? Ja latam w (f1) po europie u już mam przesyt tej dobrej i dobrze płatnej pracy… Jak byś coś polecił w rejonie mazowsza? Z góry dzięki i pozdro!
Co z tego że masz 600 dniówki jak jesteś w domu kilka nawet nie tydzień w domu, nie ma czasu na hobby na sobie na życie tylko kabina, j...ć taką pracę 😊
Wyprowadzasz ludzi w błąd liczą tylko dniówki a co z kilometrami???? Jes różnica jak ktoś zrobi w dwa tygodnie 3000km a jak ktoś zrobi 1500km i do tego ważny jest czas pracy w dobie. I jeszcze jedno w systemie 2/2 to wynagrodzenie wynosi 8.5 tys
@@januszcebula1 i żyć jak cygan na walizkach bo toboly ciągle trzeba taszczyć i pilnować to nagle tacy mają i 400 dniówki od tego ZUS ale zwalnia się bo rodzina najważniejsza haha idzie na patelke na lokal i potem znowu zmienia a potem ściana
Miało być Ja mam 2850 € za system 3/1. Trzeba poszukać to się znajdzie. Cała wschodnia strona jeździ za frajerskie pieniądze nabijają kieszeń pracodawca. Można dobra robotę znaleźć tylko trzeba chcieć.
@@misza6227 Prawda idzie zarobić dobre siano tylko np trzeba znać język, Ja jeżdżę u Holendra w systemie 2/2 i mi średnio wychodzi 2400 - 2500e. Czasami przy dobrych godzinach i nockach brałem po 2700.
Ja w UK na spółce mam 4500-5000£ za 4 tyg pracy więc takie pieniądze co kolega wyżej wspomniał są możliwe. Ale niestety nie w Polsce ani nie u niemca/belga. Ew jeszcze Norwegia lub Szwecja da zarobić podobnie. U mnie sprawdza się UK
A jak płacą w Niemczech, Danii, Szwecji czy Norwegii? Znam angielski. Chciałbym się zatrudnić na tamtejszych warunkach. Mam ADR na cysterny. W trakcie robienia prawa jazdy C.
@@przemekkk1161 są ogłoszenia na A4 zarobki do 3600 euro na rękę a ty pytasz nonamea o pracę i Holendra no a później słyszy się opinie jak mamy furmany wstydu nie macie?
@@przemekkk1161 ja jeżdzę holandia niemcy, juz mniej holandia norwegia i szwecja. Na miejscu praca na kwiatach tez te bardzo dobre pieniądze . Kierowców wszędzie brakuje. Doceniają nas bo jesteśmy inteligentni i pracowici. Jezdze w holandii od 12 lat. Musisz znać jakiś język. Holenderski, niemiecki lub angielski.
@@norbertrycj nie masz racji. Normalne firmy maja szacunek do kierowcy polskiego. To tez trzeba sobie wypracować, czyli znać swoją wartość i tyle. Z holendrem jak sie na coś umówisz to zawsze dotrzyma słowa. Każdy ma jakieś doświadczenia. Lepsze gorsze. Nigdzie nie jest idealnie. Ale płaca dobrze na umowe holenderska. Niektórzy jezdza u Holendrów na niemieckich bo w niemczech socjal na dzieci lepszy. Pozdrawiam
@@michallukasiak4183 a są jakieś nienormalne firmy?! Nie będą szanować to nie będą mieć pracowników tyczy się to każdej branży więc to takie masło maślane
Przestan pieprzyc bo cie słuchac nie idzie , z nowyr rokiem po czterdziestu kilku latach ide na emeryture i takich pierduł rzadko miałe okazje słuchac . Zarobki od 6700 do 9500 i nic wiecej
@@radzioradecki6191 no to rewelacji nie ma. Zostanę jednak w nl tu pn - pt mam więcej i dziennie w domu. Szkoda bo myślałem że się coś zmieni w tym kraju a tam dalej robić więcej za mniej i to już tak chyba będzie.
@@radzioradecki6191 to ja mam też podobną kasę 6500-7 zależy od km czy mam przeloty czy nie ale na stałej linii śmigam i co drugi dzień w domu jestem z magazynu na magazyn tylko drzwi otwieram z rampy do rampy :D
