Jak zwyle caly film swietny, rzeczowy i interesujacy, mimo ze zasady minimalimzmu stosuje w swoim zyciu juz od kilku lat. Jako mama dodam jeszcze, ze bawi mnie ilosc gadzetow i produktow dla dzieci/rodziców (glownie niemowlecych) i patrzac, jak rodzice szykuja wyprawke warta 20k(wliczajac wozek i fotelik) nie moge wyjsc z podziwu co konsumpcjonizm robi z naszymi mozgami
Dziękuje za aktywność ♥️🙏🏽 Walka z algorytmem który promuje głównie to co ma przedrostek PATO nie jest łatwa. Dlatego każdy Twój komentarz💬, udostępnienie, łapka👍🏻to mega wsparcie
Pięknie powiedziane! 🎉 najlepszy tekst który utkwił mi w głowie to ten w sumie banalny, że cała sztuka polega na tym, żeby polubić swoją codzienność. I siedzę sobie i myślę “w sumie to mam fajne życie “ tak mimo wszystko. Chyba właśnie odpuściłam sobie w głowie wiele spraw przy tym filmiku, bo teraz czuję taką ulgę i spokój, jak dawno tak nie czułam 😊 dzięki!
Faktycznie taka weryfikacja życia, co jest mną, a co nie jest, czego chcę, a czego nie, czego naprawdę potrzebuję, a czego nie , robiona co jakiś czas porządkuje głowę i emocje. Dziękuję, to ma sens.
Fajnie posłuchać młodego człowieka.. więcej takich treści proszę bo są warte uwagi. Sama dostrzegam, że minimalizm ma to coś w sobie co na prawdę pomaga lepiej żyć . Spojrzenie na siebie a w zasadzie w siebie jest najlepszym rozwiązaniem. Konsumpcja nigdy nie była i nie będzie dobra dla Nas. Zgadzam się z tym co powiedziałeś w filmie:) dziękuję i pozdrawiam
Im więcej mogę kupić tym mniej mam na to ochotę, minimalizm jest dobrym sposobem na pozbycie się stresu związanego z posiadaniem masy zbędnych rzeczy na których utrzymanie trzeba poświęcać więcej czasu i pieniędzy, człowiek na prawdę niewiele potrzebuje do bycia szczęśliwym, tylko zachłanni i puści ludzie kupują masę zbędnych gadżetów i drogich ubrań, a poduszka finansowa o której mowa w filmiku to świetny sposób na zagwarantowanie sobie spokoju i poczucia bezpieczeństwa finansowego, nic bardziej nie wprowadza niepokoju w człowieku jak kończące się środki na życie, minimalizm powinien być tematem przewodnim dla pokolenia XXI wieku przebodźcowanego od mediów społecznościowych i wszechobecnego konsumpcjonizmu.
Najbardziej przemawia do mnie pozbywanie się niepotrzebnie nagromadzonych rzeczy i to uczucie gdy wśród nich w końcu nie można znaleźć tego, co naprawdę jest w danej chwili potrzebne 😅
16:00 niedługo wdrażam pakowanie rzeczy w kartony z etykietą z rokiem gdy były pakowane. Rzeczy z mieszkania jadą do piwnicy, rzeczy z piwnicy jadą na wieś (mam tam stodole 400mkw więc jest miejsce) następnie rzeczy będą selektywnie wracać do mieszkania i piwnicy gdy będą potrzebne. Jak jakiś karton osiągnie 5-10 lat będzie go można oddać lub wyrzucić. Będę naciskać żonę by robić to co roku. W materiale powinien być podkreślony brak długu i prowadzenie budżetu. Jeżeli pieniądze mają przeznaczenie, i nie można wziąć kredytu to wiecej wydatków jest przemyślanych. Myślę że podejście strategii sztangi proponowane przez Taleba, jest lepsze od tej w książce esencjalista. Strategia ta polega na byciu minimalistą/esencjalista na 90%, a w 10% byciu "zakapiorem" podejmującym odważne decyzje o niskich szansach sukcesu, ale bardzo wysokiej potencjalnej wygranej. Chodzi głównie o to żeby nasze 90% ratowało nas przed negatywnymi skutkami tych 10%.
Programowanie nas na konsumpcję jest już standardem cały świat media korpo koncerny farmaceutyczne tworzą wszystko w oparciu o dużo ilość dopaminy ludzi widzami szczęście radość w przedmiotach ludzie żyją ciałem w domu mentalnie w pracy i udają że wszystko jest ok radość z życia i rodziny praktycznie zerowa Ja zacząłem praktykować minimalizm tak naprawdę nieświadomie nawet nie wiem kiedy jest bardzo potężny pomocny w życiu codziennym relacjach potrzebach ego oczywiście cały czas dalej pracujesz bo jeszcze lepiej i jestem dumny z siebie i swoich decyzji i życia Pozdrowionka Damian ❤💪🏿
Coś w tym jest, im więcej mogę sobie pozwolić , tym coraz mniej mam ochotę na gromadzenie czegokolwiek. Ubrania, buty..dziś wciska nam się wielki chłam,wmawia się nam, że potrzebujemy i to i tamto.. lubię sobie odmawiać, mówić nie. I jestem dumna, że nie daje sobie wciskać kitu. Zauważyłam, że przełożyło się także na moje życie i relacje z innymi ludźmi. Stałam się silna, stałam się właśnie graczem. To wszystko prawda!
Ja przed oglądaniem daję lajka, bo wiem, że Damian serwuje olbrzymią dawkę wiedzy. Z ciekawości, studiowałeś psychologię, czy po prostu jesteś oczytany i mądry? Hah pozdrawiam
Podpinam się bo tak młody człowiek to mi imponuje, twoja wiedza i olbrzymia ochota rozwoju. Studia też nie są gwarancją ( fajnie iść na te które najbardziej nas interesują) ale z perspektywy czasu wiem, że samodoskonalenie się nie musi równać się „pójście na studia” aczkolwiek dobrze mieć ten papier
Hej, dzięki tobie przeszedłem niezła transformację. Ogólnie miałem problem (moze to bedzie smieszne) z wymyślaniem tego, jak "podejść" do dziewczyny np na studiach, gdy mi się spodoba. Teraz wiem, że po prostu za dużo myślałem. Czuję się pozytywnie z myślą, że zamiast rozmyślać, mogę po prostu do niej podejść słowami typu "hej, nie spodziewałem się, że spotkam tu tak ładną dziewczynę. Jestem (...). A jak ci na imię?" Albo od razu zaprosić po krótkiej rozmowie na randkę, i powiedzieć to z lekkim żartem, skoro ledwo się znamy. "Hej, nie znamy się, ale czy poszłabyś ze mną na randkę ?" Bo chyba o to chodzi, żeby się nie bać, a po prostu działać, prawda? Być indywidualną jednostką. Te porady sprawiły, że zyskałem sporo pewności siebie i utraciłem sporo wątpliwosci Może zagadywanie jest naprawdę tak łatwe, jak teraz wywnioskowałem? Liczy się żywioł chyba :)
Przyjacielu, widziałem Twoje wcześniejsze filmy, są bardzo interesujące i bardzo Ci za nie dziękuję, jednak mam wrażenie, że w tym filmie nie jesteś "sobą". Niestety mam poczucie sztuczności, a właśnie Twoja autentyczność we wcześniejszych nagraniach przekonała mnie do Ciebie, myślę, że to bardzo cenne. Dzielę się tylko spostrzeżeniem. Ściskam, trzymam kciuki i oglądam dalej!