Zaskakujące fakty z życia kierowcy autobusu  

Więcej podcastów prosimy ! Naprawdę tego potrzebowałem. Pozdrawiam !

Fajna rozmowa, super dobrany gość! Pracuję w tym zawodzie 6 lat. Drodzy pasażerowie- w Warszawie przystanek na żądanie jest dla kierowców super bonusem czasowym i gdy nie otrzymujemy w porę informacji, nie zatrzymamy się. Dobrze, że i to wybrzmiało ;)

Kierowcy autobusów i motorniczowie tramwajów w tym kobiety, wykonują na codzień odpowiedzialną pracę, są narażeni na duży stres i w dodatku na przejawy chamstwa i agresji.Te osoby muszą mieć stalowe nerwy.W dodatku wielu uczestników ruchu drogowego, również w wielu przypadkach, utrudnia ich pracę.Mam wielki szacunek dla pracowników transportu publicznego i często, mieszkając w dużym mieście korzystam z ich usług tramwajowych i autobusowych.Wielokrotnie jako uczestnik ruchu kołowego zgodnie z przepisami ułatwiałem ich pracę. Pierwszy raz zetknąłem się z takim tematem to bardzo dobry pomysł na odcinek. Brawo Małgosiu i pozdrowienia dla młodego człowieka ,wykonującego ten niewdzięczny a tak potrzebny zawód. ☺

Cześć Małgosiu pozdrowienia dla ciebie i dla twojego gościa lacha sadeckiego za kółkiem. Świetny materiał

Jako wieloletni uzytkownik i entuzjasta komunikacji publicznej w koncu sie dowiedzialem dlaczego kierowcy nie wpuszczaja ludzi na przystankach przed czasem i dlaczego trzeba praktycznie wpasc pod kola, zeby cie kierowca zabral jak lecisz za autobusem. I o taki content nic nie robilem. :-)

Z tym narzekaniem o opóźnienie to jest tak samo u nas no kolei. Jestem maszynistą. Ludzie też tego nie rozumieją że opóźnienie to normalna rzecz. Oczywiście są niektóre które dało by się uniknąć przez rządzących ale są też i takie na które się nie ma wpływu np wypadek czy czekanie na pogotowie bo podróżny źle się poczuł. I teraz jakby się miało płacić odszkodowanie za opóźnienie to proszę bardzo niech płaci za to podróżny. Tak samo z drugą stroną odnośnie nieczekabia na spóźnialskich. Jadąc z Gdańska do Wejherowa mając 30 przystanków ponowne otwarcie i zamknięcie drzwi zajmuje od 20 do 30 sekund. Można więc łatwo sobie policzyć o ile to może opóźnić pociąg. Jadąc w szczycie co 7 min. w Trójmieście i mając 2 min. opóźnienia to ciężko jest nadrobić gdyż zbiera się już ludzi z następnego pociągu co wydłuża postoje. Ponadto w ruchu podmiejskim cały czas ludzie przychodzą nowi na peron więc czekając na każdego można wogle nie ruszyć gdyż cały czas wybiegają z tunelu dlatego kiedy jest sygnał odjazdu to klamka zapadła i już nie ma wsiadania.

Aaah, chciałabym taka rozmowę, ale również z kierowcą warszawskiego ZTM. Dla mnie ta praca to tyle pytań i nie mam skąd brać odpowiedzi :D też zdziwiłam się a propos tego nie wpuszczania ludzi na pętli, bo trwa przerwa, ale zastanawiam się czemu np są pętle z osobnym przystankiem dla wysiadających, a z osobnych dla wsiadających (w Radzyminie pod Wawa tak jest), I mimo że chcesz sobie dojechać do końca trasy, I wrócić, to musisz i tak wysiąść, I przejść te 50 metrów do następnego przystanku, żeby tam poczekać na autobus, z którego właśnie wysiadłeś.

super materiał, mega fajnie się oglądało, dużo się dowiedziałem aż za dużo hah dziękuje i pozdrawiam

Pasażer dobiegający, to pasażer kolejnego kursu.

Jestem kierowcą autobusu wiem jak to jest:) kocham to co robię i bym tego nie zamienił:) szerokości!

ciekawostka: krótki - 6 liter długi - 5 liter

Like ode mnie, ake8 "pani kierownica" pokazuje jakie to absurdalnie tak usilnie używać feminatywów.

TYP WYGLĄDA JAK MENEL SPOD ZABKI.ALE W WOLSCE D MOZE TAKIE MAJA STANDARDY