Wątpię, by naturalne przyczyny (wliczając w to globalne ocieplenie i inne patologie) mogły doprowadzić do skażenia na taką skalę. Moim zdaniem jest to wina człowieka i się zastanawiam, czy to czasem rząd PL nie maczał w tym palców. Ludzie chcą wiedzieć, a ci nic nie mówią obruszając się, że nic nie powiedzą. Badania niby robią, ale jakimś cudem nic nie mogą wykryć. Poza tym, rzeki od bardzo dawna są zanieczyszczone. Nikt nie kontroluje co do rzek się wpuszcza, co się zrzuca i w jakiej ilości. Na papierku jest dobrze, ale już gołym okiem widać, że nieprawda. Ale opinii gołym okiem nikt nie oceni, bo "to nie jest nasza opinia, hurr durr".
Optuje za tym drugim Dziwię się że jeszcze ktoś wierzy w jakiegoś ruska sabotażyste My mamy sabotażystów od 7 lat Nie ma przypadku Ktoś odcina nas od jakiego kolwiek jedzenia w kryzysie Nie ma innej opcji
Po tym jak przez tak długi czas tuszowano to skażenie, można być pewnym tego, że prawdziwa przyczyna i winni tej tragedii nigdy nie zostaną oficjalnie wskazani. Dzięki za film. Kolejna świetna robota,
Po takim czasie nic nie robienia zostanie oskarżony glon. Jakoś tego nie czuje. A jeszcze ta milionowa nagroda zapewne z naszych podatków tak łatwo oferowana.
Skoro nie potrafią zbadać wody z rzeki i znaleźć przyczyny to co myśleć o szybkiej produkcji szczepionek i masowych szczepieniach 🤔. Ja im nie wierzę. Dziady okropne.
Wczoraj jadąc samochodem się uśmiałem, gdy w wiadomościach w radiu powiedzieli 'sytuacja w Odrze się poprawia - coraz mniej śniętych ryb wypływa na powierzchnie'. No faktycznie, jak coraz mniej ryb tam pływa, to jest to logiczne, że będzie ich mniej zdychać... I cyk można ogłosić sukces rządu :D
Ja przez chwilę oglądałem tvp info. Odra zatruta; platforma mówiła, że to rtęć; to nie rtęć; opozycja jest niewiarygodna; w 2015 Kopacz mówiła, że 500+ nie będzie możliwe do wprowadzenia... przełączyłem
Podobnie jak z testami na c19. Straszyli, że co raz więcej osób jest chorych, ale już nie wspominali o tym, że zwiększyli ilość testów np. 5 krotnie :D O sposobie kwalifikacji wyników pozytywnych jako wyniki pozytywne już nie mówiąc.
Dzień dobry! Czy mył pan samochód nad jeziorem? - nie, nie myłem. - aha, dobrze to my to sprawdzimy. I pach kara z kilkaset zł do kilku tysięcy na pierwszej rozprawie sądowej
@@p.p8303 Humor satyra: Józio (Joe=Józio) Biden jest podwójnie zamaskowany i wielokrotnie zaszczepiony - a Ty?... 😏❓🤢🙃⁉️🤡😏👻 A jakie maseczki teraz są na topie są modne w teraźniejszym sezonie letnim, w polskim obozie covidacyjnym?⁉️🤢😈🙃🙄😏👽😎😀
Witam, mieszkam nie daleko rzeki Ner i informacja jaka została puszczona w obieg o 250kg śniętych ryb to kłamstwo. W jednym miejscu wyłowiono 300 kg a tych mieisc odlowu było kilka. Od przyduchy nie zdychają bobry czy ptacto, które też pływały martwe w rzece Ner...
Czas reakcji organów państwowych powinien być jasną informacją kto może być zamieszany w tym. Tuszują to jak mogą, bo wiedzą kto jest winny lub przynajmniej podejrzewają.
Jeśli przyczyną wymarcia tych ryb była przyducha czy wysoka temperatura i niski stan wody to czemu nie było takiej sytuacji w mniejszych rzekach, które na wahania poziomu wody są bardziej narażone? Skoro poziom wody spada, temperatura wzrasta itp to czemu z dnia na dzień pozdychały te ryby a nie było to rozłożone na dłuższy okres czasu? Od małego narybku do wielkich okazów jak prawie 2m sumy? Czemu zjawisko umierania ryb miało wygląd fali schodzącej od Oławy w dół rzeki jak sam to pokazałeś a nie zdychania ryb w jednym czasie w różnych miejscach? Wymyślili sobie jakieś złote algi, które się pojawiły 3tyg po pierwszych martwych rybach? Moim zdaniem miał miejsce jednorazowy zrzut jakichś substancji toksycznych i ktoś się przeliczył. A, że fala już sobie popłynęła to się nie dowiemy co zabiło te ryby. Zwłaszcza, jeśli popatrzymy na opieszałość instytucji takich jak gioś czy wiosie. Niestety ekosystem będzie przez wiele lat się oczyszczał i jeszcze dłużej odradzał. Przy założeniu, że do nowych skażeń nie dojdzie. W samej Oławie było z pół roku temu sporo informacji, że ktoś, oczywiście nie wiadomo kto, spuszcza coś do Odry. Sprawa odkryta przez lokalnych działaczy i władza obiecała załatwienie sprawy. Po czym odkryto dwa tygodnie później w tym samym miejscu już nie otwór na brzegu tylko wąż z obciążeniem wrzucony na dno... Tak się u nas dba o środowisko. Znaczy konsument ma dbać bo przecież złe słomki zabijają żółwie...
#BizON - O wspomnianym wycieku oleju nie słyszałem lub nie było o tym głośno jak w przypadku Odry. Winny zatrucia rzeki może nigdy się nie zaleźć, a zwłoka z reakcją jest trochę niepokojąca.
W normalnym kraju nie trzeba było wyznaczać nagrody za złapanie sprawcy gdyż służby wykonują swoje zadania na bieżąco, a nie tak jak w Polsce zabierają się do roboty po fakcie.
@@RascalV666 mi nie chodziło o wysokość nagrody - ona nie ma znaczenia. Mi chodzi o to, że służby które biorą grube setki milionów za kontrolę, badania, monitoring itd. po prostu się nie spisują - są zbędne, skoro tyle czasu nic nie mogą zrobić, a jedyne na co ich stać to wyznaczenie nagrody.
Zgadzam się z Jar O! To prawda że propaganda jest ważniejsza niż dobro rzek i ludzi.🤔 To zatrucie jest ewidentne spowodowane przez człowieka , i to nie jednego!🤳🏴☠️
Pamiętajmy, że opcja "ZŁOTYCH ALG" nie wyklucza a wręcz może nawet potwierdza trzy pierwsze scenariusze, bo do ich rozwoju mogło dojść tylko w wyniku podniesienia zasolenia, które nie nastąpiło przecież samoistnie
@@wiolettat3167 nie wiem o co chodzi, ale wpisując w google Twoją odpowiedź wyskakują informacje sprzed 2 dni, że minister klimatu mówi, że badania potwierdzają ich pojawienie się... nie chce mi się dalej czytać ;) zerknąłem tu niechcący...
Niemcy podejrzewają toksyczne glony, ale tak jak w przypadku alg, stają się toksyczne w wyniku nagłej zmiany zasolenia wody. Czyli działalności człowieka.
Wlasnie tutaj nikt nie sypnal wiec ich nie ma. Zieloni to dla mnie oszolomy ktorzy zaslaniaj sie ekologia jak maja z tego kase. Scinalbym drzewa bez zawachania razem z nimi wiszacymi.
ekolodzy bez kasy dupy nie ruszą. To sprzedawczyki. Pewien rolnik aby zablokowac budowe drogi obok własnej posesji nają ekologa co za 10 tys zł a ten znalazł gniazdo jakiegoś chronionego staptaka na trasie drogi. Zmieniono trase wydajac kupe kasy. Sraptak wychował mlode i poleciał w cholere a droga była juz zrobiona w innym miejscu. Tacy sa ci zieloni.
Dobrze jak w rzece płynie woda. W 2012 roku Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej stwierdził, że taka Rawa w 85% składa się ze ścieków, a w 15% z wody. I to czuć jak jest ciepło to w rejonie Rynku czy "bulwarów" (na które chodzą chyba masochiści) śmierdzi jakby coś zdechło.
Moim zdaniem .A mam ku temu przesłanki był to zbieg wydarzeń .Kopalnie zrzucają dużo bardzo słonej wody do naszych rzek .W wyniku suszy poziom Odry się obniżył a kopalnie robiły zrzuty wody jak zawsze co doprowadziło do większego zasolenia niż zwykle .Woda nie wymieszała się tak jak zwykle w wyniku suszy .Stan z roku na rok będzie się powtarzał.Sprawa zostanie zamieciona pod dywan ze względu na obecną sytuację energetyczna .
1:59 No nie, wyciek nie będzie miał skutku na całe dorzecze, ponieważ rzeki wpływające DO Odry je tworzą, ciężko by było by zatruta woda wpłynęła pod prąd do np. Warty, a dorzecze Odry znajduje się też w Niemczech i Czechach (choć w bardzo małej ilości).
O tym samym pomyslalem, jesli skazenie nie nastapilo w samej odrze, a ktoryms jej doplywie, to skutki beda odczuwalne w tym wlasnie doplywie i dalej w rzece glownej, ale bez jej doplywow nawet w dole rzeki, bo przeciez odra nie zacznie nagle ich " zasilac".
13.08.2022 w Gdyni na deptaku podsłuchałem Pana wiceministra Sobońa, który szedł z koleżką i sobie poporstu gadali.. Usłyszałem ten tekst: " A Jak będzie Wyciek? Mateusz się smieje..." Do dziś nie daje mi to spokoju.
Celowe działanie, mieli pewnie nadzieję że syf który został wprowadzony rozcienczy się. Jak by to była sprawa natury jestem przekonany że reakcja byłaby natychmiastowa. #BizOn
.."Dworczyk w ostrych słowach skomentował ministra: "Takiej tępoty, połączonej z niekompetencją, bezinteresownym szkodnictwem lub zawiścią, zakłamaniem i zwykłym łajdactwem dawno nie widziałem.".. .. Niedziela NiE może UTONĄĆ ! ..w ODrze !..
Wreszcie ktos sesnownie to skomentowal. Cala woda w calej Polsce jest w fatalnym stanie od wielu lat i zadna wladza nic z tym nie zrobila. Nikt o tym nie mowi, ale wszystkie panstwa majace dostep do Baltyku robia dokladnie to samo, wypuszczaja scieki i juz. Wszystko na legalu. Nikt nie zostal ukarany i nie zostanie ukarany. Jakies 2 pionki spadly ze stolkow, nic nam po tym.
Tak samo jak służbą zdrowia od dekad nikt się nie zajął odpowiednio. W Polsce biurokracja kwitnie kosztuje mnóstwo pieniędzy a do tego kościół ma pieniądze z budżetu Polaków. Kpina.
#BizOn Cieszę się że znalazłem Pański kanał. Czuję się bardziej obeznany w sytuacjach na świecie i to jak widać nie tylko finansowych. Dobra robota ! :)
Powiem że mam podobnie. Moja przygoda na YT zaczęła się od kanałów odnośnie kryptowalut , ( Ostapowicz, Konieczny ) chwilę wcześniej były kanały motoryzacyjne... ale brakuje już czasu na to wszystko... następnie przez Pana Grzegorza Kusza, do tego Historia Realna i Kanał Samoloty. Pan Damian Olszewski jest tutaj wisienką na Torcie :) Najważniejsze kanały na YT dla mnie to Damian Olszewski i Grzegorz Kusz.... reszta już tematycznie :)
To mój pierwszy Pana film jaki oglądałem. Muszę przyznać ,że jestem niezmiernie zaskoczony wysokim poziomem syntezy, historii oraz zestawienia źródeł. Pełen profesjonalizm. Jak się ogląda 'dokumenty' fabryki mainstream to aż dostaje torsji. Mogą się od Pana uczyć.
Damian, dziękuję za zebranie informacji i rzeczowe ich przedstawienie, poprostu ten bełkot którym nas zalewają reżimowe media jest nie do wytrzymania... to jest smutne, wiec tym bardziej wielki szacunek i tak trzymaj. Tomasz Konarzewski Keslo
Myślę że służby dokładnie wiedzą co się stało na rzece, tylko sprawę zatuszowano. Niemieckie służby też wiedzą, i też tuszują. Oraz kręcą, najpierw mówili o rtęci, potem się wycofali.
ja myślę, że tam był jakiś układ pomiędzy rządzącymi, a kimś kto to zatruł. Nie wierzę, że opóźnienie w podjęciu działań było przypadkowe. Winnych nie znajdą , zapłacą jak zwykle podatnicy.
Pojawiały się głosy, że we wczesnych etapach wyciągania ryb nawet rekawiczki zaczynały się rozpadać przy kontakcie z wodą, co raczej by wykluczało hipotezę #1. Nie wiem jednak czy to były prawdziwe doniesienia i co to za rękawiczki były użyte. Ale znając polską januszowatą mentalność, to nie zdziwiłbym się gdyby ktoś coś spuścił do Odry, bo tak łatwiej.
Szczerze mówiąc 1 wyjaśnienie jest dla mnie średnio prawdopodobne. Sam hoduje ryby oraz widziałem już takie sytuacje związane z przy duchem. 1 gdy jest przyduch i susza ryby szukają głębszej wody i tam się zbierają i tam przez ich ilość zaczynają umierać. Tak więc czemu w rzecze gdzie o przyduch ciężej bo woda płynie co utrudnia wzrost temperatury ale nawet gdyby to wyjaśnić przez sytuacje z szuszą czemu ludzie i inne zwierzęta zaczynają horować a ryby zaczęły umierać wraz z nurtem a nie w kilku miejscach jednocześnie na całej rzece ?
Masz rację napisałem to już przy zobaczeniu 1 scenariusza co ma piernik do wiatraka i że ludzie zgłaszają objawy przecież ludzie to ludzie a ryby to ryby
Skoro "woda w kranach jest już bezpieczna" to jakich filtrów i przeciwko CZEMU zastosowali w oczyszczalniach? A skoro jest JUŻ bezpieczna to przez dwa tygodnie zanim to odkryli była jaka?
Woda w wodociągach jest kontrolowana w sposób ciągły, wiec wątpię aby w którymkolwiek momencie była zagrożona. Tu pewnie chodziło, ze jeśli jakieś zagrożenie, które mogło teoretycznie wpływać na jakość minęło wiec tym bardziej jest bezpieczna. Chyba po prostu niezręczność językowa 🤷♂️
Super, że zrobił Pan, Panie Damianie taki odcinek. Całe życie mieszkam w zachodniej Polsce i Odra jest hmm trwale wpisana w nasze życie, nawet jeśli wykonujemy dziesiątki zawodów nie związanych z wodą. To co się stało pokazuje, że systemowo tam nic nie działało. Martwi mnie to, że nikt nie mówi wprost o tym, że: - trzeba znaleźć przyczynę - jeśli jest winny to go ukarać - ALE przede wszystkim wyciągnąć wnioski na przyszłość, aby już nigdy się to nie zdarzyło ponownie Brzydzi mnie to, że Odra stała się areną walki politycznej, jak wszystko w tym kraju. Brzydzą mnie politycy. Setki ton ryb zginęło, a Ci myślą tylko o słupkach i przerzucaniu się na jakieś idiotyczne argumenty...
Niestety tragiczna jakość wody w rzekach to fakt. Rzeka Drzewiczka która płynie przez moją miejscowość ma tak zanieczyszczoną wodę że szkoda gadać, problem ten nasilił się po budowie oczyszczalni ścieków.
0:40 może warto podkreślić, że komendant zadysponował cudzymi, czyli naszymi pieniędzmi i z hojnością nie ma to nic wspólnego. Ludzie słysząc że "komendant dał milion" myślą że miał rozmach i dał swoją mamonę. Dał cudze, wszystkich podatników. Nie wykluczone że wcześniej komuś zabiorą ten milion, np służbie zdrowia.
Spekulujesz. Poszła fama na firmę bo ktoś z PiS tam siedzi. Za chwilę na KGHM. A dopiero było pierdolenie o rtęci i rude guru krzyczał głośno rtęć bo Niemcy. Niemcy dementi i cwele zostali zaorani. Teraz rudy robi szopki z pzw i wiece wyborcze. Jakie pzw jest transparentne z zarybianiem, gospodarką wodną i funduszami że składek to już temat rzeka. Dłuższa rzeka niż odra.
@@mabella632 Zaraz wybuchnie inna afera. Gawiedź będzie się ekscytować nowymi wydarzeniami, a o Odrze wszyscy zapomną by proceder trucia mógł trwać dalej
Panie Damianie oni proponują tyle kasy, za sprawce którego nie ma, oni dobrze wiedzą, że to wina opadających wód. To wszystko, co się teraz dzieje to walka Polityczna. Najbardziej mnie boli to, że te ameby społeczne na wysokich stanowiskach śmieją się prosto w oczy ludziom i nie dbają o nasze bezpieczeństwo.
Co do wydarzenia w Ostrołęce, o którym opowiadasz - mieszkam 20 km dalej, bywam w Ostrołęce bardzo często i niestety nigdy nie słyszałam o tym wycieku... Szkoda że włodarze tak słabo przekazują ważne informacje.
Prawdopodobnie współgra to z informacją o wysokim zasoleniu z powodu zrzutów wód poflotacyjnych i górniczych oraz pojawieniu się owych złotych alg rozwijających się w ciepłej i słonej wodzie i produkujących w stresie bardzo toksyczne związki.
Pominięto bardzo istotny szczegół że był taki pan który w marcu badał całą rzekę na całej długości pobierał próbki w ilości kilkuset i nie ujawniona do tej pory jego badań a wtedy była rzeka zanieczyszczona
DLACZEGO.DLACZEGO, a dla tego że mniejsze rzeczki o szerokości 2-6m tak jak to wygląda w moim mieście wyglądają jak rowy z wodą.Jednakowa głębokość i szerokość bo tak były regulowane ,i tak to wygląda w całej Polsce.Wystarczy co 500 m wsypać kamienia hydrotechnicznego i woda sama się natleni i wróci życie.Te same rzeczki (odtlenione) zasilają większe rzeki a tam nie wiele się da zrobić przy bardzo niskim stanie wody.Rozbroiła mnie informacja w różnych mediach że w wodzie jest za dużo tlenu,proponuje włożyć do akwarium kilka pompek z powietrzem i zobaczymy czy jakaś ryba zdechnie .Odra to efekt końcowy, dobrze by było gdyby FACHOWCY wzięli pod uwagę tę kwestię która według mnie ma kluczowe znaczenie POZDRAWIAM.
Będą szukać do skutku , czyli utworzą komisję dobrze opłacona z partyjnych kolegów którzy mają szukać i nawet jak nie znajdą to 10procent kasy do partii
Najbardziej prawdopodobny scenariusz: jak to wszystko u nas kartonowe i byle jakie, wszyscy mają wywalone, dopóki nie zaczyna im to szkodzić wizerunkowo, bo nie są już w stanie wciskać kitu, że jest inaczej.
#BizOn Szczerze mowiac jestem pod ogromnym wrazeniem tego materialu. Wiedzialem ze jesli chodzi o informacje z szeroko rozumianego swiata finansow Damian nie ma sobie rownych, przynajmniej na arenie polskiego youtube`a, ale ten material uswiadomil mi ze Damian jest super profesjonalista, a do tego znakomitym dziennikarzem, z moim zdaniem, wybitnym wrecz darem do przekazywania informacji. Ta narracja, podejscie do tematu, rzeczowosc, wnikliwosc, rzetelnosc, a przede wszystkim obiektywizm w przekazywaniu informacji zasluguje zdecydowanie na duzo wieksze zasiegi. Z najdziksza przyjemnoscia ogladalbym codzienne wieczorne wydanie wiadomosci z kraju i ze swiata w wykonaniu takim jakie prezentuje Damian Olszewski w swoich filmach, nie tylko o pieniadzach, ale o wszystkim co wazne. Tego Ci Zycze Damianie bys tak rozkrecil kanal, aby byc w stanie cos takiego robic zachowujac dotychczasowy standard rzecz jasna. Pelen profesjonalizm. Czapki z glow panie i panowie. Dziekuje, pozdrawiam i czekam na wiecej.
Tragiczny stan wód to nie problem ostatniego miesiąca a nastu lat albo nawet i więcej. Ważniejsze są głosy wyborcze niż dbanie o własne gniazdo. I tutaj nie chodzi tylko o PiS ale i o PO. I jedni i drudzy rządzą/rządzili po 8 lat i to był wystarczający czas żeby coś zacząć robić a nie tylko łatać skutki. Szykujcie się na następną zabawę w zimie jak ludzie będą palić wszystkim. Jakie cudowne i świeże powietrze będzie i jaki to będzie miało wpływ na środowisko.
Odra umarła na odcinku kilkuset kilometrów. Zginął cały ekosystem rzeki, nie tylko ryby. Umarła przy całkowitej bierności odpowiedzialnych za jej ochronę instytucji - Wód Polskich, Ministerstwa Ochrony Środowiska, Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. Pisowskie tłuste koty zasiadające w zarządach tych instytucji starały się zamieść wszystko pod dywan, aż do momentu, kiedy to oficjalnie Niemcy zapytali się o przyczyny zatrucia rzeki. Pan Premier i podległe mu instytucje oficjalnie zainteresowały się tą największą od kilkudziesięciu lat katastrofą ekologiczną po ponad dwóch tygodniach od fali pierwszych poważnych zatruć rzeki, kiedy śmierdzącej i niewygodnej dla rządzących afery nie udało się już wyciszyć. Państwowa telewizja szerząca kampanię kłamstw i dezinformacji, stara się usilnie odwrócić uwagę od rzeczywiście odpowiedzialnych za ten stan rzeczy. Nie wprowadzono stanu klęski żywiołowej dla przyległych do Odry terenów, brak było informacji o możliwym skażeniu ujęć wody pitnej, zakazu pojenia zwierząt, kąpieli itp. To, że taka katastrofa nastąpiła było efektem wieloletnich zaniedbań, braku odpowiedzialności za stan środowiska, rozdawnictwu pozwoleń na zrzut nieoczyszczonych ścieków wprost do rzeki oraz braku, lub symbolicznych kar za udowodnione zatrucia rzek w Polsce. Z naszych podatków utrzymujemy całkowicie nieefektywny i fikcyjny system tzw. ochrony środowiska którego zarządzający dawno już zapomnieli o celu w jakim powstał. Wszystkie ich działania zmierzały od początku w stronę jak najszybszego zatuszowania tej afery i niewykrycia sprawców tych zatruć, bo było ich kilka (Gliwice, Oława, Głogów). Zaobserwowane przez Niemców podniesienie się w czasie suszy poziomu wody na rzece o ok. 30 cm, może świadczyć o pośpiesznej próbie wypłukania trucizny z rzeki, niestety nieudanej. Podejrzane o spowodowanie pomoru firmy, już zdążyły oficjalnie zaprzeczyć, że były sprawcami tej tragedii. W zarządzie dwóch z nich oczywiście są pisowskie tłuste koty. Obecnie jedynym realnym działaniem tego rządu jest kontynuacja zapoczątkowanej przez ludzi akcji zbierania i utylizacji części ryb, które wypłynęły na powierzchnię wody, oraz próby przerzucenia odpowiedzialności na samorządy, oraz pomniejszanie skali tej tragedii i jej wpływu na środowisko przez usłużnych władzy aparatczyków. Czyż nie jest zastanawiająca próba zatuszowania tej katastrofy ekologicznej, jej umniejszania oraz trwająca kampania dezinformacji i kłamstw w TVP? Dlaczego dla obecnej władzy sprawa kilku następujących po sobie zatruć Odry jest tak bardzo niewygodnym tematem, że za wszelką cenę starała się zamieść ją pod dywan? Otóż sprawa zatruć Odry wikła władzę w wielopłaszczyznowy konflikt interesów o wymiarze ekonomicznym, ekologicznym i politycznym. Konflikt ekonomiczny to potencjalne kary dla sprawców zatrucia. Politycy PIS pamiętają o grożących Polsce karach za wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej, której sprawcą był ich były minister środowiska Szyszko. W przypadku niedostosowania się do wyroku TSUE mogły wynieść 4 mln plus 100.000 euro za każdy dzień zaniechania wycinki. Kara za Turów już potracona z funduszy unijnych to 30 mln euro. Jak myślicie ile mogła by wynieść kara nałożona na Polskę za całkowite zniszczenie życia tylko na odcinku granicznej rzeki Odry i zatrucie Bałtyku, gdyby sprawcą największego zatrucia okazała się państwowa spółka KGHM, a państwowym instytucjom udowodniono oczywiste zaniedbania w tej sprawie? Czy byłby to gwóźdź do trumny obecnie rządzącego PIS? Aspekt ekologiczny to zrozumienie przez ogromną rzeszę ludzi, że mówienie przez ten rząd o ekologii, dbaniu o środowisko, czy zrównoważonym rozwoju, to tylko puste frazesy nie mające nic wspólnego z rzeczywistym podejściem pisowskich „elit” do tego tematu, a prawdopodobieństwo następnych katastrof ekologicznych jest bardzo wysokie. W aspekcie politycznym oczywista jest odpowiedzialność za wieloletnie zaniedbania w tej dziedzinie, tolerancja dla trucicieli i mafii śmieciowych oraz brak reakcji państwowych służb powołanych do celów ochrony środowiska, na czele których stali politycy PIS, w trakcie trwania tej katastrofy. Pośpieszne dymisje szefa Wód Polskich Przemysława Dacy i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka miały na celu ochronę swoich kolegów przed możliwą odpowiedzialnością karną i pokazanie ciemnemu ludowi, że władza reaguje na swoje niedociągnięcia. Niestety dla zniszczonego ekosystemu nie ma to już żadnego znaczenia. Obecnie za stan środowiska w Polsce odpowiada minister Moskwa. Czy to zbieg okoliczności, że podejście do największej katastrofy ekologicznej pełne kłamstw i dezinformacji jest takie samo jak w Rosji ? Kiedy katastrofa na Odrze stała się najgorętszym tematem w Polsce pani minister Moskwa była na urlopie. Z wykształcenia socjolog po KUL, specjalistka od stosunków międzynarodowych i ekonomii. Dla PIS są to wystarczające kwalifikacje aby kierować Ministerstwem Klimatu i Środowiska i odpowiadać za trzy potężne działy: klimat, środowisko i energię. Mąż to Paweł Rusiecki, obecnie wiceprezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wódy Polskie ds. Zarządzania Środowiskiem Wodnym. Absolwent Wydziału Inżynierii Budowlanej i Sanitarnej Politechniki Lubelskiej. Tenże oprócz zadań związanych z opłatami za pobór wody i zrzut ścieków miał się zajmować „ staniem na straży ochrony czystości środowiska naturalnego wód naszego kraju”. Jak wykonywał to zadanie to widać po kolejnych zatruciach rzek w Polsce i katastrofie ekologicznej na Odrze. Za tę katastrofę został zdymisjonowany jego szef Przemysław Daca. Czy nie mamy tu do czynienia z oczywistym konfliktem interesów dotyczących wyjaśnienia tej katastrofy? A to tylko jedna najmniej istotna z płaszczyzn tego konfliktu. Teorie o złotych algach, tłumaczenia że zrzuty ścieków przez państwowe firmy były zgodnych z pozwoleniem wodno prawnym, dezinformacja co do ilości zatruć, rodzajów zanieczyszczeń, pobierania próbek wody wiele dni po śnięciu ryb, czy polecenia utajnienia wyników badań przez GIOŚ, wszystko to zmierza w kierunku niewykrycia sprawców tej katastrofy, rozmycia odpowiedzialności i przypisania jej tragicznemu zbiegowi okoliczności. Osoby odpowiedzialne za ochronę środowiska zadbały, aby brak było ewidentnych dowodów wskazujących na potencjalnych sprawców tych zatruć. Taki scenariusz obrali ludzie ponoszący odpowiedzialność za nadzór nad środowiskiem i jednym z najważniejszych jego składników jakim jest woda. W ten scenariusz wpisuję się dezinformacja szerzona przez TVP - tubę propagandową PIS.
Wstyd mi za nasz kraj, świat słyszy o Polsce przy okazji wpadek :( ☆ Skandaliczny stan wyjściowy wody w rzece mógł sprawić, że susza i niedopuszczalna substancja szybko spowodowała dramat! ☆ Najlepszy materiał jaki widziałam na temat Odry :) ☆ Opieszałość działań rządu rzuca cień podejrzenia na nich i chęć " krycia swoich "... ☆❤☆ Dziękuję za film☆❤☆ Życzę Wszystkim, by tym razem sprawca został znaleziony i ujawniony. Jak najszybciej!
#BizON Winny? Nic nie robienie służb od dołu po samą górę w celu poprawienia jakości wody, ukrócenia zrzutów ścieków. Odra to finał burdelu i zaniedbań od dekad.
Bizon Subskrybuję Cię od prawie dwóch lat i nigdy nie zawodzisz. Dzieki twoim filmom przypomniałem sobie wszystko co poznałem na studiach Rób dalej swoje aby edukować bo trzeba to robić! Co do sprawy Odry intuicja mi podpowiada że informacje są niepewno bo ktoś z władz lub rodziny jest w sprawę po prostu zamieszany albo jest jej sprawcą, jakaś firma etc. Możliwości jest wiele tak czy inaczej to przysłowiowo cuchnie ...
Powala mnie, jak wiele osob krzyczy o tuszowaniu, mimo ze to nie ma za grosz sensu. Gdybyscie mieli zamiar tuszowac, to czy pobralibyscie probki w 24h od zgloszenia, a nastepnie otwarcie zatelegrafowali, ze winna nie jest przyducha, bo stezenie tlenu jest nienaturalnie wysokie, i ze to zapewne jakis zwiazek chemiczny? Z reszta, niemieckie sluzby tak samo "tuszuja' - tez nie ma zadnych madrych wnioskow mimo upływu dni. Koniec koncow wydaje się, że wyjaśnieniem będzie zakwit alg wywolany przez wzrost zasolenia. A jesli algi, to owszem, czlowiek winny zasolenia rzeki, ale to tez oznacza ze tu nie bedzie jednego winnego. Bo wspolwinnym jest nawet kazdy uzytkownik zmywarki do naczyn. Czemu? A sol zmiekczajaca do wody to sypiecie :)? Oczyszczalnie tego nie oczyszczaja, bo to trudno usunac z wody - w zasadzie trzebaby wode przedestylowac... Oczywiscie, kopalnie, zaklady etc. maja nieporownywalnie wiekszy wplyw na srodowisko niz ogol gospodarstw domowych, a juz w ogole nie ma jak porownac z pojedynczym mieszkaniem. Ale nie zmienia to faktu, ze tp przestaje byc mozliwe, ze winien jest jeden zaklad X. Bo w roznym stopniu winnych sa setki, jesli nie tysiace. A ze nikomu nie przyszlo do glowy, ze zasolenie moze wywolac katastrofe posrednio, to nalepiej swiadcza te wszystkie przesmiewcze komentarze z czasow kiedy jeszcze manipulacja rtecia zyla - ze "zasolenie" nie musi oznazcac soli kuchennej, tylko moze chlorek rteci. Ludzie ktorzy tak rozumowali jednoczesnie pokazali, ze traktuja sol kuchenna jako cos nieszkodliwego, co nijak nie moze byc przyczyna tragedii - a tu niespodzianka, moze byc. Dlatego tutaj zamiast urzadzac polityczny festiwal win nalezy skupic sie na wypracowaniu norm, ktore pozwola tego uniknac w przyszlosci. Jak przy katastrofach lotniczych, tam sie nie skupia na tym kto winny, tylko jak temu mozna zapobiegac. Warto tez zwrocic uwage, jak w miare uplywu czasu fala snietych ryb wydaje sie przyspieszac. Miedzy lipkami a Olawa jest duzo blizej niż z Oławy do Głogowa, a z Głogowa do Widuchowej już w ogóle dużo dalej. Co jest nieintuicyjne, bo woda w dolnym biegu rzeki powinna plynac wolniej niz w gornym - plynie szerzej i spadek mniejszy. Dlatego tym bardziej nie dziwi skolowanie sluzb.
Biorąc pod uwagę to że recykling jest drogi utylizacja różnych trudnych substancji bardzo droga a z drugiej strony oferta przejmowania takich substancji od zachodnich krajów bardzo korzystna finansowo to całkiem możliwe że ktoś kupił je na zachodzie i zamiast w kosztowny sposób zutylizować wylał do rzeki . Dowiemy się o tym dopiero jak ktoś zaangażowany tą sprawę przerwie milczenie. Ciekawostka: Od roku stoi na MOP sanniki droga S5 kierunek Gniezno naczepa załadowana mauzerami z podejrzaną substancją którą jakaś firma przejęła za granicą i porzuciła na parkingu. Naczepa nadal stoi bo utylizacja tych substancji jest bardzo kosztowna a nikt nie chce ponieść tych kosztów.
milion za ujawnienie sprawcy? probki wody w miejscach snietych ryb na poczatku, mamy drony, mysle ze rzadzacy wiedza, ale tuszuja, moze swoich? cos tu smierdzi , nie tylko ryby. krajowy syf, kto za cokolwiek odpowiada ?
Niech dają status świadka koronnego i kilka milionów złotych to Polska się dowie prawdy że to Jarosław K . i Donald T. trują Polskę od ponad 30 lat. 😎😂
Kanał gliwicki to stojąca woda przemysłowa głównie do której kopalnie zrzucają wode z solą, soli używają aby nie zrobił się kamień w instalacji. Wysoka temperatura niski stan wód i być może większy zrzut wody w tym czasie aktywował glona złocistego.
Oczywiście że ludzie się do tego przyczynili 🤣🤣🤣 w połowie lipca podczas jednej z fal upałów w Polsce w ciągu 24 godzin poziom wody w Odrze wzrósł o pół metra, zbiorniki retencyjne zostały wlane do Odry ciekawe dlaczego?! Już wtedy wiedzieli co się odwali...
Ten milion nagrody widzę tak: Bardzo nam zależy (PiSowi) na znalezieniu sprawcy więc jest nagroda.... Czyli policja i prokuratura bezradne Ale i tak myślę że największym problemem było... Dlaczego teraz na koniec urlopu w wakacje to był pewnie największy problem a nie jakieś tam skażenie
Pis będzie miał problemy w wyborach. Dwie głośne afery w tym samym czasie to rzadkość. Zazwyczaj gdy Pis coś odwalił dwa razy w krótkim czasie to gdy druga afera stawała się medialna pierwsza szybko cichła. Sprawia to, że nie może za bardzo atakować PO tylko muszą się bronić.
Problem z jakością wód w Polsce jest obecny od wielu wielu lat. Trochę to smutne ,że dopiero katastrofa uświadamia ludziom jak bardzo ważna jest jakość wody. Nie ma sensu wkładać tutaj elementu politycznego bowiem jest to wspólne zaniedbanie którego teraz skutek być może widzimy. Wystarczy już popatrzeć na mniejsze potoczki/strumyki by zrozumieć jak wielki jest to problem. Kolejnym gigantycznym problem są śmieci , zwłaszcza w lasach.
#BizON Dysponując takimi danym jakie mają Polskie Wody zajęło by mi namierzenie winnego do 2h ! Jak zwykle pisowski wał i zamiatanie. Tekturowe państwo.
Chętnie podzielę się wiedzą na temat możliwego sprawcy. Wystarczy zaczekać i sprawdzić kto zostanie nowym Prezesem PGW Wody Polskie oraz kto zostanie nowym Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska. Te osoby na pewno będą wiedziały kto im "pomógł" to stanowisko zdobyć. A ten kto im pomógł powinien doskonale wiedzieć co się wydarzyło w Odrze i kto zapłacił za to, żeby tak się stało.
Jeśli najbardziej prawdopodobne są przyczyny naturalne- to też one tak do końca naturalne nie są. Tylko winę ponosi tu zbiorowo cała branża rolnicza. W Polsce mamy dość mocne i intensywne rolnictwo, które żeby funkcjonować- musi nawozić. I już tak się zdarzy, że jak przyjdzie deszcz to ten nawóz z pól może spłukać, ten spływa do rzek gdzie generuje właśnie takie optymalne dla rozmaitych organizmów typu algi, glony, warunki. Tylko niestety nikt nie zakaże nawożenia, bo to położyłoby rolnictwo w Polsce na łopatki.
Od początku miałem dwie. Celowy zrzut wykluczam. Zostaje ta, że regularnie pompowany syf przy takich upałach i niskim stanie wody, spowodował zbyt duże stężenie, czego ryby nie wytrzymały.