Ten film powinni obejrzeć piłkarze, którzy przewracają się po spotkaniu z muchą, tu chłopaki walą w drzewo, na dup...e po korzeniach i ogień do mety, szacunek !
Roznica jest taka że te chłopaki to kochaja i robią to z pasją, uśmiechem na twarzy. A te nazelowane karykatury robią to dla kasy, sławy i kolejnej WAGiny z trybun
no powiem szczerze, że jeśli wszyscy wyszli z tych zawodów jedynie z siniakami to byłbym aż zdziwiony, bo parę akcji na filmie nie wyglądało ciekawie. Gratulacje za drugie miejsce. Jeszcze się pierwsze zdąży przydarzyć ;)
Paradoks jazdy w kleistym błocie. Trzeba jechać w miarę szybko żeby opony czyściły się z błota ale to błoto zakleja opony i powoduje, że nie da się szybko jechać 🤣
Zabawnie się ogląda te kąpiele błotne, ale jak dla mnie są jakieś granice, po których jazda przestaje mieć sens, i tu je przekroczono :D jako osoba z urazem kolana po takim casualowym podparciu na rowerze, widzę tutaj tyyyyyle możliwości zerwanych więzadeł i pękniętych łąkotek, że aż mi oddech odbiera. Trzymajcie się tam w tym błocie xD
Czasem w ogłoszeniach odnośnie sprzedaży jest taka fraza: "rower używany zgodnie z przeznaczeniem". Cóż, warto przed zakupem obejrzeć tego typu filmy, żeby dobrze zrozumieć te słowa.
Dobrze mieć sponsora na takie zawody, bo koszta mogą być srogie jak na jeden wypad :) Na pewno nie brał bym któregoś ze swoich rowerów na taki wyryp. Ale zazdroszczę :)
Najważniejsze, ze cały i zdrowy w tych warunkach, wynik zawsze można poprawić, dobra robota ;) mi się wydaje, ze błotnik mógł pomoc, cały czas oczyszczał oponę ;)
Ten podwinięty błotnik działał jak samooczyszczacz opony przedniej z błota, dzięki temu lepiej się kleiła do podłoża. Taka niby awaria, a stała się pomocą na odcinku. Pozdro.
Michal, zapraszam kiedys do Irlandii Polnocnej, tu sa swietne trasy downhillowe. Moj kolega ma sklep z Downhillami, same najlepsze sprzety na ramach Banshee glownie. Mieszka tu tez Chris Cummins, ktory obecnie jest w Andorze i reprezentuje Irlandie. Jak bylbys chetny potrenowac deszczowe trasy, to sie odezwij Pozdrawiam 🍀
Świetna relacja ,ale niestety jeżeli chodzi o same zawody to organizatorzy powinni puknąć się mocno w czoło. W takich warunkach rozgrywanie nawet DH to czysta głupota i brak wyobrazni, granice zdrowego rozsądku zostały przekroczone.
Czyli co sugerujesz, żeby odwołać całą imprezę? ;) Część uczestników po sobotnich treningach zrezygnowała. Zostali Ci, którzy chcieli i dobrze się bawili w tym ja. I był to świetny weekend :) Dodam tylko, że wbrew pozorom ściganie w takich warunkach nie jest bardziej niebezpieczne niż po suchym. Jeździ się wolno i mimo że co chwila ktoś wypada z trasy, to dzieje się to z małą prędkością, a wszyscy są dobrze ubrani w kaski, zbroje itp. Dużo gorsza byłaby gleba na pełnej prędkości w suchych warunkach, szczególnie na tej trasie, która na sucho jest mega szybka. Jak ktoś nie chce, startować nie musi, ale pozwólmy się innym cieszyć z jazdy na rowerze ;)
@@michal_topor powinni odwołać na filmie było zarejestrowanych kilkanaście niebezpiecznych upadków w tym uderzeń o drzewa, nikt nie twierdzi że to jest bezpieczny sport ( nie ma bezpiecznych dyscyplin), to nie są zawody dla kaskaderów. Na tym polega rola organizatorów żeby przewidywać i myśleć za zawodników którymi są często mlodzi ludzie nie do końca zdający sobie sprawę z konsekwencji . W takich warunkach większość zawodników nie miała żadnej kontroli nad rowerem .
Trzeba było palucha wsadzić i wyciągnąć błotnik, przecież było tyle czasu, tak gładko szło 🤣🤣🤣 Szacun, ja bym w tych warunkach jechał całą trasę na dupie, w sumie od razu decha zamiast roweru pod tyłek, albo sanki 🤣🤣🤣
Genialny pomysł z tym błotnikiem na czyszczenie opony :) Mi kiedyś zdarzyło się "skrótem" przejechać przez mokrą glinę i po kilkudziesięciu metrach koła w rowerze w ogóle przestały się obracać. Z takim blornikiem miałbym szansę :) pozdrower!
Takie samo błoto było na Maratonie Kresowym MTB w Krasnymstawie m-c temu. Tak uwalonego błotem roweru i samego siebie jeszcze nie widziałem. Szkoda, że tu się nie da fotek wstawić :)
Год назад
Michał, konsystencję określa lepkość a nie gęstość :)
Zapytam bo nie jestem w temacie tego typu kolarstwa :). Jak wy skaczecie na rowerach nie mając butów SPD? Jakoś musicie podnieść tył roweru żeby przeskoczyć nad przeszkodą a widzę że tutaj chyba wszyscy w zwykłych butach.
"Normalnie" ;) To nie wymaga bycia przyspawanym do roweru, tylko poprawnej techniki i wykorzystania masy ciała. Tak samo jak na deskorolce, tam też nikt nie jest przypięty do deski, a jakoś skaczą :)
@@michal_topor a Ok, byłem przekonany, że to polega na tym żeby nogami „przyspawanymi” do pedałów pociągnąć tył do góry. To w takim razie czy mając pedały SPD nie było by łatwiej przeskoczyć tej przeszkody?
Może minimalnie, ale przy odpowiednich umiejętnościach nie ma większej różnicy. Jak ktoś nie umie, to SPD mu wiele nie pomogą. Jak ktoś ma skilla to na platformach skacze metr ;)
Raczej rozsmarowywał po oponie jak już ;) Zobacz jak wyglądała przednia opona, trąc o czubek bieżnika nic się z niej nie wyczyści, a co najwyżej błoto zbiera się tylko przy widelcu bo zostaje zmiejszona przestrzeń.