Polska wersja przeboju "My way". Wykonanie w programie "Co nam w duszy gra". Jeśli lubisz polskie piosenki, polskich wykonawców - zapraszam do subskrypcji.
Zgadzam się, szczególnie w wykonaniu Pana Zbyszka i w tej właśnie polskiej wersji, którą my Polacy z różnych powodów odbieramy tak emocjonalnie. Nigdy ten utwór w wykonaniu Sinatry nie robił na mnie takiego wrażenia. Gorąco polecam przepiękne piosenki o przemijaniu z tekstami poety Jana Wołka jak Kołysanka Chłodnik, Cyrk w zimie, Okno z widokiem na przeszłość, Będzie tak nie raz, Przed burzą po burzy. Znam wiele niezwykłych utworów Wodeckiego, które nie zostały niestety wylansowane i to z różnych gatunków muzyki. Np. te jazzujące, czy po prostu trudniejsze i ambitne : Czy ty Heleną jesteś, Szczęście lubi tłok, Piosenka do kalendarza, Nie chcę nagim Królem być, Ballada o Nieznajomych, Wierzymy w sny, Poważni ludzie, Nie ma dobrych rad, Tylko w kinie, Jurata w Deszcz, Chłop z wiosną, Kawiarniana miłość. Kilka ostatnich świetnie nadają się na przeboje, choć mogą zachwycić również bardziej wymagającego słuchacza,tylko ten słuchacz musiałby wiedzieć o ich istnieniu. Pozdrawiam
Ten utwór wybrzmiał dziś na pogrzebie mojej najukochańszej babci…Nic nie zastąpi pustki po jej odejściu, ale ta piosenka zostanie już na zawsze w moim sercu ❤
@@agnieszkachmiel607 czy dobrze zrozumiałam, że polski tekst My Way napisany przez Jana Jakuba Należytego był pisany specjalnie dla Pana Zbigniewa, a Pani trochę pomogła? Jeśli tak, to brawo. Pozdrawiam.
@@ewakaczorowska7801 Bo początek brzmiał:Znam szyk złoconych sal,gdzie wielka gra orkiestra...Nikt nie wiedział jak to rozwinąć.Wiec znając Wujka Zbyszka powiedziałam:Znasz też niejeden bal i skromność znasz małych estrad...
Pan Zbigniew pokazał tu co to znaczy kunszt wokalny, artyzm w przekazywaniu treści utworu. Podobnie pięknie, subtelnie i tak jak nikt inny nie potrafił wykonał W małym kinie w czasie koncertu Piosenki Władysława Szpilmana w 2000 roku.
❤🖤🥹🥲Każdego człowieka szkoda i na każdego przychodzi czas 🥲🖤 ale z tą śmiercią do dnia dzisiejszego nie mogę się pogodzić i zawsze jak słyszę jego piosenkę łezka w oku się kręci.
Bardzo różni się to wykonanie od tego z grudnia 2016. Tu Mistrz śpiewa delikatnie, subtelnie, jakby spokojniej i bez chrypki. Może też bez obawy, że ten niebieski kabriolet wkrótce przybędzie, bo tu ma około 50-ciu lat. Obie wersje robią wielkie wrażenie.
Jak Ty potrafisz uspokoić, wzruszyć, pocieszyć. Słuchając tych piosenek...odpływam, zapominam o problemach i kłopotach. Dziękuję za tę wspaniałą ucztę uczuć.. Alicja
Ta wspaniała wersja "My way" robi o wiele większe wrażenie, niż wykonanie Sinatry. Duże znaczenie ma również piękny polski tekst napisany przez Jana Jakuba Należytego specjalnie dla Pana Zbyszka.
Mam 11 jego płyt, znam ponad sto jego kompozycji plus kilkadziesiąt coverów i codziennie słucham jego muzyki. Wiele jest takich osób jak ja, a twórczość Mistrza była o wiele bardziej ambitna, różnorodna i wartościowa, niż większość ludzi zdaje sobie sprawę, nie wyłączając dziennikarzy muzycznych.
Jak najbardziej zgadzam się z tą opinią. Poznałam już około 200 utworów w jego wykonaniu i to z najróżniejszych gatunków muzyki (większość to jego kompozycje) i jestem oszołomiona jego artyzmem. Przyznam, że większość jego dokonań, dzięki internetowi, poznałam już po jego śmierci, niestety. A zachwycałam się nim od 78r. Mam wrażenie, że stacje radiowe, szczególnie w nowej Polsce, pomijały jego muzykę. Może dlatego, że był gwiazdą PRL-u?
Dni złe zwodziły mnie ,na krętych dróg rozstaje We mgle gubiłem się by przyjaźń znów gdzieś odnaleźć Sens słów znalazłem znów gdy radość mnie w świat do was niosła Przez szarość kocich łbów w światła autostrad Znam szyk złoconych sal gdzie wielka gra orkiestra Znam też nie jeden bal i skromność znam małych estrad Ktoś chciał bym mógł wam grac i brać wam czas Czy daremnie dziś chcę wam szczęście dać które jest we mnie Dobro i zło tysiące dróg sam nie wiem kto diabeł czy Bóg Kto sprawił to ze żyć się chce gdy dla was gram los śmieje się Nie jestem sam gdy śpiewam wam szczęście jest we mnie Gdy dni wyblakną mi i powiem tak żegnaj mój świecie Podjedzie tu kierowca z mgły w niebieskim swym kabriolecie Ja sam dojadę tam gdzie czeka mnie ostatnia puenta Nie dziś bo koncert mam a to rzecz święta Dobro i zło, tysiące dróg sam nie wiem kto diabeł czy Bóg Kto sprawił to ze żyć się chce gdy dla was gram los śmieje się Nie jestem sam gdy śpiewam wam szczęście jest we mnie Dziś chcę, wam szczęście dać, które jest we mnie Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,zbigniew_wodecki,szczescie_jest_we_mnie.html
Pan śp. Zbigniew Wodecki był wielkim artystą, zarówno był wielkim człowiekiem, niepowtarzalny, niezastąpiony, niesamowity. Szkoda że już nie mam z nami ☹️. Pozdrawiam wszystkich tu wypowiadających się ☺.
Muszę dodać, że polski tekst do tego utworu napisał Jan Jakub Należyty . Inne wersje "My Way" napisali Wojciech Młynarski i Andrzej Ozga. "Szczęście jest we mnie" wykonywał również sam autor J.J.N.
@@adamjarosz5558niestety nie wiem. Podejrzewam, że muzycy radiowej orkiestry symfonicznej z Warszawy. Na pewno ta orkiestra i znani muzycy jazzowi akompaniowali artystom podczas wspaniałego koncertu " Piosenki Władysława Szpilmana", nagranego w 2000 roku w hołdzie dla niego, po jego śmierci. Opowiadał o tym Paweł Sztompke. Na widowni byli twórcy filmu Pianista. Organizatorom koncertu zależało na jak najwyższym poziomie, więc zdecydowali, że na początku musi wystąpić ten najlepszy, czyli Wodecki. Śpiewa W małym kinie, potem jeszcze duet z Hanią Banaszak Ja jestem twoja i kolejną piosenkę Szpilmana Cicha noc. Wszystko do odnalezienia na YouTubie.
Dość często niestety dobrzy albo wspaniali ludzie w tak młodym wieku umierają... No np. Maria Skłodowska - Curie też w młodym wieku umarła... 😔 😔 😔 😔 😔 😔 😞 Albo jeszcze inni... Ale czego akurat ZBIGNIEW KOCHANY?! 😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭
Pan Zbyszek palił niestety " jak smok" Dwie - trzy paczki na dobę. Mało kto wiedział a serce już wysiadało. Podczas ostatnich koncertów przez 2 lata robił przerwy i opowiadał anegdoty. Publiczność nie kumała o co chodzi a on odpoczywał wtedy. Jest nawet jeden koncert chyba przedostatni gdzie mówi " no udało się" po piosence.
Nigdy nie jest za późno w przypadku artysty, bo jego dzieła pozostają, tak więc może Pan słuchać do woli. Pewnie Pan miał na myśli występy na żywo, no więc tak, na to już niestety za późno, ponieważ Zbigniew Wodecki odjechał we mgle niebieskim kabrioletem, za wcześnie 😔
Miliony ludzi na świecie znają ten utwór pod tytułem My Way i tysiące wokalistów na świecie śpiewało go, gdyż wcześniej rozsławił go Frank Sinatra. Śpiewał również swoją wersję Elvis. Wg Pana wszyscy, łącznie z Sinatrą i Elvisem zrzynali od jego kompozytora? Jeżeli również polscy wokaliści go wykonywali ( Połomski, Bajor, Wodecki) to też zrzynali? Czy nie zna pan pojęcia cover? Skomponował tę muzykę Francuz Claude Francois w 1967 roku i zapewne miał płacone tantiemy. Paul Anka napisał angielski tekst, ale o czym innym i podarował Sinatrze, a ten pierwszy raz wykonał ten utwór w 1969 roku . W Polsce tekst napisał Młynarski oraz inną wersję, specjalnie dla Wodeckiego, Jan Jakub Należyty. Tekst nie jest dokładnym tłumaczeniem. Wodecki pięknie wykonywał ten światowy standard przez wiele lat i na pewno przez myśl mu nie przeszło, że ktoś może pomyśleć, że zrzynał od kogoś, śpiewając słynne My Way. On sam skomponował ponad sto utworów i bardzo często są wykonywane na różnych koncertach przez wokalistów z różnych pokoleń i co też zrzynają od Wodeckiego? Wodecki śpiewał wiele innych światowych przebojów np. w duecie z Sośnicką Życie jest natchnieniem, czy z Hanną Stach Piękna i bestia i ludzie wiedzą, że to covery.
Tę piosenkę najpierw odkrył, gdy był we Francji, Paul Anka i napisał nowy tekst, który przekazał Sinatrze , a ten ją rozsławił. Potem śpiewało ją wielu wokalistów na świecie, również Pan Wodecki. Czy wszyscy kradli? Nie, kompozytor dostawał tantiemy.