Kiedyś taką maszyną miałem awaryjne hamowanie i zatrzymałem auto szorując o barierkę. Zbity klosz i pare rysek na zderzaku, 2 minuty trochę taśmy i można było na spokojnie ponad 100km wracać do domu. Twarde autko
Typowe Szkola vs Rzeczywistosc. Profesorek nauczy, że masz na to 5h, masz wyciagnac silnik bez urywania niczego itd ale w rzeczywistosci masz to zrobic w 30 min i hu kogo to obchodzi jak.
Moim zdaniem lepiej by na tym skorzystali gdyby im to nauczyciel (miszczu) wytłumaczył co i jak ,a nie tak rozpierdalac . Trzeba do tego podejść z zamysłem nauki ich czegoś a nie pod program że Zbychu przypierdoli. Młotkiem itp. Od początku uczyć naprawiać rzeczy ,a nie tylko wymieniać na nowe i rozpiepszac
A moim zdaniem dobrze że ktoś pokazał jak INACZEJ wyjąć silnik a też trochę rozrywki .Od nauki jest szkoła tak swoją drogą i praktyki.A moze któryś zamiast w warsztacie będzie chciał pracować na rozbiórce i już bedzie miał pewne doświadczenie jakiejś tam wiec przyjemne z pożytecznym
@@maksymkozowski2155szczerze mnie to nieinteresuje jak oni to rozbiorą mogą to nawet imbusem robić albo piła ja kupuje towar i chcem żeby był dobry i nie uszkodzony i nie interesuje mnie sposób w jaki oni go przygotowali i tyle jaki ludzie mają problem
Tego nauczyciela to ja bym wyrzucił jak taki uczeń poszedł by do pracy to jeden samochód caly dizen by robił co to za nauczyciel on tylko rujnuje tych chłopaków a nie ich uczy zbynio by ich lepiej nauczył