No niestety stało się. Pan się nie przejmuje tymi ludźmi co wyzywają od chamów czy morderców. Przecież nikt nie wiedział, że wyskoczy praktycznie przed maskę. Ojciec zawsze mi mówił w takiej sytuacji "Gdybym wiedział, że się przewrócę to bym się położył". Na przyszłość po prostu będzie się nieco wolniej jeździć i już
Na nagraniu widać jak w czasie od 0:02 do nieco ponad 0:05 z groszami, czyli ok 3,5 max 4s sekundy samochód pokonuje 100m ( bo jak wiadomo słupki na drogach są rozstawione co 100m) Teraz trochę prostej matematyki : ) Obiekt pokonujący odległość 100Metrów w sekundę porusza się z prędkością 360km/h Ale że naszemu kierowcy zajęło to ok 3,5 sekundy - max może 4 sekundy to dzielimy 360km/h na 3,5 lub 4 sekundy co daję prędkość z jaką jechał od 90km/h- do ok 102 km/h
odkąd dwa lata temu pędząc jak ty wyskoczyła mi sarna to od tamtej pory gdy jest ciemno bądź szaro to poza terenem zabudowanym jadę średnio 50 max 60 i powiem szczerze że jadąc wolniej miałem wiele sytuacji że dzika zwierzyna mi wyskoczyła ale właśnie jadąc wolniej spowodowało że nie doszło do zderzenia....
prędkość tutaj nie była tak duża jak się wydaje (ale jak widać i tak za duża), jechałem około 90kmh, po prostu szeroki kąt kamerki robi taki efekt. Po tym zderzeniu mam tak samo jak ty, po ciemku jeżdżę zdecydowanie wolniej
Też mi kilka dni temu wyskoczyła sarana tak z 20 metrów przed maską na szczęście wyhamowałem, jechałem koło 70 km, 20 szybciej to na pewno bym uderzył w nią
Mialem to samo, trasa Koszalin-toruń po nocy. Naliczyłem z 20 różnych zwierząt które przebiegały mi przed autem bądź stały przy drodze. I tutaj dylemat albo zwalniasz i masz spokoj albo jedziesz normalnie i ryzykujesz. Tak czy siak nie znasz dnia ani godziny
Dzień dobry, Czy właściciel kanału: Maćko, wyraziłby zgodę na wykorzystanie i publikację fragmentów lub całych swoich filmów ze zdarzeń drogowych? Oczywiście pod każdym filmem z zawartością od państwa podamy źródło filmów. Pozdrawiam
Witam, chciałbym wykorzystać Pana nagranie w filmiku dotyczącym interaktywnych, świecących słupków przy jezdni, które mogą poprawić bezpieczeństwo na drodze i w przyszłości zapowiedz podobnym zdarzeniom. Czy mógłbym użyć fragmentu Pana nagrania?
Naprawiałem z mojego AC. Jak to powiedział mi policjant, "sarna raczej nie miała OC" :D Zgłębiałem trochę temat, w zasadzie jedyna opcja na odszkodowanie byłaby w momencie, gdy nadleśnictwo prowadziłoby zbiorowe polowanie, a na drodze nie byłoby ostrzeżenia
@@Maciekbac to akurat łatwo policzyć, ponieważ słupki przy drodze są co 100metrów, a od jednego słupka do drugiego przejechałeś w czasie ok. 4sek, daje to po przeliczeniu 0,1km/0,0011h= 90,9km/.h , więc wychodzi przepisowo :)
I zibacz nikt z tym nic nie robi jak kierowcy niszczą auta przez te jebane sarny. Ja miałem to samo, walczyłem o odszkodowanie i chuja nie dostałem. Powinni ogrodzić te drogi... Jebane państwo, ja teraz jak jeżdżę wieczorami lub w nocy to jadę mac 50km/h
Zgaduje ze ty pewnie nigdy ograniczenia nie przekroczyłeś, albo lepiej jestes tym typem który w niezabudowanym smiga 70 albo 65 i wianuszek aut za sobą ciągnie
@@evadexxx2898 słabo ci idzie zgadywanie synku. Poza tym jeżdzę przez tereny takie jak na tym filmie....zarośla z jednej i drugiej, drzewa itd. Zawsze jadę powoli i z czujnością bo wiem że w każdej chwili może coś wyskoczyć. A takie zapi3rdalanie jak ten na filmie to proszenie się o problemy. Ale co kto lubi.
Z pewnością jest zachwycony, że musiał wydać dodatkowe pieniądze na naprawę samochodu. Na pewno chciał to zwierze potrącić, nie miał nic lepszego do roboty. Jakim trzeba być dzbanem, żeby w takiej sytuacji napisać komuś, że jest mordercą zwierząt.