Ciągnik z ładowaczem czołowym to niezastąpiony sprzęt w każdym gospodarstwie. Przyglądamy się walorom Zetora Major CL z ładowaczem czołowym marki Metal-Fach.
Mi tam sie podobają ciągniki zetora, choć akurat majora nigdy bym nie kupił, choć jakby za darmo dali to bym sie cieszył. Uważam że jak już sie decydować to dołożyć i wybrać proxime z czymś co można nazwać silnikiem, albo konkurencje czyli NH :)
Maska widzę opływowa ale co się dziwić 30 to zabuhcza prędkość :) Niby fajny ten ciągnik widziałem takie na targach podglądałem i nawet fajne ciekawe jak od strony technicznej bo to jest najważniejsze. Jak cena nie kosmiczna to napewno będą klienci
Wszystko ładnie pieknie,ale to tylko nazywa sie juź zetor, połowy tego niewytrzyma co typowy 7211 to były,sa ciagniki katujesz a ten nic z tego sobie nierobił,kto ma to niezaprzeczy.
ZETOR ZADŁUŻONY NA 1,5 MILD KORON BANKRUT TU JEST LINK: www.e15.cz/byznys/prumysl-a-energetika/zetoru-prudce-stouplo-zadluzeni-vykonnost-firmy-podle-jejiho-vedeni-ovlivnilo-i-sucho-1361509
Ale wy wszyscy pierodlicie że to gówno itp gdybym mnie było stać z chęcią bym się przesiadł do takiego. Kupuje takiego zetora z turem i taniej wychodzi niż john derre goły co nie ma kompletnie nic. Ale nie lepiej pisać zetor to gówno. To jest życie każdy kupuje co bardziej mu się opłaca. Na prawdę chciałbym poznać tych ludzi co piszą że tylko JD i fendt i nic więcej wy to jak te konie zasłony na oczy i nic na boki nie widzi. Masz kasę to kup sobie co chcesz i nie pierdol
@@sprzedarzmioduodkadowpszcz1817 niestety nie mogę się z tobą zgodzić. JD i fent do marki premium które pod niektórymi względami są lepsze tylko że zależy na ile ha.
Racja zczkolwiek ciągniki klasy premium mają ZAZWYCZAJ wytrzymalsze podzespoły a konstrukcja wykonana jest z lepszych materiałow co jednak nie jest normą
@@JanNowak-rg9xf dobrze znam temat "upadły jeleń" i niestety czasami i tak może się zdarzyć nie chce tu bronić john derre a akurat w tym kom mogę powiedzieć że john derre ciągniki o słabszej mocy nazwijmy te małe do 100 km robi na odpierdol się niestety taka prawda ciągle coś z nimi się dzieje.
Wam też przypomina te chińskie traktorki ? Szczerze gdyby stał bez tej naklejki Zetor bym nawet nie rozpoznał i co tam z Zetora zostało ? Składak jak te farmery i inny chłam pewnie też mało nie kosztuje ,czuję że taki używany jd 6200 z turkiem posłuży dłużej niż ten cukierek opakowany w plastik
Przez tą jebaną Unię to Zetor już nie może swoich silników ładować do ciągników tylko te małe gówna zachodnie co są mega drogie w naprawie i jeszcze trochę to Zetora wykończą jak Ursusa
@@kubastrze4675 akurat współczesne zetorowskie motory są świetne, nie palą tak dużo jak starsze, a nadal są tanie w eksploatacji i mało awaryjne bo nie mają żadnych dpf ani common rail tylko zwykłą klasyczną rzędową pompe wtryskową z elektronicznym sterowaniem za co mają u mnie wielki plus :)
@@Krystian_AK_Bers To prawda z silnikami to teraz jest ogulnie tragedyja sterowana z UE...koszty napraw duzo drogsze. lec u zetora jest reszta zetorowska,zprawdzona latami...(: tylko te rzeczy z chlodzeniem i topieniem sie stale pojawiaja...ale myszle ze za te kosty nic lepszego nie kupimy. Pozdrawiam z czech
Kupiłem Zetora majora 80 i żałuję zwykły badziew przełączniki przestały działać po miesiącu użytkowania licznik jak by go nie było sprzęgło chodzi bardzo ciężko podnośnik przy podnoszeniu szarpie rewers mechaniczny ciężko chodzi nie polecam firma która jest od lat ale wcale nie dokłada starań wolał bym kupic Arbosa byłbym bardziej zadowolony niż z tego składaka
Ale gówno składane tak jak farmtrac, ursus itp . Silnik Deutz skrzynia mosty Carraro a kabina Koja polska, felgi Pronar . Jedyne co tam jest zetora to naklejka
Wszystkie małe ciągniki są "made in china" czy kupisz zetora, case, jd, nh to wszystko takie dziadostwo z plastiku. Po 5 latach zaczyna się sypać. Jako taka jakość zaczyna się w przedziale 100 koni. Modele do 75-80 koni to po prostu porażka. Aczkolwiek osobiście uważam że przedział 80-100 koni to ciągniki do niczego. Dużo gabaryt stosunkowo do mocy, wszystkiego ci brakuje. Pomocniczy to 120-130 koni minimum, żeby hydraulika w miarę wydajna była a i mocy pod górę nie brakowało.
Jak potrzebujesz masywniejsze go ciągnika z większym udźwigiem i mocniejszym ładowaczem, który nie grzeszy zwrotnością, jeśli ważne są gabaryty i manewrowość to ten z racji wielkości będzie lepszy. Z tego co się orientuję napęd tylko 30 i udźwig też nie zachwyca, ale nie każdy potrzebuje.
Moze i proxima jest lepiej zrobiony, ale to nadal moim zdaniem badziew . Mam proxime 80 4 letnią, uzytkowana tylko przy opryskiwaczu i siewniku nawozów, i tak z doskoku jako ciapek na 50 ha. Pierwsza powazna awaria zaraz po gwarancji - tylny wałek wom sie wysunął wyrzucajac olej ze skrzyni - walek nie miał natoczonego rowka pod pierscien zabezpieczajacy - mimo to w fabryce załozył ktoś zabezpieczenie na sztuke :D Kolejne awarie są zwiazane z tylnym tuz ale to temat rzeka, psuje się zawór dlawiacy oraz zaciera oś uniemozliwiajac opadanie ramion ito wszystko przy ok 500h. Komfort porównywalny do ciagnika renówki z poczatku lat 90 , plastiki w środku pekają jak dotkniesz kolanem zima , tylne błotniki też z papieru. Mało biegów od 5-12 km/h , silnik chodzi jak by nie miał oleju , a zimą jak chcesz odpalic to strasznie długo grzeje świece żarowe. No ale w sumie to polecam , bo kiedyś zapewne bedę chciał sie go pozbyć tak wiec trza chwalić :D
Mam Proxime Power 5 lat i wałek nie wyskakuje, bo widocznie lepiej trafiłem. Ilość biegów wystarcza, choć tylko 24, bo taki wybrałem i nie było zaskoczenia, że tak mało. Że świecami żarowymi nie ma problemów, ale nie robię nim po 5 minut zimą i czas grzania jest uzależniony od temperatury płynu chłodzącego, dlatego jest różny. Działa w automacie i latem niepotrzebnie. Zawór dławiący trzeba delikatnie mówiąc umieć obsługiwać. Wtedy spełnia swoją funkcję i się nie zacina. Nigdy do oporu, zawsze cofnąć i potem ewentualnie korekta. Przez 5 lat raz się zdarzyło, że musiałem pod pług podłożyć podnośnik kolumnowy, bo się zaciął. Wtedy jedyna opcja. Plastiki to też mam jakieś mocniejsze, bo widocznie ich nie kopię. Wytrzymałości szyb nie sprawdzaj, bo pancerne na pewno nie są. Z pracą skrzyni, to synchronizatory do poprawy do samochodowej sporo brakuje. Zetora nie kupują osoby, które mogą pozwolić sobie na fendta, lub John deera serii R. Po niektórych komentarzach sądzę, że pisze jakiś nastolatek, który widział że kolega ma jelonka i go żal bierze, bo tatuś kupił zetora i go przed kumplami wstyd bo nie ma szpanu.
@@Tomek-tn4ts no akurat na temet zetora są różne opinie I nie ma co sie oszukiwać, tobie może trafił sie lepszy model, ja np nie brownie zetora bo do dobrego ciągnika to mu jeszcze daleko
@@Tomek-tn4ts chłopaku , użytkuje jeszcze mccormick oraz new Holland , prędzej miałem też JCB ale kop- lad jakoś nigdy mi nic nie pękało, nie pastwie się nad sprzętem, po nawozach zawsze mycie smarowanie itp. Wszystkie maszyny mają swoje zalety i wady, ale to co w zetorze się dzieje to nie jest normalne. Nigdzie nie mam popękanych plastkow a w zetorze trochę tego jest. Sąsiada który kupował w tym samym czasie forterre na gwarancji to wewnetrzny silownik rozerwal obudowę. Na dodatek dealer nie chciał uznać gwarancji, bo pierwszy przegląd został wykonany o 4 mtg za późno, przedsadowne pismo pomogło, naprawa trwała 4 mc , bo rolnik niechcial odebrać bez zabezpieczenia tzw by- passa
Te pseudo traktorki tylko psują markę Zetor. Ciągnik sprzed 25 lat o tej samej mocy teoretycznej zrobi o wiele więcej niż ta zabawka. Nigdy bym nie zamienił moich zetorów na to. Mam nadzieję że kiedyś zetor wróci do produkcji traktorów które pracowały tysiące motogodzin i nadal pracują.
@@agrozetortv8015 Dokładnie tak kolego. Po za tym ceny tych nowych to chyba z kosmosu biorą i nawet niech by już tyle kosztował ale żeby chociażby 10 lat bezawaryjnie przepracował
