Samotni ze sobą nie możemy znaleźć Miejsca i czasu na zadumy chwilę Uciekamy do nikąd - pod prąd wyobraźni Zostawiając sny jak bezbronne motyle Ludzie - nie sprzedawajcie swych marzeń Nie wiadomo co się jeszcze wydarzy W waszych snach Może taka mała chwila zadumy Sprawi, że te marzenia pofruną Jeszcze raz Jeszcze raz Wstawcie w okna tęczę, szykujcie witraże Na które wiatr swawolny gwiazd wam nawieje Na pewno przyjdzie wiosna z uśmiechem na twarzy By jak matka dzieciom rozdawać nadzieję Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,ekt_gdynia,nie_sprzedawajcie_swych_marze_.html
JESZCZE BIEGNĘ Jeszcze biegnę, jeszcze ścigam, jeszcze gonię, na ulicy nie oglądam się za siebie. Jeszcze skrzydła, choć zmęczone chcą mnie donieść, jeszcze we mnie trochę siły drzemie. Jeszcze czytam, jeszcze piszę, jeszcze tworzę, swego pióra nie odkładam, gdzieś na półkę. Jeszcze lecę, choć już ze mnie nie jest orzeł, co dogonić mógłby też jaskółkę. Bo zostało w nas coś jeszcze z tamtych lat, co nas niesie ponad życia wielkie fale. Tamten trzepak i gra w klasy, dziadka sad, gdy nie chciało się na obiad wracać wcale. Bo została w nas ta kromka z cukrem pudrem, klucz na szyi i korale z jarzębiny. I pytania, które zawsze były trudne, gdy niewinne robiliśmy dziwne miny. Jeszcze patrzę, jeszcze widzę, choć już gorzej, jak odchodzą cienie, gdzieś za horyzontem. Jeszcze wierzę, że niejedne drzwi otworzę, może trzecie, może nawet piąte. Jeszcze słucham czy z oddali znów nadleci, tamten głos, co kiedyś zawisł nad kołyską. Nic nie słychać? Nic dziwnego, przecież dzieci już wyrosły dawno. Ot i wszystko. Bo zostało nam coś jeszcze z tamtych lat, co nas niesie ponad życia wielkie fale. Tamten trzepak i gra w klasy, dziadka sad, gdy nie chciało się na obiad wracać wcale. Bo została w nas ta kromka z cukrem pudrem, klucz na szyi i korale z jarzębiny, I pytania, które zawsze były trudne, gdy niewinne robiliśmy dziwne miny. Zbyszek Brożek Wiersze nie tylko pierwsze. 2022.
Tekst: Paweł Howil (Marian Skolarski) Muzyka (producent): Wojciech Trzciński Rok wydania: 1976 Wykonanie oryginalne: Zbigniew Wodecki Płyty: Zbigniew Wodecki (LP, 1976, 2016), Zbigniew Wodecki (CD, 2001)
Widzisz, pada deszcz Może dziś smutek znów Rozda nam, rozda nam, rozda nam A z deszczowych strun Cisza znów, pieśń bez słów Wygra nam pośród tych czterech ścian Krąży wokół nas coś ulotnie Co na długi czas ustokrotnień Gdzieś zasłyszana już raz Ciszy pieśń znika w nas bezpowrotnie Zrób z milczenia chwil szczerozłote Żeby z tego mieć coś na potem By gdzieś w strumyku pamięci Zostało coś na dnie, zostało coś na dnie Przedwieczorny zmrok Sekret ciszy unosi Wokół nas, wokół nas, wokół nas Zapleć w pamięć nić Ciszy tej smukłą nić Żebym cię zawsze mógł jawą śnić Krąży wokół nas coś ulotnie Co na długi czas ustokrotnień Gdzieś zasłyszana już raz Ciszy pieśń znika w nas bezpowrotnie Zrób z milczenia chwil szczerozłote Żeby z tego mieć coś na potem By gdzieś w strumyku pamięci Zostało coś na dnie, zostało coś na dnie Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,zbigniew_wodecki,piesn_ciszy.html
Z dniem, z każdym dniem coś kończy się Ginie w nas Przeszły czas Między naszym "wczoraj" a "dziś" Ciągle rwie się nasza z przeszłością nić Z dniem, z każdym dniem ktoś znika w tle Kiedyś był ważny tak Dzisiaj nawet nie jest go brak Tyle znaczy, co przydrożny gdzieś znak Wielka rzeka niesie nas Płynie wytrwale Toczy dalej swój bieg Nie zdołamy drugi raz Spojrzeć na znany Kiedyś spotkany brzeg Z dniem, z każdym dniem świat staje się Cieni grą Ciszą złą Coraz więcej za nami strat Milkną czyjeś bliskie głosy sprzed lat Wielka rzeka... CODA: Z dniem, z każdym Twym dniem Niesie Cię rzeki tej nurt... Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,budka_suflera,miedzy_wczoraj_a_dzis.html
Jednym szeptem jednym gestem Jednym drgnieniem powiek zmieniasz Zawstydzenie kiedy jesteś W zamyślenie gdy cię nie ma Mam tyle słów jest w nich siła Życzeń i pragnień jak w kolędzie Gdzie się podziały kiedy byłaś Czy się odnajdą gdy znów będziesz Jednym szeptem jednym gestem Jednym drgnieniem powiek zmieniasz... Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,miroslaw_czyzykiewicz,jednym_szeptem.html
Tekst: Jacek Janczarski Muzyka (producent): Przemysław Gintrowski Rok wydania: 1987 Ciekawostki: Utwór był śpiewany rozpoczynając każdy odcinek serialu "Dorastanie" z 1987 roku. Biorą udział w nim popularni w tamtej dekadzie aktorzy.
Jaki będzie po nas ślad, co zostanie, a co zginie tysiąc zalet milion wad, biały ekran w pustym kinie. Beczką śmiechu jest ten świat, szczypta życia pod chmurami, bilans zysków, bilans strat, a my ciągle dorastamy. Ref.: Trzeci dzwonek i kurtyna trzeba żyć, musisz żyć, przedstawienie się zaczyna jesteś aktor jesteś widz, cyrk i teatr, brawa, finał, końca brak musisz żyć, znów komedia się zaczyna jesteś aktor jesteś widz. Spektakl taki trwa i trwa, w dusznych salach i w ogrodzie, znów i znów kolejny akt, drą się dzieci wyje młodzież. To na linie taniec jest, inna twarz te same rany, co rok prorok, więdnie bez, a my ciągle dorastamy. Ref.: Trzeci dzwonek i kurtyna trzeba żyć, musisz żyć, przedstawienie się zaczyna jesteś aktor jesteś widz, cyrk i teatr, brawa, finał, końca brak trzeba żyć, znów komedia się zaczyna jesteś aktor jesteś widz. 2x Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,przemyslaw_gintrowski__jacek_janczarski,dorastanie.html
Życie to podróż... wiele drug... przemierzy się... każdy jest jak wyzwanie 👌💪prowadzi do celu.... 😊 iść tam gdzie piękny kolorwy świat 🍀🌤💫☀🌺🌸🌈🌠☔🌠🎁❤❤szczęście i radość...
Z tej ulicy, gdzie z kulawą nogą pies nie zagląda, wyszedłem na świat. Trudno zliczyć dni i noce, które bies tak poplątał w ciemny węzeł lat. Tamten dom za rzeką - nieś na sercu jego ślad, owoc niedaleko od jabłoni spadł płyń po złote runo - runął czas i runą światy, dziś jasną struną nowy zabrzmi świt. Z tego miasta chciałem uciec w inny świat, lecz wyrastał łuną ciemnych lamp słów Babilon - ten co z prostych wierszy drwi, dokąd płyną wszystkie nasze łzy Tamten dom za rzeką - nieś na sercu jego ślad, owoc niedaleko od jabłoni spadł. Płyń po złote runo - runął czas i runą światy, dziś jasną struną nowy zabrzmi świt. Długo nie czułem nic, bo przemyślałem życie, zamiast po prostu żyć patrzyłem wiecznie wstecz. W pewien grudniowy dzień głos szepnął mi o świcie: “ważne, by dokąd iść, choć nas prowadzi los ślepy”. Z tej ulicy, gdzie z kulawą nogą pies już nie wróci wyszedłem na świat. A kto ostatni? Biały sztandar w słońcu lśni lepiej zamknij swej pamięci drzwi. Tamten dom za rzeką - nieś na sercu jego ślad, owoc niedaleko od jabłoni spadł. Płyń po złote runo - runął czas i runą światy, dziś jasną struną nowy zabrzmi świt. Nieś mnie wierna rzeko, jesteś tylko ty, dla ciebie trwam nutą śpiewną łyk nadziei dam. Tamten dom nad światem - raj dzieciństwa z rudych ścian wiem, że z babim latem wrócę właśnie tam. Z tej ulicy, gdzie z kulawą nogą pies nie zagląda, wyszedłem na świat. Trudno zliczyć dni i noce, które bies tak poplątał w ciemny węzeł lat. Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,robert_kasprzycki,z_tej_ulicy.html
To Anioł ten sen Twój szepnął i zdrowie i ❤ Twoje szczęśliwe będzie biło długie lata bo To ❤ prawdziwe to tak przetrwało i siła i moc dlatego trwa i jeden gest szczery od❤ cały świat to Właśnie tak❤❤💪🔥🍀💫🤝🎁🌈☔👌🌤❤❤
Tyle było dni do utraty sił, Do utraty tchu tyle było chwil, Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic, Jedno warto znać, jedno tylko wiedz. Że ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil , tych na które czekamy. Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil , tych na które czekamy. Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad, Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł, Choć majątek prysł, on nie stoczył się, Wytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie, że... Że ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil , tych na które czekamy. Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil , tych na które czekamy. Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy? Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych? Jak oddzielić nagle rozum swój od serca? Jak usłyszeć siebie w takim szumnym scherzu? Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy? Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych? Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję? Odpowiedzi szukaj, czasu jest tak wiele... Bo ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy. Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil , tych na które czekamy. Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,kamil_bednarek,dni_ktorych_nie_znamy.html
Tekst: Marek Grechuta Muzyka: Jan Kanty Pawluśkiewicz Rok wydania: 1971 Wykonanie oryginalne: Marek Grechuta Covery: Andrzej Lampert, Kamil Bednarek, Artur Strączek, Plateau, Mariusz Arkitek, Maryla Rodowicz, StarGuardMuffin, Karolina Wojdat i Adrianna Górka, Classic, Kamil Bednarek, Chór Krzysztofa Cugowskiego (Bitwa na głosy), Chór Piotra Rubika (Bitwa na głosy) Płyty: Jestem (CD) Ciekawostki: Teledysk do piosenki promuje film "Wałęsa. Człowiek z nadziei".
I znowu piszę długi list do Ciebie Nie wiem czy przeczytasz go Tak bardzo chciałbym móc uwierzyć w siebie Zrozumieć własny los Puste słowa, które nic nie znaczą Nie dla Ciebie są A nasze serca niechaj nam wyznaczą Wspólny, dalszy los Bo przecież wiesz jak bardzo Ciebie kocham Dobrze wiesz Nie zostawiaj mnie samego tutaj Ja tak bardzo kocham Cię Przecież wiesz jak bardzo Ciebie kocham Dobrze wiesz Nie zostawiaj mnie samego tutaj Ja tak bardzo kocham Cię Znowu myślę o minionych chwilach Które przeszły niczym wiatr Pamiętam jak po nocach mi się śniłaś Mówiłaś, że to żart Puste słowa, które nic nie znaczą Nie dla Ciebie są A nasze serca niechaj nam wyznaczą Wspólny, dalszy los Bo przecież wiesz jak bardzo Ciebie kocham Dobrze wiesz Nie zostawiaj mnie samego tutaj Ja tak bardzo kocham Cię Przecież wiesz jak bardzo Ciebie kocham Dobrze wiesz Nie zostawiaj mnie samego tutaj Ja tak bardzo kocham Cię Bo przecież wiesz jak bardzo Ciebie kocham Dobrze wiesz Nie zostawiaj mnie samego tutaj Ja tak bardzo kocham Cię Przecież wiesz jak bardzo Ciebie kocham Dobrze wiesz Nie zostawiaj mnie samego tutaj Ja tak bardzo kocham Cię Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,kamil_bednarek,list.html
Tekst: Henryk Bednarek Muzyka: Henryk Bednarek Rok wydania: 2014 Wykonanie oryginalne: Bednarek Covery: Arek Kopaczewski & Loki Płyty: Oddycham... Ciekawostki: Tekst piosenki został napisany przez Henryka Bednarka - ojca wokalisty. Największy jamajski saksofonista Dean Frazer zagrał w „Liście” solówkę.