Test przy użyciu dorobionego własnoręcznie wózka. Użyta glebogryzarka to CEDRUS GLX-GT65-2B&S. Odpowiadając na pytanie z tytułu: TAK, ale nie warto:-) Lepiej poczekać na OPTYMALNE warunki, za sucho to jeszcze gorzej.
coby nie chwalić czy krytykować- maszynka lepsza jak rydlem szpadlem rycie- napewno! do zakupu tooo trzeba przemyśleć potrzeby do warunków a mocy nigdy za dużo efekty i skutecz murowana z rodziną na siodełku- dziękuję brawo za poczucie żartobliwe podejscie - wodery nie spadną
Do pracy w grzaskiej ziemi są do kupienia metalowe koła ze specjalnymi lopatkami, na takich kolach ta glebogryzarka pojedzie w trudnym gruncie nawet pod górę.
W punkt:-) W pracy zawodowej wiecznie ta weryfikacja opłacalności, więc na działce lubię sobie pozwolić na zmarnowanie 2 dni na zbudowanie czegoś co mi zaoszczędzi wysiłku przy czymś co i tak bym zrobił w godzinę:-D
Miało by to sens jakbyś to przemielił z piachem i nie wiem sianem (tak to dobry patent na rozluźnienie). Tak to po jednym deszczu zrobię się taki sam skleiny kloc jak przed. Takie niestety uroki iłów i gliny.
Witam, jeżeli to spod tej plastikowe pokrywy, to pewnie pasek się ślizga. Trzeba albo naciągnąć na lince, albo wyregulować napinacz, bo może dociska pasek po skosie.
Tak, na darni to jakieś 2 cm 🙂. A tak poważnie, to zależy od wprawy, jak się ją trzyma na ograniczniku głębokości (bez wózka), to dopóki się nie wgryzie, to nie pojedzie dalej, więc można całkiem dobrze przemielić, ale powolutku.
Na tym filmie akurat nie było na największej głębokości, bo chodziło tylko o zruszenie ziemi, która była już przekopywana na jesieni. W drugiej połowie filmu widać, że obudowa noży jest jeszcze kilka centymetrów nad ziemią, więc można jeszcze trochę głębiej. Producent obiecuje 35 cm, ale nie mierzyłem. Jak się zrobi kilka suchszych dni to będę robił na pełnej głębokości, zmierzę i też wrzucę filmik.
Dorobiłem blachę, która łączy drążek kierownicy z wałem napędowym i usztywnia całą konstrukcję, a do tej blachy dospawałem dwa zawiasy. Kosiarkę rotacyjną też mam w planach, ale to wyższa szkoła jazdy, bo trzeba założyć jakieś przekładnie kątowe, które przeniosą napęd z jednej z osi na poziome noże. Nie liczyłem też jeszcze, czy wystarczy prędkości obrotowej.
@@marcingryz-prywatnie mógłbyś pokazać dokładniej to wzmocnienie? I jeszcze jak montujesz koła na oś roboczą bo jak bym montował pług do śniegu to raczej musiała by trochę szybciej jeździć
mocowanie kół widać w tym momencie ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-oTabAANTWGc.html po prostu zakładam lewe na prawe i otworem do środka. Trzeba tylko zawleczki zamienić, lub zablokować drutem, bo te oczywiście wypadają. chwile później widać również szablon, na podstawie którego robiłem tę blachę. Żeby dokładnie pokazać musiałbym to rozebrać, a nie wiem kiedy teraz będę miał chwilę, więc wrzucam Ci filmik z tym co mam ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-IW2lnwOtTIc.html zapewne będzie dostępny dopiero za kilka minut.
Jak jest bardzo twardo, to podskakuje na nożach. Zaleca się wtedy najpierw orkę pługiem. Tak sobie myślę (ale doświadczenia nie mam), że w twardej ziemi może lepiej poradzi sobie taka z przeciwnym kierunkiem obrotu noży.