1. Pierwsze 2 lata to typowa nauka na pamięć i trochę 3 roku, potem większość nauki zdobywa się na zajęciach praktycznych w klinicznym szpitalu. Nie da się wszystkiego wiedzieć. Po to są specjalizacje aby wybrać coś co nam się podoba i w tym pomagać pacjentom, a w innych jeśli brak pewności to zawsze mozna skierować do specjalisty. 2. Dystans bo wszyscy umrzemy 3. Patomorfologia i medycyna sadowa ma nikły kontakt z pacjentami 4.cale studia rozwijałem pasje , hajs obecnie nawet od razu po stażu w POZ/sor/Npl jest na tyle duży że można zarabiać normalnie i mieć mnóstwo czasu albo zapierdalac 200-300h i dobijać lekko do 30k tys na rękę po stażu 5. W tych czasach jest na tyle poradników darmowych i płatnych gdzie w samym poz nanstarciu trudno o pomyłkę . Praktycznie nie ma chorób gdzie objaw jest charakterystyczny dla danej choroby, badania i diagnostyka to podstawa
Co prawda ratownictwo medyczne nie jest uważane za medyczny kierunek, to ja uważam, że jest on w tej medycznej bańce. O ile nic mnie nie zniechęci o tyle obawiam się, że gdziekolwiek nie pójdę nie będę w stanie jakkolwiek wykorzystać wiedzy ze studiów w pracy... nie umiem tego wyjaśnić, ale jestem świadomy jak odpowiedzialna jest praca, którą wykonujemy, więc muszę mieć wiedze by ją wykonywać, o którą się boję , że nie będę jej miał na tyle by wykonywać tą pracę?
Jesli masz uczyc sie tego co wam przekazywano ludziom z "oficjalnej medycyny" na tema t covidka to faktycznie szkoda czasu. Tylko idiotow z was zrobia ...
Pomocy jestem w technikum weterynarii byłam chora dwa tygodnie i nie było mnie na SIEDMIU sprawdzianach a nadchodzi kolejny straszny tydzień a nie było mnie na żadnych lekcjach pomocyyyyy😢😢😢😢😢😢🫣🫣🫣🫣🫣🫣
Beznadzieja. Po co opowiadać o zawodzie lekarza, o studiach medycznych skoro nic się na ten temat nie wiem. Zajmij się czymś inny. Bo szału nie robisz.
Problemy psychiczne w gratisie. Z badań wynika, że większość studentów miało podczas studiów myśli samobójcze. Lekarze są grupą z dużym odsetkiem alkoholików. Ogólnie to idźcie na polibude, moi znajomi są tam szczęśliwsi, a ci co skończyli zarabiają dobrze i kończą pracę o 16. Pozdrawiam z 5 roku i nie polecam tych studiów. Medycyna mnie fascynuje, ale drugi raz bym nie poszła.
"iść na medycynę" czyli na co? Medycyna to nie tylko kierunek lekarski ani "stomatologiczny" (właściwe: lekarsko-dentystyczny) a jest tych kierunków ponad 70.
Czy jest możliwość w jakikolwiek sposób połączyć nauke na medycynie z pracą 2-3h dziennie ( programowanie na 1/3 etatu)? Czy raczej jest taki natłok nauki że lepiej wybić to sobie z głowy?
ja gdzies chyba na tikotoku widzialam dziewczyne ktora wlasnie jest na medycynie i chyba pracuje gdzies w recepcji po 3 godziny 4 dni w tygodniu wiec chyba sie da ;p
A może zamiast wkuwania łacińskich nazw moze lekarzy uczyć prewencji, a nie zeby byli tylko pigulazami z zerową chęcią znajdowania przyczyny choroby czy bólu. Jakieś zlote myśli od mlodych jeszcze nie spaczonych umysłów? ...... Czy młodzież wie że dużo badań przeprowadzonych jest falszywa bo zostaly zapłacone przez diabelskie korporacje? ....... Ostatnie Pytanie do mlodych umysłów. Skoro 2 +2 =4 w Polsce czy w Anglii, to dlaczego w tych samych dwóch rozwiniętych krajach jest zupełnie inne podejście lekarzy do roznych spraw?
Idę do szóstej klasy podstawowej. W 4 klasie zainteresowałam się medycyną, a w szczególności neurochirurgii. Natomiast teraz spodobała mi się ortopedia
Hejjj, odnośnie do stwierdzenia że "medycyna nie jest piękna" i może być obrzydliwa, to czy łatwo przchodziło ci od początku radzenie sobie z takimi rzeczami jak nwm przyszywanie palców czy szycie skóry, czy też z czasem wykształciłaś w sobie poprostu taką odporność? Byłabym wdzięczna za odpowiedź, bo od dawna dręczy mnie to pytanie❤️😄
tak jak jesteś prostytutką to idziesz na medycyne i zarabiasz gigantyczne pieniądze od big farmy brawo a potem ludzie mają większe problemy po terapii medycyny konwencjonalnej niż naturoterapią.
Hej! Studiuję ratownictwo medyczne na drugim roku. Powiedz mi jeżeli możesz się tym podzielić. Na którym roku Ty obecnie jesteś (wiem że lekarskiego :P) oraz jak radzisz sobie ze stanami nagłymi np. SOR? Jak psychicznie dajesz radę? Bo tp nieodzowna część medycyny :)