Że ten rower się nie rozpadł po takiej jeździe.. hahaha. Do rekreacyjnej jazdy może się nadaje, lecz bezpieczeństwo najważniejsze i nie proponowałbym tak jeździć tym rowerem dłuższy czas... :)
1. SPD do sklepu po bułki niepotrzebne owszem, w każdym innym wypadku tak, chyba, że pykamy na gazeli po miesicie xd 2. Ciuchy racja, gacie z pampersem i zniewieściałe legginsy ofuj. Kurtka owszem jednak jej kształt się sprawdza. 3. Linki w najtańszych klamotach już lecą w ramie - chociaż jedna, taki trend więc nie unikniesz. 4. Tubeless zmieniam opony tylko jak zajeżdże a z dętkami pierdolenie non stop problemy. Ale rozumiem tych co nie radzą sobie z mlekiem więc stąd te legendy. 5. AXS/Di2 no to jak z elektrykiem, szkoda gadać plus koszt. Jak cię stać to luz. 6. 12 biegów jest nie uniknione a ty o 9 coś gadasz? Może 2x10? A do czego przyczepić p. przerzutkę? Takie czasy chyba, że chcesz jeździć na starym trupie. 7. Masa..... Chłopie idziesz w ciemny tunel. Jaka geometria w 17kg stalowym złomie? Rozumiem porównanie górnej półki alu do najtańszego karbona ale to o niczym nie świadczy. Rama to podstawa, kręgosłup i na niej możesz budować. Dla kogo ten materiał?
Dlatego do budowy ram rowerowych używa się stopów a nie czystego tytanu, popularnym stopem do budowy ram jest Ti Gr9, który zawiera 3% aluminium i 2.5% wanadu, dzięki temu jest od 20 do 50% mechanicznie mocniejszy niż czysty tytan, do tego jest to stop ze zwiększoną odpornością na rozciąganie. Z tego stopu wykonuje się również na przykład kije golfowe, które podczas uderzenia pracują dużo bardziej niż ramy rowerowe i nic się nie kruszy.
W single speedach zawsze lubiłem własnie niską wage i prostote, sam mam BMX'a na 24 calach oponach (Race) i zabawa jest fajna na pumptruckach czy innych tego typu obiektach, zresztą długo go używałem jako zwykłego roweru na co dzień (dopiero od miesiąca mam nowy rower (MTB) i po przesiadce się wydaje takim klocem że to szkoda gadać xD ale już się przyzwyczajam)
Najtańszy gravel kosztuje w tej chwili ok 1600 zł. Ten sam rower ale już szosowy jakieś 1200 zł, zakładając że jest na tych samych albo podobnych komponentach i przerzutkach. Dwie opony gravelowe to koszt ok. 150 zł. I teraz można by się zastanawiać czy kupić szosówkę + komplet opon i w razie potrzeby tylko zmieniać, czy też gotowy gravel, dokładając jeszcze parę stów. Na mój łeb to gravele mogą być droższe tylko dlatego że to takie teraz modne.
Ja bym to nazwał rowerem. Staram się nie używać innych terminów bo są dość idiotyczne jeżeli chodzi o rowery. Jedyne co Rozróżniam to rower szosowy i terenowy... tyle!
Hej.Jak dokładnie nazywa się to wsparcie torby na kierownicę?Pod hasłem daga bumper nie ma satysfakcjonującej odpowiedzi od Google. Pozdrawiam serdecznie
Miło by było aby nadmienić istotną rzecz dotyczącą torby. Fakt, ja jestem skrzywiony jazdą enduro więc zwróciłem na to uwagę. Owszem, nadmieniłeś, że torba jest tak spakowana, że opuszczając sztycę mało bądź w ogóle ona nie koliduje, ale każdy musi brać pod uwagę jeszcze maksymalne złożenie zawiechy przy opuszczonej sztycy. Logiczne, że jadąc z takim obciążeniem nie rżnie się piecem w dół ale jednak opuszcza się sztycę z reguły przy stromszym zjeździe co w połączeniu z pracą zawiechy może doprowadzić do uszkodzenia bagażnika, a może również przeszkadzać przy bardzo technicznych zjazdach w przenoszeniu tyłka za siodło ;]
Kiedyś za Małolata nakleiłem Naklejkę na moją MZkę 250 ETZ. Taka nawet bajerancka i droga jak na wtedy. Kumpel pyta mne: ...ileś dał? Ja że tyle a tyle. On: ...ale teraz bedzie szedł... Obaj w Brech 🤣🤣🤣
Dzięki za pokazanie rozwiązania jakim jest DAGABUM, już znalazłem stronę w internecie. Bagażnik na kierownicę to jest to czego potrzebuję do swojej hulajnogi YedooSteel2620 by komfortowo przewozić na niej packraft. Jazda na hulajce z wiosłami, pontonem i resztą sprzętu w plecaku nie jest wygodna i mocno obciąża plecy.
Jak dla mnie najsłabszy element zestawu to to że picie w bukłaku w plecaku - czyli nie na rowerze, nie jest to zestaw "samowystarczalny"...Czy na takim typie roweru byłaby możliwość i sens umiejscowienia butelki/bidonu NA górnej rurze wykorzystując jej niskie położenie i jak rozumiem brak przewodów?
Dzięki za dobre słowa! Jedna mała uwaga: Dagabumper to inny produkt. U Ciebie wisi mini bagażnik na kierownicę. Dagabumper to w całości wydrukowany z tworzywa stelarz na torbę. Wytrzymałość uchwytów. Sprzedałem już kilkadziesiąt sztuk i miałem tylko dwa przypadki, gdy uchwyt pękł z powodu zbyt mocnego przykręcania. Podczas jazdy nie było takich przypadków. Tworzywo to nylon z dodatkiem włókna węglowego, a sama płytka jest dosyć mała. Wiele kilogramów tam nie wsadzisz. Pytanie z innej beczki. Ten piękny KTM to chyba został zaprojektowany do ścigania się. Modyfikowałeś go pod dodatkowe obciążenia? Nic nie nawala, nie zużywa się szybciej?
ja również :) Kupiłem "klasyczny bagażnik" z torbami Ortlieb'a ;) Dzieki temu na bokach mogę zamontować 2x30l i na górze jeszcze zostaje miejsce na dodatkowy bagaż
8 дней назад
Szukałem takiego uchwytu na przód i się zastanawiałem czemu nikt nie wpadł na tak proste rozwiązanie 😅
No i dał -30% jak od dwóch tygodni mam okulary z tylko -25%... rozgoryczony napiszę więc, że to dobrze że były takie problemy i błędy i wcale nie zazdroszczę takiego roweru i finalnie że mam nadzieję że teraz już będzie tylko służyć bez defektów. Pozdrawiam.
W sumie bardzo ciekawe obserwacje, dobrze że dodałeś - subiektywne. Ja miałem taki 'traf' że pierwsze SPD założyłem w 1999 prawie 25 lat temu i przyzwyczajenie już jest dawno, dawno za mną. Różne obuwie mam - takie które wygląda cywilnie (płaska podeszwa ideks 7) jak i sztywne (ideks 13) oraz zimowe dość drogie. W sumie nie mam problemu z SPD. W sensie - jak ktoś nie chce - spoko, jak ktoś lubi - też spoko, co do ciuchów... tutaj jestem w sytuacji bolącego tyłka, odparzeń czasem .... do czasu odkrycia spodenek z wkładką i na szelkach. Komfort mega. Co do innych ciuchów rowerowych - żelowe rękawiczki (upadki i wstrząsy na kierze) ale też zimowe (KTM'a ciepłe) - nie wyobrażam sobie zamienników. Co do elektroniki, w sumie - ani mnie to ziębi ani grzeje. Co do prowadzenia przewodów - lepiej aby nie zahaczyć nimi w lesie, ani aby się nie 'majtały' więc chyba wolę wewnątrz :) ... co do mleka - fakt mało praktyczne jeśli nie jeździ się gdzieś gdzie dużo cierni i kaktusów (Sedona itp.) i to rzeczywiście bardzo serio. Także - ciuchy i SPD - to dwie rzeczy, które w moim subiektywnym patrzeniu na 100% zostają. 🙃
A mnie sie podoba. Pasuje do tego roweru, taki retro look. Trochę poprawić estetykę przewodów i bedzie pięknie. Sam mam Marina DSX. Przez producenta zwany grawelem z prostą kierownicą, a przez napinaczy, którym na słowa "grawel z prostą..." skacze ciśnienie i puszczają nerwy - fitnessem lub crossem ze sztywnym widelcem. Jest to super rower, szybki na asfalcie i szutrze, ale po kilkudziesięciu km troszkę bolą dłonie. Dokładane rogi mi wizualnie nie pasują, a baranek + klamkomanetki to koszt ponad 1000 zł. I jak tu żyć, co zrobić? A jak mi sie nie spodoba? Dlatego jestem prawie pewny, że chce kupić tego typu kierownicę i spróbować. Jak będzie wygodnie, to zostanie na stałe. W sieci są pokazane przykłady, że naprawdę może to wyglądać ładnie i estetycznie.
Jak nazwa wskazuje gravel jest na gravel. Ostatnio w Bieszczadach na szlaku widziałem gravelowców , męczyli się sakrucko gdzie ja 50 latek na MTB jechałem bez wysiłku
No i? Jak byś spotkał ich na asfalcie,ścieżce rowerowej i szutrowej drodze to byś plecy oglądał.Żeby nie było znam smak szosy,crossa,gravela,trekinga,MTB.Tylko w bardzo trudnym terenie lepszy MTB wszędzie indziej gravel lepszy.Pozdrawiam🚴