The channel of our skydiving base in Spain is mainly skydiving, but you will also find other interesting facts about life in Spain and my outlook on life.
Skydiving topics are: - Security - Parachute Equipment - Overviews of Skydiving Accidents - Tips and Hints - Our Jumps and Life in Spain - Videonews f - Interesting Facts
There are also some older productions about our historical activity in Poland. It was an interesting period and it is worth keeping it despite the irreversible changes - that is, the transfer of aviation activities to Spain, a country with much better weather conditions. Enjoy watching!
If you like it - visit www.skydiveatmosfera.com, and of course to sunny Spain for jumping and more.
Obejrzałem wczoraj dwie awarie paralotniarzy i za głowę się chwyciłem - czasza się łamie, wchodzi w karuzelę, a on jej nie wypina i otwiera zapas - cudem przeżył. Nie chcę się wymądrzać, ale moim zdaniem szkolenie paralotniowe powinno zawierać trzy skoki ze spadochronem.
Paralotniarze mają okrągłe, lub trójkątne zapasy klasyczne przygotowane do "podpierania" poskładanej czaszy. W spadochroniarstwie taka procedura dotyczy spadochronów okrągłych. Paralotnia nie jest podłączona tak jak czasza główna spadochronu.
@@SkydiveAtmosfera Nie będę wrzucał linka, bo nie chcę śmiecić, ale można wkleić - gdyby wypięła czaszę i użyła zapasu... / Burza wyniosła dziewczynę na paralotni ponad chmury, gdzie latają tylko samoloty, ale nagle stało... /
Myślę, ze jesteś bardzo dobrym szkoleniowcem. W czasach mojej młodości w PRL początki były proste. Było zauroczenie,pasja, bliskość aeroklubu. Zero kosztów wowczas,sprzęt za darmo. Program szkolenia i wyczynowe skoki w koncu. Niektórzy zostali ,sa szkoleniowcami,uczestniczą w zawodach. Mimo wieku,pasja nie wygasła i ta więź do podobnie myślących i czujacych,niepowtarzalne chwile w powietrzu.
Trzeba mieć mutację jakiegoś genu albo sadzy się nałykać żeby całe życie wychowywać dzieci… Ale z socjologicznego punktu widzenia dobrze, że łażą jeszcze sapiensy z takimi defektami jak Twoje ;). Pozdro!
Trafne ;) Mało tego, wydaje się, że moja odporność, liczba środków perswazji ciągle wzrasta. Nie wiem tylko, dynamika tego wzrostu jest większa od postępującego dziecinnienia społeczeństwa ;)
@@SkydiveAtmosfera Myślę, że aż nadto rozumiemy konsekwencje upływającego czasu, który sprawia, że coraz mniej pasujemy do obowiązujących realiów. Ale ta świadomość łagodzi konflikt pokoleń i hamuje przed ocenianiem wszystkiego przeszłego jako lepsze ;). Skubaniec na dwóch nogach psoci w najlepsze i każde kolejne jego pokolenie chce robić to lepiej z mniejszym wydatkiem energii i na swoją modłę ;). Wystarczy popatrzeć na siebie 😀.
Yes, it's possible. In fact there are two, main modifications: one - longer bridle, second - open tray of container which mainly means no bartacks. In the productions most of containers are WS friendly ;)
@@SkydiveAtmosfera Thank you for your reply, i was thinking about that opening tray so that container can easier slip out during deployment. thx and BS
@@SkydiveAtmosferaTen język to tylko wstyd przed innymi. Prawdziwa siara to to ze czlowiek po takich emocjach nie umie nacisnac guzika na radiu i dac znac ze zyje😂
@@TomásdeTorquemada-w5u W kwestii krótkotrwałych stanów euforycznych nowoczesna medycyna jest bezradna. Przywoływanie duchów przodków również nie daje żadnych efektów ;). Samo przejdzie ;).
@@SkydiveAtmosfera Na zawsze zapamietam ostatni komunikat na radiu mojego instruktora: "ślimak nie widze cie juz"😂😂😂😂😂😂😂 bylem wtedy jeszcze nad ziemia
Jajajajajajaja, me he encontrado este video de Gregor explicando cómo funciona el paracaídas de reserva. Genial y muy didáctico. Y ahora Piloto de avioneta, vaya progresión. Un abrazo fuerte familia.
Oczywiście przede wszystkim przygotowanie przed skokiem. Ale jak zachować się, gdy np. W malej formacji 2-4, jednak znalazło się pod nią. Jak się zachować?
Przed skokiem powinno być omówione, na jakiej wysokości formacja zamierza zacząć rozejście. Jeśli jest się pod formacją, powinno się zacząć rozejście wcześniej. 10 sekund wcześniej, prostopadle to osi wyrzutu skoczków ten, kto był pod formacją pruje pięknym trackiem, aby oddalić się i nie być też w kolizji z tymi, którzy rozpoczynają rozejście na planowanej wysokości. Podobnie osoba, która jest powyżej i nie może zejść w dół, albo osoba, która jest na poziomie a nie może dojść. Rozejście wcześniej, najlepiej prostopadle do osi wyrzutu, aby nie dolecieć do sąsiedniej grupy skoczków.
Sądzę że właściwe szkolenie i instynktowne zachowanie tej pani uratowało życie , postąpił bym tak samo przy pierwszych oznakach nieprawidłowościach głównego spadochronu użył bym natychmiast zapasowy . bardzo pouczający materiał .
Szanowny Panie Grzegorzu, dziękuję za kolejny merytoryczny, profesjonalny i ciekawy materiał! PS. Ostatnio moją uwagę zwrócił nieudany desant w miejscowości Chechło, który został omówiony w Śniadaniu na Kanale Zero z dn. 11.09. Prowadzący Tomasz Kammel podsumował to wydarzenie słowami ""Muszą mieć chłopaki moralniaka, ponieważ zdarzyło się to tej klasy zawodowcom". Oglądając Pańskie materiały podejrzewam, że prawda może być troszkę inna, ponieważ często wspomniał Pan, że w wojsku skoki spadochronowe traktowane są, jako kolejna umiejętność. Czy byłby Pan w stanie odnieść się do tego materiału okiem eksperta? W przywoływanym Śniadaniu na Kanale Sportowym wątek ten został poruszony od 53:30. Serdecznie pozdrawiam! :)
Od wojska wyciągnięcie informacji jest bardzo trudne ;) Mogę się jednak domyślać, że wyrzut był kalkulowany na podstawie danych meteorologicznych i to na tym etapie powstał gruby błąd. Jeśli znamy siłę i kierunek wiatru, to możemy obliczyć zniesienie liniowe dla danej wysokości otwarcia spadochronu. Zniesienie liniowe jako wektor trzeba przenieść tak, aby z punktu otwarcia czaszy naniosło skoczka w kalkulowany obszar. Pomyłka w zwrocie wektora może spowodować, że skoczkowie zostaną wyrzuceni już za planowanym obszarem a wiatr zniesie ich o drugą długość zniesienia. Na materiale filmowym widać było pochmurny dzień, być może wyrzut był robiony bez widoczności ziemi wobec czego wyrzucający nie mógł zobaczyć błędu i zatrzymać wyrzut. Jeśli jakimś cudem, ktoś mi coś przyśle, to nakręcę materiał.
Ja wspaniałe wspominam okrągłe dla mnie były prostsze ale i wtedy byłam młoda i lekka ,ale może pierwsze skoki były by prostsze na okrągłych ale to raczej fachowcy lepiej wiedzą
@@SkydiveAtmosferaja i moje otoczenie nie mamy stacznosci ze skokami spadochronowymi. ale przyczany wypadkow ktore omawiasz mozna 1:1 przeniesc na paralotniarstwo mimo tego ze profil lotu, sprzet i otoczenie sa inne to ludzka ulomnosc gra tutaj te sama krytyczna role
Mądrego człowieka to zawsze przyjemnie posłuchać. Jakiś czas temu, szczególnie po wypadku Schumachera na nartach, zastanawiano się czy kamery mocowane do kasku nie wpływają na większe obrażenia podczas wypadku. Co ciekawe jak badano to w Transport Research Laboratory (TRL) w 2016 roku, to w żadnej konfiguracji i z żadnym kaskiem nie wykazano większych obrażeń głowy czy urazów szyi. Oni tam co prawda testowali kaski wspinaczkowe. Podobne badania tylko, że na kaskach motocyklowych, zrobiło Center for Road Safety z Australii. Tam też nie wykazano większych obrażeń głowy. Oczywiście mechanika wypadku jest zazwyczaj tak skomplikowana, że nie sposób wszystko przetestować w laboratorium, ale z pewnością mocowanie różnych dodatków do kasków w tym kontekście nie jest tak niebezpieczne jakby się mogło wydawać. Oczywiście przy skokach spadochronowych pojawiają się inne problemy, o których Pan tak ładnie opowiedział. Natomiast osobiście to ja się nigdy nie zdecydowałem na mocowanie takich wynalazków do kasków narciarskich czy rowerowych. Można teoretycznie próbować mocować kamery do klatki piersiowej na szelkach, ale w razie czego, to nie wiem czy wolałbym mieć kamerę w głowie czy między żebrami. Pozdrawiam.🙂
Teraz coraz bardziej popularne są kamery 360° które na rogu jednorożca sterczą ze szczytu kasku. Wygląda to śmiesznie ale buduje ego, bo można widzieć siebie samego w epickich ujęciach, czy to na skokach spadochronowych, czy to na motorze, nartach etc. Wydaje się również, że to rozwiązanie (przynajmniej ja tak to widzę) nie niesie dodatkowych zagrożeń, o ile mocowanie nie jest zbyt wytrzymałe. Przy uderzeniu o gałąź, o innego skoczka o znak drogowy, róg jednorożca powinien się złamać nie prowadząc do skręcenia karku ;) Dziękuję za obszerny, elegancki komentarz i również pozdrawiam!
Proszę o wytłumaczenie dlaczego jest parcie u skoczków na zmniejszanie spadochronów ? , Ja sądziłem że największa frajdą z takiego skoku jest jak najdłuższy czas lotu i nie absorbujące sterowanie nim kontrolę tego .
Iwan spóźnione Życzenia ,,, budując gazoport na najwyższym żurawiu w europie 86 m , miałem oferty bym taką osobę przemycił bo che skoczyć , nie rozumiem takich skoczków gdzie czas jest lotu można mierzyć w sekundach , sam chciał bym dokonać indywidualnego skoku ale z wysokości co najmniej 3000 m i na dużym spadochronie zaraz go wyzwalając by móc się nacieszyć dziesiątkami sekund do dziś sądziłem że w tym o to chodzi .
86m to już dla BASE jumpera całkiem sporo. Tam liczy się maksymalne napięcie emocjonalne związane z przygotowaniem skoku, w tym wejściem na obiekt (nieraz nielegalnie, co dodatkowo wzbudza wyrzut adrenaliny) potem jest "strzał" który trudno mi porównać do jakiejkolwiek innej dyscypliny (może skoki do wody z dużej wysokości) otwarcie, lądowanie i rozkoszowanie się endorfinami.
Odpalę z innej beki ,, 38 lat temu kiedy zaczynałem przygodę z nurkowaniem to była kiepskiej jakości pianka bez rękawic i skarpet pojedyncza butla z automatem mało dokładny głębokościomierz i tabele deko w głowie itd. Dziś nie spotkacie nurka bez zdublowanego sprzętu dwie niezależne butle dwa do trzech automatów skrzydło podwójnymi workami i inflatorami dwa komputery dekompresyjne dobrze jest widziane posiadanie drugiej maski nurkowej są specjalne kieszenie na suchaczu , pomijam np. grzałki powietrza czy ogrzewanie elektryczne kombinezonu indywidualne bojki i kołowrotki sekatory do cięcia sieci . Obecnie elitach świata podwodnego bezpieczeństwo jest głównym celem ..
Tak, bo to znaczy, że spadochroniarstwo przestało być spadochroniarstwem a stało się jakąś kuriozalną aktywnością, w której ludzie nie rozumieją zagrożeń
Ponownie świetny film. Od samego oglądania miałem emocje ekscytacji i innym razem wzruszenia. Świetna rzecz. Znam taki świat, czuję taki świat choć nie skaczę. Bo to świat ludzi wrażliwych ale twardo stąpających po ziemi. I to wszystko spojone zasadami. Dzięki za materiał i czekam na coś jeszcze ;) perspektywa czasowa może być ubogaceniem tego materiału. Pozdrawiam Waszą bandę :)
Grande Iwan Gregor y su hijo Gregor. Fui compañero de su hijo en la escuela de pilotos de avioneta. Espero veros pronto para hacer el curso de paracaidismo. Recuerdos también para Ursula. Un abrazo a todos vosotros.
Pytanie może dziwne i nie do tego filmu ale zastanawiam się od jakiegoś czasu dlaczego pilocik spadochronu głównego nie może być aktywowany sprężyną tak jak w zapasie tylko trzeba go wyrzucić.
Może być. Przez sporo lat był tak uruchamiany główny. Spadanie płasko, brzuchem do ziemi, powoduje zawirowania za pokrowcem i pilocik sprężynowy startuje akurat w te zawirowania. Pilocik miękki można wyrzucić w przestrzeń wolną od zawirowań. Jeśli chodzi o zapas, to otwarcie w stabilnej, płaskiej sylwetce jest raczej rzadkością.
Całe życie marzyłem o co najmniej dwóch skokach spadochronowych znając skoczka wojskowego z czerwonych beretach który miał 76 skoków ,,, Do tej pory sądziłem że sens i frajda z takiego skoku jest jak najdłuższe opadanie z otwartą czaszą spadochronu ,, a tu dowiaduję że się grubo myliłem ..
Latając paralotnia zdarzało mi się wykręcać dust devile, ale trzeba do tego mieć trochę widoki i dużo umiejętności. Nisko nas ziemią najlepiej omijać szerokim łukiem.
Robiłem tandemie paralotniowe i wiem, że warunki atmosferyczne są ostatnim czynnikiem jaki bierze się pod uwagę :) Zjawisko jest wielowarstwowe i skomplikowane.
...ale zjawisko to jest dość podobne jak w skokach i obawiam się, że czynnikiem sprzyjającym jest komercjalizacja aktywności oraz coraz mniejszy respekt klientów (nie tylko kadry latającej) do zagrożeń pogodowych
@@SkydiveAtmosfera jest ciśnienie, żeby nie zawieść klienta. Wzięte pieniądze też robią robotę. A pasażera trzeba utrzymywać w przekonaniu że to jest świetna przygoda.
@@zbigniewgotkiewicz no I jeśli się powiedziało, że pilot jest przekozakiemcałejgalaktyki to jak wytłumaczyć, że nie da sobie rady albo nie chce skoczyć z powodu niewidzialnych problemów