Ludzka strona Pingwina czyli Linux jest prosty i dla każdego :) To założenie jakie przewodzi temu kanałowi. Testy systemów Linuksowych przeważnie na prawdziwym komputerze, poradniki wszelkiego rodzaju, nowości i ciekawe aplikacje dostępne dla Linuxa a także gry , testy sprzętu i unboxingi - właśnie to znajdziesz w materiałach na tym kanale oraz wiele więcej :) Żadnej sztucznej nauki jak w szkole - bardziej z żartem acz w miarę sensownie no i z cudownymi kociakami Filmy staram się zamieszczać codziennie w godzinach popołudniowych .
Aktualna używana przeze mnie dystrybucja to: EndeavourOS XFCE Testy wykonuję na kilku dostępnych komputerach i laptopach - ww każdym filmie informuję na czym dany system został uruchomiony i w jakiej konfiguracji
Kontakt - także w sprawach biznesowych: Mail: swiatlinuksa@linux.pl
Jak lubię i używam linuksy na maszynach produkcyjnych to jak widzę bolączki zwykłego desktopa to żal. Trzeba mieć dużo samozaparcia żeby używać linuksa-desktop jako podstawowego systemu. Tu pasuje słynne "u mnie działa" ;-).
Czy istnieje linux w ktorym mozna robic wszystko bez problemow? Ogladajac Twoje filmy odnosze wrazenie ze ten system sprawdza sie idealnie jako przegladarka internetu i do obslugi serwerow, cala reszta jest w powijakach. Sterowniki do kart graficznych nie maja wszystkich funkcji, gry dzialaja polowicznie a wielu popularnych programow na linuxie zwyczajnie brakuje. Nie po to place 2000-3000zl za karte graficzna zeby nie moc jej w pelni wykorzystac. Linux to fajny i ciekawy system ale dla wiekszosci nie bedzie dobrym wyborem.
@@Miesiu na 2 dotykach jest tak samo. Tym wbudowanym i 11.3 usb. Mam użyć surface od Microsoft? ;) mam jeszcze 5" usb ale to trochę mała rozdzielczość będzie xD
Świetnie wszystko objaśniłeś w filmie. Rozumiem sens założeń i filozofii obsługi Gnome. I choć jednak wolę KDE/TDE, to jednak dobrze mieć w zanadrzu jakiś wybór.
Chrome OS to tak naprawdę też jest Linux. Gdy się odpali konsole Crosh w Chrome OS i wpisze polecenie shell to zgłosi się bash i wtedy można sobie sprawdzić na jakim kernelu działa system.
Odważna teza w 2024. Robisz to źle w odniesieniu do DE z top3 w linuxie... Róbcie coś tylko w jeden trochę dziwny sposób. Pozostałe DE raczej idą w drugą stronę, chcesz robić coś w dziwny sposób to rób My ci nie będziemy przeszkadzać...
Zainstalować to jest łatwo jednak moje doświadczenie jest takie że gdy Windows 10 z Linuxem są na tym samym dysku to Windows co chwilę się "wykrzacza", wycofuje jakieś aktualizacje, wyświetla różne krytyczne komunikaty przy uruchamianiu itp. Microsoft bardzo dba o to żeby straszyć mniej świadomych użytkowników którzy zaczęli testować z alternatywnym systemem. Mamy się wtedy przerazić tak bardzo żeby porzucić te grzeszne myśli o porównaniu Windowsa z darmowym oprogramowaniem bo "cały sprzęt nam szlag trafi", a w dodatku co reszta domowników powie widząc te demoniczne tekstowe komunikaty o "krytycznych problemach" na niebieskim tle: "no i po co w tym grzebałeś, ja wiedziałam, że tak będzie!" itp;). Ja się pozbyłem ostatecznie tego dziadostwa, Jeżeli nie używa się komputera do gier to Windows jest obecnie jedynie zbędnym bagażem, zagrożeniem naszej prywatności i drenażem portfela...
Czy sparky może mieć inny pulpit niż ISO zawiera. Zamiast kde płasma, zamiast xfce...jakby gnom lub cinammon lub enlightment? Czy da się mieć sparky z inny pulpitem.
Windows na desktop.linux na serwer. Film ten Jasno pokazuje iż dystrybucje gnu/Linux na desktop się nie nadają. Raz coś działa raz nie. Podstawową zasadą świata id windows instaluje się na desktopie a Linux na serwerze. Te dwa systemy się przenikają uzupelniają a nie zwalczają.
To tylko Uubuntu, najgorsze wydanie od lat a Mint wcale nie jest lepszy pod względem ilości błędów. To nie może do końca dobrze działać XD sprawdziłem Ubuntu i jest bardzo słabo. Z windowsami. jest tak samo te serwerowe mają mało błędów a dekstopy nie muszą już być takie stabilne
@@SwiatLinuksa Ma pan racje ręce opadają ale w innym znaczeniu. Ja naprawdę chciałbym stabilnego linuxa ale zawsze coś nie działa tak jak powinno. Pana filmiki są tego dowodem oczywiście z całego serca je szanuje bo są szczere. Gnome świetnie wygląda na ekranach do tykowych ale co z tego skoro nie działa jak powinien. To co najwyżej tania podróbka androida<jeśli chodzi o ekrany dotykowe>
@@krzysztofszwed253 a według kolegi co oznacza stabilny Linux? Bo ja znam 2 znaczenia tego określenia, przynajmniej 2. Zaraz minie miesiąc odkąd używam Leap 15.6 i jako że na nim pracuje na być szybki wygodny i działać od razu po włączeniu sprzętu rano aż do nocy gdy kończę pracę - tak się dzieje od 30 dni. Jest stabilny bo niewiele się zmienia ;) Stabilność programów - używam flatpak i także jest ok mimo częstych aktualizacji programów - jeżeli coś zepsuto wracam 1 komenda do starszej poprawnie działającej wersji - nowości nigdy stabilne nie będą - widać to także po aktualizacjach Windows. Boisz się że system się zepsuje po aktualizacji? Używaj systemu immutable - aktualizacja całego systemu i tylko systemu tak jak chcą deweloperzy a i sam nic nie zepsujesz - chyba że umyślnie. To że wybierasz system mało stabilny typu Arch, Fedora, Manjaro albo stary stabilny jak Debian albo jakies hobbistyczne forki 1 deva to nie problem Linuxa tylko Twojego wyboru. Nie umiesz wybrać? Trochę czytania badz Mint, Ubuntu jako standard.
Trzeba być niezłym ryzykantem ,żeby przy ponad 600 dystrybucjach desktopowych twierdzić ,że żadna z nich nie nadaje się na desktop :).Bo oczywiście Pan sprawdził je wszystkie :).Zwłaszcza ,że osoby rozwijające dany projekt zawsze mogą dodać coś swojego i zrobić coś inaczej ,( np dużo dystrybucji ma Kernele w różnych wersjach i z różnymi patchami ),więc wszystkie dystrybucje nie są takie same.I dlaczego to desktop nie musi być stabilny jak serwer , lubisz Pan Blue Screeny podczas pracy na kompie.A jak ma się Pana teza do tego ,że niektòrzy instalują sobie serwerową wersję Windows jako desktop i sobie Chwalą.Pozatym zdaje się ,że dystrybucje powinno dopierać się do posiadanego sprzętu.Wszystko co Pan pisze ,to szukanie argumentów na siłę , pod z góry obraną tezę.
Miałem kiedyś podobny problem z tym jak przesuwał mi się tekst podczas pisania na tablecie graficznym Huion. Instalacja sterowników od producenta i zdefiniowanie obaszaru roboczego rozwiązało problem.
Nie obraż się ale na prawdę Twoje pojęcie o Gnome, Linuksie i rozwiązywaniu typowych problemów z urządzeniami/sterownikami/etc jest tak niskie, że mój krewny lat 14 lepiej sobie z tym radzi i zawsze ogarnie nawet rzeczy niemożliwe, a jak nie można bezpośrednio to sam pisze odpowiednie skrypty lub poprawia/modyfikuje biblioteki/konfigi/etc...
@@SwiatLinuksa ale dla dobra tych różnych entuzjastów o słomianym zapale i jedynką na początku w ich aktualnym wieku życia, byłoby wskazane mocno akcentować ten fakt, że faktycznie zdecydowanie nie jesteś nikim obeznanym w temacie na tyle by coś ludziom pisać/mówić...no chyba, że robisz to jak to małolaty mówią, dla fejmu, lub być może jak w Twoim przypadku coś tam sobie...rekompensujesz - krótko mówiąc pomyśl trochę o innych zanim będziesz kręcił każdy kolejny filmik...
@@SiMus. nie musi być ekspertem ważne że na jego filmach wychodzi jakie distra są pełne błędów i których lepiej unikać, jak się nie chce grzebać w systemie. Przeciętny user też nie będzie pisał skryptów czy szukał rozwiązania jak coś naprawić. Poklika i pomyśli, że to słaby system. Na szczęście to nie jest kolejny kanał o składaniu komputerów. Na polskim youtube jest mało kanałów eksperckich z systemów.
@@ukaszsylwester2555 cyt. "[...]Przeciętny user też nie będzie pisał skryptów czy szukał rozwiązania jak coś naprawić. Poklika i pomyśli, że to słaby system.[...]" - hmm...tylko, że właśnie to jest normalne w świecie linuksów - bez takiego podejścia nic nie osiągniesz...sam autor filmów wszak powiada, że to nie jest system dla każdego...także...
@@SiMus. tak to jest normalne bo zawsze znajdzie się coś co trzeba skonfigurować z konsoli, tak samo jest w windzie ale nie każdy musi być poweruserem, większość użytkowników nie jest
Bartku jak to chromebook. To zainstaluj może na tym chrome os oficjalny i pokaz ten system na oficjalnym sprzęcie. Ja osobiście nigdy nie widziałem tego systemu. Tzn widziałem bo postawilem chrom flexa na laptopie starym ale to był dramat zawieszał się i brak sklepu. Może ludzie by chcieli zobaczyć androida na laptopie. Ja osobiście tak
Prawda taka, że niestety Windows LTSC nie jest "free of bloatware" - ludzie po prostu gadają i tak głuchy telefon leci i leci dalej. Jak ktoś chce system bez bloat'a to albo bierze VM ze starym Windowsem pokroju 7 i tyle, albo przechodzfi na Linuxa (mint daily here, pozdrawiam) U nas w pracy też przyszedł studenciak na praktyki i gadał o LTSC a my grzecznie go po prostu wyśmialiśmy - korporacyjnie wiadomo, można system przygotować przy pomocy masy narzędzi i GPO w deployment - no my tak robimy - ale typowa poza tym rynkiem no NIE MA i nie będzie oficjalnego "free of bloat" iso do windowsa.
Dane środowisko graficzne jest dla mnie , czy ja dla środowiska.Dobrze ,że nie powiedziałeś ,że Windows jest dobry ,ale nie umiemy z niego korzystać.Ale coś mi się wydaje ,że wciąż jeszcze wszystko przed Tobą :).
Dzięki za film, duży plus ode mnie. Zmiana przyzwyczajeń - to jest to. Dla niektórych to "bariera nie do przejścia". To teraz już wiem jak tego środowiska używać. Zmiana przyzwyczajeń + tylko te rozszerzenia które są najbardziej (naprawdę?) potrzebne... Taki minimalizm. Mnie ten pomysł z jednym wolnym pulpitem (obok tych "zajętych") to się od początku podobał. Gnome wygląda na spójne i chyba w założeniu "na wierzchu" (w aplikacjach itd.) ma być tylko to co trzeba, a nie nawalone jakichś opcji. To teraz już wiem skąd ten pomysł by nie było przycisków minimalizacji i maksymalizacji. Zainstaluję je ponownie (dystrybucję z tym środowiskiem) na partycji i napiszę w odpowiedzi jakie rozszerzenia są mi najbardziej potrzebne, bo zwykle to było ich chyba nawet ponad 10. W tym momencie myślę, że potrzebne mi jest na pewno "ikony na pulpicie" -- mnie to się bardzo przydaje, bo lubię mieć "rzeczy do zrobienia" od razu po uruchomieniu systemu, a to nie przyzwyczajenie a już... Potrzeba :) Skrótów klawiaturowych to nie lubię, choć to zależy czy np. operując myszką będę musiał aż sięgać do klawiatury, ale myślę, że dużo można i wyklikać. Co do okien tylko jednego programu to myślę że taki podgląd to by się przydał po kliknięciu ikony tego programu w Docku - również fajna sprawa, bo z tego co widzę są one tam ze wszystkich pulpitów. Zamknięcie okna przez kliknięcie na niego środkowym przyciskiem myszy to chyba też fajna sprawa przy "podejrzeniu pulpitu (albo pulpitów)". W tej chwili tylko tyle tych rozszerzeń mi przychodzi do głowy. I oczywiście "Tiling Assistant" (takie rozszerzenie), bo jest podpowiedź który program ma być podzielony na ekranie i można zmienić rozmiar wszystkich tych okien naraz jednym przeciągnięciem.
No ja powiem tak, jestem użytkownikiem linuksa od ponad 20 lat i uważam go za na prawde potężny system, ale linuks w moim przypadku przegrywa z windowsem po całości w wielu aspektach, po pierwsze jestem producentem muzycznym, brakuje wielu sterowników do urządzeń midi a oprogramowanie jest bardzo ubogie na linuksie, druga sprawa, programuje w c++ i niestety kompilacja jest możliwa jedynie na windowsie gdyż linuks zwyczajnie nie kompiluje c++ za pomocą gcc, nie obsługuje plików nagłówkowych, lsimpleMatrix.h jest możliwy jedynie na kompilatorze windowsa. Ja rozumiem potęge tego systemu, ale np w moim przypadku używam linuksa jedynie do oglądania netfliksa. Ewentualnie coś w pythonie albo blenderze sie moge pobawić i oczywiście to robie, na swoim prywatnym laptopie mam jedynie linuksa i często próbuje walczyć z przeciwnościami tego systemu, ale to walka z wiatrakami. Nie ma co wychwalać tego systemu w niebiosa, bo wszystko zależy od użytkowników. Windows w pewnych kwestiach jest podobny do linuksa, mianowicie mam na myśli że trzeba przy nim troche pogrzebać, by skonfigurować wszystko jak należy, nie ma dystrybucji linuksa która od razu po zainstalowaniu jest idealna, podobnie z windowsem, trzeba wywalić sporo syfu, ale mimo to windows wypada niestety lepiej, mówie niestety z sentymentu dla linuksa i wierze że kiedyś dojdzie do dobrego poziomu. Pozdrawiam
Ja mam taki patent że wszędzie mam przeglądarkę brave i wystarczy że na nowym urządzeniu udostępnię dane z innej, żeby już je mieć na nowym sprzęcie. Jest to dużo wygodniejsze niż dwuetapowa weryfikacja Google z bardzo przyjemnym to teraz sprawdź e-maila i telefon, a jak maila długo nie używałeś to jeszcze tam hasło se zmień i razem trwa to cholernie długo. Natomiast tutaj bez Google się nie obejdzie; ja żeby mieć synchronizację telefon + komputer Linux po prostu loguję się w kalendarzu na konto Google i już mam cały kalendarz w Linuxie natychmiastową synchronizacją. To właśnie na Windowsie 10 miałem problem z tym że jak nie odświeżę kalendarza, to mogę zapomnieć o aktualizacji do czasu ponownego włączenia systemu.
