A place for people interested in technology, in particular rapid prototyping and manufacturing using both traditional and modern manufacturing techniques. The content on the channel is educational. They relate to the mechanical industry (in particular automotive)
Witam, czy dopuszczalne jest że panewki boczne środkowej pół panewki sa luzem a nie przymocowane ponieważ jedyny zestaw jaki jest w hurtowniach to GLYCO H1092/5 STD i w tym właśnie zestawie panewki boczne wału są luzem a nie jak u Pana przy punktowane do panewki. Rozmawiałem z fachowcem w hurtowni i ten zapewniał ze tak moze być i fabryki łączą to w całość tylko dla wygody montażu. Moje pytanie czy nie zaszkodzi to silnikowi. Pozdrawiam
@@PiotrMayniak dziękuję za odpowiedź i przepraszam za jeszcze jedno pytanie ponieważ składam 1 silnik właśnie czerpiąc wiedzę z Pana filmów 1.2 Fiata więc praktycznie to samo co ten 1.1. Moje pytanie jest odnośnie samych tłoków ponieważ fiat na lini produkcyjnej miał grupy selekcyjne którym różniły się średnica o 0.02mm jeśli chce wymienić tłok to mahle ma tylko jeden pod nominalny rozmiar cylindra czy nie będzie to problem bo aktualnie miałem grupę sel. B i boję się że nowe tłoki nie zmieszczą się w dopuszczalnym luzie tłoka w cylindrze
Czy muszę koniecznie mieć średnicówkę do takiej oceny? Jeśli tak, to czy taka najtańsza za 120 chińczyk nada się do czegokolwiek? Ewentualnie, mógłbym dokupić do niej jakiś lepszy zegar np. Mitutoyo, bo słyszałem, że to właśnie dobrej jakości zegar jest najważniejszy w średnicówce i dla poprawnego pomiaru. Czy może jednak nie oszczędzać i wziąć tego Limita? Dodam, że nie prowadzę warsztatu, choć może kiedyś... Tymczasem sam tak jak Ty chciałbym naprawić swój silnik, lub chociaż dowiedzieć się jak prawidłowo ocenić jego stan - czy jest jeszcze ok, czy muszę szukać zamiany... Czy może wystarczy dla mojego Punto zmierzyć po prostu luzy tłoka w cylindrach nowymi, jak i starymi tłokami szczelinomierzem 0,05 (nie mam 0,02 ale te 5 setek to max. wartość dopuszczalna luzu wg instrukcji) i porównać wartości? Stare tłoki mają 70,65, są wszystkie zatarte tylko z lewej strony i wszystkie mają zapieczone pierwsze pierścienie poprzez zatarte na nich aluminium. Czy da mi coś pomiar także szczeliny samych pierścieni w cylindrach do jako takiej oceny? Mierzyłem też suwmiarką góry cylindrów w 2 kierunkach, żeby się dowiedzieć czegokolwiek i wychodzi mi 70,5 (nie zmierzę oczywiście suwmiarką prawidłowo co do setki, ale przynajmniej można domniemać, że średnice cylindrów są mniejsze od nowych tłoków), podczas gdy nowe tłoki mają 70,80 (grupa B). Nie rozumiem grup selekcyjnych A, B, C różniących się od siebie o te 0,01 mm, tzn. dlaczego tak mała jest to wartość przy doborze tłoków, skoro pod wpływem temp i tak się rozszerzają, a przecież są jeszcze pierścienie, które uszczelniają... No właśnie apropo pierścieni, tutaj chciałbym jeszcze spytać, czy jest sens sprawdzić pod światłem czy ono nie przechodzi między pierścieniami, a ścianami cylindrów?
Co do pytań, Średnicówka do warsztatowego pomiaru w sytuacji analizy zużycia tuleji cylindrowej to niezbędne minimum. (Lepszy nowy Chińczyk niż najlepsza suwmiarka). Mieszanie jakości nie ma sensu bo i tak element pomiarowy jest tak dobry jak jego najsłabsze ogniwo. Pomiar luzu tłoka w cylindrze za pośrednictwem szczelinomierza w ogóle odpada. sprawdzanie przejścia światła, pomiędzy pierścieniem, a cylindrem to analiza poglądowa, gdyż trzeba by zrobić taką analizę dla całej wysokości cylindra roboczego i przedstawić całe spektrum wyników ( bardzo pracochłonne). Co do grup selekcyjnych to nic innego jak rozumienie mechaniki rozszerzania termicznego materiałów i jej wpływu na pary współpracujące. Dodatkowo dochodzi kwestia parametru średniego ciśnienia efektywnego, które generowane jest przez poszczególne cylindry i wpływu jego na generowane osiągi cylindrów oraz ogólne silnika. Zgadza się, że 0,01 mm to nie duża różnica. Jest to jednak nie duża różnica dla naszego oka, ale duża dla mechaniki precyzyjnej. Zrozumienie tego wymaga wcześniejszego poznania całego spektrum zależności mechanicznych i ich wzajemnego wpływu ma współpracę. Można sobie zadać pytanie: czy zatem jak ktoś kto tego wszystkiego nie wie, będzie w stanie poskładać silnik tak, żeby pracował ? Czy może być on dobrze poskładany ?? Odpowiedź 1 tak może poskładać tak silnik. Odpowiedź 2 tak może z przypadku poskładać go poprawnie. Dochodzi jeszcze w tym miejscu element kolejny ( prawdopodobieństwo) i zadanie pytania jakie prawdopodobieństwo istnieje, że silnik będzie prawidłowo skonfigurowany w momencie kiedy tej wiedzy dany monter nie posiada? To prawdopodobieństwo jest znacznie mniejsze, ale jest. Najlepsi popełniają błędy które prowadzą do awarii i najgorsi składają coś co działa latami. Wniosek z tego nasuwa się jeden. Jak coś robić to możliwie najlepiej jak się w danych warunkach da i na bierząco wyciągać wnioski. To wtedy nie jest nic innego jak proces edukacji. To co mogę zasugerować to jeżeli nasuwają się pytania, to należy poszukać odpowiedzi w rzetelnych źródłach i dążyć do jak możliwie najlepszego efektu. Pozdrawiam
Przeważnie chcą żeby zrobić lepiej żeby nie ciekło. Kończy się brakiem zasilania olejem łożyska i klops jest wtedy łożysko bardzo słabo smarowane znacznie szybciej się degraduje
ma Pan moze dane silnik bmw n43b20 pobiera duze ilosci oleju. rozebrałem, ale nie mam danych luz tłok cylinder , max odchył cylindra . Na zamkach mam 0,55 wiem ze za duzo ale chce sprawdzic tez inne wymiary. Dodam 84 mm wymiar cylindra
Trzeba poszukać w sieci albo w zaznajomionym warsztacie. Mają (autodaty) serwis manualne albo coś jeszcE innego. Tam znajdzie Pan te informacje. Pozdrawiam
@@PiotrMayniak dziękuję. zmierzyłem wczoraj co prawda srednicówke ustawiłem na suwmiarkę, bo dzis moze przyjdzie mi mikrometr, suwmiarka dobrej firmy dość dokładna. i mam okolo 10 setek. a tez nie jestem w Polsce i problem gdzies isc na warsztat i pytać. Zalezy mi na czasie bo za dwa dni jade do Polski i jak cos bym zabrał ten blok. pozdrawiam Pana i młodego mechanika (syna)
Heheh nie pamietam żebyśmy byli na ty szanowny Panie. Proszę oglądnąć dokładnie to się Pan dowie, że mówię o tym. Albo jak przeszkadza to proszę nie oglądać, dać negatywa i co tam sobie jeszcze Pan wymyśli. Pozdrawiam i miłego oglądania własnych filmów życzę 😁😁😁😉😆
Nie należy zakładać do „wypracowanego” cylindra nowych tłoków z pierścieniami, nawet jeżeli on (cylindry) mają „dobre” wymiary, z prostego powodu: po demontażu starego zestawu (nawet jeżeli cylinder ma właściwe wymiary) nowy zestaw nie uszczelni starych cylindrów z powodu ich owalu. One bowiem były dopasowane - dotarte w zestawie cylinder - tłoki przy 1-wszym montażu. Co należy zrobić: przetoczyć cylindry na następny wymiar remontowy, honować cylindry, wstawić następnie nowy wymiar remontowy tłoki - pierścienie, i docierać. Silnik wówczas nie będzie „brał” oleju tj. będzie szczelny po dotarciu, i nie będzie potrzeby poprawiać po niedoróbkach jw.
Nie należy zakładać do „wypracowanego” cylindra nowych tłoków z pierścieniami, nawet jeżeli on (cylindry) mają „dobre” wymiary, z prostego powodu: po demontażu starego zestawu (nawet jeżeli cylinder ma właściwe wymiary) nowy zestaw nie uszczelni starych cylindrów z powodu ich owalu. One bowiem były dopasowane - dotarte w zestawie cylinder - tłoki przy 1-wszym montażu. Co należy zrobić: przetoczyć cylindry na następny wymiar remontowy, honować cylindry, wstawić następnie nowy wymiar remontowy tłoki - pierścienie, i docierać. Silnik wówczas nie będzie „brał” oleju tj. będzie szczelny po dotarciu, i nie będzie potrzeby poprawiać po niedoróbkach jw.
Cześć, masz może dostęp do informacji, jaka powinno być wysokość nominalna krzywek wałka rozrządu? Mam 1.2 MPI (Punto II) ale podejrzewam że 1.1 MPI ma taki sam wałek.
Bardzo fajny materiał, bo nie ma tego za wiele w necie dobrze ujętego merytorycznie. Jestem w trakcie akurat zmiany silnika na większą jednostkę i będzie wyciągnięta jednostka na zewnątrz i zastanawia mnie czy można zrobić porting bez rozbierania całego silnika? Wiadomo, że to dodatkowe koszty a chcę ich uniknąć, bo silnik jest po remoncie. Myślę jakoś zabezpieczyć szmatką środek najgłębiej i obrabiać a potem to wciągnąć odkurzaczem. Będę wdzięczny za wszelką pomoc.
taka ciekawostka, ostatnio sprawdzalem swiece, irydowe, nie ruszane prawie 100kkm: wszystkie wykrecilem reka bez uzycia klucza, tak sie same poluzowaly. (dokrecane byly kluczem dynamometrycznym) . Sprawdzalem, bo silnik przestal palic od strzala, a trzeba bylo 2 razy pokrecic. I co? Nic nie wystrzelilo, to byl jedyny objaw i LPG zaczelo poszarpywac na wolnych. Na swiecach ladny szaro - bezowy nalocik, i nic wiecej. Irydowe czubeczki ostre i nadal sa, po drugiej stronie juz troche wypalone, szczeliny zrobily sie za duze. Przeczyscilem szczotka, zmniejszylem szczeliny, wkrecilem i polataja jeszcze ze 20kkm. Po tym silnik zaczal znowy pracowac gladko i palic od strzala. Druga ciekawostka, denso podaje szczeline dla samochodow osobowych od 0,7 do 0,8 mm. Informacja ze strony denso, wiec jak to jest? 0,8 czy 0,95 jak podaje producent silnika w tym wypadku? wg mnie nie nalezy zmieniac szczeliny w danej swiecy.
Świecą mają fabrycznie ustawione szczeliny które zalewania odpowiednia geometrię wzajemną. Zmiana tego spowoduje zianę parametrów pracy, także lepie patrzeć na producenta świec a ni silnika
Jeżeli chodzi o potencjalne opiłki, to bardziej był bym skłonny dać na zewnątrz, Lub jeszcze lepiej na filtr oleju. Są magnetyczne systemy filtracji, które na prawdę dają bardzo dużą skuteczność i w tym pierwszym okresie. Po docieraniu zbierają bardzo dużo odpadu z procesu docierania Pozdrawiam
@@PiotrMayniak Silnik miał remont pierścienie wymienione, głowica zrobiona. Zawory wyregulowane w cały świat mam W 0,40 S 0,30 W 0,35 S 0,30 S 0,35 W 0,45 S 0,30 W 0,35 ale tak wcześniej działało. Jakiś pomysł oprócz regulacji ?
Dziękuje za odp - jest to ten silnik co Pan pisze - Proszę mnie poprawić jak żle myślę (ja nie jestem mechanikiem) za pierwszym razem jak pisałem uszkodziłł się jeden zawór na drugim cylindrze sący a za drugim razem na czwartym cylindrze też zawór sący - liczone od strony rozrządu. W moim rozumieniu jak by koło rozrządu było uszkodzone to uszkodzenia by były na dwóch cylindrach no bo tłoki pracują parami a w obu przypadkach było na jednym. Ten co głowicę remontował powiedział że coś wpadło. Ten co składał to powiedział że gniazdo wypadło. Za pierwszym razem to curka zrobiła w tym dniu około 70km w 4 osoby a za drugim razem od ruszenia to za około 3km od staru. Za pierwszym razem nie wiem czy miała właściwą ilość płynu w chłodnicy ale za drugim razem to sprawdzałem i był właściwy poziom. Tak jak pisałem nie wiem dlaczego regenerował pierwszy właściciel głowicę. Jeszcze w aucie nie ma i niebyło LPG. Więc na podstawie tej wiedzy uważam, że coś żle robią albo jest jakieś uszkodzenie na które nikt nie zwraca uwagi. - Jak głowica przyszła (inna nie ta moja) to zawiozłem do warsztatu na miejscu który regeneruje głowice. Pan zmierzył ile zawór wystaje po zamknieciu - stwierdził ok - sprawdził wyryfkowo kilka zaworów tzn wyją je - zuzów nie było a zawary były dotarte w środku czyli też dobre - zawory i prowadzenia i miski wyglądały jak nowe - W sobotę auto odpalono jednak coś było nie tak bo jakoś dziwnie wchodził na obroty z opuźnieniem i tak jak by nie miał mocy - mechanik podejrzewa katalizator no ale to będzie dopiero sprawdzać. Jeszcze przed awarią nie świeciła się kontrolka z silnikiem. Bardzo proszę o podpowieź na co mam zwrócić uwagę - w poniedziałem poproszę aby w mojej obecnosci zmierzył ciśnienie w cylindrach - A jak takie problemy są z tym silnikiem "temperarura" to czy ma sens budować gaz - a nie ukrywam że córka chce zabudować lpg - z góry dzię kuję za pomoc
Na start, na prawidłowa procedurę napięcia napędu rozrządu. Następnie na prawidłową ilość płynu w silniku, drożność układu ssącego i wydechowego. Oczywiste jest że potrzebna jest prawidłowa praca przy silnikach
w reno megan 2 silnik 2.0 16V Cabrio ze zmienną fazą rozrządu bez turbiny moc 135KM - auto ma przejechane trochę ponad 90tyś z polskiego salonu i przegląd jest udokumentowany - corka odkupiła to auto po 100-200 km uszkodziło się gniazdo na drugim cylindrze sące złamał zawór i wbił się do tłoka - kupiła glówicę regenerowaną i po przejechaniu około 200km stało się to samo ale na 4 cylindrze i też na zaworze sącym - licząc od rozrządu. - mechanik twierdzi że gniazdo wypadło w obu przypadkach gniazdo a ci co remontowali głowicę że mechanik źle wyczyścił kolektor sący - jak czyścił kolektor to tam prawie byłem i widziałem że chyba to dobrze zrobił. Jednak oboje stwierdzili że kupiliśmy auto już zregenerowaną głowicą. Mam kolejną głowicę regenerowaną - byłem w miejscowym warsztacie gdze regenerują głowice i stwierdził że jest wszystko ok i są nowe zawory. Pisze to wszystko prosząc o pomoc - bo mnie się wydaje że gniazdo samo nie wyleciało tylko najpierw się zawór złamał. Prosze o podpowiedź co mogło być przyczyną takiej sytuacji - Jeszcze powiem że za drugim razem jak auto staneło to był wyciek płeny z chłodnicy - mechanik kazał mi dolać to dolałem do pełna zbiornika i nic nie wyciekło.. Proszę o radę na co zwrócić uwagę bo już teraz naprawy przekroczyły wartość auta. Nie wiem jaki powód był regeneracji głowicy za czasów pierwszego właściciela bo teraz się z nim nie mozna skontaktować.
Jeżeli jest to silnik k4m to ta konstrukcja jest podatna na awarie spowodowane złą obsługą oraz złą naprawą. Silniki te szczególnie nie są odporne na przegrzania co może powodować, że awarie tego typu ( wypadnięcie gniazda) mogą się zdarzyć. Nie wchodząc w kompetencje mechanika i warsztatu, który robił regenerację silników, załóżmy następujące przypadki. Potencjalnie Hipoteza nr. 1. Wariator faz rozrządu uszkodzony i jest to pomijane przy diagnostyce ( swieci się check engine i występują błędy czujnika wałków rozrządu, faz rozrządu). W jakiś skrajnych sytuacja przy zmianach obciążenia silnika w skutek nadmiernego luzu w tym układzie następuje kolizja zaworu z tłokiem co powoduje jego skrzywienie, zawór wbija się w tłok, uderza z gniazdo, które pęka i wypada 2. Silnik jest przegrzewały w skutek za małej ilości płynu w układzie ( często się zdarza ). Ludzie wymieniają wszystko w koło, szukają niewiadomo jakiej przyczyny, a sytuacja kiedy brakuje powiedzmy 1.5 litra powoduje w duzych stanach obciążenia przegrzewanie silnika ( najbardziej głowicy, która w tym przypadku swoją filigranową budową, powoduje obsunięcie się gniazda zaworowego i reszta już jest wiadoma. 3. Źle dobrany luz montażowy przy regeneracji głowicy. Za luźne gniazdo w momencie kiedy głowica nabiera temperatury w danym momencie zaczyna się obsuwać bo rozszerza się mniej niż głowica w tym gradiencie temperatur i reszta znana Reasumując osobiście nie znając Pańskiego przypadku z tym silnikiem od strony praktycznej, jest ciężko określić pewnik lecz może myśli te przybliżą do rozwiązania problemu. Jedno jest pewne dolanie płynu do zbiorniczka to za mało aby być pewnym, że płyn w układzie jest wszędzie gdzie ma być. Te silniki są dosyć kłopotliwe przy odpowietrzaniu układu chłodzenia, także opisana przez pana sytuacja mogła faktycznie spowodować przegrzanie głowicy i obsunięcie się gniazda ( reszta wiadoma). Następnym razem przy montażu trzeba zwrócić szczególna uwagę na ten proces i na prawidłową obsługę silnika inaczej sytuacja może powrócić. Mam nadzieję, że pomogłem Pozdrawiam Piotr M.
Dzięki serdeczne. Co do chemii to nie mam jakieś ulubionej. Raczej są to zmywacze do hamulców, a do wstępnego mycia to agresywniejsze środki ( oczywiście rozcieńczone) do mycia części silnika. Najważniejszym środkiem jest jednak cierpliwość😁😉
Uczysz a sam nie wiesz co robisz , używa się trzech rodzai pasty a co ważniejsze zmienia się kierunek wkrętarki ,chwilkę w jedną stronę i chwilkę w drugą jednocześnie dociskając i luzując o tym powiedziałeś , kiedyś robiło się to ręcznie patyczkiem z przyssawka ,idzie kupić przystawkę która zmienia kierunek
Yyyyy🤣🤣🤣🤣🤣 ok. Proponuję nie oglądać jeżeli widoczne są błędy. Z drugiej strony proponuję pokazać ja technologicznie to powinno wyglądać. Proszę o informację o tym kiedy będzie film z Pana strony na temat docierania zaworów. Chętnie się czegoś nowego nauczę. Pozdrawiam
Na przykład manual yanmara i John deera podaje 8. Zmierzyć szczelinę końcową pierścienia tłokowego. Wciśnij pierścień do cylindra otworu, aż pierścień znajdzie się w odległości około 30 mm (1,181 cala) od góry cylindra. SPECYFIKACJA SZCZELINY KOŃCOWEJ PIERŚCIENIA TŁOKOWEGO (MAKS.) Wszystkie silniki. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1,50 mm (0,059 cala) Jeśli szczelina końcowa przekracza tolerancję zużycia, wymienić pierścienie.to na tych silnikach moze byc az tak duza szczelina na zamku?
Szczelina dopuszczalna będzie zależna od średnicy cylindra i wartości prędkości obrotowych oraz temperatur. Jeżeli tak specyfikacja John deera wyglada to widocznie tak jest .
No, no! Panie Piotrze! Kto jak kto, ale Pan nie powinien powtarzać błedów książkowych! W książce jest podany błędnie skok gwintu świecy dla silnika 1100! Jest taki sam, jak dla silnika 900. Czyli 1, 25 mm. A nie 1.50 mm.. Nie istnieją świece z gwintem 14 mm. o skoku 1.50 mm. A do montażu świec należy używać nie oleju silnikowego na gwint, a najlepiej pasty ceramicznej. Tej samej, co do montażu świec żarowych w silnikach Diesla. Olej się spali i zanieczyści gwint. Ano tak to i jest.
Teoretycznie to pokazano dobrze, w czym rzecz i co to są te luzy zaworowe i po co. Coś dla laików. Nie pokazano najważniejszego, jak wymienia się płytki na właściwe, by luzy były prawidłowe. Poza tym, praktycznie sprawdzenie luzów , powinno się odbywać na silniku, który jakiś czas już pracował i elementy wspólpracujące się już ułożyły. Po montażu nowych elementów. Powiedzmy 200 km.To oczywiste. Tu pokazano tylko zasadę i teoretycznie, na tablicy, wyjaśniono o co chodzi. Jakby ktoś nie wiedział. Praktycznie wymiana , demontaż starych i montaż nowych wymaga przyrządu. Palcami albo srubokrętem tego nie zrobimy. I to powinno być tematem filmu instruktażowego. A nie jest.
Tak ja już napisałem wcześniej, czeka na film instruktażowy na kanale karowozniak. Na pewno wszystkie te nurtujące sprawy będą tam dokonać pokazane, w co bardzo wierzę. Czekam na informację o filmie. Pozdrawiam Miłego Wtorku Ps. Na pewno będzie slangowy „sub” 😉
No, no! Tu się nie ma o co obrażać! Zamieszczając filmik z jakimiś treściami musimy się przygotować na różne opinie. Niekoniecznie muszą być to okrzyki zachwytu. Jedna osoba odczuwa silną potrzebę dzielenia się z innymi swoją wiedzą, i stąd się biorą Twoje filmiki na YT, z ewidentnym przesłaniem pedagogicznym, co widać i słychać, a inni nie odczuwają takiej potrzeby. Nie każdy musi się produkować na zewnątrz. Tu chodzi o to, żeby przekaz informacji był czytelny, a jego forma i treść była w pewnym sensie wzorem. To w końcu filmik instruktażowy ma być. A nie prognoza pogody. Ale wiele rzeczy robisz dobrze, filmiki są ogólnie ciekawe i takie trochę specyficzne. I dlatego są ciekawe.
A o jedzeniu to nic nie było! A czemu? Jakieś jedzonko i 2 kawy. O jakiś nowych pierogach, albo o piccy! O wyważaniu układu korbowo- tłokowego, to wszyscy wszystko wiedzą! Czekamy na relację o pierogach, albo naleśnikach! O!
