Stand-up Bez Cenzury to wspólny projekt trójki dobrych kumpli, czyli Abelarda Gizy, Katarzyny Piaseckiej i Kacpra Rucińskiego. Od listopada 2010 roku występują razem w klubach całego kraju, tworząc rasowe wieczory stand-up! facebook.com/StandupBezCenzury
Pamiętam z lekcji religii, klasy 1 - 3, że Maryja miała być wzięta do nieba żywcem, ale ognisty rydwan się spóźnił. Tak mnie nauczała siostra katechetka...
Taka malutka dygresja, Józef umarł przed Maryją. A poczucie humoru Abelarda bardzo lubię i oglądam wszystkie dostępne występy. Pozdrawiam oglądających.
Brawo za styl, bogatą wyobraźnię i umiejętność oddziaływania na emocje. Myślę, że nie pozostałbym zniesmaczony, gdyby nie żartowano ze stworzenia ani podstaw wyznawanych wartości. Są dziedziny, w których najzwyczajniej dżentelmenom nie wypada przy damach żartować.
Wole kawe z Tim Hortons , ice cappuccino to crushed ice ...to poezja ..w Starbucks kawa jest b. mocna ..a ice cappuccino to kawa i plywajace kostki lodu lod
Nie lubię twoich żartów i nie lubię ciebie . Ponabijaj się lepiej z takich starych pryków jak ty którzy mieszkają z mamusiami , albo z mamuś które niancza swoich prawie 50 letnich dyniowe.
problem wlasnie ze to jest symbolika a ludzie przekladaja to 1:1 i to co im odpowiada, jak jedzenie baranka bozego to symbolika ale jak chodzenie po wodzie to juz prawdai dogmat nadczlowieka boga...ludzie wymyslili kosciol i cala ta historie i bezgranicznie wpajaja od dziecka...bo dziecko nie moze tego zweryfikowac i wszystko przyjmujeja ko prawde, na szczescie coraz wiecej rusza glowa i wie ze nic sie w tej histori nie zgadza i nie trzeba zadnego Boga zeby byc dobrym czlowiekiem....
hahaha, naprawdę ❤😂 tam, na górze, też się śmieją, może nawet bardziej 😊 jamnik z harfą ? chcę go mieć !!😊 kocham Pana, za brak tematów tabu i wszystko 😂
Dla Boga nie ma żadnych rzeczy nie możliwych ! Poprostu Matka Boża normalnie została Wniebowzięta . Jezus Zmartwychwstał . A apropo księży to mamy mnóstwo wspaniałych kochanych księży którzy są Naprawdę z powołania 🙏❤️🙏❤️❤️❤️❤️❤️.
Problem w tym, że Biblia jest najczęściej wydawaną księgą na świecie, a najrzadziej czytaną, zwłaszcza ze zrozumieniem. Jeśli już się znajdzie na półce w naszym domu, to pełni w nim rolę dekoracyjnej cegły, jak dzieła Lenina u komunisty. Ani jednego, ani drugiego nikt nie czyta ze zrozumieniem. W czasie lektury traktujemy te księgi jak modlitwy. Coś tam klepiemy bez żadnej refleksji, by dogodzić panu Guru. Gdy Doda po lekturze Biblii doszła do słusznych wniosków, natychmiast obudziła Koguta, senatora Koguta, który zapiał, i poczuł, że jego uczucia religijne zostały obrażone. Prokuratura i sądownictwo nie zajmowały się wyjaśnianiem co też Doda miała na myśli, wyrażając swą opinie o Biblii i czy ta jest słuszna, a rozpatrywała stopień obrażenia, i religijnego zacietrzewienia się Koguta, zapominającego, że wybaczanie jest dużo bardziej chwalebne od nienawiści. Sąd wycenił na 5 tys. złotych tę obrazę. Co prawda nieco później samego Koguta zwinęły służby za przyjęcie łapówki, któremu katolickie sumienie pozwoliło na okradanie innych razem z synem Grzegorzem. Historia zakończyła się zejściem Koguta do jego Pana, który z pewnością oceni jego postępki inaczej niż sady, a Doda została uniewinniona przez sądownicze gremia europejski, o czym już media polskie niechętnie informowały. Nie jestem skłony do wyśmiewania się z nonsensów Biblii, ale polecam kanał. który analizuje je w sposób racjonalny: teepotpilot.