Ciekawe co jest w żużlu, że on jest płynny? Rozumiem, że żużel i żelazo to nie jest to samo?
14 часов назад
Żużel i żelazo to dwa różne materiały, chociaż mają pewne powiązania. Żużel jest produktem ubocznym procesów hutniczych, takich jak wytapianie żelaza lub innych metali z ich rud. Powstaje, gdy surowe materiały, takie jak ruda żelaza, węgiel koksujący, i wapno, są podgrzewane w piecu hutniczym. W wyniku tych procesów oddziela się metal (np. żelazo) od zanieczyszczeń zawartych w rudzie. Zanieczyszczenia te, razem z dodanymi substancjami, tworzą płynną masę, która nazywana jest żużlem. Żużel w stanie płynnym jest gorący i może mieć wygląd zbliżony do lawy. Po ochłodzeniu staje się twardy i może być używany do różnych celów, takich jak budowa dróg lub produkcja cementu. Żelazo natomiast jest czystym metalem, który jest głównym produktem wytapiania rudy żelaza.
U mnie w ogrodzie i w okolicy piece kotlinkowe do metalurgii srebra i ołowiu zachowały się cudem w zastanej przez kataklizm fazie pracy jak w POMPEJACH Gdzie indziej hutnicy przenosząc produkcję Huty wymontowując dysze, doprowadzalniki i nawet wypaloną wymurówkę sami niszczyli jego architekturę i zostawała tam tylko kupka żużla. U mnie są jeszcze cztery piece kotlinkowe- TAAAKI SKARB METALURGII. Pozdrawiam
Bardzo bogata prelekcja, wcale nie za długa. Rzekłbym, że poruszonych tematów byłoby na kilka odcinków (nie wiem czy były bo jeszcze wszystkiego na kanale nie zgłębiłem).
Jestem z Hajnówki. W puszczy ok osiem kilosów wgłąb w rezerwacie szczekotowo była masa kurchanów opisanych jako jaćwińskie. Rok temu przeszedlem po raz pierwszy od lat teren. Kurchany znikły.
Byłam dzisiaj tj 22.08.24 miałam przyjemność spotkać Pana doktora.Właśnie ten przekaz zainspirował mnie do podróży do Siedlęcina.Życzę powodzenia i wszystkiego dobrego 🍀🍀🍀
Wciąż odkrywam "tajemnice" kanału. Na bieżąco oglądam wszystko, ale nie wszystkie filmy jeszcze obejrzałem/nadrobiłem (od czasu odkrycia kanału na YT).
bajeczki i baśnie po potopie ok 5000 lat temu potomkowie Noego wędrowali przez świat i budowali narzędzia z kamienia a miejsca do zamieszkania najlepsze były w jaskiniach a dzisiaj nazywają to epoką kamienia
34:50 Żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie polecam obejrzeć od samego początku do samego końca kanał na RU-vid o nazwie Primitive Skills. Tam się pan dowie wszystkiego. Zaczynając od kamienia, a kończąc na elektryfikacji wsi. Najlepiej zrozumieć wszystko na obrazach. Wyrażają one więcej niż słowa.
Dziękuję za ten podcast. Jest bardzo ciekawy, jednak nie wzbudzają mojego pełnego zaufania wszystkie wypowiedzi Pani doktor Aleksandry Pankiewicz. Przykładowo , skąd ma tą pewność o kulturowym braku powiązań Wrocławia ze Ślężanami? Może jedynie opierać się na braku ewentualnych znalezisk na terenie tego miasta. Jednak należy zdawać sobie sprawę z tego, iż przez setki lat Wrocław był poza granicami Polski. Pani doktor nie jest w posiadaniu wiedzy, jak Czesi i Niemcy traktowali ewentualne znaleziska w czasach, gdy te tereny znajdowały się pod ich panowaniem. Tak, czy inaczej, fajny materiał 👍
Ponadto jaką mamy pewność, czy w czasach Mieszka I i Bolesława Chrobrego, gdy przyjęto Chrzest Polski i stworzono we Wrocławiu biskupstwo, nie wymazano z historii tego miasta pogańskich symboli.
11:12 - to naczynie najprędzej przedstawia dropia. Kultura łużycka także i tą wysoką jakością ceramiki przypomina kulturę Słowian wczesnośredniowiecznych. Podobieństw jest zwyczajnie ZA DUŻO, ŻEBY TO MÓGŁ BYĆ PRZYPADEK! Do tego urbanistyka, techniki budowania (zrębowa i sumikowo-łątkowa), piece kopulaste, kabłączki skroniowe... A "łużyckie" wózki kultowe z ptaszkami są w użyciu może jeszcze i dziś, tylko już jako zabawki.
Jeśli chodzi o teoretyczny szlak przez Plutnice i Czarną Wdę to wydaje mi się błędnym podejściem. Ponieważ teraz, kiedy wodę w zatoce mamy dużo wyższą, Obie te rzeczki są bardzo płytkie a co dopiero w średniowieczu. Czarna wda w niektórych miejscach nie przekracza 1m szerokości, więc statki przepływające to chyba fikcja. Zresztą jaki problem dla żeglarzy którzy przepłynęli cały Bałtyk ze Skandynawii do Pucka robiłby jakiś półwysep Helski. To większym wyzwaniem byłoby przeprawa przez ląd Czarna Wda i Plutnicy.
Niesamowity człowiek ten Smoleński. Ile mógłby dokonać gdyby żył. Dziękuję za przybliżenie tych postaci. Tylu wybinych ludzi jest kompletnie zapomnianych, silne osobowości, którymi warto się inspirować. Zamieniliśmy ich na celebrytów.
proponuję do jednego z następnych odcinków mocno lansowaną ostatnio hipotezę twierdzącą, iż kobiety w czasach paleolitu były myśliwymi na równi z mężczyznami. Byłby to dobry przyczynek do ogólnej rozmowy o życiu społecznym w tamtym okresie.
