Jest film o tym

Ten sam

X D

XDDDDD

kompromitujący to jest taki komenatarz

Moment przejścia nie wyregulowałbyś nawet gdybyś za sprężyną dał śrubę rzymską. Tutaj tą rolę odgrywa to, że osie końcówek dolnej dźwigni (z lewej sworzeń + z prawej sprężyna) są wyżej od osi dźwigni samego pedału 0:46 . Wraz opuszczeniem dolnej dźwigni poniżej osi pedału samo w sobie wtedy wywołuje moment "przejścia". Pozdrawiam :)

@@TurboRamirez Nie rozumiemy się chyba, podobne wspomaganie sprzęgła zastosowano w Mercedesie Atego, tam jest regulacja napięcia wstępnego sprężyny. Ma ona wpływ na stosunek siły użytej do wciśnięcia pedału sprzęgła, w skrajnym przypadku pedał sprzęgła nie będzie chciał samoczynnie odbijać.

Nie wiem jak w późniejszych c355, ale w 4011 wsporniki skrzynek były właśnie takie, grube, stalowe pręty.

Wsporniki skrzynek są takie same jak w 4011 właśnie. A co co sprężyny to dokładnie tak działa. Jest ona cały czas napięta ale dopiero od pewnego momentu po przełamaniu oporu zaczyna ciągnąć pedał

@@maciejg4536 Muszę pomyśleć u siebie coś takiego zrobić, tylko pewnie będzie ciężko utrafić z odpowiednimi wymiarami dźwigni i sprężyny.

@@rrc835 Jednak człowiek cały czas się czegoś nowego dowiaduje o tych ciągnikach. Co do C-355 to nawet nasza z 72 ma już ceowniki i w zupełności wystarczają, więc się w ogóle nie dziwię, że to zmienili. Co ciekawe wczesne C-355 miały też inną miskę olejową niż C-4011, bo już nie z blachy, tylko odlew, ale również z korkiem od spodu.

​@@maciejg4536ten pewien moment to jest drugi stopień sprzęgła czy nie czujesz tego jak ruszasz?

Jak dokładnie jest to rozdzielone niestety na tą chwilę nie mam pojęcia ponieważ nie rozbierałem tego tak dokładnie gdyż nie było takiej potrzeby. Jeżeli będą jakieś pytania a będę mógł coś pokazać to więcej filmów się zapewne pojawi😄

@@maciejg4536 Czekam z niecierpliwością oraz dziękuję z góry za przyszłe materiały.

Niestety nie

Miałem drugie sprzęgło na części i na szczęcie drugą tarczę sprzęgła, nowa jest tylko tarczą jazdy którą założyłem z Zetora

Ten ciągnik to z tego co kojarzę miała być przejściówka na serię "U" i nawet nie miała być chyba długo produkowana. Pochodne 4011 miały zniknąć z tym modelem.

Szkoda, że drugi stopień sprzęgła, nie był sterowany dźwignią. To modyfikacja, która w połączeniu z rozdzielaniem sterowania pompa/WOM, zdecydowanie ucywilizowałaby konstrukcję. Na kanale MrMisiek, autor dokonał wstępnej "przymiarki", do takiego rozwiązania, na częściach od Zetora.

To chyba że raczej wada niż zaleta ta 1 glowica

Zależy jak patrzeć na to. Ma swoje plusy i minusy. Dzięki temu weszły większe tłoki o średnicy 105mm

Prototypowy silnik, zmodernizowana konstrukcja z 4011

Nic nie jest błędne 😉

@@maciejg4536 ursus z oznaczeniem c-360 był produkowany od roku 1976

Seryjnie tak, jednak pierwsze prototypy pojawiły się już w 1969 roku 😉

@@maciejg4536 i na tabliczce ma oznaczenie c-360?

@@maciejg4536 swoją drogą szukam c-355 z 1971 roku w oryginale w kabinie orzech

W ,,siuntce" jest trudniej gdyż pompa jest na końcu wałka, a w ciapku po środku więc jest dużo miejsca na wyłączenie WOM ,Faktycznie wpienia to - mnie w rozsiewaczu i opryskiwaczu

Co za problem wystarczy przenieść pompę hydrauliczna na wal silnik i jest bajeczka

@@rafakrecik2257 No racja. Tylko trzeba mieć czas i przewalić to wszystko. Nie zmienia to faktu że trzeba poprawiać fabrykę a to już nie należy do moich obowiązków 😉

@@rafakrecik2257 To by było za proste ,taka rzeźba jak wywalanie miernika impulsu ,nawalenie w ch#j rozdzielaczy i linek i chwalenie się że dużo szybkozłączy jest ,tak to każdy potrafi... Tak przerobić by wyglądało na oryginał to jest sztuka.

@@ireneuszbartkowski6827 rozdzielacz oryginalny pompa na wale pod maską przewody pod spodem do pokrywy oryginalnej pompy prawienic nie widać oprócz porządnego filtra oleju na przewodzie ssącym do pompy

Na tą chwilę nie posiadam, jednak jeżeli ktoś chciałby pomóc i podjąć się wykonania takiej deski to jestem w stanie takowe plany/rysunki wykonać

@@maciejg4536 własnie chciałbym taka zrobić do swojej c360

Komuna

To dla tych, którzy przekonują, że proces rozwoju polskiej techniki w PRLu, nie był hamowany przez kacapów. Są takie głosy, pochodzące z wnętrza naszego Ojczystego Domu, które przekonują, że jako naród, tkwimy w marazmie (nie tylko technicznej niemocy) tylko dlatego, że Polacy są nieudolnym narodem, nie potrafiącym wyciągać samodzielnie wniosków i będącym okazem nieróbstwa i lenistwa. Na dowód słuszności swoich tez, podają np Czechy (wtedy Czechosłowację), które miały swoje samochody, ciągniki, motocykle, broń i inną produkcję, stawiającą ich przemysł i gospodarkę w silnej grupie państw okupowanych przez kacapów. "Im nikt nie zabraniał, bo chcieli pracować i produkować, tylko na Polskę Moskwa się uwzięła i nie pozwalała"! Tak brzmi ich flagowy argument. Przykład tego ciągnika łamie taką szkodliwą argumentację, bo nie da się wytłumaczyć racjonalnie odstąpienia od produkcji tej zmodernizowanej, ulepszonej wersji ciągnika, na rzecz tej konstrukcji, którą dobrze znamy. To nie jest tylko projekt na sztalugach, a sprawnie działającą konstrukcja, która z sukcesem przeszła próbę czasu. To zostało stworzone i tylko wola polityczna sprawiła, że nie weszło to do masowej produkcji. Tak, z pewnością to pracownicy Ursusa oburzyli się i postanowili odejść od maszyn, bo woleli załączania WOM, razem z pompą hydrauliczną, a nie był to wpływ ośrodków decyzyjnych, leżących na wschód od Bugu.

​@@subufer7560nie wiem kogo nazywasz "kacapami"..? Nie wiem czy wiesz ale ZSRR to nie Rosja.. I nie był rzadzony przez rosjan..

@kingakalacinska2259 Nie wiem czy wiesz, że Putin nazwał rozpad ZSRR, ich największą tragedią narodową? Jest to wypowiedź z pierwszych jego, nieprzerwanych lat władzy (chyba, że naiwnie sądzisz, że epizod zamiany rolami z Miedwiediewem: prezydent-premier, jest dowodem demokracji w Rosji?). Teraz już wiesz.

@@subufer7560 Pracownikowi KGB, któremu nagle urwało się korytko i znikło państwo, to jak miał zareagować?

Zgadzam się

Informacje o parametrach silnika pochodzą z tabliczki znamionowej

@@maciejg4536 oki myślałem że na tabliczce są org parametry a przeróbka przez rozwiercanie bloku pod zetorowskie tłoki bo widziałem kilka takich i każdy twierdził że ponad 60kucy a po zahamowaniu ledwo 55 wyciągały tylko kultura pracy stała się lepszą

Ten silnik nie jest przerabiany. To jest prototyp stworzony przez ursusa i na jednym z forów jest nawet zdjęcie tabliczki tego silnika . Oznaczeniesilnika to S - 43 60 koni / 2200 obr Tłok ma 105mm srednicy

To nie jest kopia. Czechosłowacka to była licencjonowana 4011, a to jest prototyp rozwinięcia tej licencji. W Czechosłowacji też rozwijano te modele i rozwinięcie ursusa w tym prototypie, czy Zetora szło w podobną stronę, ale obie firmy zastosowały swoje indywidualne opracowania.

To fabryczne rozwiązanie

@@maciejg4536 fabrycznie nie da się jechać bez walka by pompa dzialala

W tym modelu się da, zobacz inne filmy i wszystko się wyjaśni. Ciągnik jest prototypem

strzelam że to jak w zetorze ,tylko że Czesi to wprowadzili ,a u nas jak zwykle - same prototypy...

@@ireneuszbartkowski6827 pewnie tak

To nie jest jego plus

Dlaczego?

tyle że ten model to prototyp, historia ursusa

@@hubcik2715 I co to zmienia?

@@adrianlwl6486 to zmienia że jak by nie patrzeć jest to historia narodowa, miło sie patrzy jak ludzie odrestaurowują takie rzadkie modele i nie idą na "żyletki"

​@@hubcik2715takiemu nie ma co tłumaczyć pewno jedynie jeździł ciągnikiem w fs albo stary go na błotniku woził