Samowystarczalność, autonomia, preppersi, zdrowie i szeroko pojęte przygotowania na trudne czasy które zbliżają się coraz większymi krokami. To i wiele innych zagadnień znajdziesz na moim kanale. Znajdziesz tutaj informacje jak ułatwić sobie życie już dziś ale i jak rozpocząć przygodę z odłączeniem się od systemu.
Pokazuje swoją drogę w jaki sposób zbliżam się do samowystarczalności i jak buduje samowystarczalne gospodarstwo.
Mam zbiornik 100 litrów z którego doprowadziłem wodę przez pompkę do rur fi 160 o wysokości 2 metrów na samym dole zrobiłem odprowadzenie wody która wraca do tej beczki , czy w takim przypadku potrzebuję jeszcze jakoś napowietrzać te rośliny czy już nie ?
Месяц назад
Nie potrzebujesz wystarczy jak woda będzie od góry się przelewała
To jeszcze warto dodać, że KOWR zażąda potwierdzenia kwalifikacji rolniczych zgodnie z ustawą, czyli trzeba być rolnikiem (albo wykształcenie albo staż pracy udokumentowany umowami). No i nawet jak już się tą działkę rolną kupi, bo to nie jest jakiś duży problem, to trzeba jeszcze dostać WZ i pozwolenie na budowę. A z tym na gruntach rolnych nie jest łatwo a często jest to niemożliwe. Ba na gruncie rolnym pobudować można tylko zabudowę zagrodową i może to zrobić tylko "rolnik indywidualny" a to już nie jest takie łatwe do przeskoczenia.
Месяц назад
Na moim przykładzie wszystko odbyło się bezproblemowo😉
Fajny test, mysle ze ma to sens gdyby zamontowac w srodku pompke z filtrem dodac bakteri nitrufikacyjnych i poczekac pare tygodni, nastepnie sprawdzic ilosc poszczegulnych skaldnikow i je uzupełnic, wtedy mozna sadzic
To jest rozmiar 00? tak mysle jaki rozmiar kupic do ashvagandy, wegla czy askorbinianu sodu hm🤔 A nie wiem czy koge sypnac wiecej tych ziol niz pisza w necie.. Rozumiem, ze do tych wiekszych tez mozna sypac mniej np. pół kapsulki? Sypiesz zawsze po brzegi tych dolnych kapsulek zawsze?
Za duzo odpakow nie maja tzw dedingu prosze ovtym poczytac . Dzownice musza miec takze weglowe produkty kartony kompost troche ziemi liscie . Prosze nasypac duzo wiecej takich produktow ..same odpadki zakwasza sie naribi sie smrodu itd To jest zle prowadzony kompostownik . Kazde odpatki powinne byc przykryte takze ukladac warstwami a nie mieszac poniewaz wytworzy sie temperatura i pan ugotuje dzownice . Wiec stalo sie jak powiedzialam ugotowal je pan i utopil .
wg tego co mówisz, że jest w ksiązce , to jakaś utopia
6 месяцев назад
Kwestia przyłożenie sie do tematu i poszerzania swoich kompetencji. Dlaczego jedna knajpa nie działa a następna w tym samym miejscu działa latami? Właściciel potrafi odpowiednio zarządzać biznesem tsk by przyniósł zysk. To samo jest w innych branżach a ta książka dobitnie pokazuje jak zarządzać żeby zwiększyć prawdopodobieństwo sukcesu. Nikt nie da gwarancji na sukces ale dzięki edukacji zwiększamy swoje szanse na powodzenie 😉
@ tak powie każdy profesor na zarządzaniu, czy tzw marketingu. Jednakże nie ma juz miejsca na mikrorolnictwo. Dziś, nawet w Polsce to są przedsiębiorstwa. Rozdęte wymioinma krów z których już nie mleko, a woda w kolorze białym leci. Krowa po 3 latach nie nadaje się na dalsze wyciskanie z niej wody, bo w ogóle nie nadaje się do życia. Pod nóż i zjemy "zdrową" krówkę. Kury zaś, uwielbiam ten temat. Toć to chyba jedyne zwierzęta, którym można zarzucić najwięcej. W takiej kurze tak naprawdę co jest kurzego? Znam gospodarstwa "eko..." dobry przemiał dla naiwnych. świnie, gdzie aby uskwierczyło się cchoć trochę tłuszczu ze słoniny należy dodać olej na patelnię, to jest kosmos, a nie marketing i zarządzanie. Wiara w jedno pokolenie, a co po nas nastanie?
ciekawi mnie gdzie wg Ciebie jest punkt ZERO Od pokoleń rolników było więcej niż mieszczuchów. Przez dekady wykańczano rolników i po co? Po to aby ktos napisał książkę i ten ktoś uczył czegoś co ludzie mieli we krwi? Dla kogo ta książka? To POPULIZM
6 месяцев назад
Nikt nie wykańczal rolników. Za komuny nie mieli żadnych trudności wręcz przeciwnie. Automatyzacja i łatwiejsza praca w przemyśle ich przyciągnęła do miast i fabryk. Po zakończeniu projektu komunistycznego staliśmy się rynkiem zbytu więc my nie możemy produkować żywności dlatego prawo jest tak tworzone żeby duzi często zagraniczni sobie radzili a mali mieli pod górkę. Póki co nie ma zakazu tylko systematyczne zniechęcanie i utrudnianie. Nie takie reżimy przetrwaliśmy😉