Czy stracę swoją ziemię ?😳 

No czekam ja na tą wiosnę moj drogi bo coś cisza u Ciebie z filmami , a chętnie popaczam co Ty tam na tym swoim polu będziesz wyczyniać :) :D

jesteś bardzo wartościowym, młodym człowiekiem. Dopiero dziś Cię "wyhaczyłam".

Ale po co się tak męczyć? Polacy w swoim kraju mają być bezrolnymi. Mieszkam w Ligurii, kupiłem tu ziemię rolną (oliwki, cytrusy) bez żadnych pozwoleń, deklaracji zameldowania, ziemię wysokowydajną (słońce), za sąsiadów mam Niemców, Anglików, Francuzów. Ile chcesz, tanio, jeszcze z domem taniej niż u nas. Każda rudera z kamienia istniejąca na mapach od 1940 roku jest automatycznie mieszkalna. W ciągu 5 lat tylko raz odwiedzili mnie karabinierzy (na początku) i zapytali, czy tutto bene. Za ziemię rolną w pasie 10 km od morza nie ma podatku rocznego. Własna woda z koncesją na 20 lat (bez rachunków - jednorazowa opłata 200€ za przygotowanie papierów) ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-BD_VWgbiuTw.html I teraz uwaga - najlepsze - prąd. Czy będziemy stawiać słup? Nie trzeba. Licznik wieszamy na najbliższym słupie sąsiada i dogadaj się przecież. Masz pan coś przeciwko, że położę kabel wzdłuż drogi? Nie, fai come vuoi. A co za licznikiem? A połóż se pan, co chcesz, nas to nie interesuje, różnicówka jest w liczniku. Tadaaaa! Jak złapanie haustu świeżego powietrza. Pozdrawiam partyzantów w obszarze nad Wisłą.

A widzisz, nas tez pewnie to czeka!

Czekam na wiosnę. Ciekaw jestem co tam wykombinujesz 😎

No czekamy na nowe filmy. U mnie natomiast, mieszkam we Francji i planuje werandę z 40m2, bez planu i pozwoleń ani rusz. Plan jakieś 2000E, ale coś tam chyba zacznę działać po nowym roku.

Masakra...

Zmieniłeś tytuł na clickbaitowy, bo tamten był zbyt neutralny? :P