Pięknie wszystko zrobione z , dokładnością 👍 , szybkie i bezbolesne zaobrączkowanie❤dziękujemy serdecznie , wielkie podziękowania dla Pana❤mamy już dowody z , numerkami nasze bocianiątka już dorosłe🙉
Na YT jest transmisja z gniazda i dopiero tutaj zobaczyłam, że jednak bocianki zabiegają o potomstwo i to bardzo zabiegają , co cieszy. Może doczekamy się potomstwa. 😁 Panie Marcinie w Algierii parę dni temu uratowano rannego bocianka z Polski, który na srebrnej obrączce ma 096, a na zielone 367 i chyba 6. Tak jakoś pomyślałam, że może to partnerka z zeszłego roku skoro nie doleciała. Może to głupie, ale jakoś tak same myśli się nasuwają.
Obserwuję na loockam i czekam na jajeczko, ale albo nie trafiłam na moment starania się o nie, albo w tym roku będzie bezdzietna rodzina. Wydaje mi się , że bocianica nie jest skora, a Strzelczyk jest bardzo delikatny w tej materii.
Oby sezon był udany 👍 Patrzę na gniazdo i przypomina mi się jesień . Bocian Goscinek który znalazł swoją bezpieczną przystań w drodze na zimowisko 🤗 Pozdrawiam serdecznie
Panie Marcinie, czy rodzice jeszcze są , bo widziałam wczoraj na altance dwa bociany, kiedy w gnieździe był ten młody bociuś, dzisiaj wcześnie rano widziałam jednego z rodziców w gnieździe, tak myślę, że to był jeden z rodziców, a potem wieczorem młodego i w zasadzie w gnieździe on nocuje. Nie można cofnąć przekazu , tak jak to było na YT i człowiek jest zdezorientowany.
Rano były jeszcze obydwa dorosłe. Nocowały na drugim gnieździe koło domu. Dzisiaj wieczorem wróciła już tylko samica. Samiec odleciał. W gnieździe z kamerą nocuje obcy młody po porażeniu prądem, którym się zaopiekowalem. Być może zostanie na zimę.
@@marcinkus8911 Dziękuję za informacje, teraz mam jasność sytuacji. Wczoraj rzeczywiście po południu na altance był już tylko jeden bocian, a młody siedział w gnieździe. Pozdrawiam.
Panie Marcinie w gnieździe jest młody bocian, który ma problem z nogami. Nie wiem jak długo już tam jest, ale jak zajrzałam przed 18 to już był. Nie jest w stanie utrzymać sie na nogach.
@@daga6308 Tak, ode mnie. Przywieziony wczoraj. Prawdopodobnie porażony prądem. Nie sądziłem, że będzie tak sprawnie latał i da rade frunąć na gniazdo.
@@marcinkus8911 Panie Marcinie, dziękuję za odpowiedź. Czy będzie można mu pomóc, jeżeli uda się go zdjąć z gniazda?Piękny młody bocian. Oby wszystko się powiodło.
Wyprowadził któryś z rodziców, tak jak to było chyba dwa, a może trzy lata temu. Wtedy kiedy była rodzina Maksiów. Niech szczęście je nie omija i wracają do Polski w swoim czasie. ❤
Miały obrączki? Myślę, że to inna para była. Nasze trzymają się ostatnio blisko domu, instynktownie wyczuwają, że młode mogą w każdej chwili wyfrunąć i chcą mieć je na oku. W Niezabitowie była para, która nie miała lęgu. Być może to one, do Kębla mają stamtąd blisko.
