Niech mi ktoś powie, jaki to jest sens nagrywać szlak i przez całą drogę kłapać obok kamery i puszczać muzykę jeszcze? I to nie jest pierwszy film, że tak jest. Nie wiiem czy to Wy, czy to jakaś ekipa inna jest, ale stale jadą i ględzą. Do baru gadać a nie z tyłu wagonu.
To jest skład turystyczny miłośników kolei więc większość osób jeżdżąca komentuje przejechane szlaki. Taka natura. Niestety nie mamy możliwości uciszać grup osób gdyż nie przebywamy tam.......