Łada 2106 - radziecki konkurent Fiata 125p - MotoBieda 

6:45 to są pozagrobowe jęki wszystkich robotników żyjących w ZSRR którym rozbiła się flaszka.

Kumpla ojciec miał taką nówkę było zaraz po stanie wojennym gdy siedzielismy na tylnej kanapie i zrobił nam przejażdzkę w niedziele..pamiętam że była bardzo wygodna i cicha..i w tamtych czasach był to czad...

To prawda ..osiedla były kiedyś dla ludzi a nie dla deweloperów...

14:09 skoro stacja metra to schron, to bloki pełnią funkcję warowni. Mogę się założyć, że rynny da się przystosować do polewania szturmujących wrzątkiem i gotującą się smołą.

ŁADA leciała jak szatan ,Fiat to taki dziadek wygląd,wnętrze,ogrzewanie,silnik ,przyspieszenie na plus dla ŁADY

Z wieloma teoriami na temat Fiata 125p (i Poloneza) - NIESTETY nie mogę się zgodzić. Miałem szczęście spędzić ponad 20 godzin w nowym aucie, jeszcze z folią na tylnej kanapie. Był to rok 1989. Zapisałem się na kurs prawa jazdy w Łodzi, do PZMOT-u. Akurat przysłali im nowego, pachnącego nowością Fiata, nr boczny 157. Żaden film Wam tego nie odda, co ja doznałem. Wnętrze śliczne, nowe. Krytykowane obecnie, mocno zużyte plastiki - były przepiękne, niewypalone słońcem. Kierownica matowa, niewyślizgana, spasowana, bez luzów. Na klaksonie błyszczący napis FSO, zabezpieczony folijką. Samochód jeździł, jak samolot, hamulce działały - na dotyk! Skrzynia biegów przełączała się jak w zachodnich autach, jak w laboratorium. Panewki na wale korbowym nowe, do uszu dochodził miły szum pracującego silnika. Nie krytykujcie tamtych samochodów, ponieważ nie było Wam pisane jeździć autami fabrycznie nowymi. Pamiętajcie, że auto odrestaurowane, to już niestety auto nienowe... Ono ma tyle mankamentów, ponieważ wiele elementów jest zrewitalizowanych, a nie nowych, a to czyni OGROMNĄ różnicę... Polaków nie było stać na dbanie o auto i o regularne serwisowanie w ASO. Polski kierowca jeździł autem, dopóki coś się nie urwało. Pomijam kwestię problemu z pozyskaniem dobrej jakości olejów silnikowych, co w dużej mierze przyczyniało się do przedwczesnego zużywania silników. Przedwczesne zużycie auta z FSO, w dużej mierze wynikało z niedbałości właściciela i z powodu dostępności - nazwijmy to: - "z wielu czynników"...

ten nawiew był zajebisty a i nie jedyny bo na nogi też był nawiew. Ogrzewanie w Ładzie było bardzo dobre

Fajny klimat z tym wplataniem osiedla. Więcej takich odcinków ;)

- Co jeszcze dołożyć? - Tak. hahaha

„Bieguni” Olgi Tokarczuk to dwustronicowa nowela w porównaniu do wielości złożonych opisów,trafnych porównań,przerzutni i innych środków stylistycznych użytych w Motobiedzie. Szacun za tekst 👍

Jak na blok wschodni to auto jest naprawdę ładne :D

Mój ojciec miał kiedyś 2103 i nie wiem jak za kierownicą, bo byłem wtedy za mały żeby prowadzić, ale jako pasażerowi tylnej kanapy jeździło Mi się super. :)

Świetna jest ta Łada! A co do przemyślanej budowy osiedli to fakt, aż chce się powiedzieć "kiedyś to byo". Sklepy,pawilony,szkoly mnóstwo zieleni, budynki oddalone od siebie, aby był dobry przewiew. Eh. Daje ok pod filmem i kiedy polski polski haha

Jezdzilem lada i fiatem. Ze skrzynią nigdy nie bylo problemu. Wteczny wchodzil po wcisnieniu od gory lewarka. Widac w tym egzemplarzu mechanik się nie popisał. Lada lepiej przyspieszala, byla lepiej wykonana. Fiat byl dluzszy i przez to zdecydowanie wiecej miejsca bylo z tylu. Spalanie również mniejsze w ladzie. Silniki wytrzymymały więcej, ale lubiły olej. W fiacie lzej chodzil uklad kierowniczy, ale ładą jeździło mi się jednak lepiej niż fiatem i polonezem.

Typowy polski remont odbywa się w blokach z wielkiej płyty, gdzie wywiercenie jednej dziury to godzina roboty i dwa stępione wiertła. W amerykańskich "kartonowcach" jak chcesz powiesić obrazek to bierzesz wkrętarkę, przykładasz obrazek, w 5 sekund wkręcasz wkręta i masz obrazek, który będzie wisiał przez 20 lat. A w Polsce? Pożyczasz trzydziestokilową wiertarę, kupujesz pięć wierteł przeciwpancernych, idziesz do sklepu po czteropak harnasia, wyrzucasz żonę i dzieci z domu, pijesz jednego harnasia na rozgrzewkę, wymierzasz wszystkie otwory z dokładnością do 0,1mm, zakładasz wiertło i odpalasz udar. Napierdalasz z siłą wodospadu zapierając się kijem od szczotki o przeciwległą ścianę, mija 5 minut a dziura głębsza o 5mm. Mija kolejne 10 minut i trafiłeś na kurwa zbrojenie - chuj w dupę strzela wiertło, wkurwiony pijesz drugiego harnasia i mierzysz od nowa. Powtarzasz operację, tym razem nie ma zbrojenia, po godzinie napierdalania udało ci się wywiercić 5cm dziury. wkładasz kołek - luźny jak cholera. No tak, zajebista wielka płyta - żeby się wwiercić to trzeba poruszyć niebo i ziemię, ale jak już włożysz kołek to magicznym sposobem wykrusza on pół kilo betonu i trzeba jechać do liroja po większe. Najebałeś się harnasiem, więc wsiadasz na rower i jedziesz. Wracasz, wkładasz kołek, wbijasz wkręta - zajebiście. Obrazek wisi. Trochę krzywo, ale już tam chuj. Szkoda tylko, że trzeba szpachlować pół ściany, bo tynk (a właściwie to piasek zlepiony wodą) poodpadał. No, jeszcze tylko 3 obrazki i fajrant. Ale najpierw po harnasie...

W zegarach do starych ciągników również jest ten sam piktogram od ładowania, a kontrolka ciśnienia oleju jest oznaczona jako bagnet z 3 kroplami oleju :)

zajebisty ten zielony odcień podświetlenia, a porównanie do filmów z radzieckim sprzętem wojennym jak najbardziej trafne .

5:12 Łada tak narwana do jazdy że aż lewarek sam chce biegi wbija ć

Mieliśmy w latach 80-tych taką ładę.Nie była złym autem.Byliśmy nią w Grecji i na Węgrzech z przyczepą. Jedyną wadą to były hamulce.Bardzo często się zapowietrzały.

Fajnie że plusy znalazłeś naszych Miast ! :)

przeczytałem Łada 2016 , mówię ładnie pojechali z designem :D

Indyka w nawiewach zamknęli :P

Jak ja polubiłem Twoje testy. Jesteś chyba najlepszy na YouTubie w testowaniu samochodów. Każdy odcinek to perełka.

2106 według mnie najładniejszy model.

Żarty żartami, ale ten film ma niewiele wspólnego z merytoryką. W latach 80 Łada (co prawda 2107) była uznawana za samochód klasę wyżej od PF/FSO 125p, pod względem technologicznym, jakościowym czy komfortowym. Zgrywasz się jakbyś wiedział wszystko, ale tak nie jest. Niemniej jednak nawet na podstawie jednego modelu ciężko jest porównać te dwa samochody bo próba jest zbyt mała. Możesz jeździć FSO 125p w super stanie i zaraz mówić, że twoja Łada ze złomu nie dorasta mu do pięt, ale nie będzie to obiektywne.

W tamtych czasach to był szczyt marzeń!

miło zobaczyć swój balkon na filmie :D

Nawiewy akurat się obracają i kiedy działały idealnie szło je ustawić na szybę albo na wnętrze albo jeden tak jeden tak. Lepiej to wiało niż w polonezie zdecydowanie. Za boczne nawiewu robiły fletnerki, na nogi wiało gdzieś tam spod konsoli.

6:39 Łada nawet gdy stoi, to jedzie. 🙈

Bo jak się coś użytkuje 15 lat to trzeba też troszke zadbać, oleju kapnąć, podkleić, docisnąć, nawet domek na działce, a co tam auto.

Przepiekny blok z kamyczków! Już prawie wszystkie ocieplili i otynkowali. Wróble się wyniosły.... Pisał stary już, były mieszkaniec Ursynowa.

Zajebiście wyszło wplątanie osiedla w film

Funkcjonariusze KGB chcą znać twoją lokalizacje Edit: W końcu serducho od Biedy. Dzięki ziomuś.

Mój dziadek miał 124. Oczywiks na 4 tarczach. I oczywiks zepsuł się korektor siły hamowania (którego podobno w 125p nie było). To był problem rozmiaru "o ja pierdolę!".

Bardzo fajny film! Fajna koncepcja z porównaniem do Ursynowa - super się oglądało!

Moj Ojciec jako I-szy Sekretarz PZPR na jednej z kopaln Zaglebia w 1982 roku sam sobie przyznal taka wlasnie Lade jak przyjechalo 250 sztuk pociagiem ze Zwiazku Radzieckiego. To byl piekny samochod, sluzyl na wiele lat. Skrzynia biegow byla wlasnie 5-biegowa.

Słyszałem kiedyś stwierdzenie, że w latach 80-tych w ZSRR można było zamienić używanego 125p na nową Ładę, także jakość FSO musiała być lepsza

Bardzo fajnie wygląda ta Łada na tle bloków z wielkiej płyty 0:39 Az dziw ze się jeszcze takie uchowały w swojej pierwotnej formie bez warstwy styropianu i otynkowania.

6:45 - dźwięk pracy dmuchawy Łady kultowy - prawie każda to ma na wyposażeniu standardowym ;-)))

Odkrycie wszechczasów - ta dokładnie sześciorka wystąpiła w serialu "Osiecka" (2020 r) - polecam odcinek 10. Genialne zobaczyć tego samego grata u Biedy i w serialu TVP.

Wstawka z hymnem CCCP wygrywa💪😎 aż wstałem z szacunku

Zajebiście mi się podoba ten taki radioaktywny zielony kolor podświetlenia zegarów. Aż mam ochotę zrobić u siebie, tylko weź tu żarówki z łady dopasuj...

18:46 ustawianie świateł na stacji diagnostycznej? A po co to komu?

No, to już teraz wiem, jaka jest etymologia polskiego słowa "ładny" :-))

Bardzo fajny film. Dziękuję.

Witam. Jedno trzeba powiedzieć wprost, Kraków - Nowa Huta może i budowana za tych złych czasów ale zieleni mają mnóstwo w porównaniu do dzisiejszego kochanego kapitalistycznego budownictwa. Ja wiem teren kosztuje i trzeba jakoś wyjść na swoje więc wali się bloki tak blisko że Pani Zosia z Panią Grażynką mogą podać sobie ręce na dzień dobry. Zieleni brak o miejscach parkingowych nie wspominając bo przecież to średniowiecze i ludziska wszędzie jadą z sandała z buta znaczy się :) Tak więc może było źle i nie fajnie i blachy pasowane były przy pomocy słonia ale było też coś dobrego ale wielu nigdy nie zrozumie o czym gatka. Fajny filmik pozdrowienia z Krakowa.

Motobieda dzięki za polecenie iparts kupiłem amory do mojego LT-ka za połowę ceny z ic.

Dostałem wlepy.. masz bardzo ładny charakter pisma ;*

Pięknie pracuje silniczek

lada jest lepsza od duzego fiata. Porównuj oba samochody w stanie fabrycznym w pelni sprawne. Lada jest bardziej zawansowana technicznie choc tego na pierwszy rzut oka nie widać

Dobry odcinek. Te schrony przeciwpowodziowe są w wielu miejscach na wszystkich osiedlach.

MotoBieda wymiatasz tymi filmikami :D Można się uśmiać, a i przy tym naprawdę opłacało się trochę posłuchać, bo dobre i 7% rabatu. Zwłaszcza, że na www.iparts.pl/ to miałem zamiar kupić tylko czujnik temperatury zewnętrznej MAXGEAR 21-0339, ale klasycznie uzbierał koszyk na 3 stówy :D

8:20 - zegary podświetlane promieniowaniem Czerwonkowa

Mistrzu, Łada zawsze miała koło na wierzchu po lewej stronie,nawet 2101 zwana potocznie "Kopiejka".

Jedyna wadą reaktora w Czarnobylu była obsługa ludzka. Film jak zwykle fajny :-)

Motobieda sie sprzedał... No w końcu kurwa, ile można było czekać. Dzięki za, jak zwykle, świetną recenzję mistrzu

Wspomne,ze auto sprowadzone bylo z Holandii,mialo 1,5 roku i udalo sie kupic za pol ceny nowego. Do zrobienia byl tylko tylny blotnik i zderzak po lekkiej stluczce. Holender kupil sobie nowa vectre i opchnal za grosze lajdake👍

Pamiętam ten samochód, mój sąsiad taki miał kilkanaście lat temu. Film oglądnąłem z czystej ciekawości, a przy okazji skorzystałem ze zniżki 7% w www.iparts.pl/ na Twoje hasło. Potrzebowałem nowej chłodnicy i zadzwoniłem do sklepu o poradę. Muszę przyznać, że pracują tam prawdziwi fachowcy. Chłodnica jest idealnie dobrana do mojego auta, po za montowaniu wszystko w jak najlepszym porządku. Dzięki jeszcze raz za ten kod :)

Wygląda trochę jak nissan s2000gtr tylko po sprzątaniu fukuszimy i wylewie.

Super odcinek. Pozdro

dwa odcinki w tygodniu to luksus

Trudno, żeby 40-letni samochód nie był zużyty. Nowe to w salonie!

Czekam aż będzie dobra szpara Łada Samara. :D

Oo w sobotę rano odcineczek płaci jak złotoo

Ciekawostką w tych Ładach była korba na wyposażeniu. Nawet ówczesny tygodnik Motor chwalił to rozwiązanie z uwagi na fakt że pozwalało to odpalić samochód w nawet największe mrozy. 🙂

Super styl i dobra bajera

125p to dla mnie najładniejszy samochód (nic na to nie poradzę ;) ), więc trudno, żeby Łada mi się nie podobała, ale mimo to, a może właśnie dlatego podoba mi się mniej. Druga sprawa to taka, że dla mnie akurat ta Łada wygląda z zewnątrz mniej nowocześnie niż 125p. Nie opiszę w szczegółach dlaczego (może poza tymi tylnymi kloszami), ale jakaś taka bardziej babciowata jest. Szczególnie w porównaniu z MR'75. Mimo wszystko nie nazwałbym „lepszości” Łady mitem. W PRL-u jakakolwiek trwałość w samochodach robiła jednak wrażenie. Na tym polegała ta „lepszość”. To w 01:36, to chyba te latające dupy z Bomby. ;)

Mam teorię co do tych rozległych osiedli które bo i w moim mieście są takie. Nie ma gdzie się ukryć i łatwiej rozbijać tłum i zamieszki.

Że nasza cieciowa na Puszczyka Cię nie przegnała. Hehehe. Co do megasamu te Panie pracują tam od prlu, dalej się czuje ten klimat. I te ujęcia z garaży, szkoda że nie dałeś znać pokazalbym Ci jakie rarytasy ludzie trzymają w jakim stanie. Niektóre auta stoją tam nie ruszane najmniej od 7-9 lat i na górnym poziomie i na dolnym . PS. Kiedy takie pustki na Ursynowie ty trafiłeś? Recenzja sztosik.

Zegary z łady wyglądają jak ze Stalkera

14:10 Wygląda to jak brama do pierdla

Mój sąsiad w latach '90 miał taką Ładę w żółtym kolorze. Właśnie też zawsze kojarzyła mi się z fiatem 125P ze względu na podobne gabaryty ;) Co do sklepu www.iparts.pl/ to również tam kupuję. Nie spodziewałem się, że dzięki obejrzeniu takiego filmiku, który po prostu mnie zainteresował, będę mógł przy okazji skorzystać z Waszego kodu rabatowego :D Również, podobnie jak Ty, polecam ten sklep, jak dla mnie to najlepsze miejsce w necie do zakupu części :)

Dzięki za wrzute, fajnie tak sobie powspominać stare czasy, jeszcze ta przejażdżka po osiedlu, oby więcej takich akcji :) Dzięki również za kod rabatowy na iparts.pl/ - nie zamawiałem co prawda części do Łady, a do mojej Skody, ale rabat się przydał, bo nadszedł czas na wymiane klocków hamulcowych. Nie do końca wiedziałem na jaki rodzaj kloców się zdecydować, dlatego skorzystałem z pomocy konsultanta na infolinii. Na połączenie nie trzeba długo czekać, a liczyć tam można na fachowe doradztwo.Polecam!

Hasło "Motobieda" do zniżki na części do gratow...chyba nic lepiej by nie pasowało :D

1:19 Panie !!! KLASYG. BOLONEZ TRUK

Skóra z węża ogrodowego ! No brawo Ty !

Komentarz dla młodszych widzów. Za czasów komuny w każdym kraju tzw. "obozu" istniało takie pojęcie jak: "produkt eksportowy". "Produkt eksportowy" miał najczęściej znacznie lepszą jakość niż jego odmiana, skierowana na rynek krajowy. Samochody nie były tutaj wyjątkami. Wystarczy poszukać w sieci fimów o Fiatach 125p, sprzedawanych np. w Finlandii. Tak się składa, że miałem w żciu okazję porównać dwa Fiaty 125p. Pierwszy - moich rodziców (MR, kupiony jako nowy latem 1981, na dłuuugo oczekiwany "talon") i mojego wujostwa - tzw. "prywaciarzy", kupiony też jako nowy w 1977 roku, w ramach tzw. "eksportu wewnętrznego", za dolary w Pewexie. Kolejny przykład kretyńskiej nowomowy komunizmu. "Eksport wewnętrzny" oznaczał po prostu możliwość zakupu takiego Fiata 125p w wersji eksportowej (czyli - tej lepszej, "zachodniej"), w sieci sklepów Pewex, oczywiście za dolary no i rzecz jasna - bez przydziałów, czekania całymi latami w kolejkach. Jaka była różnica pomiędzy oboma Fiatami? Krótko - szokująca. Fiat moich staruszków był z 1981, a więc jeszcze nie była to wersja całkowicie skandalicznej jakości, kiedy Fiat odebrał licencję i auto nazywało się już "FSO". Mimo to jednak "eskportowo-dolarowe" 125 mojego wujostwa biło go na głowę. Jakością materiałów, montażem, kulturą pracy silnika, po prostu - wszystkim ... To było widać, czuć, słychać. 125 przeznaczony na eksport to był po prostu inny wóz. Jeżeli jesteście mocno zorientowani na 125p, to poszukujcie przede wszystkim takich wersji.

Mnie na Ursynowie bawią bloki w których są klatki 8 i 6 piętrowe z windą i 4 bez. Komunistyczna równość społeczna: Somsiad śmiga sobie windą a ty musisz zapierdalać jak plebejusz po schodach bo masz mieszkanie w innej klatce.

Polonez to jest potęga 💖

Ten nawiew daje dobry bit na dubstep :D

Miałem. W gazie. Intalacja włoska. Skrzynia 4-biegowa niestety, brakowało 5-ki.

Dźwięk wydechu tej Łady to chyba najbardziej rosyjskie brzmienie jakie tylko mi przychodzi do głowy.

Test siadania samemu za sobą jest coraz bardziej popularny XD

Z domami też jest tak samo jeśli chodzi o budownictwo. Dlatego wolę się budować na wsi. W cenie kawalerki na Żoliborzu mogę sobie najebać kilka zabudowań.

Oglądam cię od zawsze, może by tak teraz HONDA ACCORD miałem ją 2 lata. Rocznik 1999, z udumentowanym przebiegiem 179 tys. Jak dla mnie środek i plastiki i reszta nie umywaja się do dzisiejszych aut. Klima, elektryczne szyby, lusterka,klimatronic, tempomat itp. test z twoich ust brzmiałby niesamowicie. Chciałbym to usłyszeć

Czyli borewicz z silnikiem Łady I dobrym kolektorem dolotowym to byłby hit lat 80tych.

Mój stary miał taką. Pomarańczwą jak zachód słońca nad sawanną 😍

To może teraz kolej na Moskwicza 2137 :D

Fajnie te okna, takie symetryczne

Jedynka ciagnela do 40 , dwojka do 80 , trojka do 110 km/h . Tylko Polonez z silnikiem Fiata 132 byl lepszy o 10kn/h na kazdym biegu. Moja po przerobkach palila 7 litrow na 100 km ale tylko przy predkosci podroznej 130 km/h. Dalej otwierala sie druga pszepustnica a tam byla tez przerobka.Na predkosc maksymalna radzila sobie z Polonezem 1.6 o jakies 10 km/h na najgorszym paliwie.Ogrzewanie sprawdzone przy -25 c nago mozna bylo byc, tylko trzeba bylo sie ruszac.... Pozdrawiam milosnikow czterech kolek.

6:45 - Moja Łada 1117 z 2010 roku też ma tą przypadłość akustyczną :D

Największa korzyść z tego auta, to ten film który powstał i dzięki któremu dowiedziałem się o sklepie z częściami, także i czasem straszne gówno może komuś się w końcu przydać.

Tata miał w latach 1981-89. Bardzo rdzewiala! Po kilku latach trzeba było polakierowac na inny kolor! Wg mnie była glosniejsza od 125p! Żadna legenda! Ruski grzmot!

W latach 90-tych miałem łady 2106 i 2105, miałem cztery duże fiaty/FSO, (oprócz tego kilka żuków, maluchy, nysę, wołgę i cztery pomioty szatana - polonezy) wszystkie samochody w miarę zadbane i w niezłym stanie. Jedyne, w czym łada była gorsza to hamulce i prowadzenie w zimie z racji lekkiego tyłu. 2106 była samochodem bardzo mało awaryjnym, przyjemnym w prowadzeniu, cichym, w zimie te dwa nawiewy na desce były naprawdę wystarczające, odpalała też zawsze. Raz rozpiął mi się sworzeń wahacza ale to była jeszcze niedoróbka poprzedniego właściciela, której nie zdążyłem na czas usunąć. 2105 miała wszystkie zalety 2106 plus lepiej wykończone i przyjemniejsze dla oka wnętrze. Duże fiaty bardzo lubiłem i zawsze je miło wspominam, to nie były złe samochody no ale łada to była jednak zupełnie inna liga. Zaczęliśmy inaczej patrzeć na te sprzęty dopiero po przesiadce na samochody zachodnie kiedy okazało się, że o 10-15 lat starsze audi jest pod każdym względem znacznie lepszym wyborem niż prawie nowy wyrób krajów demokracji ludowej.

Mi się wydaje,że ten blok z 2.08 to nie jest wielka płyta, tylko rama H, a jeżeli jest to blok przy Surowieckiego to nawet na pewno i został wybudowany na początku lat 90

Czy ty przypadkiem nie wystąpiłeś w teledysku Rapapara? Pozdro

Kiedy Łada 2137?

noo nie powiem - mieliśmy ją - najbardziej był włoski ze wszystkich odmian... jeszcze 2103

Tak trzymaj , świetne filmiki i recenzje starych gratów

Nawet nie przeszkadzają mi tutaj bluzgi, ale kolega zdaje się z PRL miał tyle wspólnego co obejrzał sobie Reksia w TVP Historia. Nie czuje klimatu jaki wtedy panował, w szczególności gospodarki totalnego niedoboru. Twierdzi, że Fiat 125p jest i był lepszy od Lady 2106......hmmm, miałem okazję jeździć jako młody stażem kierowca jednym i drugim i sorry Winetou, ale Lada biła naszego kanciaka na głowę. Wyglądem, komfortem jazdy, prowadzeniem. Można się było nabijać z pewnych wynalazków jak nożna pompka spryskiwacza, odwrotne położenie obrotomierza i predkosciomierza czy sposobem zerowania licznika dziennego przebiegu, ale w tamtych czasach mając wybór między przysłowiową dżuma i cholerą każdy kogo znałem wybierał Ładę. Mimo wszystko kacapy lepiej potrafili robić auta na licencji Fiata niż my. Przynajmniej jeśli chodzi o modele 2103 i 2106 na przełomie lat 70 i 80. Później było już gorzej, a takie wynalazki jak Lada Samara to szkoda słów. Zarówno Fiat 125p jak i Polonez to klasyczny przykład polskiej "oszczędności w domu i zagrodzie" - do niebrzydkich nadwozi w ramach oszczędności wpakowali archaiczne silniki i rozwiązania konstrukcyjne z lat 50. Do tego jeszcze typowo peerelowskie wykonanie i mieliśmy co mieliśmy. Człowiek cieszył się jak w miarę rzadko się psuło. Poza tym porównywanie tych dwóch aut używając sprzętu, który latami gnil w stodole w Malochwieju czy innym Kaczym Dole i troche podpicowanym w garażu pana Zenka to jakaś pomyłka. Naprawdę mamy w Polsce modele pięknie zadbane i może trzeba było je skonfrontować. Niestety jak jest auto 40+ to trzeba o nie latami dbać i znać się na tym albo mieć dobrego mechanika bo inaczej będzie kicha.