Bardzo dobre maszyny. Czesci dalej dostepne. Jak zebatki dobre to na zapas nie ma co wymieniac bo w oryginale byly ze stali (niezbyt wysokij jakosci ale na ogol tylko ta palcowa zebatka leci i reszta lata wytrzyma) Jak sa z plastiku to znaczy ze ktos ju wymienial. Sa na ryku tez stalowe, czasem z starych zapasow - lepiej jedna wymienic uszkodzona. Swietnie ze przywracasz do zycia stare sprzety - te maszyny jeszcze z drugie tyle posluza.
@@MrOjgyn hurtownie z częściami agd, ebay, aliexpress etc. czesci wspolne dla wielu modeli singera i pochodnych. Arkacradom kiedyś tez tym handliwala i jakis sklep z Radomia. Poza tym niektore serwisy maja zapasy. Plastikowe nie sa zle. Tam nie ma duzych sil o ile cos sie zle nie ustawi i czasem przesmaruje to maszyna wieczna.
@@wektorsd827 Wieczna to by była gdyby miała tryby metalowe tak jak jeszcze miały maszyny po ll wojnie i przed, ja w rodzinie mam takie i tam nikt nie słyszał o uszkodzonych trybach i te maszyny szyły u krawcowych i dalej sa sprawne !
Dziękuję Łucznik 834 naprawa poszła bez problemu teraz spokój na następne 20 lat, a jak wycentrować igłę, przy ustawieniu w środku mam ją 2 mm z lewej strony i niekiedy zahacza o płytkę przy ściegu zygzakowym
2 года назад
Po lewej stronie jest blacha - osłona igielnicy i jedna śrubka. Odkrecasz blachę i luzujesz śrubę z lbem 6 lub 8 mm. Trzeba mieć cienki klucz lub trochę tam wcisnąć go. Sruba trzyma igielnicę do ramienia, które nią porusza. Po prostu odkręcić, ustawić i przykrecic.
@ dzięki już znalazłem w 834 jest identycznie cienki klucz jak nie chcesz zdejmować osłony i jest OK ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-nqFm570Azwc.html
przed laty pracowałem w serwisie maszyn szwalniczych te modele maszyn były tylko przeznaczone tak zwane pościelówki , jeśli poprzednik jej używał do cięższego szycia skutek uszkodzenia zębatek , na składnicy złomu często się pojawiają , nie biorę tego badziewia tak samo maszyny szybkoobrotowe mają pasek napędowy w środku jeśli jest wyciągnięty wtedy problemy ze ściegiem lub motania nici na ściegu , w tych maszynach co Kolega pokazuje na filmie były problemy z luzami na zębatkach co powodowało rozjechanie się konta wyprzedzenia chwytacza , kręcąc kołem pracy niby ok ale na obrotach napędu silnika to porażka pozdrawiam
Oj nie dawał bym na śrubki jak tam nie ma stałego ruchu, potrafi przyschnąć po pewnym czasie ten olej maszynowy i efekt będzie odwrotny podsuszony olej będzie działać jak spoiwo, jakiś klej.
@ Nie ma za co. 😊To ja dziękuję. Dzięki Pana wyjaśnieniom, wczoraj sama naprawiłam usterkę w swojej maszynie do szycia.Nawet nie wiedziałam, że potrafię, a tu - tadam, usterka znikła . Będę tu wracać, bo jest jeszcze w niej to i owo "do ogarnięcia". 🤗Pozdrawiam serdecznie.
@ Podczas szycia jest strasznie głośna. Coś z nią jest nie tak, ale nie wiem co, bo ścieg jesy ok. Pozdrowionka i dziękuję jeszcze raz. 🌹
2 года назад
@@barbaramariaminczewska9332 może ma luzy. Trzeba odkręcić dolną i górną pokrywę i ręką ruszać kołem i patrzeć skąd są odgłosy. Może masz za duży luz na dwóch kółkach stożkowych przy chwytaczu/bębenku.
Jaka uzywana maszyne moglbys polecic? Pamietam ten model z domu-masywna..jako dziecko wydawala mi sie super solidna a teraz wiem ze takze b.popularna
2 года назад
ten model lub podobny, ewentualnie pfaff jest maszyna niesamowita. Kupiłem kiedyś w graciarni za 5 dych pfaffa takiego domowego z podobną funkcjonalnością. Szukaj lokalnie na olx. Lub singer/Łucznik serii 800, Niższe serie są innej budowy, gorszej funkcjonalności. Ale na 1 miejscu używany pfaff, którego używałem w filmie do obszywania krzeseł hałasa.
Dzień dobry, właśnie oglądała m Pana film o maszynie Łucznik. Ja mam taką maszynę i ona dobrze szyje. Ma uszkodzoną obudowę, zarówno te żeliwną jak i plastik. Czy ma Pan w swoich zasobach taką obudowę do maszyny Łucznik 884? Proszę o kontakt.
Dzisiaj mi te podłużne koło zębate się rozpadło bo przesadziłam z szybkością szycia na stopce - no cóż, dopiero się uczę ale maszyna jak dotąd działała bardzo dobrze - moja babcia (poprzednia właścicielka maszyny) opowiadała, że Signer był w serwisie może z jakieś 20 lat temu - zauważyłam też, że te zębatki nie są metalowe, czyli też były wymieniane. Czyli dobrze rozumiem, że oprócz wymiany tej zębatki muszę jeszcze dobrze ustawiać igłę w odpowiednim momencie wraz z chwytakiem? Pozdrawiam serdecznie
Год назад
No. Całość: igła, transporter i chwytak muszą być zsynchronizowane ze sobą by maszyna szyła. Rób to sama. Dasz radę. Jedynie kluczyk calowy trzeba kupić
Wróciłam z urlopu i o ile kółka zębate dość szybko wymieniłam (też opiłowałam imbus 2.5 ale frezarką do paznokci 😅 ) to też rwę włosy z głowy, bo nie potrafię ustawić maszyny 😢
Chodź o ten wewnętrzny do którego nie ma dostępu. Robiłem u siebie w 877 jakieś 3 miechy temu. Z tego co pamiętam trochę kombinowałem aż doszedłem jak wymienić. Oczywiście niczego nie zaznaczyłem gdzie co w jakich pozycjach było no zacząłem szukać jak to wszystko ustawić. Na tym filmie jest właśnie omowione jak cofnąć tą ośke na której znajduje się zębatka od tego paska rozmiaru 140XL jeśli dobrze pamiętam. Dzisiaj dopiero ustawiłem maszynę po tak długim czasie a zwłaszcza ścieg zygzakowy. Należy też pamiętać aby sprawdzać wsteczny bieg bo do przodu szło dobrze a w tył już nie szło prawidłowo.
Tylko te gniazda w śrubkach są imbusowe, jeśli któraś będzie mieć problem z odkręceniem się lepiej używać właściwego klucza dopasowanego idealne aby nie wyrobić gniazda.
Oho mam kolejny problem z maszyną.... Coś się zadziało że przestała szyć zygzakiem. Igła zaczyna odchodzić w prawo gdy jest już w materiale a nie nad materiałem, jak kręcę pokrętłem do siebie to w tym momencie jak powinna przeskoczyć w prawo to pokrętło zaczyna ciężej chodzić, potem normalnie igla idzie w górę w lewo, na dół bez problemu, góra... No i tu znowu cyrk, bo niby leciutko odchodzi w prawo, idzie w dół po czym do końca w lewo i ciężkie pokrętło (chwytacz dobrze łapie nitki), także nie wiem czy to może być wina podajnika?
Год назад
Odkręć górną pokrywę. Tam być może trzeba nasmarować takie prowadnice, które odpowiadają za wachania igły lewo - prawo.
@ odkręciłam górę, znalazłam ten mechanizm co powoduje, że igła śmiga w prawo i w lewo ( jest tam takie dziwne kółko zębate), wyczyściłam - nic, popsikałam WD40 - nic, uważniej się przypatrzyłam i zauważyłam że te kółko zębate powoduje tę "dezintegrację w czasie", tak jakby to było o sekundę opóźnione (to co pisałam wcześniej, że igła odskakiwała w prawo jak była już całkowicie na dole) to wzięłam śrubokręt i dokręciłam tam od góry coś co wyglądało mi na śrubę i zaczęło dobrze szyć 😅 może nic tam nie przestawiłam i tylko jakiś brud udało mi się przypadkiem wywalić ale trzeba przyznać, że głupi ma szczęście 🙈 makabrycznie ciężko znaleźć w internecie książkę serwisową (nie instrukcję obsługi) do 834 ... Znalazłam jakiś do Singera 560J i będę szukać dalej Poszyję trochę, zobaczę czy coś się stanie