A moze ty sie pochwalisz wiadomosciami.Podejrzewam ze znasz tylko szpinak...A wiesz.ze nawet szpinak ( albo cos ze szpinaka) Moze byc trujoncy?..Na glupi komentarz....masz..odpowiedz.Pozdrawiam.
Proszę uważać na siebie❤Bardzo często zaglądam do Pana i korzystam.Np.mam problem z czosnkiem niedźwiedzim/nie lubię czosnku tradycyjnego,a ten bardzo przypadł mi do smaku dostałam sadzonkę od kogoś kto ,,łazi,,po lesie.Bardzo sobie cenię tę roślinę.Czy lubi muzykę....koników polnych.Ja tak,ale gdzie one teraz muzykują?Pozdrawiam.Pani Ania z Bieszczad .Czy Pan zna ?😊❤
Szczwolowo-adrelinowa💓 historia...🌿 Wielkie dzięki za happy end.🍀🌻 Trzymał nas pan profesor w napięciu do ostatniego momentu....jeszcze mam gęsią skórkę😉🌺...to lepsze od E. A. Poe, bujny,... bajeczny świat roslin🎩☀️. Miłego tygodnia wszystkim życzę 😘
@ Panie Łukaszu Łuczaj na zatrucia zawsze niech Pan bierze węgiel aktywny, inaczej węgiel drzewny . 1 łyżka oroszku węglowego co 5 godzin popić 2 szklankami wody i wypijać dziennie 10 szklanek wody . Węgiel drzewny może Pan sobie zrobić sam z gałęzi brzozy i lipy. Podpalić , aby wolno sie dymiło pod częściowym przykryciem. Potem zebrać te kawałki spalonego drewienka, rozwałkować lib w możdzierzu i trzymać zawsze w zakręcanym słoiku.
Kiedyś też pomyliłem młodą trybule z pasternakiem na początku maja dodałem bulwy do rosołu ale jakoś nie zatrułem się, trzeba 5 razy obejrzeć i 10 razy przemyśleć co się pcha do gęby, najlepiej nie jeść tego gdy ma się wątpliwości. Pozdrawiam.
mam trybulę w ogrodzie (sama się wysiała) i już się przeraziłam, bo mój królik ją bardzo lubi - także dziękuję za to rozróżnienie ze szczwółem - jestem spokojna, że królikowi nic nie grozi 🙂
Coś takiego rośnie mi w sadzie, niedaleko drogi, nie wiem które, ale mam nadzieję, że nie to pierwsze. Panie profesorze, lubię obserwować przyrodę, kojarzę wiele roślin, ale przy Panu to jestem przedszkolakiem.
Dzień dobry, Googlałam i znalazłam informację na polskich i zagranicznych stronach, że stosuje się szczwół w walce z rakiem ... Po dzisiejszym odcinku widzę, że może jedynie skrócić cierpienia chorego. Apropo plam na łodydze ma go jeszcze Żmijowiec Zwyczajny, ostatnio zbierałam dobry na sen i do przemywania "problematycznej" cery, polecam :) Pozdrawiam Agata
Dobrze pani słyszała....że jest leczniczy ...fajnie to Bołotow wyłożył.. jest sposób przygotowania do spożycia ,podobnie jak Glistnik ,ale to trochę trzeba wiedzy...
Oh, ostatnio moje ulubione rośliny :) Dzisiaj zbierałem Szczwół Plamisty. To prawda, roślina jest wyjątkowo trująca, ale ma też zastosowanie lecznicze. Ma działanie przeciwlękowe, przeciwbólowe, rozkurczowe, znieczulające. Z mojego doświadczenia dawka max. 5 nasion doustnie (wielkości główki od zapałki!) lub ok. 0.5g palonego ziela ma mocne i skuteczne działanie. Możliwe, że będę też robił z tego maść. Dawka śmiertelna to 6-8 liści. Ja tam nie boje się trujących roślin, bo zbyt dobrze je znam. Sokrates mógł dostać Szczwół z Opium, bo ta mieszanka dawała spokojną, szybką i bezbolesną śmierć. Podobno Szczwół dawał też wrażenie latania maściach czarownic przez to znieczulające działanie
mnie malo nie otrulo jedno ziarenko z tego szczwóła . wzielam zeby sprobowac a nie wiedzialam, ze sa tak trujace rosliny jak ta, ktore sobie rosna przy drodze. co mnie zastanwialo, gdy tam bylam to ten smrod. bardzo specyficzny, ale myslalam, ze moze jakas mysz w rowie sie rozklada czy cos w tym stylu. tak na prawde nie potrafilam sprecyzowac skad ten smrod. bo rzeczywiscie cuchnie. w nocy obudzilam sie i nie moglam zlapac odechu dlugo trwalo zanim przyszlam do siebie. myslalam, ze mama tego wymyslonego covida i zazylam duzo wegla drzewnego i zdaje sie z 3000 gram vit. c. byc moze, ze to mnie uratowalo. tez kot wciaz przy mnie byl. a ja rozprowadzalam , jako wizualizacje, zlota energie mocy zycia po caly swoim ciele, ktora jak fontanna wyplywala z mego serca i rozlewala sie po wszystkich komorkach mego ciala zmieniajac ' niezycie' w zycie. Nigdy bym nie wiedziala , ze to ten cholerny szczwół , gdybym nie natrafila na ten film. dziekuje za niego.
Jak tak człowiek wspomina dziecinstwo to naprawdę szacun że przeżyliśmy żrąc różne rośliny jak się biegało po lesie. Zamiast religii powinni wprowadzić roslinoznawstwo bardziej by się przydało.
Szczwoł staje się bezpieczny po zrobieniu z niego enzymów. Czyli fermentacji. Może działać wtedy jako lek do odbudowy ścian żołądka i jelit nawet w kilka dni stosowania.
Nie jestem takim znawcą jak Pan ale znam się troche na ziołach i mam takie wewnętrzne przeczucie ze kazda roslina po cos została stworzona. I tak na prawde kazda roslin jest lekiem lub pozywieniem jednak trzeba wiedziec jak ją przyządzic. Np. Tojad jest bardzo trujący jednak korzeń tojadu gotowany przez 24godz staje sie jednym z najlepszych lekarstw na nerki. Sam osobiscie zbieram muchomory i zazywam oprócz sromotnikowego bo jeszcze nie znalazlem na niego przepisu. Jednak wierze ze na cos pomaga, moze jesli nie wewnętrznie to zewnętrznie, jako skladnik maści. Wrotycz, piołun, paproć tez niby trujące ale najlepsze na pasozyty
@@MsJewka_ ciekawe połączenie z glistnikiem. Na robaki to bierzesz? Z glistnikiem podobno trzeba uwazac bo wątrobe moze rozwalić. Kto wie czy dzięki synergii wrotyczu i piołunu nie wzmacnia się działanie glistnika.
Profesorze prosze uwazac na siebie i miec pod reka wegiel aktywowany albo ziemie okrzemkowa, ktora dziala na toksyny, metale ciezkie i pasozyty. Lyzeczka proszku na szklanke wody czy soku. Nie jest wskazane wydychac ten puder ale w postaci zawiesiny jest bardzo pozyteczne dla organizmu. Pozdrawiam i prosze pamietac, ze jest pan potrzebny i uwazac na eksperymenty, bo kto jak nie pan bedzie nas edukowal?😉
@@TemporaryRelased mozliwe, ze tak. Jak jest panika to sie nie ma miejsca na logiczne myslenie. A wegiel juz pare razy mi pomogl a przedewszystkim uratowal mlodego owczarka niemieckiego przynajmniej od plukania zoladka i wizyty w szpitalu po zjedzeniu bulw bodajze tulipanow. Nie warto sie meczyc a wegiel z paleniska tez dziala cuda np. z popryskana przez sasiada krzewem figowym Roundup- em. Umieralo w oczach, ale ma sie dobrze. Warto sie dzielic wiedza i byc przygotowanym w razie czego. Tak przynajmniej uwazam. Pozdrawiam.
@@dorotabkt7634 ta ziemia okrzemkowa wystepuje w 2 rodzajach do uzycia wewnetrznego stosuje spozywcza " food grade" drugi rodzaj ktory mozna kupic w sklepach ogrodniczych nadaje sie jedynie do aplikowania na karaluchy itp. Wiec prosze nie pomylic. Ta spozywcza mozna podawac w zawiesinie, albo do mokrej karmy zwierzetom. Puder dodaje i mieszam w karmie dla dzikiego ptactwa. Przynajmniej w ten sposob zabezpieczam ogrod i siebie, wiec mozna chodzic gola stopa bez wiekszego stresu, ze sie sie zlapie jakas przywra od slimaka. Pozdrawiam.
Z belladonną miałam przygodę, która omal nie kosztowała życia, myślę, że szacunek dla siły natury i ostrożność musi być zawsze na pierwszym miejscu.... Cieszę się, że skończyło się tylko na strachu 🙂
Przy Dawidzie 19 duszą się ci którzy chcą się dusić! Chętnie słucham twoich programów są bardzo interesujące Nie znoszą jednak nieszczerości propagandy wystarczy!
Borys Bołotow podaje przepis na enzymy sporządzane z szczwołu, o którym pisze, ze jest bardzo skuteczny w regeneracji nabłonka żołądka i jelit. Glistnik jaskółcze ziele również jest trujący, sporządzone z niego enzymy są terapeutyczne? Co Pan o tym sądzi?
Kochany! Trzeba zrobić kwas ze szczwołu plamistego i pić pół szklanki przed każdym jedzeniem. W ciągu dwóch tygodni masz całkowicie odnowione jelita (kosmki) i błonę śluzową żołądka. Tak pisze geniusz - Borys Bołotow
@@joannabaazy6083 Tak. I pić pół szklanki przed posiłkami. W czasie fermentacji trujące zioła tracą dużo z toksycznych właściwości. Jeśli masz książkę, Bołotow pisze o tym.... w tej chwili nie pamiętam strony
Jest to też roślina lecznicza, ma działanie przeciw bólowe, znieczulające i rozkurczowe oraz wspomaga leczenie raka.Dawka niebezpieczna to około 20g nasion lub 100g liści. Mały listek lub jedno nasionko może wywołać jakieś skutki ale raczej nie śmiertelne.
@@Mariajanina To jest tzw. enzym Bołotowa. Standardowy enzym to: 3 litry wody, szklanka cukru, łyżka wiejskiej śmietany. Do tej bazy dodajemy określone zioło owinięte gazą i obciążone krzemieniem . Zioło dobieramy w zależności od dolegliwości. Po 3 tygodniach mamy gotowy enzym. Szczwół plamisty leczy nadżerki na żołądku wg. Borysa Bołotowa. Ja piłem enzym na bazie glistnika i żyje. Szukam szczwołu w swojej okolicy, ale nie znalazłem.
Żyjesz!!!!!! i dobrze !!co byśmy bez Ciebie robili !!!???? Ale esspresso uratowalo Twoje życie !!!! Dalej nie wiem które -które muszę oglądnąć raz jeszcze ten filmik ..
U mnie w bagienku rośnie podobna roślina do szczywoła plamistego jest bardzo gęsta ale taka do kolan i ma grubą, pustą łodygę. Praktycznie rośnie w wodzie, co to może być?
Ja usunęłam brodawczaka w formie "brązowych cypków,grudek"na szyji ,pomaga również na w postaci kurzajek.Można nacierać żółtym sokiem który wycieka po przełamaniu rośliny.Ja nakładałam na czyste,nie spocone ciało samorobną maść z tej rośliny.Przepraszam za nie składny opis, piszę w pośpiechu.
Jak by Pan ,te rośliny powiększał kamerą aby zobaczyć jak wyglądają . Nie raz poprubuje roślinkę bez zastanowienia . A teraz mam piętra po obejrzeniu tego filmiku ?
Dawniej na wsiach jak jeszcze wszyscy mieli krowy, rolnicy kosili wszystko co rosło i dawali krowom, wśród nich było to co Pan tu pokazuje, i krowom nic się nie działo.
Nic sie nie nauczylam po ztym ze jest trujacy i dla czego go nie zbierac ,ale zadnego realnego pokazania czym je odroznic od pietruszki np. jakie ma liscie ,lodygii okragle plaskie czy chociazby jaki ma zapach jak roztrzemy powieszchowna wiedza i tyle