Żegluga śródlądowa w Polsce - droga donikąd 

Gratuluję, Piotrze, pasji, jakości materiałów, zasięgu i wsparcia. Śledzę Cię (i wspieram) prawie od początku i pod Twoim wpływem zmieniłem o 180° swoje zapatrywania na ochronę rzek, hydroenergetykę, ochronę przeciwpowodziową i zapobieganie suszy. Tak trzymaj!

Bardzo dobrze że ktoś porusza takie tematy! Wiele osób nie ma o nich pojęcia, pzdrw

Nie ujmując nic głównej tezie, "stworzenie modelu hydrologicznego Wisły" brzmi jak jedna z sensowniejszych części całego tego projektu :)

Odra jest dobrym przykładem bo ma duże tradycje żeglugowe. Zacznijmy od transportu ponadgabarytowego, który ma się się dość dobrze, w zeszlym roku nawet rekordowo np trwała duża akcja przewozu olbrzymich generatotrów lub innych części, bez najmniejszych kłopotów zadanie zrealizowano. Kapitanowie czekali na dobre warunki i wozili. Sa tacy, którzy twierdzą, a mają wiedzę, że tak dobrego roku w tej materii jak ubiegły nie było od dawna. Więc się jednak da bez tych wszystkich inwestycji. Jest jeszcze transport węgla. Wrocławska elektropciepłowania potrzebuje jego regularnych dostaw. Mimo że Odra jest na odcinku Śląsk- Wrocław rzeką już skaskadyzowaną, wydaje się więc że barki powinny śmigać, bo warunki są zawsze, no i są podobo takie tanie. Ale jakoś nie pływają, a węgiel wozi się koleją i mimo kompletnej drogi wodnej, przeobrażonej rzeki, regularnym dostawom, ect i wielkich biznesów łodziarskich jakoś nie widać. Dolna Odra również pływa. bezproblemowo, choćby regularny Bielinek ze żwirem do Szczecina i kierunek Szczecin- Berlin. Wszystko jest tylko pływać. Kto zna realia wielkich pieniędzy w to nigdy nie włoży.. Tyle że w planach przecież nie o żeglugę chodzi, a o lanie betonu.

Wprowadźmy w Polsce w XXI wieku rozwiązanie, które sprawdzało się w Niemczech w XIX wieku. Co może pójść nie tak? A tak serio to chyba kolej i szybka kolej jest kolejnym sensownym programem inwestycyjnym w Polsce. Budowa autostrad i ekspresówek przekroczyła półmetek, więc wyszliśmy z totalnej zapaści. Już dekady temu Austriacy przekierowywali dalekobieżny ruch towarowy drogowy na platformy kolejowe.

5 lat temu na przełomie czerwca-lipca, płynąłem kajakiem spod Goczałkowic do morza. Jeśli co chwilę zdarzały się przypadki że wody w Wiśle było do kostek, to ja się pytam jaki ruch towarowy ?

W 2014 spływając Wisłę mijaliśmy tzw. "ponton" Maximus z pchaczem KH-200 w okolicach Kazimierza Dolnego. Płynął na pusto, a załoga pchacza i tak męczyła się żeby jakkolwiek to płynęło w dół rzeki. Podobno taki pchacz ma zanurzenia 80cm, a pusty ponton 30cm. Jak pamiętam "poradził" sobie z nami dopiero na zalewie Włocławskim ale śluzy nie przepływał bo była wówczas w remoncie.

To była bardzo szybka odpowiedz. :)))

Wygonił cię ochroniarz ? myślę że to dobra miejscówka dla pana Audytora ru-vid.com :)

"Geomorfologia fluwialna" - pięknie powiedziane 😆

Żeby coś zmieniło się na lepsze, trzeba byłoby zmienić obecny rząd. Żeby zmienić obecny rząd potrzebni są bardziej światli i lepiej wykształceni obywatele. Chciałbym się mylić, ale w przyszłości raczej nic się nie zmieni - ludzie nie zagłosują na ugrupowania, które zgodziłyby się na potrzebne i niepopularne reformy. Tak się składa, że mieszkam w Ostródzie, gdzie rozpoczyna się kanał Elbląski (znana atrakcja turystyczna) :) Dziękuję za nowy film.

W zeszłym roku na odcinku warszawskim słabiutko było z Sandaczem. Za to mnóstwo małego Suma. No i mało wody. Stop regulacjom rzek.

Beton w siedzibie, beton w umysłach, beton w rzekach ;) #StopSiarzewo

NISZCZENIE TOTALNE NASZYCH RZEK

Bardzo merytoryczny materiał !

Aby zapobiec erozji trzeba wybudować całą kaskadę a nie tylko 1 czy 2 stopnie, Transport jest mało opłacalny no bo jak ma się opłacać jeśli warunki pozwalają na załadowanie 1/4 dopuszczalnej ładowności , to tak jak by samochody ciężarowe woziły ok 7 ton zamiast 26

Super robota i tak trzymać 👍👍👍

Bardzo dobry materiał 👍 pozdrawiam

Dziękuję Przyjacielu za Twój film

te pociągi to dobry pomysł, jeszcze tylko ten prąd "niskoemisyjny"

Taaa jest kogo się pytać, co możemy u siebie robić.

Dawać łapki !!!

Świetny materiał. Oby takie filmy pomogły w budowaniu świadomości narodu. Pozdrawiam.

W Polsce jest taki problem, że decyzje zapadają odgórnie a potem do tych decyzji trzeba jakoś dopasować rzeczywistość. A gdzie jakaś debata ? Moim zdaniem powinien powstać nowy model regulacji rzek. Akurat nie interesuje mnie żegluga śródlądowa poza tą turystyczną. Ale uważam, że należy dostosować się do istniejących warunków. Mamy totalnie różne okresy pod względem opadów i przy niskich stanach spiętrzanie rzeki ma sens a raczej spowolnienie jej pływu. Z jednej strony mamy problemy z wodą w rolnictwie z powodu braku małej retencji a planuje się budowę wielkich stopni wodnych. Niedocenianym cudem jest delta Odry. Tu natura pokazuje nam jak rzeka powinna wyglądać. I tu naprawdę da się pływać. A nie ma stopni wodnych. Czy takie warunki można stworzyć wyżej ? Tak aby wzbogacać rzekę i okolice przyrodniczo. Narracja , że żegluga śródlądowa nam jest potrzebna dominuje w Polsce. A ten film mi uświadomił, że nie jest nam potrzebna. Może w przyszłości będą jednostki, które ładunki gabarytowe będą w stanie transportować po rzece takiej jaka jest.

Dzięki za materiał, który rozwija wcześniej wrzucony filmik. Teraz nie mam już żadnych wątpliwości, że transport rzeczny w Polsce nie ma racji bytu : ) Pozdrawiam : )

Najwięcej CO2 emitują krowy a najmniej prywatne odrzutowce

,,zostawmy jednak na boku geomofologię fluwialną..." :D Super film! Piotr Bednarek na ministra środowiska! To by było coś.

Kasa powinna iść w pociągi to najlepsza forma transportu, w USA zabili wszystkie formy transportu na rzecz samochodów i odbija im się to potężną czkawką nie mam pojęcia jak nasi politycy muszą być durni żeby powtarzać te same błędy i robić po drodze jeszcze nowe

Polakom to nic się nie opłaci,to tak jak dawniej z sejmem w Polsce za polskich królów i pijanej szlachty,upił się jeden z drugim poszli na sejm i krzyczano weto a polski król nigdy nie powiedział ten kto powie weto a będzie śmierdział gożałką,jego weto jest nie ważne,i tak sajm zbierał się a pijani zdrajcy rujnowali wszystkie dobre postanowienia na szkodę polski i zysk wrogów tej że polski.

Dzięki za materiał. Takie osoby jak Ty powinny obowiązkowo wchodzić w skład grup ekspertów doradzających właściwym ministrom. Nie wyobrażam sobie, aby przy planowaniu czegokolwiek nie korzystać/nie brać pod uwagę takiej wiedzy. Ale rządowe priorytety są chyba zupełnie inaczej postawione...

8’25’’ - 500 km autostrady jest lepsze niż 500 km rzeki bo przy autostradzie też jest jakieś życie (nie zająknąłeś się nawet nad faktem, że rzeki już są a ten minimum 100 m pas lasu pod autostradę trzeba po prostu wyrżnąć i w części zalać betonem) - jesteś Sympatycznym Facetem - ale tego się już nie da dalej słuchać. Czy każdy argument, który potwierdza Twoją tezę jest dobry nawet jeśli jest naciągany? Uważasz, że to co robisz jest OK? - jak można twierdzić, że autostrada, której szkodliwy wpływ na środowisko sięga minimum kilkaset m od jej granic jest lepsza od rzeki będącej drogą wodną (nawet jeśli ma ostrogi), nad którą może tętnić życie (i w niej samej, jeśli tylko kopalnie lub inne zakłady nie wprowadzą zanieczyszczeń) !!! Rozumiem konieczność ochrony środowiska - jednak albo popełniamy zbiorowe samobójstwo i zostawiamy gospodarkę wodną bobrom, a rolnictwo dzikom - albo staramy się w jak najmniejszy sposób przekształcać to środowisko jednocześnie mądrze korzystając z niego. Pozdrawiam i życzę refleksji.

*donikąd, proszę o poprawienie błędu ;)

Miejmy nadzieję, że pomyły na uregulowanie polskich rzek skończyły się wraz z ministrowaniem tego gawędziarza Gróbarczyka. Mam nadzieję, że raz na zawsze.

A może byś nagrał ja została zatruta Noteć od Inowrocławia do Pakości i wszystkie ryby zdechły bo zakłady sodowe Kulczyka w Inowrocławiu spuściły jakąś truciznę

PAnie pańszczyzna była do powstania konstytucji 3 maja, a pozaborach tylko w Rosji, po części może w Prusach. a że u nas nie było za bardzo faktorii handlowych czy związków czy też potężnych miast to zawdzięczamy rządom szlachty od około 1550. tak to Wisłą płynęły barki, statki o płaskim dnie i inne ta żegluga zamarła, ale głównie po II wojnie światowej. jeżeli dobrze pamiętam na obrazach i pocztówkach z różnych miast Polski z XIX w jeszcze widać jak po tych parkowych stawach pływają masowo łódeczki.

🤗

Może celem jest próba obniżenia kosztów działalności niektórych wielkich zakładów poprzez przeniesienie transportu na wodę i zmniejszenie śladu węglowego w ramach CBAM? Ostatecznie emisyjność CO2 na potrzeby transportu znajdzie swoje miejsce w wyliczeniach emisyjności dla końcowego produktu (na potrzeby CBAM). Może jakieś cementownie czy zakłady papiernicze?

Dziękuję za wyjaśnienia, dotąd myślałem o transporcie rzecznym i energii uzyskiwanej z rzek, jako o "zielonych" źródłach. A tu proszę. "Nic bardziej mylnego". Pozdrawiam. Robisz dobrą robotę. Wspomnij nieraz w filmach o instalacji aplikacji Barrier Tracker, dawno nie przypominałeś. Pozdro.

W ogóle wszystkie drogi są donikąd powinniśmy siedzieć w jaskiniach i iskać wszy na cholerę komuś jakieś drogi

Czy ma sens udział w tych konsultacjach osoby prywatnej, laika w dziedzinie hydrologii? Zabierając w nich głos, chyba niewiele więcej mógłbym wskazać niż argumentacje z Pana filmów.

I RP upadła w 1795 roku, pańszczyzna istniała wówczas w Prusach, Austrii, nie wspominając o Rosji. Gdyby nie klęska powstania roku 1794, Kościuszko, Kołłątaj, Staszic, etc. uwłaszczyliby chłopów szybciej i na lepszych warunkach niż Niemcy i Rosjanie. :D Zapewne wzięliby się także za budowę śluz i dróg wodnych. Taka dygresyjka.

Dlatego bo po naszych żelach nie da się pływać i Pan o tym wie są za płytkie brak szlaków żeglownych wieczne łachy i wypłacenia. Przepłyniecie z Puław do Kazimierza graniczy z cudem aby nie wylądować na płyciźnie i to łódką 5m tam tylko kajak.

Czy mógłbyś powiedziec cos o drodze wodnej oświęcim skawina? Może nakrecisz tu film ? Zapraszam do siebie na nocleg! Byloby super uslyszec Twoje zdanie co z tym zrobic teraz? Czy skłoniłbyś sie zeby jskos to sktywowac no bo w koncu juz jest i generuje koszty

Jako marynarz mam sprzeczne uczucia... No ale za to znów się potwierdza, lepiej gdyby politycy nic nie robili - mniej wtedy szkodzą niż poprzez swoje jakiekolwiek działanie ;)

Nie mogę znaleźć linku o którym mówiłeś. A co do filmu, to dopóki nie przekonamy możnowładców, że łosoś jest równie warty co cegła (w cudzyslowie) to nie ma bata. A przy tej władzy nie przekonamy. Smutne, ale,jak uważam, prawdziwe.

Dobry materiał .

Też uważam że to droga do nikąd i często o tym dyskutuje że znajomymi którzy naczytali się że to najtańszy, najczystszy sposób transportu....

Tylko trzęsienie ziemi może nas uratować przed głupimi urzędnikami

Wybacz , ale takich bzdur naprawdę dawno nie słyszałem... po pierwsze wypadałoby do tego wywodu nie używać 500km A2 i odnosić tego do 500km drogi wodnej, tylko >8000km dróg A/S tak jak jest to planowane i w znaczącej mierze już zrealizowane, oraz do planowanej sieci dróg wodnych - bo potencjalna długość dróg wodnych w Polsce jest mocno ograniczona i więcej ich po prostu nie będzie , w przeciwieństwie do dróg A/S, który w zależności od dostępnych środków można w zasadzie pobudować dowolną ilość. Wtedy jednak twój wniosek jakoby autostrady (i drogi ekspresowe , ok których zapomniałeś) miały być bardziej ekologiczne od dróg wodnych (co samo w sobie jest absurdem biorąc pod uwagę hałas i zanieczyszczenie powietrza generowane przez samochody, naruszenie stosunków wodnych, i poszatkowanie kraju barierami niczym murem chińskim), tak łatwo by się nie sprzedał - oj, nie ładnie tak manipulować publiką. Jaką to dramatyczną zmianą w środowisku miałoby wywołać spiętrzenie wody na rzece, do poziomu umożliwiającego żeglugę , jak to nazwałeś jednostek nieprzystosowanych do pływania ...? - kolejnych absurd , czy raczej zabrzmiało to inaczej niż planowałeś ? Regulacja koryta rzeki - to są rzeki uregulowane (aczkolwiek zaniedbane, podobnie zresztą jak flota , w którą nie inwestowano ze wzglądu na brak perspektyw rozwojowych co z kolei było efektem nieodpowiedzialnej i szkodliwej polityki prowadzonej przez kolejne rządy), ich bieg nie jest naturalny i wbrew temu co powiedziałeś w zaborach (poza rosyjskim), a i później bardzo mocno w te koryta rzeczne zaingerowano (na szczęście ich nie wybetonowano, ale to inna kwestia). No tak, ale po co nam śródlądowe drogi wodne , skoro są w Niemczech - prawie to powiedziałeś, a na pewno dałeś do zrozumienia, brawo! Ogólnie rzecz ujmując brzydko pogrywasz, rozumiem - nie za darmo, a w końcu klient nasz pan. Nie mam jednak nic przeciwko , że prowadzisz kampanie wyrażając takie czy inne poglądy, ale to że wpisujesz się swoimi manipulacjami w ten ohydny atak mający na celu powstrzymanie inwestycji infrastrukturalnych i uczynienie z Polski kraju bagien i mokradeł, no przynajmniej do czasu kiedy to jakiś zachodni biznes dopatrzy się możliwości zarobienia w Polsce potężnych pieniędzy - jak chociażby na budowie dróg A/S. No cóż, smutek …

Jak zwykle super. Podglądając duże kanały na YT, to chyba lepiej dla zasięgów wrzucać materiały w sobotę / niedzielę o 18:00.

Czy oznacza to że nie będzie wolno zbliżać się do rzeki pod karą grzywny, ograniczenia wolności czy karą pozbawienia wolności? Pływam jachtem żaglowym turystycznie i wkurza mnie, że we Włocławku w sezonie trudno pokonać stopień wodny. Nie można przepłynąć oficjalną drogą wodną do Augustowa z np. Łomży. i inne przykłady. I te elektrownie, Państwo w niepańswie. Horror!!!

Wychodzi na to że blokowanie autostrady przez Rospudę było bez sensu.

.........👍.......

dobra robota fajnie ze jest ktoś kogo interesuje interes rzeki xD

Edukacja jeszcze raz edukacja od ucznia od profesora

Ale sprawdzałeś czy na pewno są stopnie wodne na Renie? Czy myślałeś o Menie?

Wisłę porównywać z Renem, nie ta kategoria

Ceny energii z Stalowowolskiej turbinki jest strasznie drogi a zobaczysz Przyjacielu ile pójdzie w górę CO. Oby z tych rzek nie zrobiono szamba.

Może zrobić ograniczony transport rzeczny na Odrze, a Wisłę zostawić w pełni dziką? Odra częściowo jest już przystosowana, może da się tam to ogarnąć bez niszczenia przyrody?

Stopień, stopniem pogania... Z dużo mamy wydrukowanej kasy... Trzeba to utopić w rzekach. Świetny materiał. Żegluga będzie kajakowa 😁i będzie odtrąbiony sukces. A

Komentarz dla zasięgów. Pozdrawiam

Potrzebne nam to wszystko jak wrzód na 4 literach.

Sokojnie oni problem mają z budowa promu.

"Przypominam o jutrzejszym (14.03) proteście ws. zapory w Siarzewie! 12:00, Skwer im. Sue Ryder w Warszawie. " prekażcie dalej!!!

Jest w ogóle szansa na zlikwidowanie tych wszystkich tam?

PLANY ANISZCZENIA PRZYRODY POLSKIEJ

O ironio , unia naszym sprzymierzeńcem .

kolej też zajmuje miejsce

Argumentem, który należy podnieść w kwestii rzekomej "nieskoemisyjności kolei" jest przede wszystkim fakt, że zarówno w Polsce jak i w Niemczech znakomita większość energii elektrycznej pochodzi z elektrowni węglowych, a te zeroemisyjne nie są i transport kolejowy po nich to dziedziczy. Lokomotywy z napędem dieslowskim już są pod względem emisji tożsame ze statkiem rzecznym, a biorąc pod uwagę zainwestowaną moc w stosunku do wiezionego ładunku nawet gorsze. Hałas jest również czynnikiem "zaśmiecania" środowiska a o tym ani słowa. Przemilcza się też stosowanie herbicydów w zwalczaniu zbędnej roślinności na podtorzu. Chemikalia poprzez wibracje i wstrząsy bardzo łatwo przenikają do wód gruntowych a potem do rzek, a linii kolejowych jest w Polsce więcej niż dróg wodnych. Kto więc truje środowisko bardziej? Ponadto żegluga porusza się po drodze, w której życie biologiczne POZOSTAJE a statki nie rozjeżdżają kołami saren, zajęcy czy ludzi - czego nie da się powiedzieć o kolei. I ostatnia rzecz - wypadki. W żegludze śródlądowej niemal nie występują a ekstremalne przypadki takie jak wykolejenie się cystern z niebezpiecznymi materiałami (np. chlorem) zdarzały się w Polsce i Europie. Dlaczego we wszystkich krajach europy kolej z żeglugą śródlądową WSPÓŁPRACUJE a w Polsce wszelkiej maści "zieloni" usiłuja te gałęzie zantagonizować choć obydwie są pozbawione znaczenia przez lobby paliwowo-samochodowe?

Na pewno spodoba wam się też film ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-tCLT9mDBR-M.html

Jestem tego zdania co Ty Piotrze i cała KE pójdę nawet dalej Po co nam energia ze stopnia wodnego w Siarzewie ( to około 0,5 % wytwarzanej obecnie w Polsce Kilka takich stopni zastąpiło by Turoszów ) po co nam elektrownie węglowe i jądrowe Po co nam drogi i autostrady które zajmują tak istotną powierzchnię naszego kraju bezsensowne też są koleje bo nie dość że trzeba stworzyć cały emisyjny przemysł ciężki to taka ich sieć żeby dotarły do każdego zakładu zniszczyła by nasz piękny kraj a energii też potrzebują ! STOP dewastacji planety przez człowieka !

Marzy im się druga Holandia

Super argumenty tylko czy dotrą do decydentów decydujących o wodach.

Pozwoliłem sobie kliknąć up z góry. Czekam na materiał.... A, jesteś w wawie jeszcze?

Rzeczowo i na temat 👍. Może to niewiele ale kliknąłem we wszystkie reklamy ruskich naciągaczy na Twoim filmie, więc trochę dołożą się do tworzenia Twojego kanału.

super film te konkrety mogą co nie których zaboleć

niskoemisyjnym prądem z węglu

Przypomnę, że ORP "Nieuchwytny" został samozatopiony, bo Wisła była płytka. Tak właśnie jest jak brak dobrego gospodarza.

Oby te plany nie doszły do skutku .Lepiej zlikwidować progi wodne i pozwolić na powrót łososia i jesiotra

Jeżeli coś będzie pływać to jachty. Gdyby polskie rzeki nadawały sie do wielkiej żeglugi to już dawno by zostały zagospodarowane jak we Francji, Niemczech czy Rosji

To trochę brzmi jak religia.

Czyli jeśli rozumiem. Budujmy autostrady zamiast dróg wodnych? heheh. Hej Greenpeace jesteście tutaj?

Przecież to jest tendencyjny felieton pod tezę. Porównywanie powierzchni rzeki do powierzchni autostrady zamiast porównywania wpływu użeglowienia na gatunki z wpływem np przecinania autostradą czy torami szlaków wędrówki zwierząt, hałasu, śmierci zwierząt pod kołami. Przecież można by to porównać zamiast przyjmować że 1m2 rzeki ma taki sam wpływ na środowisko jak 1m2 autostrady. Słucham dalej - politycy kupują sobie poparcie hasłami o użeglowieniu rzek. A autostradami czy kolejami to niby nie? Kolejny dowcip - jakieś biuro wzięło dużo pieniędzy za model hydrologiczny Wisły i trwało to dwa lata. A Autorowi się wydaje, że planowanie autostrad czy kolei to społecznie robią umiarkowanie wykształceni stażyści? Jak się postawi stopień wodny i przewidzi i przygotuje w jego sąsiedztwie objętość retencyjną - to tak dokładnie jest to bezpośrednio związane z przeciwdziałaniem suszy oraz powodzi. Straszenie Chinami urwane z choinki. Wstyd. Miałem ten kanał za rzetelny.

Dlaczego w Niemczech i Niderlandach promują transport rzeczny bo zużywa 70% mniej energii od transportu samochodowego

Szanowne Rzeki odkryły tajną siedzibę Ministerstwa? Bo według dostępnych mi danych MI jest nadal na Chałubinskiego i i tylko coś wynajmuje w w tym budynku od Centrum Bankowo-Finansowego „Nowy Świat” S.A.

żeglugę na rzekach można zrobić niejako przy okazji zabezpieczenia przeciwpowodziowego przeciwpowodziowego

Transport wodny w tym żegluga śródlądowa jest zdecydowanie najtańszym środkiem transportu. Nieważne jak gęstą możemy sieć autostrad i połączeń kolejowych, żegluga śródlądowa zawsze będzie się opłacać i będzie bardzo ważnym czynnikiem rozwoju gospodarki. Wystarczy spojrzeć na przykład na Niemcy i USA.

Tu.nioplaca.sie.nic.roskrasc.trzeba.ten.kraj

W 15 minut wyłożyłeś praktycznie wszystko co najistotniejsze w temacie. Wszystko przemawia za tym, że projekt zniszczenia (do celów żeglugi) rzek jest całkowicie poronionym pomysłem. Jestem pewny, że ludzie odpowiedzialni za projekt nie mieliby nawet jednego sensownego argumentu przeciwko twojemu filmowi, a mimo to i tak (prędzej czy później) zrobią z naszych rzek kanały, to przerażające...

jak Pan Bóg nie wróci ludziom Rozumu to głupki chytre na kasę dalej będą niszczyć.

Z tą fragmentacją to nie do końca tak, bo zależy dla kogo ta fragmentacja jest rozpatrywana. Co innego dla ryb, co innego dla zwierząt lądowych, dla których żegluga na rzece, czy dostosowanie do żeglugi może niewiele zmieniać (choć szeroki i głęboki kanał może być mniej drożny niż rzeka z odsypami itp.), a autostrada zmienia drożność środowiska drastycznie. Ale ogólnie jest i tak cała masa argumentów przeciw żegludze, choćby to, że sieć drogową i kolejową już mamy. Wystarczy zmiana podejścia.

Myślałem, że jakiś fajny kanał, a to psełdoekologia. Czyli Polska jako skansen, a gospodarkę to najlepiej żeby mieli Niemcy.

Fajna gadka ale zegluga srodladowa jest nam potrzebna. Uregulowane rzeki ze zbiornikami rentencyjnymi zmiejsza amplitude poziomu rzek miedzy porami suszy w lecie i porami mokrymi w zimie i na wiosne. Ta woda, ktora ucieka zima i wiosna do Baltyku bedzie mogla byc przetrzyman dluzej i zuzyta do nawadniania w okresach suchych.

Antypaństwowy bełkot ekoterrorysty. Inwestycje państwowe są zdaniem tego lobbysty źródłem strat, korupcji itd. Za to Komisja Europejska to zdaniem naszego mędrca grono bezbłędnych ascetów, którzy z troską pochylają się nad losem kraju priwiślańskiego. Na transporcie rzecznym i hydrologii się nie znam, ale znam się na informacji i teorii podejmowania decyzji i wiem z całą pewnością, że korzystne jest by decyzje dotyczące Polski i Polaków podejmowała centrala w Polsce, a nie w Brukseli. W rozumowaniu tego lobbysty, agitatora wyłania się niechęć do państwa polskiego więc jego głos powinien być kompletnie ignorowany.

Żegluga? Chyba kajakami. ;) Z roku na rok wody w rzekach coraz mniej.

Może popatrzcie sobie na na rzeki i drogi wodne na Ukrainie dokładnie w obecnej chwili tj t czasie wojny. Czym się będzie wozić surowce kiedy nie będzie dróg paliw kiedy skończy się wojna.? Przemyślcie to. Macie rację że żegluga śródlądowa w Polsce to w tej chwili droga donikąd ale czy tak będzie wiecznie ? Nie sądzę. Może w pewien rozsądny sposób powinniśmy dbać o wszystkie rodzaje transportu bo nigdy nie wiadomo co po jakimś katakliźmie będzie potrzebne!

Najpierw niech te tumany w ministerstwie ogarna transport kolejowy bo ten jest wydajniejszy i mniej zalezny od warunkow pogodowych.

z tym transportem rzecznym jest jak z polska marynarka wojenna- koszt ogromny a zbędne. to tak jak w międzywojennych latach zrzucali się wszyscy ma statki by broniły wybrzeża. wrzesień i jezioro bałtyk zweryfikowały butne plany a co pozostało to zostało zatopione. przekop jaki robią też szumnie miał umożliwać transport... ale jak ktoś chwilę później wszedł na mapy i zobaczył głębokości i że po stronie rosyjskiej powstają kurorty to jedyny wniosek jest taki, że za pieniądze podatnika będzie kanał dla żaglówek ;) nie ufam politykom. jak któryś mówi - zrobimy grubą inwestycję to już mi się wszystkie lampki zapalają haha

Wróciłem do kraju oglądać złodziejstwo na każdym kroku.