Wróciłam kilka dni temu z Egiptu, totalnie nie wyobrażałam sobie nigdy temperatury 43-44°C w cieniu... Jestem osobą ciepłolubną, ale zdecydowanie to jest dla mnie przegięcie 😖 w Gizie przy piramidach widziałam 55°, nie szło oddychać, po 10 minutach na zewnątrz kręciło mi się w głowie... To był tylko wyjazd urlopowy, a gdzie życie codzienne... 😆 Jestem pełna podziwu dla ludzi, którzy potrafią przetrwać w takich upałach :) pomysł z basenem wewnętrz mieszkania genialny :)
No cóż, każde miejsce ma swoje wady i zalety w zależności od pory roku. Tobie jest pewnie jeszcze ciężej niż lokalsom, bo nie jesteś z tamtąd, nie przyzwyczajona od urodzenia, do tego jasna karnacja. Moje motto: „nie ważne gdzie, a ważne z kim!” Nie będę dawać komentarza typu, że ja bym nigdy tam nie zamieszkała, bo może i ja nie, ale rozumiem, że Tobie tak, a nie inaczej się życie ułożyło, jego przebieg pokierował tak, a nie inaczej Twoimi wyborami życiowymi, najważniejsze żebyś była szczęśliwa, a to lato jakoś przeczekasz 😊
Pomyślałabyś kiedykolwiek te 10 lat temu zaczynając pracę w powietrzu że Twoje życie się tak potoczy? Niesamowite jak dużo może się zmienić, oglądam Cię od początku, bo kiedyś marzyłam o pracy stewardessy. Bardzo Cię podziwiam za odwagę i wiarę w siebie❤
Najważniejsze, że dajecie radę i Tobie odpowiada taki klimat, każdy lubi co innego. Fajny pomysł na ochłodę z tym basenem w środku;) Ładnie wyglądasz Olu, smutek w oczach tylko jakiś masz na tym filmiku, a może mi się wydaje. Dobrego dnia!
U nas w NY temp ponad 35 stopni a na słońcu dużo więcej. Ciężko żyć w dużym mieście wśród betonów. Tez ratujemy się klimatyzacja i piciem dużej ilości wody. Oby upały skończyły się jak najszybciej.
Bardzo lubię Pani filmy i interesujące opowieści o życiu stewardessy i opowieści że świata. Pozdrawiam z niewielkiejj miejscowości spod Warszawy❤❤❤ Kasia
Pozdrawiam tez cieplutko u mnie troche mniej 40c tzn dochodzi do 104-110 f, Tak ciesze sie takim sloneczkiem juz 26lat . Yotub pozwolil zapukac mi do Waszych drzwi ,dziekuje za zaproszenie i podroze w czesci swiata odlegle odemnie . 🫴🌦⛈️🌺🏵 Pozdrawiam DOROTA
Dla mnie tak samo, to wegetacja a nie życie. Ja bym ciągle myślała, jak się męczą w tym upale zwierzęta i usychają rośliny. Wolę mieć kontakt z przyrodą a nie z klimatyzacją!😅
Omg, współczuję. Właśnie pomyślałam sobie, że na całym świecie nie ma ani takiego mężczyzny, ani takich pieniedzy, dla których skazałabym własne dziecko na życie w takiej piaskownicy i w takich temperaturach...
Bylam w katarze w Doha u mooch dzieci /syn jest pilotem/ jakis czas pracowal dla quatar air znam te klimaty I serce mi krwawilo jak patrzylam na tech ludzi ciezko pracujacych w Takich temperaturach
Współczuję mieszkania w takim miejscu taka temperatura to nie dla mnie. Pozdrawiam miłego dnia .❤️
Месяц назад
Nie ma czego współczuć. Generalnie nikt mnie nie zmusił bym tu mieszkała. 🙂Pomimo tych kilku gorących miesięcy, ja uwielbiam tu żyć i mamy super standard życia😊
Olenka masz piekny dom i piekna rodzine i badz szczesliwa ,pomysl o tych co mieszkaja w skandynawi , Zima przez 9 miesiecy. Snieg i wiatry ,deszcze , ktos nie mial stycznosci z tym to nie wie. W polsce niech ludzie nie marudza na temat pogody. I w polsce ludzie sa wiecej wdzieczni . Pozdrawiam.
ja na Malcie mieszkam ... nie mamy az do 50 c stopini ale do 45 c czasem w lecie dojdzie... i tak samo .. woda w kranie jest goroca/ klimy sa non stop/ okna zasloniete roletami ciemnmy aby slonce do domu nie weszlo. place zabaw to po 6 do polnocy dzieci oblegaja bo wtedy jest "toche" chlodniej ale temp spada tak moze do 5 stopni mniej ... deszczu nie ma juz od kwietnia i tak pewnie do polwy sierpnia moze bedzie jakas burza ... a pias z Sahara z wiatrem jest non stop tutaj tez... co prawda nie mamy skorpionow ( tzn podobno sa ale nie widzialm tfu tfu u mnie ) za to mamy ogromne fruwajace karakony ....
Bylam w Omanie (konkretnie w stolicy czyli miescie Muscat) pare raze jednak zawsze tylko luty i marzec (jedne z nizszych temperatur w ciagu roku) i juz wtedy zdarzaly sie dni, ze bylo na tyle goraco, ze ciezko spedzalo sie czas na zewnatrz, zdarzaly sie rowniez dni kiedy godzinami padalo. Pamietam jak poszlismy na spacer w poludnie - bylismy jedynymi spacerujacymi ludzmi (wszyscy mijali nas autami), rano i wieczorem jeszcze mozna bylo zobaczyc jak ktos gdzies idzie ale w ciagu dnia ani zywej duszy, a nawet jak jakims cudem sie kogos spotka to widac po wygladzie tej osoby, ze jest nie "tutejsza". Ciezko mi sobie w ogole wyobrazic pogode tam teraz. Najwyzsza temperatura z jaka mialam dotychczas kiedykolwiek doczynienia to bylo 45 stopni w Egipcie (miasto Hurghada) ale tego w ogole nie da sie porownac gdyz w Egipcie powietrze jest suche i kompletnie nie czuc az takiej temperatury, a znowu w Omanie panuje dosc wysoka wilgoc i czlowiek wiecznie ma wrazenie, ze "sie klei", a tez bardziej zachowawczy ubior powoduje, ze pod nim wszystko sie lepi, chociaz z drugiej strony lepsze to niz poparzenia sloneczne (i tak polecam abaje ale te w jasnych kolorach xD).
Olga u Ciebie zawsze fajne, wartościowe treści 😊👌 Oman jest na mojej check liście, zdecydowanie będę celować w Omanska zimę, myślę, że uda się to zrealizować w przyszłym roku :)
O mamo! Ty mówisz, że ktoś Ci mówi, że by się opalał, a ja w tym samym czasie myślę, że dla mnie 30 stopni i tej strasznej wilgotności w UK jest nie do przejścia więc na Bliskim Wschodzie latem na bank bym zeszła 🙈 no nie są to warunki dla każdego, ale bardzo chętnie słucham gdy opowiadasz o swoim życiu w Omanie. Pozdrawiam
Moje pierwsze pranie w Katarze 😅 i wszystko w rozm. xxs dopiero po kilku praniach koleżanka z pracy podpowiedziała mi najpierw suchy lód potem włącz pralkę i wyciąganie prania drewnianymi łyżkami kuchennymi bo w żadnej willi nie miałam uziemienia 🙈
U nas w Ontario bylo ostatnio 35C i umieralam. Nie wyobrazam sobie mieszkac w takich temperaturach. Przykre jest mieszkac w cieplym klimacie i z tego nie korzystac. Nie wyobrazam sobie zycia bez ogrodu i bez zieleni.
Ja mieszkam w UK i uwielbiam tutejszy klimat, ciężko znoszę upały, które tu na szczęście są sporadyczne. Dlatego podziwiam Panią że żyje w tak gorącym kraju. Najważniejsze że jest tam Pani szczęśliwa. Pozdrawiam serdecznie 😊
Proponuję przeprowadzkę do jednego z krajów tropikalnych. Singapur? Malezja? Tam cały rok ciepło, gorąco ale bez przegięcia no i wszystko rośnie. Sytuacja wręcz przeciwna do tej którą opisujesz tutaj. Ciężko sprawić aby coś nie rosło hehe. Pozdrawiam.
Pozdrawiam całą Wasza Rodzinkę, a gdzie kto mieszka to jego sprawa jego wybor. Oman to przepiękny kraj wg mnie. Szkoda tylko maluszka że nie może wyjść na spacerek.
Mieszkałam przez kilka lat nad Zatoką, w Katarze i Kuwejcie - uwielbiałam wpadać do Omanu rekreacyjnie. Ogólnie super mi się mieszkało w regionie - temperatury po 45-50 stopni latem w tamtejszym klimacie, przy dosyć niskiej wilgotności, były mniej uciążliwe fizycznie dla mnie niż 30+ stopni w Europie. Książki można by było napisać o życiu tam, lokalsach i innych drobnych smaczkach :) Pozdrawiam obecnie z upalnego NYC! Tu jest po 35 stopni codziennie i zdecydowanie bardziej odczuwam (dodatkowo w zaawansowanej ciąży) to na zewnątrz niż nad Zatoką.
Wspolczuje, to okropne. Najgorsze jest to, ze te upaly trwaja cale lato, dzien w dzien. To prawdziwe cierpienie. Ja mieszkam w tej chwili w Turcji kolo Izmiru i w ubieglym tygodniu mielismy dziennie okolo 40 stopni. Teraz troche mniej, ale tez caly dzien siedze pod klimatyzacja. 50ciu stopni nawet nie chce sobie wyobrazic. Serdecznie pozdrawiam i zycze sily. A moze ucieknie Pani do Polski na 2 miesiace?
Ja mieszkam w Las Vegas temp.40 plus przez 3 miesiace.Kwiatki ja mam takie same co u ciebie,oni lubia upaly,ale potrzebuja karmic Miracle Grow co 2 tyg.Upaly sa w czasie dnia ,nosi sie kapelusz,albo parasolke,ubrania linen,albo bawelna.My nie mamy wigoci,suche powietrze lzej znosi sie anizeli wigoc w New York.Wole przecierpiec 2 albo 3 mies.anizeli mokry snieg i bez slonca.
Ale i tak upał pustynny nie jest tak zabójczy bo jest sucho, najgorzej jest w tropikach gdzie wilgotność dobija do 100%, to wilgotność najbardziej wykańcza a nie upał 🤔🤔
Ale ile miesiecy jest tak goråco tam? Wröcilam wlasnie z Cypru do domu w Szwecji = gdzie tam temperatura dochodzila do +37 a nawet +39 😅wiec o wyjsciu podczas dnia nie bylo mowy tylko wieczorami!❤ pozdrawiam cie!
moim nieosiagalnym marzeniem jest zycie w Szwecji. jakis domek, natura, zdrowy styl zycia... zazdrosze (tak pozytywnie) :) nigdy tam nie bylam, ale na podstawie informacji o tym kraju i zdjec, jestem zachwycona i zauroczona. od natury do podejscia rzadu do obywateli, pracy, jakosci zycia ogolnie...
