@@maxym8636nie dla każdego czas godzin gry ma znaczenie, niektórzy chętniej przysiada do gry która oferuje 20 godzin zabawy niż taka co oferuje 100 Ja obecnie mam mało czasu na granie i nie mam kiedy przejść rdr2, Divinity Original sin, elex2 czy kilka innych gier co mam i leżą na kupce wstydu, a gram w diablo 2 na switchu bo on jest akurat zawsze pod ręka na te 10 min
Dla mnie najsłabsza część, walka była całkiem przyjemna na mrocznym, ale gorzej z całą resztą. Świat jest mały i korytarzowy, widać to choćby po lasach wokół flotsam, brak ścieżki neutralnej, dla mnie niezbyt dobra fabuła, nieciekawe questy poboczne i gra jest zdecydowanie zbyt krótka. Lubię czasem wrócić do 1 czy 3, ale do 2 niezbyt, ma w sobie coś odpychającego.
Mam dokładnie tak samo. Nawet ostatnio ograłem sobie 2ke tylko dlatego bo historia była tak mało zapadająca w pamięć, że kompletnie nie pamiętałem o co w tej części chodziło
Dwójka również moim zdaniem najgorsza z serii. Walka giga mi nie pasuje, szczerze już wolę klikać jak w 1. Fabuła średnia, rozwiązania przy craftingu, minigrach czy interfejsie przyprawiają mnie o mdłości. Przeszedłem 2 razy z obrzydzeniem.
A ja pozwolę sobie się nie zgodzić. Walka w W2 jaka jest, każdy widzi, tego aspektu chwalił ani bronił nie będę. Ale w wielu aspektach ta gra jest na wyrównanym poziomie, nie jest może najlepsza, ale też i nie jest taka zła. I, wg mnie, ta część miała odwagę być inna od wybitnego W1. Retrospekcje miały jakikolwiek wydźwięk moralny w przeciwieństwie do dziwnego filmiku-podsumowania losów Barona w W3. Świat skonstruowany w W2 unika bzdurek z W3, że utopiec ma ileś tam wersji, w różnych poziomach. W2 popełnia też swoje błędy na tym polu, ale o to mniejsza na razie. Muzyka eksploracyjna to ten sam poziom, co W1. W W3 pod tym kątem czegoś zabrakło moim zdaniem. No i grafika. W3 to gra nowsza, tylko pod względem tekstur bardzo nierówna. Mamy przecudne tekstury postaci czy pancerzy, by podczas eksploracji oglądać paskudnie oteksturowaną roślinność. Trochę to naprawił drugi dodatek, ale niesmak pozostał. A W2? I pod tym polem nie jest może wybitna, ale jest równa, wszystko się spina. Picie eliksirów w W2 jako pomysł jest całkiem ciekawy, tylko wykonanie kiepskie. Ja w trzeciej części liczyłem na połączenie W2 i W1, czyli eliksir możemy wypić w dowolnym momencie, ale wypicie go podczas medytacji nieznacznie wzmacnia jego działanie. A jak wyszło w vanilla W3 to szkoda gadać. I tak wg mnie, jak pisałem wyżej, Cd Projekt miał odwagę zaryzykować. I, widać, wyszło to na tyle dobrze, że było ich stać, by zacząć pracę nad kontynuacją. A że wielu osobom się to nie spodobało? Cóż, trudno.
Prawda. Wiedzmin 2 to świetna gra. A Flotsam to najlepsza lokacja z całej trylogii. Żadne Toussaint czy inne Skellige nie ma takiego klimatu jak Flotsam!
Ja lubię Wiedźmina 2 bardziej niż 3 z jednego powodu, jakoś w Wieśku 2 moim zdaniem o wiele lepiej były napisane relację pomiędzy postaciami, oraz dialogi były zabawniejsze i nie raz się miało takie wtf, szczególnie przy popijawie z Krasnoludami.
Ja szczerze wspominam premiere Wieśka całkiem dobrze, odkupiłem oryginał od kumpla niecały miesiąc po wypuszczeniu gry. Może to już wystarczyło do połatania gry, nie napotkałem się z żadnymi problemami, a ogrywanie tytułu za pomocą pada do x360 na PC sprawiło że ten tytuł zapisał się w mojej pamięci jako jedna z najlepszy gierek które ogrywałem. Pozdro XEN, jak zawsze kontent z porządnym napracowaniem ;)
Skoro mowa o W2 to jako ciekawostke można dać, że Tusk kiedyś podarował Wiedźmina 2 Barackowi Obamie i Washington Post uznał to za najgorszy prezent jaki Obama dostał
Według mnie ciężko porównywać bezpośrednio 2 i 3. Dwójka jest najlepsza jeśli chodzi o grę przygodową, fabułą, dialogami. Trójką pod względem RPG, sandboxa, otwartego świata, granie w gwinta. Osobiście wole dwójkę, kondensacja wrażeń do relatywnie krótkiego czasu gry jest bardzo duża, świetna fabuła, która jest często niejednoznaczna, mająca wiele warstw. Duża ilość świetnych dialogów, które stały się kultowe.... w trójce chyba żaden dialog nie wyszedł po za grę. Ale prawdą jest że brak skakania... to herezja oraz zgadzam się że mogła być nieco dłuższa(tylko tu dochodzi problem rozdzielania fabuły na dwie ścieżki // praca się rozwarstwia).
Właśnie pamiętam, że ludzie narzekali na zabezpieczenia antypirackie w 2011 roku bo, o ile pamięć mnie nie myli, CDP do prawie ostatniej chwili zarzekał się, że ów zabezpieczeń nie będzie i tym reklamował też grę xD potem przyznał, że są ale że w sumie to nimi nie są i ja wtedy to łyknąłem, że przecież to tylko prosta autoryzacja, żadne zabezpieczenia xD a potem gadali, że Namco Bandai kazało wgrać te zabezpieczenia i chyba z patchem 1.3 je wywalili xDDD Ja nie miałem większych problemów na premierę z zabezpieczeniami, pamiętam, że coś tam musiałem zrobić, jakieś 50MB pobrać przez luncher gry, początkowo coś nie chciało działać ale w ciągu kilku minut wszystko poszło, a że miałem wtedy internet ziemniaka który pobierał 50MB 30 minut , to on mógł coś spowodować. Tak czy siak, ja problemów nie miałem takich jakie były opisywane w sieci, po szkole zainstalowałem grę, pobrałem te 50MB i odpaliłem gierkę i było granko że hej xD
A co do rozpoczęcia gry zaraz po napisach końcowych, mam wrażenie na premierę masa osób tak robiła, często to czytałem w sieci ew. moi koledzy z technikum mówili, że robią to samo xD
Ta gra ma 12 lat a mimo to nadal wygląda obłędnie, tak wiem niektóre modele są kanciaste a tekstury niezbyt ostre, tak mimo wszystko grafika nadal jest przyjemna dla oka.
Moim zdaniem w tym stylu a więc ze ścieżkami które przedstawiają inny punkt widzenia i prowadzą do innych zakończeń powinien powstać jakiś duchowy następca Fable gdzie prowadzisz bohatera od dzieciństwa do dorosłości.
