Mogło tak być i to nawet logiczne , aczkolwiek myślę że dalej będziesz go odczuwać ... I hałasuje 😂 ale to dobre oparcie dla dziewczyny 😁👍 Piona 👊 Byku ... Byle do wiosny i do zoba 💪😎
Cześć Trevor. Mam topcase GIVI ale jeszcze z nim nie jeździłem bo kupiłem go razem z moto w listopadzie 18 (CB 1300SA) wiec nie było czasu... Trochę strachu mi napędziłeś... Wcześniej jeździłem z bocznymi kuframi Hepco-Becker na moim poprzednim moto i stabilność zawsze była wzorowa.... Tylko ta szerokość moto jak Daewoo TICO... Sprawdzę przy najbliższej okazji czy u mnie jest podobnie... Pozdrawiam!
Mylę że dobre przemyślenia. Gorzej na pewno nie będzie. :) Jak latam sam i nie mam potrzeby nic większego wozić to ściągam kufer, jednak przy jeździe z narzeczoną, to mus! Bez kufra dla niej psychicznie mordęga. Fizycznie tez czasem można się oprzeć i odpocząć chwile. Jak coś małego to zarzucam tankbaga i plecak. Wyglądowo nie razi mnie tak bardzo moto z kufrem jak moto ze stelażem pod ten kufer bez niego. Masakra :P Ty masz bardzo ładne, taki minimalistycznie a u mnie te pałągi lecą spod siodła... masakra :p pozdrawiam!
Myślę że to nic nie da, osłabiłeś jeszcze tymi czterema śrubkami podłogę kufra boje się żeby nie doszło do tragedii tym bardziej że ma się o niego opierać twoja dziewczyna.Piszę to ze swojego doświadczenia kupiłem ten motocykl siedem lat temu i miał podobne Chińskie badziewie zamontowane na pokładzie.Przy przekroczeniu 160 motocykl łapał szimę i wpadał w drgania,wypie..... dziadostwo i nabyłem używany zestaw kappy czyli stelaż+płyta+kufer k53n wszystko za 700 pln na aukcji internetowej i po problemie.Widziałem na własne oczy jak kumplowi w Gsx 1400 wyrwało taki Chiński kufer przy 130 km , szczęście że nikt za nim blisko nie jechał.Okazało się że plastik stwardniał i stracił swoją elastyczność prawdopodobnie przez warunki atmosferyczne (słońce robi swoje) a był zamocowany podobnie jak ty zrobiłeś dodatkowymi śrubami.Fakt że twój jest nowy a tamten przelatał parę sezonów i różnił się wyglądem od twojego ale myślę żę skład chemiczny plastiku jest podobny.Teraz z innej beczki,gratuluje entuzjazmu i radochy jaką sprawia ci jazda na cb 1300 i wielki szacun za czas jaki poświęcasz na kręcenie i montaż tych filmów, mam nadzieję że kiedyś spotkamy się w trasie i pogadamy na temat tych wspaniałych motocykli.Pozdrawiam