Zapraszam na drugą część zmagań z ustawianiem rębaka. Rębak zaczepiony do ursus 4011. @kamilogrodnik , @paweisyn7446, @karoldalecki6474 , @marcinminigospodarstwo6547 , @robertrobert2138 ,
Witam Wojtku:) super robota, siadło pięknie:) czekam na próby:) Teraz to zabezpieczenie nie stanowi już problemu:) Dzięki tej akcji, ja też jestem mądrzejszy o to doświadczenie:) Dziękuję Wojtku:) Pozdrawiam
Cześć. Cieszę się Adam że mogłem pokazać jakiś sukces. Trzeba dzielić się wiedzą, ja też od Ciebie się uczę. Teraz akurat wysysam wiedzę od Pawła przy jego wozidle. :) Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję.
Super! Jak to mówią: - chcieć, to móc - Bardzo się cieszę, że się udało, choć kosztowało to kupę pracy, serdecznie pozdrawiam i miłego dnia bez deszczu 👍👍👌👌😊😊💖💖
Witaj. W stawie jeszcze dużo miejsca więc niech pada:) przynajmniej będę miał wymówkę żeby trochę poleżeć :) Dziękuję za Twój komentarz, miło mi. Dzień na pewno będzie miły bo zaraz siadam z dzieciakami do planszówki. Pozdrawiam serdecznie.
Siema Wojtek . Cieszę się że Ci się udało 👍. Teraz masz wprawę i następnym razem pójdzie już sprawniej. Przy tej konstrukcji kolejny raz jest niewykluczony. Przy montażu podkładaj sobie pomiędzy zębatkę a obudowę kawałeczek płyty pilśniowej jako dystans (przed dokręceniem śrubek). Jak dokręcisz śrubki to sama wypadnie albo da się łatwo wyciągnąć. A teraz coś co sobie zapamiętaj do końca życia ☝. Nigdy ale przenigdy nie może być pomiędzy masą spawarki a elektrodą jakiekolwiek łożysko panewka zębatka i tym podobne (jak np. komputer w samochodzie). Duży Amperaż potrafi wypalić na bieżni łożyska ciekawe wzorki co jak wiadomo szybko doprowadzi do jego zatarcia. Patent za Free ale nikomu go nie zdradzaj 🤫. Stary głośnik z kolumny lub radia przyklejasz (bo jest magnetyczny) do tej zębatki a do niego już spokojnie możesz przyczepić żabkę kabla z masy spawarki. Pozdrawiam 😁
Cześć Wujek. Ktoś mi pisał że to się na szybciocha w lesie naprawia :) kto wie może (na pewno) dojdę do wprawy bo faktycznie na taki sposób montażu mam zdanie wyrobione. Dzięki za poradę spawalniczą. Nie wiedziałem o tym. I tak w porę pomyślałem żeby aku w ciągniku odłączyć :) Przy tym poziomie widzenia ze spawarką będę się żegnał. Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę.
Cześć Wotek! Po pierwsze wielkie gratulacje z powodu udanej naprawy i fajnej liczby wyświetleń filmu o rębaku :) Co do grypy - my też wszyscy znów chorujemy, ale to chyba nie grypa, a ten cały RSV. Bardziej upierdliwe, bo kaszel strasznie męczy. Ten sezon jakiś mocno infekcyjny, u młodych na 15 osób w klasie chodziło po 5-6. Byle do wiosny! Dużo zdrówka :)
Witaj. Sam jestem zaskoczony frekwencją :) statystycznie ludzie oglądają po 1.20 więc szału nie ma choć i tak cieszę się że zaglądają. Może kiedyś trafię w gusta. Mam już dosyć tej choroby. Dzisiaj znowu kaszlę. Pozdrawiam Marcin serdecznie, uściskaj rodzinę.
Witam. Ja opracowałem taką metodę, że spawam najpierw podkładkę z otworem dopasowanym do śruby, a średnica zewnętrzna, żeby była jak największa. Później można wyprowadzić spawy wyżej i przyspawać nakrętkę z wiele większym otworem. Ta jest łatwiej i lepiej można to spawać. Ale i tak sobie Pan poradził. Pozdrawiam.
Dokładnie tak. Jak jest miejsce to najlepiej z podkładką. Co do spawania elektrodą: 1) Utnij tą elektrodę aby miała długość 1/3 będzie łatwiej trafić 2) Rozgrzej elektrodę na kawałku obok i wtedy spawaj. 3) Masę podłączaj do koła a nie do obudowy, bo możesz sobie uszkodzić łożyska.
Elegancko ogarnąłeś temat. Gdybyś dospawał tą nakrętkę tą elektrodą to bym się bardzo zdziwił, ciężki temat, mi też to nie szło zwykłą spawarką bo migomatem to już się fajne takie rzeczy spawa. Pozdrawiam.
Cześć Kamil. Dzięki za uznanie. Z tym spawaniem to dam sobie spokój na dobre. Nie przeskoczę tego. Bardzo się cieszę że się udało. Co do prędkości obrotowej to nic więcej nie wycisnę bo nie chcę go piłować a przez 4 bieg jest za słaby. Postaram się dopasować koło zamachowe ale to jak namierzę tokarza. Pozdrawiam.
Witam. Ja pier.... Przy tych typach rebaka podobno czesto tak sie dzieje. Sprzedaj i kup rebak bebnowy, tam nic takiego sie nie dzieje. Szacun za wytrwalosc przy odkrecaniu urwanej sruby. Pozdro i zdrowia.
Cześć. Jak już się nauczyłem jak to ogarnąć to następnym razem będzie i szybciej i łatwiej. Wymienię tylko śruby na twardsze i sześciokątne żeby łatwiej dynamometrem dojść. Dzięki za oglądanie i komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
Dla mnie sama świadomość że ktoś chce to oglądać jest bardzo pomocna. Widzowie nawet nie zdają sobie sprawy jakie to dla mnie ważne. Dzięki więc za chęci. Pozdrawiam. Ps. Rada ze spawaniem była pomocna na przyszłość.
@@dotknieciemgly Mam nadzieję, że się przyda- zwłaszcza jak spawa Pan elektrodą. Ja spawam migomatem. Spawarka na elektrody stoi nie używana od lat. Różnica między tymi metodami spawania, to wieka przepaść.
No i ogarnięte! Brawo 28:49 Tylko Wojtek !!!"WINCYJ GAZUUUU"!!! Musi siekać,tylko trzeba "energii obrotowej",żeby w sieczkę zamienić🤣 - Może spróbuj WOM przez czwarty bieg włączyć - niższe obroty walu korbowego przy wyższych obrotach WOM`u. Może nie zadusi silnika,albo dopytaj kogoś co ma taki zestaw👍
Właśnie miałem pisać ostatnio że jak dla mnie trochę za wolno się ta siekaczka kręci, i zapewne dla tego przestawiło ten wał, dostawiło grubszą gałązkę a nie było momentu obrotowego i puściło.
Czołem. Dzięki Paweł. Na temat 4 biegu już rozmawialiśmy. Niestety bubuś jest za słaby, kręci szybciej ale słabiej i przy grubszych gaśnie. Wincyj gazu nie dam bo litry za szybko uciekają a gałęzi szybciej nie przybywa. Postaram się ogarnąć koło zamachowe ale to dla mnie wyższa technika :) Pozdrawiam serdecznie.
moja podpowiedż na przyszłość,do tak krótkiej śruby najpierw dospawujesz płóaską podkładke a następnie do tej podkładki śrubę i wtedy wykecasz bez kłopotu.
Cześć. Nie sądzę aby te 10 procent robiło różnicę. Zresztą zanim cokolwiek stanie się z zębami to znowu poreguluje nóż a wtedy to ustawię dokładnie. Brawo za spostrzegawczość. Pozdrawiam.
@@mackov922 Nie jest istotne co kto wie. Ważne by zasygnalizować że autor to pierdoła i poskładać nie umie :) Po co mu cokolwiek zasugerować jak można pocisnąć z kolejnej awarii. Taki urok publikacji. Dzięki za twój wpis. Pozdrawiam serdecznie.
Dopiero obejrzałem Twoje zmagania z rębakiem - na kanale ,,Remet CNC Technologu" jest filmik jak sprzęgiełko poluzować i noże ustawić , polecam obejrzeć pozdr 👍
Te sprzegla sa beznadziejne nie zawsze idzie je latwo zdemontowac. I częsta wymiana łożysk to zmora tych rebakow. Podobno czeski urban nie ma z tym problemu ale czy ktos moze mial z urbanem do czynienia?
Witaj. Zgadzam się że to nie udana konstrukcja. Na szczęście nie musiałem jeszcze łożysk wymieniać. Do tego zastosowane materiały są słabej jakości. Zobacz u Piotra który robi sam rębaki. Wyglądają solidnie i obiecująco :ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-e1_FVJ-L0nM.html
@@dotknieciemgly Kupiłem go już z taśmociągiem, Używanego miał przepracowane ok 20-30 godzin za 6,5 tyś zł. Tylko jest trochę krótki 2.3m do mojej przyczepy i trzeba trochę po gaflować na początku . Po sezonie leśnym będę przedłużał go min 3.5m.
Chłopie załóż osłonę na tarcze bo te nasze chińskie tarcze to wiesz jakie są, chwila nieuwagi jak złapie więcej materiału to leci w wiór. A twarz miałeś blisko.
Cześć. Miło powitać w moich skromnych progach. Nie założę osłony z dwóch powodów. Po pierwsze bardzo utrudnia życie podczas docinania w zakamarkach. Po drugie mam duży zapas tarcz 125 a osłona jest 115. Co do bliskości twarzy to ryzyko śmierci / kalectwa muszę podjąć bo alternatywą jest nic nie robić. Z doświadczenia wiem że rozwalona tarcza też wylatuje spod osłony i rykoszetując czyni gorsze szkody na gębie. Kiedyś używałem maski (przyłbicy) ale dziś już nie da rady. Odpowiedzi na pytania dlaczego znajdziesz w odcinku 001 Dziękuję za troskę. Pozdrawiam.
Chcialem w pierwszym materiale skomentować ze masz chyba nikłą wiedze w temacie mechaniki. Mysle sobie - spoko, zobaczymy co bedzie dalej, ale teraz mamy potwierdzenie ze mialem rację. Gdy spawasz taką nakretke daj wysoki prad i trzymaj elektrode pod skosem by zlapala dobey łuk pradowy .. inaczej bedzie ci łapać jak na filmie. O krzywym nacieciu nawet nie wspomne.. Co do samego rebaka - konstrukcja tsk prosta że wystarzy wlasnie ts podstawowa wiedza w temacie majsterkowania by go sobrze wykorzystac i ewentualnie regulowac, niestety tego tu zabrakło. Sprzedaj go, nie męcz sie, wynajmij usługę.
Witaj. Nie znasz mnie, nie zgłębiłeś tematu a od razu jedziesz po rajtuzach. W każdym filmie mówię że się nie znam. I to jest w tym najlepsze że sobie radzę (lub nie) z tymi brakami. Skoro jesteś taki bohater to przypomnij sobie jak zaczynałeś. Jakie były Twoje pierwsze remonty i spawy ( o ile jakiekolwiek były). Resztę dopowiedz sobie sam. Świetna rada by wziąć usługę. Uśmiałem się. Czat Ci taką poradził? Jeśli szukasz cudownych epickich akcji to źle trafiłeś. U mnie jest prawda która spotyka 90 procent użytkowników realnego sprzętu. Dobrze że się wypowiedziałeś. Nawet miałeś rację tylko że niczego nie zrozumiałeś. Pozdrawiam.
@@dotknieciemgly śledzę na bieżąco ale ta trylogia z rębakiem już przestała mnie bawić, wyrobiłeś sobie opinię na podstawie swoich nieudolnych prac. Zamiast zrobić raz a dobrze lub zlecić do komuś kto się na tym zna (tak wiem, już się wypowiadałeś że biorą duże pieniądze a też się na tym nie znają) grzebiesz co rusz denerwując się i tracąc cenny czas. Gdybyś przy pierwszej regulacji dobrze ustawił i odpowiednio dokręcił (tak, wspominasz że nie masz klucza dyna) było by po robocie. Pomijając że wystarczy kupić nowe sprzęgło za 50zł, zmienić i ma chodzić. Ono też się zużywa w trakcie pracy ale też po kolejnym rozkręceniu i skręceniu (ludzie ci to już proponowali). Tak że niby cię nie znam, niby znam, ale fakt jest taki że na podstawie twoich nieudolnych napraw budujesz negatywną opinię na temat maszyny która jest prosta jak budowa cepa i po dobrym ustawieniu buczy aż miło. I też ci o tym ludzie wspominają, że mają, używają i jest ok, po czym ty trzymasz się wersji ze u ciebie też dwa lata było ok a teraz się psuje (bo nie naprawisz raz a dobrze) i inni ludzie w komentarzach też wtórują że mają problemy (może tak samo nieudolnie naprawiają?) lub jest to wada fabryczna. No nic, męcz się dalej a wystarczy zmienić część która się zużywa, ustawić raz i robić bez stresu kolejne dwa lata. I zamontuj to koło zamachowe co ci ludzie od roku radzą.
@@dotknieciemgly i nie kombinuj nic z nawiercaniem czy spawaniem, pewne części się zużywają i należy je wymienić. A noże po trzech latach naostrz albo wymień na nowe, 300zł chyba komplet
@@aikido6612 Rzadko trafiam na ludzi którzy widzą jak jest i nie chcą tego zaakceptować. 1. Nie odnoszę się do Marki czy producenta w ogóle tylko w szczególe do mojego egzemplarza. 2. Jest słabej jakości i w moim pojmowaniu całkowicie zjechany konstrukcyjnie. Owszem jest prosty w naprawie i można kupić części TYLKO taki stan przy jego cenie nie ma prawa mieć miejsca. Jeżeli producent stosuje śruby które gną się pod kluczem z biedronki to chyba o czymś świadczy. Jeżeli nóż po posiekaniu drutu staje się harmonijką to też o czymś świadczy. 3. Bardzo denerwuje Cię moja nieudolność bo jak to widzisz to cię skręca - ok Po co więc marnujesz na to czas? Co chcesz osiągnąć że mi to wytykasz? Czy myślisz serio że polecę zaraz do mechanika i powiem, panie Heńku pan mi to zrobi bo taki jeden uznał że nie dam sobie z tym rady? Serio. Jak mam go wozić (do miasta 20km) i ile mam mu zapłacić za niepewną naprawę. Czy może mam go spakować i zapłacić 200 za kuriera i wysłać do firmy w której mnie oleją jak olewają wszystkich których nie widzą. OK. Kupię i wymienię części. Zagwarantuj mi że nie są z plasteliny. Że za chwilę nie będzie to samo. 3. Piszecie Kup to kup tamto... Ten rębak na siebie nie zarobił. Jest bardzo drogi w zakupie i g...o warty. Fajnie się pisze jak kasa nie wylatuje z Twojego portfela. 4. Mam złą wiadomość. Niebawem czeka nas kolejna część z regulacją noży do siebie. Znowu zmarnujesz czas i znowu Twoje samopoczucie spadnie. 5. Faktycznie znasz mnie dobrze. Powodzenia.
