Japońska motoryzacja nigdy nie była jakoś szczególnie bliska memu sercu, niemniej jednak ostatnio znajduje coraz więcej powodów by zapoznać się z nią bliżej. Wrócę tu z pewnością :)
Ciekawy materiał . Tylko że tsurikawa to jest coś innego niż paski antystatyczne bo tamto to jest symbol buntu a w latach 70/80/90 paski antystatyczne służyły według praw fizyki do oddawania jonów dodatnich do powierzchni ziemi żeby nie doszło do wybuchu baku paliwa chociaż to się zazwyczaj nie zdarza w osobowych i żeby nie kopał prąd po klamkach ale natomiast jest to do dzisiaj wymagane w cysternach z paliwem .
Pisalem na Fb ale napisze i tutaj. Baardzo fajny filmik. Bez zbednego gadania. Wszystko co byc powinno no i spora wiedza :) Ps. Ktoś ostatnio na FB na grupie o japońskiej motoryzacji pieklił sie że Bosozoku to nie tyle styl tuningu co grupa/gang motocyklistów.
Jak zobaczyłem sklep z tofu Fujiwary to przypomniała mi się poczciwa toyota prius z taką naklejką która często mijałem jako student parę ładnych lat temu. Bardzo mnie to bawiło, ale bez złych intencji.