# 14: Jak czyścić broń? Cz. II - lufa 

Zwyczajnie usunąłem uchwyt i przeciskam wycior przez lufę zapierając o stół i wyjmuje z 2 strony :)

Witam, dzieki za filmy, krótko merytorycznie a podstaw nigdy za wiele, serio nie znam nikogo kto by tak czyścil lufe glocka (odkrecal szczotke za kazdym razem) sam jestem strasznym pedantem jezeli chodzi o czyszczenie (nalecialosci po strzelaniu z CP) ale zadnych zmian w koronie lufy przez przeciąganie w obie strony nie zauważyłem . Nie wolno zmieniać kierunku szorowania w lufie i czyścić od wylotu lufy ze względu na możliwość uszkodzenia pretem wyciora korony (nieraz w zestawie z bronia jest zaslepka do ochronu na wycior) Potwierdzam najlepszy jest sznur i milfoam. pozdrawiam

ten filmik mi naprawdę pomógł dziękuję

Film obejrzałem, nagrałem i teraz używam jako dobranocki. Jest tak monotonny, że zasypiam nawet w słoneczne popołudnie. 😊

Polecam zwykłe tampony bawełniane (bez powłoczki) - OB Organic Super. Mają sznureczek, który można przedłużyć podobnym (np. takim do wiązania szynki - vide sklep z materiałami do wyrobu wedlin). Przedłużony sznurek przeprowadzic przez lufę i wtedy za niego ciągnąć, powodując wniknięcie tamponu od strony komory do lufy i jego wyciągnięcie na jej końcu. Drugi patent - odpowiedniej szerokości (aby ciasno przechodziły przez lufę) prute (nie cięte! bo zostawią nitki) paski ze starego prześcieradła bawełnianego lub cięte ze starego podkoszulka - taki pasek skladamy w połowie długości i przez to złożenie przekładamy sznurek, zawiązując go. Całości używamy analogicznie jak typowego sznura do czyszczenia - wciągamy pasek szmaty do lufy i wyciągamy z drugiej strony. Grubość tego czyścika zależy tylko od dobrania szerokości paska, uwzględniając jego „podwójność” w lufie. Co do długości - im dłuższy, tym lepiej.

Materiał leciwy ale zawsze będzie na czasie. Co do czyszczenia w jedną stronę nie da się z wieloma replikami odprzodowymi cp. Ale, ale, tu o broni współczesnej 😁. Większość prętów wyciora to stal pokryta jakimś g. Czasem zdarza się aluminium lub mosiądz. Stalowe można wywalić bo w sposób jak pokazałeś na bank korona, zakończenie gwintu, uszkodzona będzie. Nie przez szczotkę czy szmatkę ale przez uderzenia prętem stalowym. Co do oka surona na szmatki... No proszę szmatkę, a właściwie szmatę, a nie tasiemkę 🙃 Stary myśliwy kiedyś czyścił swoje sprzęta przed budynkiem. Połowa lat osiemdziesiątych, albo zaraz po stanie wojennym. Patrzyłem na niego z rozdziawioną gębą co wyprawia. Miał oko skręcone z drutu miedzianego. Przekładał od wylotu i kawał ściery zaczepiał w komorze. Następnie ciągnął do wylotu lufy całe szmacisko. Taki protoplasta sznura do lufy zdaje się. Za filmy dziękuję, już miałem kupić zestaw do czyszczenia portfela 🤠👍 tylko coś mi ciągle nie pasowało w zawartości tych pudełek. Pozdrawiam .

czy to że masz glocka w wersji C robi jakąś różnicę w czyszczeniu? mam tu na myśli np pryskanie olejem do środka przez te dodatkowe otwory

Jaki spray polecasz . POZDRAWIAM

Czym czyścić taki sznur jak już będzie mocno zabrudzony?

Możesz polecić sznury w dobrym stosunku jakości/cena, które wytrzymają kilkanaście czyszczeń i prań?

W jaki sposób wycior z tworzywa sztucznego może być w stanie zniszczyć lufy przy czyszczeniu w obie strony? Bardzo proszę o rzeczowe uzasadnienie. Bo nie jestem przekonany. 30 lat czyszczenia broni i nie słyszałem nigdy, że wycior tylko w jedną stronę 🤔

No bez jaj, nylonową szczotką tylko w jedną stronę? A na metalowy trzonek wyciora zawsze można założyć kawałek wężyka igelitowego odpowiedniej długości i lufa jest bezpieczna a np. pokrywka przybornika do AK spełnia rolę prowadnicy wyciora. Każda metoda dobra byle by była skuteczna. Pozdrawiam.

czy szczotki miedzane/brazowe lub tym bardziej nylonowe jako materialy nieporownywalne twardoscia do stali lufy sa w stanie zagrozic koronie ? jezeli mowic np. o tylko nylonie to chyba nie ma sie co spinac o czyszczenie "w te i spowrotem" luf pistoletowych (tak sobie kombinuje bo tak czyszcze nylonem ;) )

Dzień dobry Panie @Omnis Arma. Czyszcząc lufę stosuję następującą technikę: 1) Milfoam Forrest 20 minut 2) snake z końcówką (mosiężna szczotka) przeciskam kilka razy 3) nasaczony ballistolem przecierak filcowy kilka razy 4) znowu snake 5) przecierak filcowy na sucho. Jeśli przecierak filcowy był brudny to stosuje wszystko od nowa. Rzecz w tym, że moge tak godzinami siedzieć i zawsze na końcu przecierak filcowy jest czarny/szary. Czy da się lufę doczyścić tak bardzo, że przeciągając bezpośrednio po szczotce mosiężnej, przecierak bedzie już za pierwszym razem czysty ? Czy może zbyt pedantycznie podchodzę do czystości lufy i to normalne, że zawsze trochę brudu zostaje na filcu ? (mam 4 jednostki we wszystkich ten sam problem) dziękuje za podpowiedzi.

Jakie to sznury bawelniane czy jakies inne prosze powiedziec/

Niezbyt rozumiem. Skoro filcem można szorować lufę z założeniem, że nie dojedziemy do końca, to czemu szczotkami nie można? Przecież szczotkę też można zatrzymać przed końcem lufy, tak żeby nie miała styczności z jej wylotem i cofnąć. Jak dla mnie porady ciekawe, żeby nakłonić ludzi do używana sznura, ale mocno przekoloryzowane. W obu tych materiałach zabrakło mi informacji na jak długo starsza taki sznur. Na ile czyszczeń takich po 5-10 przeciągnięć na jedno czyszczenie.

Omnis Arma Polecasz sznury, więc rozumiem, że zastosowanie wyciora linkowego popularnej amerykańskiej firmy też jest w porządku, skoro działa na tej samej zasadzie?

Kocham cię 😅 nie no powiem tak: w armii wszystkie karabiny są gwałcone od najmłodszych lat, a to dlatego że (przynajmniej ja się nie spotkałem) ani razu nie jest powiedziane jak poprawnie czyścić broń (chyba mało kto ma tego świadomość), np to jest standard że wyciorem się jeździ przód tył 😝 tylko strzelec wyborowy po strzelaniu powiedział won od mojego karabinu i faktycznie widziałem jak sznurem w jedną stronę jechał

Ale mnie rozbawiles stwierdzeniem hitlerowski ballistol ;) jak on taki zły to dlaczego jako broni używasz glocka dla mnie on bardziej hitlerowski. Sam z podobnych wzgl miałem dylemat i zostałem posiadaczem smith&wesson. Pozdrawiam

Jeżeli chodzi o czyszczenie lufy sznurem to zadania są podzielone. Główny zarzut, to możliwość uszkodzenia korony lufy. Należy robić to wyłącznie osiowo, tak jak leci pocisk. W instrukcji obsługi do K11 i K31 jest wzmianka, że lufy nie należy czyścić sznurem.

Z tymi szczotkami i wyciorami odkrecanymi jest jeden kłopot: ich metalowe trzonki będąc w ruchu w końcu zawsze uderzają o koronę lufy. Przy setkach (tysiącach?) takich uderzeń może to miec spore negatywne znaczenie. Gdzieś mi się obiło o internet coś takiego, jak SZTUCZNY ZAMEK. Nie wiem, jak to coś wygląda, ale ma to być coś, co podczas czyszczenia utrzymuje metalowy trzonek narzędzie czyszczącego centrycznie aż do samego końca lufy i dalej, co zapobiega uderzaniu nim o koronę. Czy o czymś takim słyszałeś lub wiesz?

Zapomniałeś, że lufa ma gwint. Trzymać za uchwyt wówczas gwint prowadzi szczotkę czy filc i czyści kanałki.