15 rzeczy, które POWINIENEŚ mieć w aucie! (ROZDAJEMY BONY NA PALIWO) 

Spoko materiał, mam w aucie sporo przydatnego ekwipunku, ale i tak muszę dorzucić do auta butelkę 500ml płynu do spryskiwaczy, torbę na zakupy i kocyk :) Od siebie dodam jeszcze kilka przydatnych rzeczy: multitool (przede wszystkim ze względu na kombinerki, nożyczki, pilnik, nóż, śrubokręt płaski i krzyżak), ładowarkę do telefonu, taśmę izolacyjną, pomadkę nawilżającą do ust, krem do rąk, rękawiczki nitrylowe i materiałowe, trytytki, zestaw sztućców składanych, zapalniczkę, mini zestaw do szycia (igła i kilka kolorów nitki), latarkę, okulary przeciwsłoneczne, zestaw żarówek i bezpieczników zapasowych, kamizelkę odblaskową, ściereczki antybakteryjne, WD-40, ponczo przeciwdeszczowe (takie za 2zł - nie zawsze jest jak trzymać parasolkę jak na przykład trzeba koło zmienić), butelka oleju na ewentualne dolewki i batonik proteinowy z długim terminem przydatności. Lista długa, ale wszystko razem nie kosztuje majątku, nie zajmuje dużo miejsca, a mając w aucie taki zestaw jestem przygotowany na większość sytuacji które mogą mnie spotkać, w tym nie tylko te natury motoryzacyjnej.

Ładowarka do telefonu, lina do hololwania, olej silnikowy, okulary polaryzacyjne

Panowie bardzo bym chciał żebyście poruszyli temat konwencji wiedeńskiej a jazdą na oponach z kolcami w Polsce ( samochód zarejestrowany w Norwegii ), bo podobno można na takiej samej podstawie jak gdy jedziemy do Szwajcarii i nie musimy mieć wymaganych dwóch trójkątów odblaskowych bo samochód jest zarejestrowany w Polsce. Pozdrawiam

Jak zawsze super. Zdrowych, wesołych Świąt Panowie.

A gdzie izolacją, kombinerki i trytytki?

Po co mieć ciśnieniomierz ? Gdy to mamy to co nam da że zobaczymy spadek ciśnienia gdy nie mamy czym dopompować powietrza, a jak mamy kompresor to teraz wszystkie są wyposażone w sobie ciśnieniomierz. Mam ten przepiękny pochłaniacz wilgoci , rano 15 min Klima i dopiero się zorientowałem że to od środka tak mokra szyba 👍

"Kompresor... Nie działa, jak na każdej stacji benzynowej... ... ... Gdyby to była moja stacja... To też by nie działał."

Kanister z paliwem, latarka, zapasowe bezpieczniki i żarówki.

w temacie tej torby na zakupy, zawsze ją zostawię w aucie, dopiero przy kasie mi się przypomina, że ja mam. Warto mieć też dowód rejestracyjny i polisę. Czasem nie czyta tego drogówce z systemu, a tak mamy udowodnione, że posiadamy. (rozmawiałem z policjantem kiedyś o tym)

Trzynasty :D oczywiście linka i kable rozruchowe zima ratują życie :D

Super:D

Dzięki

Mam prawie wszystko oprócz książki Clarksona ... pozdrowienia, Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku, mnóstwo fajnych produkcji dla nas wam życzę i szerokości ...

żwirek wciąga wodę ze śniegu i tworzy śliską breję. Natomiast fantastycznie pochłania wigoć z powietrza.

Ładowarka do telefonu to już dzisiaj standard, ale zapomnieliście o latarce na głowę. Podczas wymiany opony w nocy bardzo się przydaje, wiem z własnego doświadczenia :)

2:56 "a po co parasol" - i te wszystkie memy z Dudą się przypominają :D

A gdzir ładowarka samochodowa do telefonu?

Żwirek dla kota silikonowy jako pochłaniacz wilgoci. Sypiesz w skarpetkę i myk pod fotel.

6:06 Nie było punktu dwunastego. 🤷‍♂️ Zapasowe żarówki, bezpieczniki, latarka, podnośnik, klucz do kół, flarę ledową ostrzegawczą - z obowiązkowym trójkątem ostrzegawczym daje niezłe kombo

4:30 a ja powiem lepiej, zwłaszcza jeśli ktoś mieszka w większym mieście i nie będzie miał najmniejszych problemów ze zrobieniem tego - po prostu zróbcie sobie ksero :-) Nie ma potem problemu, że "nie wożę, bo gdzieś jeszcze zgubię" itd.

Jakbym czytał numer tygodnika Motor z grudnua roku 1976. Dział porady. Choc tam nikt wtedy nie wspomniał o ładowarce do telefonu komórkowego. To było zaniedbanie a nic ważniejszego jak kontakt z drugą osobą w razue tak zwanego „W” Lubię Was ale litości.

Polecam w zimę linke holownicza wozić może się przydać komuś lub nam samym 🤫

Ja zawsze wożę przy sobie perfum. Nie po to by sie perfumować,ale po to gdy mój "zapach wunder daun" sie już z użyje,to mogę go nasączyć swoją perfumą. Pozdrawiam :D

Jedyne z czym bym się klucil to z tą wodą w plastikowej butelce. Zimą za długo ona w samochodzie nie poleży a latem z kolei nie polecam pic wody która leżała jakiś czas w kilkudziesięcio stopniowym upale w samochodzie. Poza tym spoko materiał 😄

16. Trytytki, taśma, kombinerki 17. Okulary przeciwsłoneczne ( tak, w zimę też. Śnieg odbija do 90% światła) 18. ładowarka do telefonu 19. Wilgotne chusteczki ( ja wożę również takie do czyszczenia wyświetlaczy. Idealnie spisują się w myciu szyb) 20. Linka holownicza ( w zimę w szczególności. Tylko pamiętać o tym, że gdy ktoś już nas wyciąga z rowu, to żeby to byłą osoba, która się na tym zna ) a co do 15. Pochłaniacz wilgoci. Działa to komuś? Ja miałem przez jakiś czas i nic nie pomagały, ale możliwe, że były jakieś lipne

Dodałbym wodę destylowaną. W przypadku wycieku w chłodnicy można się podratować i dojechać do zjazdu/stacji, a gdy kończy mam się płyn do spryskiwaczy to woda, kropelka płyny i mamy awaryjny substytut.

Latarka 🔦 👍

Ładowarka do telefonu - bardzo przydatna rzecz. Chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego. Mata na przednią szybę - przydatne, bo nie trzeba zimą skrobać przedniej szyby, a co za tym idzie zyskujemy czas, ale i nie niszczymy przedniej szyby, a niestety skrobaczki potrafią ją mocno porysować. Latem też się przydaje, bo w samochodzie nie ma 58 stopni C tylko jest mnie... nie wiem... 55... Jakiś zestaw podróżny plastikowych sztućców, kubeczków i talerzyków - o ile na codzienne dojazdy do pracy jest to gadżet zbędny, o tyle w podróży dłuższej może być już bardzo przydatny. Zestaw wielorazowy plastikowy można kupić za 12zł na 4 osoby. Warto jednak mieć to zawsze, bo rzadko się o tym pamięta pakując się na wyjazd. Szczególnie jak auto ma dużo schowków to aż tak nie przeszkadza. Sam jeszcze zawsze wożę chusteczki higieniczne - przynajmniej jedna paczka jest bardzo przydatna, oczywiście jako zamiennik ręczników papierowych. Generalnie to albo to jest przydatne. Trochę gotówki - zawsze! przynajmniej te 20zł mieć gdzieś w jakimś schowku skitrane na czarna godzinę. Może uratować życie. Serio. Nawet jakaś drobna awaria na trasie, która zawsze może się zdarzyć i już możemy kupić coś, co choćby pozwoli dojechać nam do najbliższego zakładu. Rejestrator - serio, potrafi uratować sytuację. Nawet taki najprostszy z jakością obrazu pralki automatycznej z eko-bombelkami, ale w razie czego i tak będzie na nim widać kto zawinił i pozwoli to choćby przyspieszyć interwencję policji i szybko ustalić winnego. Nawet jeśli jakiś pół-mózgi rycerz ortalionu zajedzie nam drogą i da po hamulcach. Inaczej ciężko będzie udowodnić, że to nie myśmy trzymali się zbyt blisko i to nie my jesteśmy idiotami. Co do płynu do spryskiwaczy - no nie wożę ze sobą, ale rzadko używam w ogóle spryskiwacza, a pod maskę i tak zaglądam przynajmniej raz w miesiącu sprawdzić stan płynów. Zamiast wozić te 5 litrów w bagażniku raczej po prostu warto sprawdzać choć raz w miesiącu i uzupełniać. Miernik ciśnienia w oponach też jest zbędny. Co nam on da, jeśli pompki nie mamy? Poza tym na oko jest łatwo stwierdzić czy powietrza nie jest za mało. Do stacji z działającym kompresorem i tak dojechać musimy, a co za tym idzie można tam od razu sprawdzić czy to co widzimy to nasza wyobraźnia czy nie. Generalnie ubytek już 0,5 atmosfery jest widoczny gołym okiem.

Uchwyt na telefon na magnes z przecinakiem i tym dyngsem do zbiania szyb byl na shellu ostatnio za naklejki spoko opcja w sumie

Jakby każdy miał wozić to co w filmie zostało powiedziane + to co napisali inni w komentarzach to osoby w hatchbackach musiałby biec obok swojego auta :D A tak serio ja mam na stałe scyzoryk, latarki, coś do picia, coś słodkiego, dwie ładowarki pod zapalniczkę, zapasowy telefon, koło, apteczkę, papier, ściereczkę, rękawiczki, bluzę, rękawiczki robocze, podstawowe narzędzia, garść monet, czapkę, parasol, klocek pod koło i to chyba wszystko. Wożenie jakiś olejów/płynów nie ma dziś sensu gdy stację paliwowe są co kawałek.

Gdzie latarka? No i konserwy pod siedzeniem :-)

Jak jesteśmy PRZEWODNIENI to też źle ;) bo wówczas nerwowo szukamy zjazdu na autostradach :p

Latarka, papierowa mapa, linka holownicza, zestaw narzędzi, komplet bezpieczników, nóż, taśma izolacyjna, rękawice, bandaż do węży, ładowarka do telefonu, okulary przeciwsłoneczne, zapasowa kurtka, pompka.

Klasyczne mapy, jak zasiegu nie bedzie, albo telefon padnie

Syntetyczny żwirek dla kotów - jako pochłaniacz wilgoci

e tam ja myślę nad zakupem żwirku silikonowego dla kota, ze względu na padający deszcz i ogólnie wilgoć wewnątrz auta. A do sypania pod koła lepiej kupić kilogram soli za 2zł

linka/pas do holowania / kamizelka odblaskowa /pełnowymiarowe koło / apteczka /gaśnica /trójkąt ostrzegawczy

ja do tej listy dodałbym okulary przeciwsłoneczne i coś do ich czyszczenie w razie "w"

Zamiast kartki jeszcze lepiej wozić gotowe, wydrukowane wzory oświadczenia o szkodzie, są do pobrania w wielu wersjach w internecie

A ja nadal czekam na film w którym prowadzicie auto w różnym obuwiu 😉 ⛸️🧦👠👟👞🥿👡👢🥾

Jak się ma fach w rynku to nic nie trzeba wozić 😂

Apteczka ;)

Linka holownicza też czasami się przydaje

Swojego czasu w zimę woziłem szpadel i sól.Dobrym pomysłem jest też wożenie WD40; krytyki i taśma naprawcza

Mi kiedyś motyka uratowała dupę jak się zakopałem, dzięki temu mogłem wygrzebać śnieg spod silnika :D. Nie pamiętam czemu motyka była w bagażniku...

😀😀😀

Czwarta 😁

No nieźle, zatrzymać się na autostradzie żeby dolac płynu do spryskiwaczy 🤣

A ja się pytam dlaczego nikt nie wspomniał o saperce? W końcu nie będę aż taki chamski żeby kazać człowiekowi kopać sobie dół rękami kiedy wywiozę go do lasu 😅

Przede wszystkim prosty zestaw kluczy

Myślę że ten gadżet do szyb oraz cięcia pasów się przyda tani A także nie wiadomo czy się coś nie wydarzy NAM LUB KOMUS NA DRODZE

O, w indywidualnych tablicach mogą być cyferki? Kiedyś miałem pomysł na rejestrację np. "L0 OO0O0O" albo coś w ten deseń. Mogliby odmówić? (Pytanie hipotetyczne, bo to jednak droga zabawka a poza tym nie mam na czym przyczepić)

Ja mam zawsze płyn chłodniczy i olej

ha 90% z tego mam w samochodzie :)

Pochłaniacz mam od miesiąca i rewelacyjna sprawa

APTECZKA!!!!

Koleżanka mi wywaliła z samochodu ręczniki bo ją denerwowało że za każdym razem jak na nią czekam to stwierdzam że umyję sobie szybę XD

996 zł Najtańsze dla Mnie OC hahaha jak robiłem dopiero co to płaciłem w Skodzie W ubezpieczalni 560 zł :)

Zamiast zwirka wystarczyły by gumowe wycieraczki.

Co do tej torby to ja woże skrzynkę plastikową w bagażniku i według mnie jest to lepsze niż jakaś torba

Co to za dyskryminacja facetów z butami ja mam na zmianę prowadzenie w butach z blachą na przodzie i podeszwy antyolejowe i antystatyczna to żadna przyjemność w prowadzeniu auta po ciężkiej pracy.

Brodate zbiry pozdrawiam

1. Ciśnieniomierz jest 2. Power bank jest 3. Kartka i długopis są 4. Torba jest 5. Rozbijak do szyb nie ma 6. Parasol jest 7. Skrobaczka i odmrażacz są 8. Płyn do spryskiwaczy jest. 9. Woda do picia brak mam tylko taką starą do picia się raczej nie nadaje. Po za tym wodę w zimę po co? Aby zamarzała co chwila? Bez sensu. 10 Polisa jest. 11. Żwirki brak. 12. Ręcznik papierowe brak. 13. Buty na zmianę brak. Nigdy nie potrzebowałem. Chociaż w zimowych np. ciężko się jeździ to i tak przy moich gabarytych ciężko byłoby je zmienić wewnątrz samochodu. 14. Koc jest. 15. Pochłaniacz brak kiedyś kupowałem. Książka podczas jazdy to bardziej rozpraszacz więc może jednak nie.

- okulary przeciwsłoneczne - płyn do usuwania owadów, ok mamy zimę ale latem wyposażenie obowiązkowe. - plyn do mycia szyb, - gąbka do szyb, - apteczka,

W Krakowie wożą maczety. W Warszawie worek i łopatę w bagażniku :)

A co z Baseballem? :D

Wodę najlepiej wozić zimą...

Chłopaki zapomnieliście o trytytkach! A niech się okaże, że coś się urwało to jak to przymocujesz żeby nie zgubić? Aaaa no i obowiązkowo! Płyn do kierunkowskazów! A Ty? Wymieniłeś już płyn w kierunkowskazach na zimę??

Ładowarka do telefonu podstawą. Dziwne źe tego brakło

Panowie... MANOMETR... Któryś to inżynier podobno 🤫

Grill

Nie lepiej zamiast tego wydumanego żwirku, jest wozić ze sobą gumowy dywanik pod nogi? Przecież jak go się podłoży pod koła, to też się zwiększy przyczepność.

Ładowarka do telefonu

Wszystko spoko ale proponuję zamienić osobowe na dobrze wyposażonego kamera zmiesci się wszystko z waszej listy a nawet wiecej. Takim kamperem jadąc rano do pracy w korku gotujemy obiad który mamy gotowy po pracy. Zamiast wracać do domu zostajemy pod zakładem i tym sposobem oszczędzamy paliwo.

Piła łańcuchowa, młotek, lina, szpadel, maseczka na twarz, jakiś płaszcz ochronny na ubranie, srebrna taśma, paralizator, maczeta, albo inna dobra kosa aby ostra.

Wszystko jest potrzebne i w taki sposob mozesz wozic pol bagaznika rzeczy 😂😂👍👍

prezerwatywy

A propo pijanego kolegi. To jest w pełni legalne w ruchu drogowym że ja go wioze a on leży z tyłu na kanapie nie zapiety pasem? 🤔🤔

JA DODAM HAK DO CHOLOWANIA TEN WKRECANY SYTUACJA Z ŻYCIA ZAŁAMANY ŻE GO NIE BYŁO W AUCIE

komplet bezpieczników i żarówek ;)

Scyzoryk/multitool

Słabe zestawienie... silver tape, wd40, żarówki, podpaski (dla opcji żeńskiej), paczka fajek, izolacja, nożyk lub mulitool, latarka, zapalniczka, woda, ręcznik, kable do aku, linka holownicza, skrobaczka tez ok

Mokre chusteczki dla dzieci,ja nimi dosłownie kąpiel podczas jazdy biorę. A tak to mi do kompletu atakuje tylko młotka do szyb,ale w sumie pod ręką mam naprawdę dobry nóż

Szerokości :)

SAPERKA uwierzcie mi przyda się.

Odnośnie koca - bez sensu. Gęba kolegi w koszulkę, koszulka w spodnie i wtedy w razie co ja Nubirki nie piorę.

Latem?? Wodę mieć w samochodzie?? Po dwóch dniach będzie tak nagrzana że będzie można herbatę w niej zaparzyć 😃😃

Czy prowadzący to bracia?

Zestaw mre

sztućce poniewaz jak bedziesz na pikniku ze znajomymi koleżankami przykryty kocem ktory tez miales a twoj prawilny dziomeczek wrzucil stejka na ruszt to jak zjesz przy kobietach, paluchami?

Pochłaniacz wilgoci.

Drugi 😏

Chłopacy!!!!!!!!! ŻWIREK DLA KOTA pomoże nie tylko w wyjechaniu, ale POSŁUŻY RÓWNIEŻ JAKO POCHŁANIACZ WILGOCI. Wystarczy go trzymać w woreczku z materiału

Pod duping 😂

pierwszy

Ja pitole plyn do spryskiwaczy jak pada deszcz. Co ten gość opowiada za pierdoły