#159 

I taka posluzy na dekady.

Witam:) ..tego się nie ostrzy: ) ..wszytko masz Q&A:) pozdrawiam i zapraszam na film:)

Super! Cieszę się udanego zakupu:) niech przynosi Ci frajdę podczas pracy ,,no i dużo ciekawych projektów:) Pozdrawiam

Cena dla amatora to ok. : 7 tyś. zł.

Czas na kolejny krok w rozwoju:) pozdrawiam

Uważam, że dobrym miejscem do zadawania pytań są komentatze:) ..o co poprosiłem na końcu filmu.. odpowiedź można znaleźć w dzisiejszym filmie Q&A 🙂 pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia materiału:)

Dzięki za komentarz. Odniosę się do niego w Q&A :) pozdrawiam

No dokładnie. Przecież to od razu nasuwa się pytanie co z nożami po stępieniu z dwóch stron. Tylko jestem ciekawy dlaczego nie zadałeś panu tego pytania. Ale ogólnie maszynka super i ta cena naprawdę kusząca

@@grzegorzkrol5621 dzięki za komentarz. Odniosę się do tego komentarza w Q&A. Pozdrawiam

​@@grzegorzkrol5621noże dwustronne systemowe tak samo jak może Teresa są niestety jednorazowe

@@bwwoodwork no i to jest niestety duży minus bo nowe kosztują pewnie nie mało

Kupiłem kiedyś wiertła z plasteliny i to był mój pierwszy filmik😁

Zwrot kosztów zakupu po wykonaniu i sprzedaży 100mb parapetu dębowego. Czyli jakieś 2h pracy na tej maszynie i jednej dniówce stolarza. Czy to dużo?

@@fotoamator1 Amator raczej słabo zarabia na takich zabawach, ale i tak sprzęt wcale nie jest aż tak drogi jak by mogło się wydawać👍

cena 7 tysi, nie 5

@@bluebird1422za hc 260?

@@robertwozniak7300 za hammera A2

Dzięki za komentarz. Odniosę się do tego komentarza w Q&A. pozdrawiam

Wózek można zrobić samemu. U siebie w garażu mam stilera Pt260, czyli podobnej wielkości maszyna *180kg. Przez dwa lata stała w jednym miejscu. W tym roku dorobiłem do niej wózek i jest o wiele lepiej jeśli chodzi o mobilność w garażu. Wzorowałem się na jakimś projekcie z internetu, a zrobiłem go po kosztach z tego co było w garażu.

@@tomaszkuziak116 to pytanie trochę było związane z tym, ze wydaje mi się ze PiRazyOko, ma taki wózek dla Hammer’a, ale tego większego chyba. Zrobić można, ale tu pewnie najlepiej byłoby to juz pospawać, a tego JesCze nie trenowałem, jeszcze 🤣😉

No to prawie jeszcze raz tyle to chyba nie takie trochę

Witam. Jeśli ktoś chce raz na dwa miesiące przestrugać deskę jedzie z nią do stolarza.. I raczej nie może nazwać się zapalonym hobbystą. Tak jest ze wszystkim .. miłośnik jazdy na rowerze może kupić rower za 6 tys ..I ma to sens jeśli jeździ co weekend na wycieczki inny może jeździć miejskim raz na dwa miesiące.. pozdrawiam

@@sekiwiorydziury1457dokladnie

Jeżeli ktoś ma takie hobby to warto kupić nawet jeśli ta maszyna na siebie nie zarobi! Każde hobby jest dość drogie np wędkarstwo itp

Dzięki za komentarz. Odniosę się do tego w Q&A. Pozdrawiam

Dokładnie:)

Cieszę się z miłego zaskoczenia..:) Na stronie czasem są promocje, więc warto tam zaglądać:) pozdrawiam

Ta jest do hobby..ale jesteś wstanie na tej maszynie zarobić na profesjonalną.. :) pozdrawiam

Dziękuję za komentarz. Odniosę się do niego w Q&A. Pozdrawiam

Główną zaletą rozwiązań systemowych w przypadku noży prostych, oprócz felderowskiego np. system tersa, jest właśnie szybkość wymiany bez konieczności regulacji. Do hammera 260 komplet kosztuje, z przesyłką, ok. 200PLN, czyli całkiem przyzwoicie (przed chwilą sprawdziłem). Maszyna jest dla hobbystów i wielu z nich nie posiada, przynajmniej na początku, wiedzy, wyposażenia i doświadczenia niezbędnego do prawidłowego i umożliwiającego efektywną pracę ustawienia noży. „Trochę" noży w życiu wyregulowałem i każdy kto to robił wie dlaczego przeciąga się efekt „pisania" na obrabianym materiale, który pójdzie pod szlif. Na chińskich wałach, które obrobione są krzemiennym toporkiem już przy 260mm jest gimnastyka i szukanie optymalnych korekt. Po jakimś czasie większość osób wolałaby wydać kasę na dwa komplety natywnie ustawionych noży i nie tracić czasu na wymianę połączoną z regulacją. Pominę poziom frustracji często temu zajęciu towarzyszący. Chyba, że różnica +/- 0,1mm nie gra roli ;). Jeżeli noże zrobione są z porządnej stali to lepiej nie zawracać sobie głowy żadnymi ostrzałkami a poszukać dobrego zakładu, który taką usługę wykonuje. Oczywiście potrafię to zrobić, ale nie z taką precyzją jak na maszynie i przede wszystkim szkoda na to czasu. Dobre ściernice do tanich, delikatnie mówiąc, nie należą. Omawiana maszyna absolutnie mnie nie interesuje bo użytkuję zupełnie inną o odmiennych parametrach w każdym obszarze, nawiasem mówiąc nie powrócę już do noży prostych w żadnym wydaniu, ale dla zasobniejszych w miedziaki hobbystów może stanowić dobrą propozycję. Natomiast to pokaże czas. Jej wada nie do usunięcia do krótkie stoły. Do galanterii wystarczające, natomiast w przypadku elementów od 150cm i więcej zacznie się zabawa. Wymagająca wprawy i dużo cierpliwości. Hamerrowska propozycja A3 26 niestety złotymi zgłoskami się nie zapisała. Pewnie dlatego, że budżetowe linie poważnych producentów zawsze traktowane są po macoszemu. Niemniej moim zdaniem dobrze, że pojawiają się w ofercie bo biją na głowę każdego „chińczyka". Jako, że przez moje ręce przeszły i „chińczyki" i maszyny linii Hammera miałem możliwość wyrobienia sobie na ten temat opinii. Można napisać na ten temat rozprawę doktorską, ale przed zakupem jakiejkolwiek maszyny warto nieco szerzej zgłębić problematykę, nie zapominając o opiniach choćby w miarę obiektywnych użytkowników. Pozdrawiam

Czyli tam, gdzie 2 chińczyków się bije wygrać musi chińczyk ;) Nie powinieneś wrzucać wszystkich maszyn produkowanych w Azji do jednego worka. A jeśli już to robisz to wszystkie :) Piszesz o wałkach obrabianych "krzemiennym toporkiem" a nie zwróciłeś uwagi na "wysokiej jakości" żeliwo w tej maszynie? Austriackie rzecz jasna :) ...brawo Ty! @@mg3289

@@piotr7258 Nie mam w zwyczaju wrzucać wszystkich produktów PRC do jednego worka ;). Maszyny o których rozważany, a powszechnie znany jest ich rodowód, są jakości mizernej. Szczególnie jeżeli chodzi o obróbkę, pasowanie (czas=koszty) i użyte materiały. Wały i wrzeciona linii Hammer są nieporównywalnie lepiej obrobione, a poziomy precyzji dzielą lata świetlne. O blatach niestety nie można tego napisać np. w pile serii K3 dopuszczalna tolerancja to 0,2mm i bez problemu daje się wyczuć przejścia frezu, płaskość całej powierzchni „nie urywa", ale mieści się w wartości 0,2mm. Blaty strugarek też miewają wklęsłości środkowej części równolegle do ich dłuższej krawędzi. Przy czym okazuje się, że w codziennej pracy nie ma to większego znaczenia. Sprzęt pomiarowy mitutoyo i liniały najwyższej klasy dokładności pozwalają mi wyciągać wnioski obarczone pomijalną niepewnością pomiaru. Ponadto posiadam wystarczającą wiedzę, doświadczenie i wyposażenie do samodzielnego serwisowania swoich maszyn. Co do kwestii składu chemicznego odlewów i prawidłowości przebiegu procesów metalurgicznych nie jestem kompetentny do zabierania głosu. Bez dwóch zdań Felder stosuje wiele komponentów z PRC, ale standardy produkcji i kontroli jakości nie są jednakowe. Jeszcze raz podkreślam wyrażam pogląd oparty na własnym faktycznym doświadczeniu. Nie jestem absolutnie apologetą Feldera, mam krytyczne zdanie na pewne tematy, ale nie jest to istotą poruszanego zagadnienia. W moim przekonaniu dobrze, że uznani producenci mają w ofercie takie „zabawki" bo stanowią one lepszy, aczkolwiek droższy, wybór. Pozdrawiam.

Dziękuję za komentarz. Odniosę się do niego w Q&A. Pozdrawiam

mają drogie produkty a o klientów niełatwo, jak już widzą że ktoś jest zainteresowany to walczą, ciężko się czepiać bo od wyników sprzedażowych zależy czy zarobią

Dzięki za komentarz:) odniosę się do tego komentarza w Q&A;) pozdrawiam

Witam, każda źle ustawiona maszyna może podcinać.. Nawet ta najdroższa. Z tego co pamiętam ten nie miał. Postaram się odnieść do tego w kolejnym filmie. Pozdrawiam

Dobrze zauważyłeś. Za pewne zauważyłeś również, że maszyna jest do hobby. Mam a3 41 i też rolek nie mam.. na podcięcie ma wpływ dobrze ustawiona maszyna. Druga sprawa i tak zawsze strugasz materiał z naddatkiem który ucinasz.. pozdrawiam

Witam. Bardzo dobre pytanie . I już śpieszę z odpowiedzią.. każdy produkt ma naliczony vat.. różnica polega na tym , że firma może go sobie odliczyć a prywatnie nie..jeśli kupujesz w sklepie drukarkę, komputer to sklep nie sprzeda Ci bez vatu tylko dlatego, że będziesz go używał w domu a nie w firmie. Pozdrawiam

Bo nie jest:) w Q&A o tym mówię;) pozdrawiam

Witaj. Nie każdy kupujący maszyny kręci filmy.. Dlatego powstał ten film. Pozdrawiam

Naprawdę. Jak wiesz , stolarstwo ma bardzo duży próg wejścia.. przekłada się to również na ceny maszyn hobby które są dużo tańsze od tych pro, ale jednak są to maszyny które kosztują mniej lub więcej. Nie wiem jak długo się interesujesz stolarstwem, ale gdy już zgłębisz temat zrozumiesz, że te 6.5 to wcale nie jest dużo. Pozdrawiam

@@sekiwiorydziury1457 Myślę, że wszystko sprowadza się do tego kogo uważamy za amatora, a Ty piszesz, że "stolarstwo ma bardzo duży próg wejścia" to znaczy, że co? Że nie jest dla amatorów, hobbystów co sobie coś tam chcą zrobić samemu, żeby za wszystko nie bulić kupę kasy?

@@dariusztomczykiewicz7482 większość hobby kosztuje, jedno więcej inne mniej.. Masz pretensje, że chcesz sobie podłubać a sprzęt kosztuje.. ?

@@sekiwiorydziury1457 Nie mam pretensji. Dalej nie rozumiesz, że 6,5 tysiąca dla amatora do - jak sam piszesz - "podłubania" to jednak przesada. Przecież nie piszę, że to powinno kosztować 2 tysiace czy ileś tam tylko piszę, że 6,5 tysiąca "dla amatora" - co z kolei ty piszesz - to pewna przesada. Jakbyś napisał, że dla "amatora z grubszym portfelem" to co innego :-)

Cześć. Dzięki za komentarz. Jeśli jesteś na początku swojej przygody z drewnem to Twoja sugestia jest dla mnie całkowicie zrozumiała, natomiast jeśli już chwilę siedzisz w temacie to doskonale wiesz jak wygląda rynek takich maszyn.. Nawet chińskie maszyny kosztują więcej niż 4000.. Stolarstwo ma wysoki próg wejścia.. ale jeśli chcesz się w tej dziedzinie rozwijać.. chcesz efektów swojej pracy i przygody to im taniej będziesz szukać tym bardzo możesz się do tego zniechęcić. Pozdrawiam serdecznie

@@sekiwiorydziury1457 już kilka lat bawię się w drewnie i wiem że wszystko jest drogie i nie jest to warte swojej ceny. Producenci po szaleli z tymi cenami. Wiem też że nigdy nie będę profesjonalnym stolarzem, wszystko raczej sezonowo. Więc nie opłaca mi się inwestować w taki sprzęt. Napewno praca na nim to przyjemność ale wiem że z tych chińskich zabawek też coś można pobudować

Nie jestem sprzedawcą tej maszyny, pokazuję tylko możliwości i alternatywę dla wybieranej przez większość chińszczyzny. Pozdrawiam

Witaj:) "cena z kosmosu.." To co dla jednych jest sufitem dla innych jest podłogą.. nie wrzucaj wszystkich do jednego wora i nie mierz ich swoją miarą 🙂 w dalszej części komentarza podajesz tak wiele sprzecznych faktów, że odniosę się tylko do jednego.. skoro dla Ciebie 7k to dużo na maszynę to rzeczywiście rozsądne jest założyć sobie siłę za 3k🤣 aaa co do wyniany maszyn co dwa lata.. co dwa lata to się tam obraca noże na wale spiralnym a nie maszynę 😀 pozdrawiam serdecznie 🙂🙂🙂

Na szczęście to nie kanał o polityce.. ma łączyć a nie dzielić.. :) życzę by portfel był grubszy:) pozdrawiam

Dzięki za komentarz. Odniosę się do tego komentarza w Q&A. Pozdrawiam

Też:)

Z włączonym odciągiem ciężko sprawdzić głośność strugarki,, nie uważasz? A tym samym nie można się odnieść do danych dotyczących głośności dostępnych w specyfikacji maszyny otrzymanych przez producenta. I tak na chłopski rozum.. który zestaw będzie cichszy? Ten z głośną maszyną czy ten z cichą po podłączeniu tego samego odciągu ? Pozdrawiam

Witam. Żebym nagrał o czymś film to albo muszę tego używać, żeby mieć jakieś zdanie albo na moją propozycję nagrania ktoś musi wyrazić chęć i zainteresowanie.. pozdrawiam