Jak przechodziłam depresję, to tak przytulałam siebie na motyla kiedy czułam lęk narastający. Nie wiedziałam że to metoda terapeutyczna. Pozdrawiam ❤dziękuję
Swoimi podkastami robi Pan dobra robotę ❤ Po chyba roku wracam do słuchania Pana i Pana Gości. Dobrze jest wrócić :) Mam nadzieję, że Pana rozmówczyni dba o siebie - praca z trauma to bardzo ciężka praca. Pomagający to silnie delikatni ludzie, piękni, bo potrafią dużo zrozumieć i mają ogrom cierpliwości, tym bardziej potrzebują troszczyć się o siebie, by się nie wypalić.
Kolejna wspinaczka na której jest " pot , łzy , zaduma , wzruszenie , itd na której spotykamy wielu różnych wędrowców , niby każdy różny a wsrodku tacy sami. Dziękuję za dzisiejsze wzruszzenie i łzy
Dziękuję pięknie 🌹🌹 Z przyjemnością wysłuchałam, i powiem tak, że nieświadomie robiłam sobie motyla 👌🦋 A ostatnio mam właśnie mocny napływ śliny, można powiedzieć uwalniam z ciała dawne zaszłości i właśnie ten napływ śliny Mnie zastanowił 🤔
Dziękuję, bardzo wartosciowa rozmowa ❤ jedno co jakoś boli to nazywanie przez panią Martę osób z traumą, z którymi pracuje klientami - klient ma wybór - w sklepie albo restauracji