Mam w domu poprzednią wersję jcw i tam jest 211 koni i powiem robi wielkie bom jeśli chodzi o start z pod świateł odstawia nie jednego a auto jest mega tylko koszty tez robią wrażenie
Super zrobiony test, dobre zdjęcia, dobry montaż. Szkoda tylko że czegoś takiego nie zrobiliście przy okazji testu np. Mercedesa E63 bo to Mini to przynajmniej dla mnie mało ciekawe auto.
Mini są naprawdę świetne ale wspomnianą gokartową radość z jazdy można poznać tylko podczas jazdy. Nie rozumiem dlaczego ludzie jada po nich że niby udają bmw :(
Napęd na przód w czymś takim psuje zabawę. To nie jest tak jakby mogło być. Nie można tego porównywać do Gokarta z napędem na tył... Nieważne, że tym nie jechałem. Jeździłem wieloma autami z napędem na przód i ruszanie oraz branie zakrętów w takiej konfiguracji nie jest frajdą.
Dokładnie tak. Auto z napędem na przód nadają się tylko do normalnego przemieszczania z punktu A do B i nic więcej. Aby samochód dawał prawdziwą frajdę musi mieć RWD albo AWD.
To świetna frajdówka i wyróżnia się pomimo, że jest to pedalskie auto. No fotele troszkę ciut niedopracowane w kontekście do odpowiedniego twardego zawieszenia. Oprócz tego podoba mi się kręcenie kierownicą na ciasnych zakrętach na torze pod Bristolem, a nie lubię być po prawej stronie kierownicy, ale to nic bo Zachar ma rację iż to kawał zabawy mimo iż jechałem dość krótko na 2 okrążeniach tego sameg Mini z tamtejszego miłośnika motoryzacji. No drogi jest i mam mieszane uczucia by znalazł się w mym garażu marzeń. Słyszałem tam iż niestety podczas mrożów bezramkowe szyby przyklejają się i trzeba przed tym choć raz na dwa tygodnie smarować silikonem miejsca styku szyb na elastycznych ramach zewnętrznych otworów nadwozia de facto trzeba troszczyć i to samo tyczy szyberdachu, no cóź coś w tym jest w racji, ale nie kupiłbym to auto choćby ze względu na nie najlepsze polskie drogi, progi zwalniające i wysokie krawężniki. Wynająłbym takie auto w wersji cabrio na weekend. Pozdrawiam.