Twoja Marka x Przemek Górczyk Podcast? Śmiało pisz na maila: dropuje@gmail.com. Razem wymyślimy coś fajnego. Co dwie głowy, to nie jedna. :) Dodatkowe materiały znajdziesz tutaj: instagram.com/przemekgorczyk/ 🎧 Słuchaj na Spotify: open.spotify.com/episode/15rhgbJHJlkeOhoLxK2jIq Polski programista, wielokrotny zwycięzca zawodów informatycznych, mistrz świata w programowaniu zespołowym 2003, były pracownik SpaceX, a wcześniej firmy Google. Linki: Wikipedia: pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Czajka Facebook: facebook.com/tomek.czajka.one Kontakt: tczajka@gmail.com Poprzedni podcast z Tomaszem: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-JrQRUr_t5Rk.html ----- Partnerem odcinka jest 7nutrition. Jeśli jesteś fanem sportów sylwetkowych, trenujesz na siłowni i dbasz o zdrowy styl życia? Marka 7nutrition dostarczy Ci niezbędnych odżywek i suplementów wspierających Twoje cele. Z kodem PG7 otrzymasz 7% zniżki na produkty z ich sklepu: 7-nutrition.com/ ---- Partnerem odcinka jest DevStyle. W dzisiejszych czasach trzeba szczególnie porządnie dbać o swoją programistyczną karierę, by zostać na topie i nieustannie podwyższać swoją wartość przez budowanie kompetencji. Wejdź na szkolenia.devstyle.pl, dołącz do ponad 20 tysięcy zadowolonych programistek i programistów i wybierz dziedzinę dla siebie! ----- #współpraca Jak samemu poradzić sobie z problemem? Poznaj skuteczne metody pokonywania problemów bez pomocy psychoterapeuty Prof. Bogdan de Barbaro nauczy Cię 7 prostych i działających strategii, które pomogą Ci samodzielnie poradzić sobie z emocjami, trudnościami i problemami. Dzięki tym metodom pomógł rozwiązać problemy wielu tysięcy osób! „Jak być dobrym psychoterapeutą dla samego siebie?” euphire.pl/pg-debarbaro2-jak-byc-terapeuta Z kodem PRZEMEK15 uzyskasz dostęp do kursu z 15% zniżką. ----- Spis treści 00:03:20 Tomasz Czajka 00:04:36 Przechodzenie ze starych języków programowania na nowe 00:10:17 Świeżość czy doświadczenie? 00:11:42 Al z Terminatora to jeszcze nie pora 00:18:28 Szachy z komputerem 00:24:01 Jak dostałem się do szachowego świata 00:28:00 Uczenie Al gry w Alfa 00:42:15 Sieci neuronowe w komputerze a w mózgu 00:44:22 Sen to rachunek prawdopodobieństwa sytuacji 00:46:25 Einstein spał 11 godzin 00:51:45 W warcaby trzeba umieć 00:55:58 Czy do programowania Al nie trzeba teamu? 00:56:59 Czy Al jest konkurencją dla mózgu? 01:07:57 Matematyczny Chat GPT 01:12:48 Dlaczego nie chcę pracować w OpenAl 01:17:41 Życie w SpaceX 01:20:04 Wydajność pracy 01:23:49 Czy czułeś stres przy takich projektach? 01:25:12 Dlaczego odmówiłem SpaceX? 01:27:30 Mój algorytm pozwala dokować Drago 01:29:16 Szemrana współpraca z wojskiem 01:30:48 Jak wygląda na żywo start rakiety? 01:40:39 Duma, szczęście i znaczenie w życiu 01:47:56 Najtrudniejsze w pracy w SpaceX 01:50:28 Szczęście, geny, czy ciężka praca? 01:54:16 Wolna wola 02:20:20 Zagrożenia Al 02:22:52 Moje Al może odmienić programowanie 02:26:39 Kosmiczna katapulta 💿 Playlista kanału: ru-vid.com/group/PLIM2IXHjLzGMA1NjX1-_mizbkiNhaydHt #281 Mateusz Grzeszczuk - Podróż bez Paszportu ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-YneSq0kgGJM.html #280 płk. Krystian Zięć - lotnictwo, F-16, pilot, służby ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-CiUsPW7AILU.html #279 Łukasz Rzepecki - renowacja zabytkowych aut ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-7WNOrJji_ro.html #278 Marek Zimniak - Royal Watch, luksus, elegancja ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-EH00XV4hcIE.html #277 Karol Paciorek - RU-vid, cel w życiu, pieniądze ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-_mHnMvHEZAE.html #276 Dominik Juszczyk - talenty, mocne strony, test Gallupa ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-IeYhRrqBE_Y.html #275 prof. Piotr Zielonka - psychologia, propaganda, mózg ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-g2sb8auglPs.html #274 mjr Adam Zieliński - wojsko, piraci, terroryści ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-CzjF3CLFAPU.html #273 dr Damian Parol - placebo, dieta, zdrowie ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-DiO8rEKGFi4.html #272 Mariusz "Maniek" Urbaniak - wojna, GROM, terroryzm ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-ipHHrP51qjI.html #271 Radek Kotarski - dziennikarz, pamięć, mózg, nauka ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-8NjRrU_kztI.html #270 Krzysztof Hołowczyc - zwycięstwo, rywalizacja, motorsport ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-DLmBNyOkcbw.html #269 Mateusz "Don Diego" Kubiszyn - boks, zawody, mistrz Europy ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-r1bJn6oemZ4.html #268 Miłosz Wiatrowski-Bujacz - dziennikarz, policja w USA, Yale ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-oZbbXc1O3Mg.html #267 Mariusz "Sarius" Golling - muzyka, hip-hop, raper, samotność ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-7Lc-EZPQ9qU.html #266 Maciej Okraszewski - Dział Zagraniczny, dziennikarz, podcast ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-OzRLN-jumG4.html #265 Sebastian Kawa - pilot, akceptacja porażki, zwycięstwo ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-MgdOX9q36vo.html #264 Artur Mohr - trener, fizjoterapia, manipulacja, placebo ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-S8EMo3v-hGg.html #263 Marian Rybczyński - pilot, boeing 747, symulator lotu ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-UuhwS6rccds.html #262 prof. Andrzej Zybertowicz - polityka, socjologia, manipulacja ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-L0gKLav5N2c.html #261 Dr n. farm. Leszek Borkowski - suplementy, farmacja, leki ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-ZA6R2ZRKSf0.html #programista #AI #Spacex
1:56:20 - mała uwaga odnośnie mechaniki kwantowej - dopóki nie dojdzie do dekoherencji ewolucja układu kwantowego jest deterministyczna i odwracalna w czasie - losowość pojawia się w momencie pomiaru tożsamego z kolapsem funkcji falowej - zapytaj fizyka - ciekawa sprawa
2:10:33 - system sam nie jest w stanie przewidzieć swojego przyszłego stanu - jest nieredukowalny ps. jest wiele elementów świata któych stanu nigdy nie będziemy w stanie przewidzieć np. pogoda za miesiąc, nieliczne jak np. położenie planet są przewidywalne - może w tym sensie - własnej nieprzewidalności możemy mówić, że mamy wolną wolę, ale czy w takim przypadku odpowiedzialność za czyny ma sens ? to tak jak z jazdą po alko - niby się traci ale dla równowagi społecznej zostawiamy tak jak jest
2:12:00 ten eksperyment myślowy zakłada, że samoświadomość nie odgrywa żadnej roli - no bo symulacja osoby podejmuje te same wybory co człowiek (w filozofii jest to znane jak problem "filozoficznego zombii"), problem jest taki, że samoświadomość istnieje - i wyląda na to, że nie tylko u zwierząt
@@piotr780ale to tym ze my mozemy stawać sie ,,superpozycja" to calkiem sensowne , palilem dmt i salvie divinorium parę razy w zyciu , i wiele z tego o czym oni mówią sie pokrywa z tym czego doświadczyłem i widziałem. Ciężko to wytłumaczyć ale chyba mamy wolną wole i jednocześnie jej nie mamy 😂 to sie dzieje wszystko naraz , tylko nasze mózgi są tak skonstruowane ażeby dostosowywać sie do danych warunków w których akurat jesteśmy.
To co jest fajne w Tomaszu to, że nigdy się nie wywyższa i nie koloryzuje swoich opowiadań. Chłop pracował dla Google, SpaceX, ma duże doświadczenie w programowaniu i rozwiązywaniu problemów, a opowiada o tym wszystkim tak jak to rzeczywiście wygląda. Bez parcia na szkło. Mega!
I dla takich rozmów obserwuję ten kanał, pomimo wielu 'dziwnych' gości których nawet nie odpalam. Pan Tomasz podzielił się wieloma rozkminami, których brakowało chociażby w równolegle wypuszczonej rozmowie w didaskaliach, a które były wybitnie ciekawe, dzięki za ten odcinek Przemek, oby więcej takich gości Żeby nie było za różowo co do części dotyczącej mechaniki kwantowej parę razy można było złapać się za głowę 😅
Od wczoraj widzę Pana Tomasza dodatkowo jako człowieka z dystansem - mega inteligencja i dodatkowo potrafi się Pan ucieszyć z przerysowanego, i prostego obrazu świata 🙂w oczekiwaniu na kolejne wywiady, pozdrawiam serdecznie.
Szacun za to, że potrafisz prowadzić rozmowy z gośćmi z całego spektrum branż, zawodów itd. Popracowałbym lekko nad dykcją. Ale goście na szczęście mówią przez większość czasu 😀 pozdro
Mam podobnie, lubie skakać po ambitnych tematach, patrzyć wszerz. Skomentuję niektóre komentarze dotyczące pieniędzy, a czuję się w podobnej sytuacji co Tomek więc wiem co mówię, otóż w tym co powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają miał na myśli, że powyżej pewnego minimum większe pieniądze dają tylko złudzenie szczęścia, przydają się dla wygody życia i wiadomo, że lepiej człowiek się czuje jak się czuje zabezpieczony finansowo ale tu mowa była o 2 sprawach - 1. że powyżej poziomu bezpieczeństwa pieniądze to tylko kaprysy, 2. nawet niewystarczająca ilość pieniędzy mimo, że to dziwne ale daje więcej szczęścia niż ich przesyt - zw. to jest z koniecznością budowania lepszych więzi z ludźmi z potrzeby, bo nadmiar pieniędzy daje wrażenie, że nikogo się nie potrzebuje, a wtedy więzi z ludźmi często mocno się ograniczają, czyli mniej szczęścia.
Chłopski rozum detected. Nie ma możliwości się tak udusić, jeżeli zabraknie Ci tchu to się od razu obudzisz, na początku zaklejania ust plastrem możesz się budzić bez tego plastra i nawet nie wiedzieć, że sobie odkleiłeś podczas spania.
@@ozkoozko3508 Wole nie próbować. W moim przypadku - krzywa przegroda nosowa tak, że jedną dziurkę mam praktycznie nie drożną - w ciągu nocy mogę mieć kilka "zmian", że mam katar lub nie mam i mogę oddychać nosem. W zależności od tego na którym boku śpię itd muszę różnie oddychać więc chyba jednak wolę zasypiać 20 minut dłużej niż ewentualnie już się nie obudzić wcale :D.
@@goliat2606 przecież obudziłbys się w momencie gdzie tego tlenu zaczęłoby brakować. Zresztą można tylko zakleić sam środek ust, żeby stawialy lekki opór co zachęca organizm do korzystania na ile może z nosa
Super wywiad. Chciałbym kiedyś usłyszeć wywiad w podobnym kontekście co druga część wywiadu, podobne zagadnienia ( martwy/żywy kot i zobaczyć żeby wiedzieć, cząsteczki/energia w dwóch miejscach naraz czyli fizyka kwantowa, wolna wola, światy równoległe, co za 30 lat..., i inne zagadnienia ujęte tutaj) w kontekście szeroko rozumianego przepowiadania przyszłości. Chwycić te pojęcia od tej strony. Np czy wobec tego wszystkiego zamiast pytania."Czy da się przewidzieć....?" należy pytać nie "czy" tylko "jak się" . Pozdrawiam.
Pytanie zaczynające się od "czy" sugeruje, że powinno się jedynie odpowiedzieć tak, lub nie. Strasznie mnie boli jak prowadzący żądają pytania zaczynające się od "czy"
Wczoraj pytałem humorystycznie chata gpt, co by było gdybyśmy napotkali cywilizację obcych, która wypracowała zupełnie inną aksjomatykę lub od innej strony, ze względu na inne poczucie wymiarowości, w tym nieeuklidesową i sensory, morfologię mózgu, zaczął podawać analogiczne wzorce przykładów z ludzkiej matematyki, ciekawe czy kiedyś będzie ai, które odkrywa nową metodologię.
Owszem, warcaby nie są takie proste jak się większości wydaje ;) czekam niecierpliwie na wyniki pracy Tomka nad wykorzystaniem sieci neuronowych w warcabach! Zrobimy mecz z najlepszymi dostępnymi silnikami warcabowymi.
0:03 przyszłość już !!! się wydarzyła😉🤫🤗 ale też się cały czas w teraźniejszości wydarza !!!! bo przyszłość jest jak "kod Schrödingera" i się wydarzyła i się dopiero wydarzy, obserwator którym jest teraźniejszość ją definitywnie tworzy 😇😉
W grze w Go poziom zawodnika określa się w stopniach uczniowskich Kyu i zawodowych Dan (tak jak w sztukach walki) - drabinka Dan jest oddzielna amatorska i zawodowa. Słyszałem, że przed AlphaGo najlepsze programy grające w Go osiągały poziom 5dan w skali amatorskiej. Cała trudność algorytmiczna polega na tym, że nawet arcymistrzowie mają problem, żeby wyjaśnić dlaczego uważają, że sytuacja jednej ze stron jest lepsza - mówią, że tak im podpowiada intuicja. W szachach to jest bardzo proste, można napisać algorytm, który oblicza kto ma lepszą sytuację na planszy i po wygenerowaniu kolejnej możliwości można sprawdzić, która z nich jest lepsza. Polacam ten film na N - jest świetny.
@@kapo787 Chodzi o AlphaGo, jest do obejrzenia za darmo na youtube (ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-WXuK6gekU1Y.html). Oglądałem dwa dni temu, świetny.
Zgadzam się jeśli chodzi o wolną wolę - ona ma sens jedynie z praktycznego (np prawnego) punktu widzenia. Odnośnie mechaniki kwantowej, to ciekawe hipotezy wnosi wspomniany Dragan wraz Ekertem - przyczyna lezy nie tylko w przeszlości, ale także w przyszłości, stąd ta pozorna losowość. Zainteresowani na pewno znajdą na youtubie wykłady Dragana na temat nadświetlnych obserwatorów. Podoba mi sie luz Tomka. Mógłbyś pracowac tu, tam, siam (padają nazwy największych firm w branży), a Tomek "noo tak w sumie mógłbym":)
@@Pec3t Spoko, tylko muchy, węże, myszy, delfiny, psy, koty i małpy nie tkają sukni, nie robią sobie butów, nie kopią rud metali w ziemi, nie odlewają gwoździ, prętów, mieczy, tarcz, kół i grotów, nie budują gmachów z gliny i cegły, nie stworzyły pisma, nie stworzyły państwa, nie mają swoich urzędników, kapłanów i uczonych, nie zbudowały piramid, pałaców, świątyń i miast. Nie mają armii, nie prowadzą wojen, nie stworzyły sztuki, ani literatury. To nie ten poziom rozwoju. Szympansy i goryle przez całe swoje biologiczne życie są w stanie osiągnąć poziom umysłowy najwyżej człowieczego pięciolatka.
@@Pec3t Człowiek jest zwierzęciem, ale jest gatunkiem rozumnym. To go odróżnia od reszty, że ma większe zdolności poznawcze. Człowiek stworzył cywilizację, a nie inne gatunki.
Polecam każdemu odpalić piwko i puścić podcast patrząc się w gwiazdy ja tak dzisiaj zrobiłem przypadkowo i był to podcast który rozwalił mi głowę 😅 tak się wkręciłem że sam rozkminialem światy równolegle 😅😅
Z mechaniką kwantową jest chyba tak, że obserwacja jest tożsama z ingerencją, bo pomiar dokonany jest za pośrednictwem oddziaływania elektromagnetycznego więc zmianu stanu energetycznego i spinu elektronu działaniem pola magnetycznego. Ale jest jeszcze zerwanie splątania, całkowite lub nie, statystycznie trzeba wielu kubitów żeby korygować te zaburzenia. Jest jeszcze kwestia czasu, momentu pędu i nieoznaczoności. Z tego co słyszałem np. elektron w skali swojego czasu jest nieprzewidywalny jeśli chodzi o moment zmiany stanu energetycznego i emisji fotonu, przy przejściu na niższy stan. Możliwe, że czas jest czymś czego nie rozumiemy i nie jest wymiarem, jak rozumiemy klasycznie i relatywistycznie, tylko dla każdego zdarzenia jest osobnym parametrem, a to co w naszych skalach i w teoriach względności jest generalizacjami wielu parametrów na poziomie kwantowym. Czyli żyjemy w trzech wymiarach przestrzennych, a czas jest iluzją, nie mówiąc o umownym czasie ziemskim, bo jeśli chodzi o topologię, nie wiem jak mierzyć strefy czasowe na biegunach.
A suma sumarum ilość zależności, uproszczeń, zakłóceń, oddziaływań, które pojawiają się w "równaniu" sprawia, że można je sobie wsadzić tam gdzie światło nie dochodzi :)
@@csn_-7662 To kwestia czasu zanim stworzą metody i algorytmy korekcji błędów. I pewnie firmy pracujące nad komputerami kwantowymi nie o wszystkim informują. A przecież nawet uniwerek w Poznaniu ma jakiś. Przypuszczam, że za kilkadziesiąt lat odkryją zastosowania i dla zwykłego konsumenta.
Komentarz do momentu w którym zatrzymałem 1.05.20: chatgpt potrzebuje dużej ilości danych a ludzie znajdują zależności np przy uczeniu się gramatyki nowego języka co ułatwia naukę. Czy nie jest tak że my przez długi okres uczenia- całe dzieciństwo aż do śmierci wprowadzamy dane do mózgu ktore są podstawą "algorytmów" ale nie mamy do nich siwiadomego dostępu a chatgpt jest produktem w którym te dane musimy "procesować" co uświadamia nam ich ogrom ?
Jest tak jak mówisz, ale to nie jest zaprzeczenie, nauka (prawdziwa i sztuczna) wygląda tak że obserwujesz ogromną ilość przykładów i po pewnym czasie zauważasz schematy, wyrabiasz sobie naturalne "to pasuje" (dużo ludzi ma problem z wytłumaczeniem gramatyki w swoim naturalnym języku) Ale mając sporą wiedzę z jednego obszaru, jesteśmy w stanie szybko przenieść ją na inny obszar, przykładowo ucząc się kolejnego języka, zauważamy sporo podobieństw z poprzednim (lub poprzednimi) i nie musimy spędzać nad tym tyle czasu co dzieci, jesteśmy w stanie mocno przyśpieszyć szybkość naszej nauki dzięki świadomości (to czemu dzieci szybciej sie uczą języków to inny temat, w skrócie mają gorsze możliwości ale dużo czasu poświęcają na nauke, zamiast szukania magicznych sposobów) istnieje niby coś takiego jak transfer learning, czyli do wytrenowanego modelu AI możemy dorzucić dodatkowe zadania którymi ma się zajmować, przykładowo do tej pory rozpoznawał 10 gatunków zwierząt, robił to dobrze, więc dodajemy mu kolejne 10, działa to dużo szybciej niż gdyby miał się uczyć nowych 10 od całkowitego zera (bo na start ma już wyuczonych dużo "ustawień" które pomagają na start), ale dalej to nie jest poziom naszego ludzkiego rozumowania plus ludzie i zwierzęta rodzą się z dużą ilością zachowań, nie musimy się uczyć że coś jest ładne, brzydkie, coś ma przyjemny zapach, coś śmierdzi, coś wydaje zachęcający dźwięk a coś chce nas przestraszyć - mamy ogromne ilości wiedzy "na start", których AI musi się uczyć od zera metodą prób i błędów
1:04:39 myślę że tu padła sentencja której rozgryzienie stworzy prawdziwa sztuczną inteligencję. Może któryś ze znawców ludzkiego umysłu byłby w stanie w kolejnym podkascie podpowiedzieć gdzie tkwi sekret.
Gdybym mogła się uczyć od pan Czajki pewnych rzeczy, to bylabym nieskonczenie bardziej szczęśliwa niż jestem dzisiaj 🥰 Wyrazy mojej szczerej sympatii dla pana Tomasza😊
Takie urządzenie przewidujące sekwencje działań jest niemożliwe do stworznenia bo oprócz organizmu na działania ma wpływ środowisko. Mogę sobie przewidzieć, że pójdę do sklepu ale urządzenie nie będzie wiedziało, że ktoś mnie po drodze napadł.
Jeśli powstanie sztuczna inteligencja wielokrotnie przewyższająca ludzi to nie będzie to zagrożenie dla ludzkości. Coś jak mrówki i ludzie. Bardziej bym się obawiał takiej która będzie nam równa i pojawi się jakaś rywalizacja. No chyba że jednak nie.
Wygląda na to, że na poziomie fizyki fundamentalnej neurony działają deterministycznie, bo wszystko we wszechświecie działa deterministycznie. Ale to, że coś działa deterministycznie na poziomie fizyki fundamentalnej nie oznacza, że działa deterministycznie na innych poziomach opisu. Nawet w fizyce stosuje się modele probabilistyczne gdy działamy na wyższych poziomach opisu, a tym bardziej gdy mówimy o biologii, interakcjach międzyludzkich, itd.
@@tomekczajka Dzięki za odpowiedź. Mam nieco inne zdanie, uważam że interakcje międzyludzkie są zdeterminowane przez niższe poziomy czyli np. poziomie atomowym i nie może być mowy o jakimś świadomym wyborze. Nawet były jakieś badania które pokazywały że nie ma czegoś takiego jak wolny wybór i zawsze jest wybór dokonywany wcześniej tuż przed naszą świadomością ale oczywiście nam się wydaje że jest to tylko nasz wybór. Pozdrawiam i świetny to był wywiad na didaskalia.
@@Atheist190 Ale ja się zgadzam, że świadomość i wolny wybór redukuje się na poziomie atomowym do deterministycznych reakcji pomiędzy atomami. Tylko dla mnie to wcale nie oznacza, że "nie może być mowy o świadomym wyborze", po prostu to jest inny poziom opisu. Tak samo jak wodę można opisać jako ciecz z jakąś temperaturą i ciśnieniem, a można opisać na niższym poziomie jako interakcje pomiędzy atomami wodoru i tlenu. To wcale nie oznacza, że któryś z tych opisów jest bezsensowny, oba są sensowne.
Podobnie stół i kubek stojący na stole składają się z atomów, a siła tarcia pomiędzy nimi sprowadza się do oddziaływań elektromagnetycznych pomiędzy atomami. Ale to wcale nie oznacza, że "stół nie istnieje", "siła tarcia nie istnieje", itd. To wszystko istnieje! To nie jest wymyślony świat. Tak samo ze świadomością, wyborami i ogólnie myślami. One istnieją, a to że można je redukować do fizyki fundamentalnej to fajnie, ale to nie przeczy ich istnieniu.
@@Atheist190 No Kolego, Twoje poglądy nie są niczym nowym. Są wręcz kopią tych samych rozważań, które spisywał Baruch Spinoza (XVII w.) i Karol Marx (XIX w.) To oni głosili materializm i determinizm w reakcjach międzyludzkich. Stąd masz takie teorie, jak materializm dialektyczny i walka klas. Dziś w fizyce determinizm nie jest taki jednoznaczny, ponieważ struktura cząsteczkowa jest zbyt złożona i skomplikowana, aby jedna interakcja cząstki elementarnej coś zmieniła. Dochodzi do tego jeszcze mechanika kwantowa, w której klasyczne zasady fizyki nie funkcjonują.
Przyrownanie sie do kelnerki jak to Tomek powiedział, ja podczas przesilenia, zawsze ilekroć przejeżdzaliśmy przez parking w galeri i widziałem babkę kasującą bilety, to też miałem rozkminę, że po co ja się tak boksuję z projektami, ta babka to ma ekstra, ale wszystko jest na krotką metę, najbardziej to widać po pierwszym tyg urlopu, jak czlowieka zaczyna nosić...🙂
A system PRISM, czy on nie służy do sprawdzania protokołów, algorytmów oraz innych złożonych systemów? Stworzyła go Polka prof. Marta Kwiatkowska z Oxford Univ.. Określa prawdopodobieństwo wystąpienia błędów i awarii systemów. Czy jest używany w praktyce przez informatyków?
Teleportacji nie będzie , w związku z tym daj sobie spokój z wymyślonym problemem . Po prostu taki problem nie wystąpi . Z teleportacją tzw. stanu splątanego jest inaczej niż sugeruje to nazwa . To nie jest teleportacja stanu splątanego , tylko spowodowanie zmian w innym środowisku fizycznym na odległość . Jednak nie jest to odtworzenie tego samego , tylko podobieństwa zmian . I właśnie to niesie duże problemy w działaniu komputerów kwantowych . To nie jest to samo , tylko podobieństwo zmian . Zarfil Jurek z Polski
@@jerzybednarek9988 "Teleportacji nie będzie" cóż za pewność siebie .Czyli jak Pan oceni osiągnięcia, postępy i odkrycia naukowców prowadzących prace i badania w tej dziedzinie ? 😎
@@mojebajerki Z tym , że tak dla zasady , nie powinienem używać tak jednoznacznej oceny , to masz rację . Tej jednoznacznej oceny użyłem w odniesieniu do "" teleportacji człowieka "" , a nie do samego procesu fizycznego . Prace i postępy nie dotyczą teleportacji człowieka . Dotyczą powodowania pożądanych zmian w innym środowisku fizycznym na odległość i dla mnie to bardzo , bardzo ciekawy temat . Uważam , że jeśli nawet te prace nie okażą się tak bardzo przydatne do wykorzystania w tzw życiu codziennym , to mogą wpłynąć na postęp w innej dziedzinie . Bywa tak , że np. wzór na padanie i odbicie fal radiowych napisał Rosjanin i ten wzór przez wiele lat nikomu nie był potrzebny , a później Amerykanie wykorzystali ten wzór do produkcji tzw. samolotów "" niewidymek "" ( niewidzialnych ) przeznaczonych do walki z Rosjanami . Co dadzą prace nad tzw teleportacją , trudno przewidzieć . Mam swoją ocenę dotyczącą tego , co obecnie nazywa się stanami splątanymi . Dla mnie te prace , to są obecnie prace nad dokonywaniem pożądanych zmian w innym środowisku i to jest bardzo ciekawe . Jednak próby zrozumienia tego poprzez pojęcie "" stanów splątanych "" uważam za niewłaściwe . Poza tym te prace są prowadzone na poziomie zasobów energii atomów . Na poziomie małości atomowych , a są małości na poziomie małości np kwarków i tych zasobów , z których składają się kwarki . Uważam , że te zasoby z poziomu kwarków będą mocno mieszać i przeszkadzać . Poza tym bezustannie przemieszczają się zasoby "" energii "" , których jeszcze nie potrafimy złapać w swoje urządzenia i one również będą przeszkadzać . Według mnie , dopóki te teleportacje będą przeprowadzane "" przewodowo "" , to coś tam będzie się udawać , a przy próbach bezprzewodowych , te inne małości dadzą o sobie znać . Przy próbach bezprzewodowych mogą jeszcze mieszać inicjozaniki , czyli izotopy pierwiastków tworzące się i natychmiast znikające . Rozpadające się . Pozdrawiam . Zarfil Jurek z Polski
Zawdzięczanie sukcesu głównie ciężkiej pracy to jest najbardziej przereklamowane i egocentryczne gadanie związane z efektem Krugera-Dunninga. Ludzie mają niestety tendencję do przeceniania swojej pracy i umiejętności. Po 1. Bez odpowiednich uwarunkowań środowiskowych, czytaj jeżeli będziesz miał pecha to nawet osobę super inteligentną można sprowadzić na dno, a na dnie jeśli jesteś wrażliwy to okopiesz się jeszcze bardziej. Po 2. Każda osoba ma predyspozycję tzw. talent w określonych obszarach, jeden ma zdolności matematyczne i dobrą pamięć, a drugi tego po prostu nie ma, w związku z tym nigdy nie zostanie wybitnym fizykiem, matematykiem, programistą Big Data, poliglotą etc. Po 3. Zdolność do długiej i ciężkiej pracy również jest uwarunkowana genetycznie, prawdopodobnie nawet wytrwałość w codziennym dążeniu do celu ma swoje podłoże nie tylko w wychowaniu i otoczeniu.
Tak! Na przykład komputer grający w szachy działając zgodnie ze swoim algorytmem ma wolną wolę gdy myśli nad wyborem ruchu spośród kilku możliwości. Chyba że przerwiemy obliczenia i każemy mu zrobić ruch wybrany przez nas - wtedy traci wolną wolę.
Ogólnie pana Tomasza bardzo dobrze się słucha, ale.. no ni w ząb nie kupuje tego co mówi o mechanice kwantowej. Edit: Odnośnie chińskiego pokoju, czy to nie dotyczyło przypadkiem inteligencji a nie świadomości (posiadanie inteligencja RACZEJ nie jest tożsame z posiadaniem świadomości)..? Ja ten eksperyment myślowy znam z wypowiedzi Andrzeja Dragana, więc może sie myle, ale z tego co pamiętam to chodziło o to, że w przypadku chińskiego pokoju nie ma mowy nawet o inteligencji, bo on działa dokładnie jak słownik. Można dodać np. kilka opcji odpowiedzi (wybór losowy) na określone dane wejściowe i w ten sposób tworzyć coraz bardziej realną iluzje inteligencji, ale to dalej jest tylko słownik, bo nie potrafi "łączyć" ze sobą przyjętych informacji i na podstawie nich wnioskować (coś jak przykład z kubkiem i kamieniem) Nie rozumiem co ma do tego skala (przytoczona biblioteka wielkości planety), obecne smartfony są setki tysięcy razy szybsze od pierwszych superkomputerów, nie widze żadnego związku między świadomością a wielkością bazy danych i mocy obliczeniowej.
Swiadomosc nie moze byc iluzja bo ja czujesz i ona jest tylko tym. Pewnym odczuciem czegos. A co do roznicy miedsy nami a komputermai. Mysle ze komputer moze myslec zupenie inaczej niz my i nie tylko to. My miedzy soba mozemy zupelnie inaczej myslec/postrzegac wszystko. Tak samo 'myslec' moe tylko mechanizm ktory jest jego identyczna replika.
@@damianminds To nie wynika. Swiadomosc nie moze byc iluzja bo to by oznaczalo ze myslales ze jestes swiadomy a nie byles. A skoro myslales ze jestes swiadomy to byles swiadomy. Sprzecznosc.
@@waraiotoko374 nie ma tu zadnej sprzecznosci. To co opisujesz jest Twoim wyobrazeniem o swiadomosci, ponieważ jest to jedyny pierwotny stan jakiego doswiadczyles, natomiast glebsze warstwy istnienia znajduja sie poza swiadomoscia
@@waraiotoko374 Ale na takiej samej zasadzie materia też może być iluzoryczna, ponieważ jej doświadczenie jest pewnym aktem doświadczenia, który nie musi leżeć u fundamentów istnienia. Materia i czas też istnieją, choć mogą być iluzoryczne.
A co jeśli jednak jest dusza i wybiera który wariant zapada? To by miało sens z teoria symulacji. Ewentualnie co jesli my jestesmy “robotami” ktore maja zbootsrapowac AI? Nie podoba mi sie to wiec ja zostaje przy duszy, symulacji ew te wieloswiaty. Jakby wierzyć ze swiat jest deterministyczny co mi tez sie wydawalo to kurde jaki sens ma zycie i “podejmowanie decyzji”. To po prostu nie ma sensu jak sie dluzej zastanowic IMO. Ja czuje blysk geniuszu w opowiadaniu issaca assimova, ze swiat jest bootstapowaniem boga. To tyle z moich halucynacji.
Mysle ze naszym celem na ziemii jest odczuwanie przyjemnosci, kazdy ma inna droge do tego celu, czy to poprzez pomaganie, tworzenie, sprzedawanie, ratowanie ludzi, rozmnazanie, szukanie sposobow jak zakonczyc lub rozpoczac wojne itd itd…
Taki mechanizm jest teoretycznie możliwy, ale nie ma żadnych przesłanek sądzić, że tak jest. Przede wszystkim to byłoby niezgodne z prawami fizyki. Tzn. nie wystarczyłoby trochę zmodyfikować prawa fizyki, dodać jaką nową cząstkę, itd, nie -- cała mechanika kwantowa byłaby do zrobienia od nowa. Po drugie -- nawet nie na razie żadnych eksperymentów, które by wskazywały, że coś się w ogóle "zapada" a nie pozostaje w superpozycji. Dlatego jestem fanem interpretacji Wielu Światów w mechanice kwantowej, gdzie w ogóle nie ma kolapsu. Ale plus pomysłu jest taki, że dałoby się to wykryć -- w końcu jest chyba statystyczna różnica pomiędzy "to dzieje się losowo" a "moja dusza wybiera według jakichś kryteriów inne niż losowe".
Wolna wola jest przydatna iluzja do myslenia o przyszlosci. Zgadzm sie. Dokladnie do takich samych wnyoskow doszedlem. Natomiast to nie jest kompagybilizm. Kompatybilizm jest bezsensowny bo nazywa wolnalwola dokladnie jej przeciwienstwo. Natomiast dobrze mowisz o tej MK. Istnieje cos takiego jak teoria ujrytych zmiennych ktora jest obalona przez nierownosc Bell. Oznacz to ze nie ma nic ukrytego. Ale! Tylko przy zalozeniu niezaleznosci statysycsnej. Przy zalozeniu ze nasze dzialania naukowe sa niezalezne od eksperymentow. A nie sa! I to wlasnie jest powiazane z wolna wola. Dziwctwa MK powstaly z przyjeciu nierownosci Bella bo fiycy nie chcieli odrzucic wolnej woli. Jak ja odrzucisz to mozna przyjac interpretacje superdeterministyczna MK.
Pieniadze szczescia nie daja..nie lubie tej obludy…pieniadze nie sa ważne. Wyjazd do kilku karajow azji z rodzina albo wlasne mieszkanie zdecydowanie daje a wszystko to dla np kelnera jest nierealne
Bo nie rozumiesz tego zwrotu. "Pieniądze szczęścia nie dają" oznacza mniej więcej tyle co: nie goń bez pamięci tylko za pieniędzmi tracąc czasu swojego życia bo nie pieniądze są celem, a środkiem do celu, więc czasem opłaca się bardziej zarobić mniej w zamian za oszczędność czasu, który możesz poświęcić na inne czynności, które dają szczęście (bo najpewniej czynność, którą wykonujesz nawet jeśli choć trochę Cię realizuje to Cię nie uszczęśliwia). To jest po prostu koncepcja: masz i pomyśl, a nie per se
W podcaście z lektorem polskim powiedział że on ma trochę lepiej bo ludzie używają "eee" albo "yyy" a on słucha tyle angielskich podcastów że mówi "emh" 😂😂😂On serio stwierdził że to jest poziom wyżej
Ten co nikt po drugiej stronie globu nikt w niego nie wierzy i za czasów Noego zalał całą Ziemię by ten zbudował arkę, wymylił akwarium by trzymać w każdym po parze ryb słodkowodnych? Ten sam?
praca w fabryce dla NORMALNEGO człowieka jest męcząca PSYCHICZNIE- pracowałem zaraz po studiach i myślałem, że umrę z nudów, i że dostanę pie*dolca od robienia ciągle tej samej czynności przez 8h. trzeba nie mieć mózgu, aby się nie męczyć w takiej pracy PSYCHICZNIE
Potwierdzam. Ja np nadaje sie idealnie do powtarzalnych czynnosci, do ktorych nie trzeba za duzo myslec. Smutne, ale tacy jak ja nie maja szans na dobre zarobki.
Teoria wielu światów jest bzdurą, świat jest jeden. Gdyby każdy możliwy wariant miał być realizowany, wtedy pojęcia takie jak odpowiedzialność, nie mają żadnego sensu - pod tym względem to bardzo wygodne, bo zdejmuje z ludzi ciężar kary, "piekła nie ma, róbta co chceta". Superpozycja pełni taką funkcję, że w zasadzie wszystko jest możliwe, ale ważny w tym wszystkim jest moment decyzji. Wszystko poza naszą ingerencją dzieje się losowo, ale kiedy podejmujemy decyzję, jeden wariant się realizuje, reszta znika - to jest właśnie kolaps.
Widziałem wywiad z ilonem muskiem w którym powiedział że jesteśmy pod firmamentem którego nie mogą pokonać. Jedni piloci mówią że ziemia jest płaska a inni mówią że jest okrągła
