No ok lukniete w całość i z całego zestawienia tylko Wings of Fury ale wersja na Amige odnośnie tego latania i startu to też zanim to rozkminiłem to madre padre a lądowanie no kurwa minimalnie i tak żeby podwozie otworzył co do samych akcji na wyspach podobnie grało się fajna gra choć dała w kość nie tylko dla ciebie a ruskie jajeczka miałem ale czy przed pegazem czy w trakcie nie pamiętam miejsza materiał gites fajnie się oglądało i słuchało kawał dobrej roboty oczywiście co nie które gry kojarzę ale nie grałem do następnego 👍😉👍👍👍👍👍👍
@@Bartheek_Wojciechowski nagrywaj bo fajne są twoje materiały i można wkręta załapać szczególnie recezje książek szacun że poświęcasz czas na to wszystko świetna robota :)))
Niestety ruskich jajeczek nie miałam. U kuzyna mogłam sobie popykać. Ta gra jest w bardzo ładnej wersji na Nintendo Switch 😊. Wings of Fury 😍 na Amidze wygląda bosko 😍mistrzynią w tę grę jakoś nie byłam. Po prostu lubiłam polatać samolotem. Rainbow Islands wygląda uroczo ale ta muzyka... 😧 Miałam to szczęście, że już w zerówce miałam Atari 800XL Co do zerówki... hmm... tę zabawną historyjkę zostawię na kiedy indziej 🤫 Bartku podziwiam twoje szczegółowe omówienie gier 🥰. Z miłą chęcią się tego słucha ☺. Pisząc szczerze to w gry takie jak Gyruss, Gaplus, Saint Dragon kompletnie nie gram ale po twoim przedstawieniu to faktycznie ma się ochotę w nie zagrać i bić rekordy. Często odpalam sobie ulubione gry za dzieciaka/wczesnej nastolatki, byłam ciekawa tego zestawienia i tego czy w dzieciństwie graliśmy w to samo. Niestety to zestawienie kompletnie się rozjechało. Ale to nic 😉. Dość często jest tak, że jak ktoś mi coś poleci to z ciekawości odpalam i nie raz się mile zaskakuję, że faktycznie to jest fajne. Jeśli chodzi o gustowe rozjechanie to co ja mogę, że dziewczyny lubią uroczo wyglądające gry, może nie tyle co uroczo ale ładnie graficznie, taką graficzną sroką jestem 🤭. Z tego całego zestawienia to tylko najlepiej jest mi znane Wings of Fury i to dopiero w wersji na Amigę.
Wings of Fury na Amigę wygląda fajnie. Nie grałem w tą wersję, ale widziałem gameplay'e na RU-vid. W Gaplusa odradzam grać, zwłaszcza na Commodore 64. W dzieciństwie zapamiętałem tę grę o wiele lepiej niż jest stan faktyczny. Nie chodzi mi o grafikę, a o gameplay. Albo już człowiek się starzeje i refleks już nie ten. Lepiej już chyba sobie kupić tę kolekcję Arcade Archives od Hamstera i zagrać na Switchu czy na PS4/PS5. Saint Dragona mam na PS5 i chyba kupię sobie tego Gaplusa. Szkoda, że Gyrussa nie ma w PlayStation Store, bo bym sobie kupił. No i Rainbow Islands też sobie kupię, bo chyba też jest na PlayStation Store, ale to już po wypłacie.
@@Bartheek_Wojciechowski widzę, że też się lubisz rozpieszczać tak jak ja 😊 do tego dochodzą komiksy i od czasu do czasu kredki z super górnej półki 😊. Chodzi mi po głowie nowy komp i coś czuję, że to maleństwo wyjątkowo wezmę na raty bo nie chcę się wypompkować z tak dużej kasy 🤨. Nie będę pisać ile kosztuje moja zachcianka 😂 bo ktoś jeszcze pomyśli, że super zarabiam 🤫. A ja po prostu, w niektórych kwestiach jestem sknerą np. do pracy jeżdżę rowerem i już mi odpada bilet miesięczny 😂.
@@Bartheek_Wojciechowski hobby to nie głupoty 🥰. Też staram się trzymać limitów ale jak się pojawi coś takiego, że moja reakcja jest "orajciusiu ja to sce!!" To się wyłamuję 😔
![[# 3] Ulubione gry z dzieciństwa: Commodore 64 - ciąg dalszy](/img/logo.svg){kind=logo}
