Uczą nas bycia miłym i uprzejmym, nadstawiania drugiego policzka, ustępowania miejsca innym, bo dzięki temu świat będzie lepszy. A potem na drodze staje narcyz i jedzie walcem po wszystkich ideałach. I nie wiadomo czego się uchwycić, o co chodzi, co się dzieje....
Ja mam w domu te wszystkie punkty, a bazuje na tym, że nie mam się gdzie wyprowadzić z dnia na dzień. A ma to po mamusi, która zachowuje się dokładnie tak samo
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
Problem w tym, że chorzy nie rozumieją tego, że są chorzy. Toksyk nigdy nie przyzna się do własnej winy. Z niektórymi ludźmi nie da się rozmawiać, bo zawsze musi mieć rację.
Oni istnieją po to by zrozumieć zjawisko. Toksyk potrafi być wdzięczny za niepodjęcie jego gry. Czuje po raz pierwszy coś nowego i ciekawego. Zacznie się jego samoregulacja z upływem czasu...
Super przekaz dosłownie w punkt to da poparancy nigdy się nie przyznają do winy ciągle obwiniają twoja wina i na koniec wyzywają ich agresja jest okropna jak najdalej od tych ludzi
By poradzić sobie z toksykiem, należy mu dostarczyć poczucie bezpieczeństwa czyli nie wytykać jego błędów,nie będzie ,mial poczucia ze traci grunt, należałoby swoje robić a mówić co inne, żyć w zakłamaniu co oczywiście nie jest możliwe, więc najlepiej się rozstać,albo uznać ze choremu trzeba wybaczyć i łapać tę piłkę, odkładać spokojnie na bok
Panie Grzegorzu jak opanować złość toksyka żeby nie zatonąć próbuje mówić spokojnie lub wręcz się wycofuję do narożnika ,później mam poczucie porażki że znowu się poddałam choć wiem o mojej racji 😮😮😮😮😢
Dzien dobry Dokladnie dla poczucia bezpieczenstwa ,probuje kogos uzaleznic,kontrolujc ja,obwiniac pod kazdym wzgledem nawet prywatnie i doszukuje lub wymysla rzeczy ktorych sie nie zrobilo i nie mialy nigdy miejsca. Osoba toksyczna jest sama Odsowa sie nawet rodzina Dowartosciowuje sie kontaktami z osobami z wyzszych sfer czujac sie bezkarna i bezpieczna Pozdrawiam , milego dnia zycze wszystkim ❣️ dobrym ludziom
Ta wiedza powinna być obowiązkowa w szkole. Każdy powinien przejść szkolenie z umiejętności rozpoznania narcyza i ochrony siebie przed skótkami ich zachowania
Mam klasyczny przypadek toksyka w swoim życiu. To co mówisz 100% idealnie pasuje. Toskyk odwraca kota ogonem i mowi to samo co my do nich mówimy, zdaje sobie sprawę ze mamy racje. Konczy relacje i próbuje ukarac i wpedzic w poczucie winy. Niestety ale czasami to sa cięzkie przypadki i tylko pozostaje im leczenie w psychiatryku bo psycholog nie daje rady.
Zetknęłam się z taką osobą...bardzo miła sympatyczna ale jak tylko jej nie widać opowiada niestworzona ..negatywne zdania na mój temat ..jak zaczęłam stawiać granicę zostałam nazwana przez jej całą rodzinę wariatką...jak tylko chcę z nią porozmawiać to wprowadzam złe emocje...oczywiście nie ma słowa przepraszam w jej świecie takie słowa nie istnieją....
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
Bardzo dobra analizaz chyba większości życia Polaków. Jesteśmy zawsze za coś obwiniani. Film ten pozwala mi się wzmocnić w relacjach z drugimi osobami.pozdrawiam.
Mój były mąż obwiniał mnie za wszystko. Najpierw się pytał o opine a puźniej mnie obwiniał. Po śmierci ojca powiedział źe to moja wina kiedy musiał pojechał na pogrzeb.To źe przegrł sprawe sądową, kiedy złamał noge i sądził uniwersytet To źe dziecko płakało to też była moja wina. Można byłoby wymieniać w nieskończoność. Przeźyłam z poparańcem 20 i 10 lat trwał rozwód. Myślałam źe niewolnictwo w małźeństwie się dawno skończyło, ale to tylko pozory, bo tak naprawde to skończyły się tylko baty !!! Paliwo się wyczerpało. Studnia bez dna się skończyła i krowa dojna też. 😁
Od lat żyłam z człowiekiem i nie wiedziałam i nie wiedziałam co z nim jest nie tak ,a po programach Pana. którego słucham z uwagą wiem że mam doczynienia z toksykiem , wszystko się zgadza Teraz co robic by dać radę nie zwariować przy takiej osobie
Jeszcze raz bardzo bardzo DZIĘKUJĘ za świetne, obrazowe przedstawienie MECHANIZMU DZIAŁANIA NARCYZA😊 Jest mi łatwiej pogodzić się z z tym, co mnie spotkało.
Wszystko się zgadza!!! Przeżyłam wszystkie pięć powodów począwszy na początku od podglądania podsłuchiwania grzebania w moim telefonie. Potem zazdrość o awans zawodowy zazdrość od rozpoczęcie studiów awantury nocne przeważnie. Ale walczyłam, bo nie wiedziałam, że to się nie da. Stawiałam mocne argumenty argumenty przeciwko niemu, więc jak już mój Narcyz nie miał argumentów to uderzał siłą fizyczną. Wtedy szarpał trącał mnie. A ja udawałam w pracy, że uderzyłam się w szafkę bo mi było wstyd ogromny mi było WSTYD. A SPUCHNIĘTE OCZY TŁUMACZYŁAM, ŻE NIE MOGŁAM SPAĆ W NOCY! TAK PRZEŻYŁAM 28 LAT W TYM ZWIĄZKU! Potem zaczęłam zauważać że on zarzuca mi to co on robi. Zaczęłam mu to wszystko wypominać. W końcu przyłapałam go na rozmowie telefonicznej z kochanką. Wtedy powiedział "jeżeli nie podoba mi się takie życie to mam je sobie odebrać! Dobrze że chodziłam cały czas do psychologa. Teraz jestem po rozwodzie mieszkam osobno. Szukałam wszędzie pomocy w książkach w literaturze w internecie dopiero kilka lat temu natknęłam się na takie zaburzenie osobowości jak narcyzm. Dziękuję panu i wszystkim terapeutom i psychologom dzięki którym wracam do zdrowia. Zastanawiałam się tylko dlaczego w stosunku do mojego taty byłam obojętna na różne takie rzeczy zachowania, które miał, a nie umiałam podejść do mojego męża w taki obojętny sposób przecież tatę też kochałam. Tata też wyrządzał mi dużo przykrych słów, ale jakoś dziwnie brałam to w żart albo wychodziłam, nie reagowałam, nie dotykało to mnie i nie bolało tak jak w stosunku do męża. Bardzo dziękuję za pomoc, podpowiedzi i pozdrawiam serdecznie.
Pan mówi o, moim dorosłym synu. Jestem w toksycznej relacji z dzieckiem narcystycznym, który wymaga pomocy. Nie wiem jak bronić się i pomóc nam obojgu. Dziękuję.
Właśnie skończyłam taką relację z manipulantką i toksykiem i oczywiście obraziła mnie ale jestem teraz spokojna i moja energią jest odblokowana koniec zabierania mojej dobrej energii pozdrawiam zdrowe umysły 😊👍
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
mialam przyjaciolke i zarazem sisotre cioteczna - ktora porzucila mnie w potrzebie i od 15 lat ani razu do mnie sie nie odezwala. Poznala bogatego anglika i ma mnie w nosie. Kiedy jej to wygarnelam zaczela zaprzeczac wielu faktom, klamac, ze ona czegos nie mowila (przeciez doskonale pamietam ze to mowila), ze nie odbierala ode mnie telefonow, bo nie wiedziala ze to ja dzwonie, a miala zapisany inny moj numer (pisalam do niej smsy z mojego numeru, jej brat i matka rowniez maja moj numer), ze moje maile do niej nie doszly (golebiem pocztowym maila wysylalam?) ze jej brat nie powiedzial jej, ze chce z nia porozmawiac (z kolei on twierdzil ze jej mowil), ze spotkala sie z nasza kuzynka miesiac wczesniej - zapytalam tej kuzynki i zaprzeczyla. Nie rozumiem sensu tych klamstw. Ona tak cale zycie klamala i byla obludna. Zamiast wprost mi powiedziec prawde, to mnie wodzila za nos. zawsze miala jakas wymowke i ja w to wierzylam, bo czemu mialaby klamac? Gdyby jeszcze klamala do osoby ktora nie byla swiadkiem tych wydarzen, to by mialo sens, ale ona klamala do mnie - swiadka tych sytuacji, gdzie przeciez JA WIEM jak bylo. Zastanawiam sie co to moze byc, bo z taka osoba nie da sie rozmawiac o rzeczywistosci. You cannot deal with reality with such a person. Nie wiem czy ona bardziej chciala oklamac mnie czy siebie. Chory leb. Odklejenie level max? Jakies silne zaburzenie? Zawsze obracala sytuacje tak ze chciala ALE czynniki niezalezne od niej sprawialy ze nie mogla mi pomoc i to bylo dla niej wygodne.
Dlaczego z taką ochotą wchodzę w relację z toksyczna osobą . Dlaczego na początku są fajerwerki, a później jest ból i rozczarowanie Świetny materiał Pan przedstawia Dziękuję i pozdrawiam
Doświadczyłam tych 5 powodów z moim byłym partnerem.Nie bylo szans na konstruktywną dyskusję.Nie biorą odpowiedzialności za swoje decyzje.Bardzo trudne doświadczenie- to dobry nauczyciel😜
Dziękuję, za pana przekaz ,jasno i klarownie .Podaje dalej . Kiedys ,takie osoby wzbudzały we mnie poczucie winy ,choc czulam ,ze jest cos noe tak .Siegalam po wiedze ,książki, czasopisma psychologiczne ,by isc przez zycie w zgodzie ze soba i byc szczesliwa .Udalo mi sie ,bo ciezko pracowalam nad soba i teraz juz wiem i nie pozwalam by tacy ludzie mnie,,dotykali ,, .Pozdrawiam serdecznie serdecznie.
Fajnie by bylo aby powstal film jak reagować w takich sytuacjach co odpowiadac aby wytaci. To narzedzie z ich reki aby wiedzieli ze nie znami te nunery . Czadem mozna odniesc wrszenie ze ci ludzie wynajda szczelinke winy swojej nie widza a robia z czlowieka winiwajce . I jeszcze jeden film jako blizniaczy do tego . O toksycznych ktorzy wypierają sie wkasnych slow czynow , klasyk to nie ja . Ja tego nie moeilem , tak nie bylo . Gdzie ewidetnie bylo i rowniez jak z nimi sobie poradzic .
Kobiety wchodzą w małżeństwo by mieć poczucie kontroli? Tak mi się zawsze wydawało a miłość to taki piękny babski frazes 🙂 Wydaje mi się że moja Mama jest cholernie toksyczna w stosunku do Taty i Babcia w stosunku do Dziadka
Nie wszystkie kobiety są takie, trzeba umieć dobrze się rozejrzeć i wybrać i trochę kultury w posługiwaniu się naszym pięknym ojczystym językiem- z poważaniem Pani Barbara.😮🧓🤦
@@barbarasiwczak7059 Tylko życia by brakło na tym rozglądaniu i wybieraniu. Kobiety "narcyzki" przy pierwszych kontaktach potrafią się znacznie lepiej maskować niż te skromniejsze. Wiem to na własnym przykładzie. Szkoda że wcześniej nie było można tego poszukać (bo nie było internetu).
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
A po co z takim zostawać? Co on Ci takiego daje, bez czego nie możesz żyć? Chce Ci się go leczyć i naprawiać bez skutku, skoro za rogiem czeka nowe i lepsze życie?
Mieszkam ztesciami 14 lat w domu dwu rodzinym . Teściowa toksyczna ( wszystko jak powiedziałeś się zgadza) wszystkie punkty Ok. Mnie nie nawidzi bo jestem po rozwodzie beż dzieci. Mamy 2 synów dorosłych jest ok. Ma też syna (szwagra) mieszka 300 km od nas, jego kocha , ale synową toleruje i jego rodzinę wywyższa . Odeszliśmy od manipulacji i pokazała się toksyczność teściowej. Dodam że ona jedno mówi drugie myśli a trzecie robi i czeso zmienia zadanie . Pozdrawiam
Cała moja matka 76l od zawsze kontroluje 3 córki po 50ce i wnuki, skloca, przekazuje co chce do kogo chce, wychodzą ploty, wydzwania codziennie zbiera informacje i odpowiada do innych, każdy wszystko wie o drugich chociaż sam ma rzadki kontakt z pozostałymi. Przed świętami sprzedała b. Drogą działkę w tajemnicy i dała siostrzencowi nieudacznikowi, sama została na zimę z zepsutym piecem i skarżyła do ludzi na córki, że musi iść z domu gdzieś bo zimno, jak ją zapytałam dlaczego dała swojemu wnukowi taki majątek na rozrywki sylwestra w Zakopanym zamiast za cześć tej kasy zrobić ogrzewanie gazowe lub chociaż kupić piec, to mówi ale z Anką zrobiłyście mi święta i nie odzywa się od grudnia, jeszcze sklocila mnie z siostrą za to że siostra mi opowiedziała że jej syn takie pieniądze dostał, i nikt się nie odzywa a matka? Pewnie zadowolona, że kontroluje nas
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
Usiądźcie i obiektywnie rozbierzcie sytuację punkt po punkcie Na zasadzie, rozumiem że frustruje cie xyz, że boisz się abc, co możesz z tym zrobić na ile to zależne od Ciebie , poszukajcie co ona może zrobić z danym problemem, jak mogę Ci pomóc ? Jeżeli coś co mówi dotyczy Ciebie niech powie dokładnie co to jest bez ogólników typu "ty zawsze " "ty nigdy" tylko niech powie co od Ciebie chce i w jakiej sytuacji - nie radzę sobie z xyz jak Ty postępujesz w takich sytuacjach? A Ty nie narzucaj tylko mów myślę tak i tak ale to Ty zrobisz i poniesiesz konsekwencje i oboje na 100% nie znamy efektu. Jeśli metoda która zastosowała nie działa niech szuka innej. Powiedz, że dorośli mają autonomię i odpowiedzialność jednocześnie i jedno nie istnieje bez drugiego. Powiedz że kontrolować może tylko swoje reakcje i swoje postępowanie swoje komunikaty i pytania i sobie nie życzysz takich napadów agresji i frustracji na Ciebie. Trzeba zdjąć z siebie autorytet ale nie grożąc " no jeszcze zobaczysz, a nie mówiłam " . Tylko właśnie przenieść autonomię i odpowiedzialność . Najlepiej jeszcze pokazując na przykładzie swojego błędu i jego naprawienia. Niedokonca dobrze jest też kółko wzmacniać pozytywnie bo niestety na zewnątrz nie będzie tak, że będzie dostawała wzmocnienia nawet za dobrze wykonaną pracę. Musi sama nauczyć się obiektywnej oceny swoich postępowań i wyciągania wniosków.
Mam wrażenie, że opisał Pan moje małżeństwo. To wszystkie zachowania mojego męża, niestety. Cierpiałam tak kilka lat, byłam gotowa targnąć się na własne życie. Teraz, na szczęście, jestem bardziej świadoma i radzę sobie, zrozumiałam, że to nie ja jestem beznadziejna (ciągle wpędzał mnie w poczucie winy), że to on ma problem. Ciężko jest mi z nim żyć.
Witam, przerobić temat, opanować emocje i dowiedzieć się wszystkiego co możliwe w temacie. Obojętność i rozwiązania przychodzą same. Wiem jestem silna i mam własne poczucie bezpieczeństwa te psychiczne i materialne. Pracowałam długo nad tym. Pozdrawiam Pana świetny materiał bardzo obrazowym i w punkt.
Pan dał mi zrozumienie pewnej sytuacji.... Dziesiątki lat łamałem sobie głowę żeby ją zrozumieć, a tu w kilku prostych słowach Pan dał mi zrozumienie. A było to tak: Nasza rodzina była chorą rodziną, ponieważ matka była skrajną narcystką a do tego miała też objawy psychopatii. Stworzyła narrację, że wszystkiemu winny jest ojciec i nawet ja wtedy w to wierzyłem. Ażeby uzdrowić jakoś nieznośną atmosferę poprosiłem raz ojca na spacer, żeby swobodnie porozmawiać. Wymieniliśmy się uczciwie naszymi poglądami i wróciliśmy do domu odmienieni. Matka odrazu spostrzegła, że myśmy znaleźli wspólny język i co zrobiła? Niby mnie chwaląc zmieniła sens naszej z ojcem rozmowy, to samo zrobiła i z ojcem, przy czym w zupełnie innym kierunku, tak, że nigdy więcej nie mogłem porozmawiać z tatą tak otwarcie, tak uczciwie, tak budująco. Ona po prostu zniszczyła zarodek normalności w naszej rodzinie, choć sama bardzo cierpiała wskutek tej niezdrowej atmosfery. Dziesiątki lat szukałam odpowiedzi na to pytanie: dlaczego ona tak postąpiła. Teraz Pan dał mi odpowiedź: bała się stracić kontrolę. Nie jestem wstanie dobrze o niej wspominać.
Kobieta szukam oparcia i opieki u meza a on jest toksyk. W ukladzie rodziny jest sodoma i gomora Pozdrawiam i zycze duzo piwodzenua w zyciu prywatnym i zawodowo. Vidio jest super.❤
Dokladnie tak ciagle dzwigam te piłke😢zaden punkt nie jest mi obcy najbardziej czwarty punkt zazdrosc ,obwinianie,traktowanie mnie jak Zero ... itp Taplam sie w tym poniewaz nie mam gdzie sie wyprowadzic Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
zrzucac wine to sobie moga, ale jak swojej karmy nie odpracuja to takim zabiegiem tylko pogarszaja swoja sytuacje, nikt za ciebie twojej karmy nie odrobi poza toba, a jest to zwiazane rowniez z cierpieniem
To co napisałaś będzie oznaczać że wygrali, przerobili cię, uformowali na swoją modłę. Czy naprawdę tego chcesz? Parafrazując starożytnego mędrca - czy możesz pić truciznę i mieć nadzieję że zatrują się nią Twoi antagoniści? Kiedy jest agresja i stres wszystko jest ciężkie i ciemne. Droga do wyzwolenia to nauczanie Tego, który przyszedł z nieba - miłuj swoich nieprzyjaciół. I wcale nie musisz ich lubić. To jest fajne! 😊 Niskoenergetyczne indywiduum nie dostąpi tego piętra bo oznaczałoby to dla niego zanegować własną istotę. Doświadcz wzmocnienia i uleczenia, wyjdź z piwnicy do światła i pokazuj drogę innym. Porzuć tożsamość ofiary bo to najgorsze z możliwych więzienie bo takie które sama sobie narzucasz gdy masz klucz do wolności lecz nie robisz z niego użytku. Nie znam Cię ale chcę wierzyć że podołasz.
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
Właśnie za chwilę przyjdzie do mnie koleżanka, która robi eksperymenty na ludziach i będzie mnie rozliczać dlaczego wypadłam nie tak jak tego oczekiwała 😅 A tak poważnie, to właśnie jestem takim podatnym gruntem, odkąd tylko pamiętam zawsze byłam oskarżana o wszystko. Nawet jak mnie w danym miejscu nie było i coś się zepsuło, to ja to pewnie zrobiłam.
Dzisiaj doszedłem do wniosku że mam w pracy taką niedojrzałą emocjonalnie i "zestrachaną" osobę. Jest na tym samym szczeblu i oboje jesteśmy decyzji. Nie widzę innej opcji jak się zdystansować. Może zna pan jakiś sposób, strategię jak przeprowadzać takie operacje. A może zna pan jeszcze jakieś sposoby z "happy end-em" na takie sytuacje? :)
Czy toksyczne osoby mają świadomość tego, że zachowują się źle i z różnych powodów to ignorują bądź celowo tak działają? Czy kierują się dobrą wolą, przynajmniej w jakimś stopniu? Na ile są świadome faktu, że są "TAKIE"?
Mój narcyz postanowił mnie wykończyć psychicznie, chowa różne rzeczy a później podkłada z powrotem. Jest zazdrosny o dobre relacje z dziećmi, o pomoc finansową od dzieci. Jesteśmy po rozwodzie a on się nie wyprowadził tylko czerpie satysfakcję z dokuczania mi.
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
Super analiza, odnalazłam w 4 moją relacje z 41letnim synem. Zarzuca mnie piłkami,, jesteś wszystkiemu winna,, bo mam spokojne życie a on chory i samotny. Traktuje mnie gorzej niż szmatę a jednocześnie wymusza ciągle pomoc. Nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
Dzień dobry, dokładnie wszystko pszeżyla to samo, i to w kulki, i nie dasja tego uciszyć, muszę być pszerwa żeby samo ucieszyło, i bardzo to pszykro, czyli dokładnie ta sytuacja
Mój toksyczny ślubny - wycisza się na rybach ale ja nigdy nie interesowało mnie wędkowanie- drogi sport-( mąż nadal wydziela pieniądze 💸)- i taki wędkarz raczej " pachnie"- szlamem,ale raczej tolerowałam taki rodzaj zainteresowania oprócz - towarzyszącego picia trunków procentowych,co raczej jest taki rodzaj " rytuału"- podobnie jak u murarzy,a temu- człowiekowi nie jestem w stanie dogodzić, także dystansuje się i nawet mam niesmak do tego rodzaju sportu,to jak młodzi mówia,że to " nie ich bajka", dobrze że synowie są już dorosłymi męszczyznami- starszy " połknął bakcyla od swojego taty- młodszy - nie- ale miał nieprzyjemności, bowiem Jego tata ani razu nie pojawił się na koncercie gry na pianinie,o czym mąż i jego matka- nie mają nawet" zielonego" pojęcia,ale za to lubią jazdę rowerem,także każdy ma powiedzmy swój " teren zainteresowań" i wtedy względnie jest dobrze-ale przykro mi do dzisiaj nie polubię łowienia ryb- mam po prostu uraz-( autentyczna- nie zmyślony)- niestety tego rodzaju towarzystwo mnie nie odpowiada, dawniej nie przywiązywałam do tego takiej wagi,ale spotkało mnie dużo przykrości i poprostu- się odciełam i mąż to toleruje- nawet jest mu na ręke- wtedy czuję się niczym - kawaler- dziękuje,że mogłam trochę popisać- przyniosło mi to ulgę ale nie oczekuje komentarzy - jestem już wymęczona tymi różnymi opiniami, dlatego - bez urazy i bez odbioru - dziękuje- z poważaniem Pani Barbara.🧓👩💻😔
Kontrola i EGO oraz czwarty powód. Mam sąsiada toksyka współwłaściciela domu. Nie potrafi normalnie rozmawiać, straszy sądem. W sądzie nie panuje nad sobą, oskarża o czyny które nie miały miejsca. Wśród sąsiadów rozpowiada nieprawdopodobne historie na mój temat. Przejrzałem go dwa lata wstecz. Moja psycha mocno nadszarpnięta. Co robić?
U pewnej kobiety, z którą mam wspólne dziecko i która odeszła ode mnie zaobserwowałem pierwsze 3 punkty dość wyraźnie i trochę też może 5ty punkt. Zastanawiam się czy jest sens o tym ją o tym poinformować, np dając link do tego filmiku....
Ewangelia: On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust. (Ks. Izajasza 53 - 700pne) Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rzymian 10:9-10)
Czy toksyk ma szanse wyzdrowienia, bo mam taki przypadek w domu, do tego dochodzi jeszcze uzaleznienie od alkoholu, od kilku lat korzysta, choc nnie systematycznie z terapii, ale efektow nie widac. Pozdrawiam serdecznie
Witam jestem z toksyczna osobą i nie potrafię się uwolnić urodziło nam się dziecko muszę mieć kontakt idla dziecka jestem obwiniony o wszystko to źle robię lub z nie taka miną ze nie robie sam lub robię na pokaz robię z przymusu nikt mnie o to nie prosił dlaczego to robię za wolno robię lub za chaotycznie robię z łaską ogólnie wszystko co robię jest źle inni lepiej robią mam dość
To , że mam doczynienia z toksykiem to wiem, ale jak mu utrzeć nosa? Zatruwanie życia drugiej osobie przez lata, wpędzanie w stres powinno przynieść karę. Gwiżdże na to czy taki człowiek potrzebuje pomocy. Dość wykorzystywał wszystkich wkoło. Taki wampir energetyczny. A stul wreszcie....