Wiem, że to wielkie poświęcenie, ale domagam się kolejnego testu z gazem pieprzowym któreś z amerykańskich firm np Sabre Red, Police magnum OC 17, Fox lub UDAP i to tylko w formie mgła/Stożek mgły, ponieważ gaz, którego użyłeś był słabym gazem tzw ''bazarowym'' (bo nawet nie wiadomo kto to wyprodukował podobno hi-max) i dodatkowo z dyszą strumień, którym ciężko wcelować w oczy, działa z opóźnieniem i, który nie może się równać z markowymi gazami, które wymieniłem i co za tym idzie Twój filmik wprowadza w błąd osoby słabsze czy kobiety, które kupując ten gaz mogą z dużym prawdopodobieństwem nie obronić się przed napastnikiem. Jestem pewny, że puenta Twojego testu zmieni się jednoznacznie na korzyść gazu pieprzowego, a nie jak powiedziałeś, że ''trzeba kogoś strzelić prądem i poprawić gazem''. Uwierz mi, że dobry gaz w zupełności wystarczy. Czekam z niecierpliwością na kolejny rzetelny i obiektywny test. Pozdrawiam.
Gaz nie zadziałał natychmiastowo bo miałeś zamknięte oczy i nie oddychałeś normalnie napastnik raczej oddycha i i raczej zawsze ma otwarte oczy. Osobiście kilka razy w życiu dostałem już gazem, w pracy czasem sobie uprzykrzamy życie;) i kiedyś jeszcze za czasów technikum dostałem w wc sporą dawka z 30 cm w oko i muszę przyznać ze tez byłem wyautowany na dobra godzinę ale znajomego dopadłem jeszcze w wc;)
Dostrzegam jeden błąd, obiekt testowy był trzeźwy i stanowczo zbyt wesoły zamiast agresywny i zdeterminowany przez co można uznać że efekt tych urządzeń jest co najmniej 10 krotnie słabszy niż prezentowany
Ekhem pewnie z lekka siara , ale jako dzieciak +/- 7 lat siedząc w samochodzie i grzebiąc w gratach ojca znalazłem takowy gaz i jak to dzieciak "O co to tata ?" niestety nie zdążył nawet zareagować , a ja prosto w ryło se to zaaplikowałem i powiem wam że z tym czasem reakcji może być różnie w przypadku kiedy trafi się komuś choćby ociupiną do ust o oczach nie wspominając to działanie od zaraz . I kilka godzin leżenia z wymoczonym w naparze z rumianku ręcznikiem na powiekach paręnaście lat temu , a pamiętam jakby wczoraj się wydarzyło
Myślę, że opóźnione działanie gazu wynikało z tego, że Marek był przygotowany i przyjął większość gazu z zamkniętymi oczami. Gdyby działo się to z zaskoczenia i gaz dotarłby do szeroko otwartych oczu, nokaut byłby natychmiastowy.
Świetna konfrontacja, gratulacje odwagi. Mamy jednak nadzieję że nikomu z nas nigdy nie będzie potrzeba używać tych przedmiotów! Pozdrawiamy, Adek & Gabi
Kamil Wajda Chodzilo mu raczej o promowanie sie pod filmikiem znanego kolesia. To pozdrowienie spoko ale juz podpis pod nim to upewnianie sie ze czytajacy na pewno zauwaza iz to wlasnie oni komentowali. Ostatnio to plaga w komentarzach na yt.
Hmm, jeśli podpisanie się pod pozdrowieniami jest przez kogokolwiek traktowane jako próba promowania się, to albo ja mam spaczony pogląd na świat albo coś z wami jest jednak nie tak. :)
AyeeRM2 a moim zdaniem, jesteś kretynem, ale przecież napisałem ten komentarz tylko po to by się wypromować, więc w sumie ten komentarz nie istnieje ponieważ jego treść to tzw.promowanie się, więc to co napisałem nie ma sensu i w ogole cię nie obraziłem, cóż do tego jeżeli odpowiesz nie kulturalnie, będzie oznaczało to że ty zacząłeś mnie wyzywać. Pozdrawiam OCZYWISCIE jak to napisali wyżej, napisałem po to by się wypromować, dlatego uprzedzam (nie wchodźcie na mój kanał,ostatnio jak to [ludzie] nazywają jest tam srajkraft)
Tez testowałem taki gaz na sobie, i rzeczywiście na początku nic nie działało, po jakimś krótkim czasie była tragedia. Myślę że taki gaz jest skuteczny natychmiastowo jeśli dostanie się do oczu, czyli musi być użyty z zaskoczenia
***** Aaa widzisz, to znacznie zmienia postać rzeczy. Cieszę się, że chociaż się starasz, ale chyba nic nie pomaga tak bardzo, jak bycie poprawianym :)
zadziałało tak późno bo miałes zamknięte oczy usta i nie oddychałeś napastnik który się tego nie spodziewa i dostanie w otwarte oczy padnie odrazu pozatym widać że kolega nie bardzo miał ochotę cie krzywdzić w momencie ataku kiedy czujemy realne zagrożenie i się nie wahamy każdy s tych przedmiotów zadziała znacznie lepiej np użycie paralizatora jestem pewien że podczas napaści nikt by nie smyrał agresora po nodze ale celował w tułów i nie był było ćwierć sekundowy strzał.Test bardzo fajny i wielki szacunek za odwage
Ja też xDXDXDXXDXDXDXDXJa też xDXDXDXXDXDXDXDXJa też xDXDXDXXDXDXDXDXJa też xDXDXDXXDXDXDXDXJa też xDXDXDXXDXDXDXDXJa też xDXDXDXXDXDXDXDXJa też xDXDXDXXDXDXDXDXJa też xDXDXDXXDXDXDXDXJa też xDXDXDXXDXDXDXDXJa też xDXDXDXXDXDXDXDXJa też xDXDXDXXDXDXDXDXJa też xDXDXDXXDXDXDXDXJa też xDXDXDXXDXDXDXDX
Kiedyś rozbierałem ładowarkę zaraz po wyciągnięciu z zasilania, dotknąłem nóżek kondensatora, śmieszne uczucie, pół sekundy byłem cały spięty, nie mogłem puścić, Dobrze że był słaby, niestety nie dostałem nagrody darwina;p
Nie mogłeś puścić, po prawdopodobnie postałeś tężca mięśniowego, czyli pewnego rodzaju paraliżu, podczas którego nie możn odrewać się od źródła napięcia
Ten film to szansa dla Scifuna na odpłacenie się za wszystkie krzywdy doznane w dzieciństwie, no bo to raczej malo prawdopodobne zeby przyszły fizyk znęcał się jako dziecko nad przyszłym koksem siłownianym i amatorskim (póki co) zawodnikiem MMA
Marku, wróć proszę do takich filmów. Takich, gdzie byłeś taki jak tutaj. Nie dostosowuj się do młodzieżowej nowo mowy, bądź znów taki jak kilka lat temu.
Kapsaicyna w gazie pieprzowym rozpuszcza się w tłuszczach - zmywając wodą tylko wcieramy sobie gaz w skórę i pogarszamy sytuację. Mleko też za mało tłuste. Pozdro dla wszystkich wybierających się na Marsz Niepodległości! :):):)
bierz pod uwagę, że napastnik się porusza gwałtownie, natomiast ofiara jest pod wpływem wielkiego stresu. Nikt idealnie nie strzeli. PS: Najlepszą metodą jest strzelanie ruszając właśnie gazem, ale nie na boki tylko właśnie od klatki piersiowej aż po głowę (dół-góra), wtedy gaz oprócz że szybko wejdzie do nosa przez to że ulotni się z klatki piersiowej, to po kilkunastu sekundach zacznie piec cała twarz. Moim zdaniem, taser nie jest potrzebny (wystarczy sam gaz) jeśli napastnik jest jeden.
Qadax Chłopie co Ty ćpiesz? Przede wszystkim to sprzedawcy w Polsce są niedoinformowani i polecają gaz w żelu/strumień bo uważają że jest lepszy otóż taki gaz jest stworzony dla służb mundurowych a dla cywili jest mgła/stożek mgły którym trafisz w twarz nawet w podbramkowej sytuacji i w wielkim stresie. Wiem bo interesuję się od ponad roku gazami i kilka już przetestowałem ; )
Belianify Przygotowany napastnik zaciśnie oczy, odwróci głowę a gaz sobie poleci, a żel no jednak zostaje, choć w obu przypadkach trzeba czasu, nic od razu nie zacznie piec. Psikasz, uciekasz, a ty masz tą przewagę, że zaraz napastnik sobie odpuści.Tak mi się wydaje i brzmi to raczej logicznie :)
Gaz jest cholernie skuteczny - na trzeźwych. Niedawno miałem sytuację, że jakiś pajac miał do mnie problem w barze. Dostał raz i przywitał posadzkę, jego koledzy uznali, że ta zniewaga krwi wymaga i potraktowali mnie gazem - nic to nie dało. Byłem mocno porobiony i tylko się uśmiałem "tym gównem na mnie? trzeba wam czegoś gorszego" - no i znaleźli, gdy zabłyszczał nóż, uspokoiłem się od razu. Kolegę pozbierali z parkietu, a ja dopiero po całej akcji uświadomiłem sobie, że mimo, że nic nie czuję (albo czuję, tylko mam to gdzieś) - powinienem się obmyć, żeby rano nie było totalnej tragedii. W łazience spędziłem dobre pół godziny i dopiero gdy się skupiłem na tym, że "tej dostałem gazem" myślałem o tym, że faktycznie coś mi jest. Po obmyciu się nie było problemu, żeby jeszcze wypić parę piw, pogadać, a na finał iść na kebsa i uberem wrócić do chaty. Dopiero rano po przebudzeniu (koło 13:00) okazało się, że piecze mnie pół ciała, a twarz najbardziej. Prysznic niewiele pomógł, serio z 10% tego szajsu ze mnie zeszło. Także jak w pierwszym zdaniu - na trzeźwych działają takie rzeczy, na porobionych prawie w ogóle.
Gaz działa po 10 sek w twoim odczuciu, a to tylko dla tego że wiedziałeś co się stanie i nie miałeś otwartych oczu. Gdybyś miał otwarte i nie spodziewał byś się takowego gazu, reakcja po pryśnięciu była by praktycznie natychmiastowa! Wtedy ten ból jest 1000000x razy gorszy niż ten co ty przeżyłeś!! Gaz który miał zetknięcie z gałką oczną, działa i razi natychmiastowo... Straszne uczucie, a psy tego używają na każdym meczu.... To powinno być zabronione!!!
Patryk Ryszko To się lepiej doedukuj zanim zaczniesz pluć tym gazem i głupotami w internecie. Jak potraktujesz dużą dawką tego gówna osobę z astmą albo uczuleniem na kapsaicynę to może Ci nawet zejść, i to zanim zdążysz krzyknąć "tonfa!". Nie mówiąc już o możliwym zapaleniu spojówek, zapaleniu rogówki czy nawet trwałej ślepocie.
ZiomDomeel Widzisz wyłapujesz tylko poszczególne wyrazy, z całego sensu wypowiedzi. Ale czego mogę się spodziewać po osobie która chciała "przestawić" krzesła.
Qualis5 Oczywiście, zgodzę się z tobą że gaz również ma skutki uboczne. Tak naprawdę każdy środek przymusu jest szkodliwy ale gaz jest wśród nich najbezpieczniejszy. Niestety kibice na meczach (nie mówię tu o wszystkich) myślą że ochrona jest tylko po to aby uprzykrzyć im życie i dla tego są agresywni wobec nas, podkreślam że nie wszyscy bo zdarzają się osoby po których można powiedzieć na pierwszy rzut oka "kryminalista" itp a zachowuje się lepiej od niektórych starszych osób. Ogólnie myślę że dobry pracownik ochrony powinien poradzić sobie bez używania siły i środków przymusu.
Według mnie paralizator jest o wiele bardziej skuteczny niż zostało tu to przedstawione. Przede wszystkim w przypadku prawdziwego zagrożenia i realnego przeciwnika, będziemy "częstować" go o wiele dłuższymi seriami rażenia prądu, a nie takimi jedynie pojedynczymi razami jak to miało miejsce na filmie.
Paralizatorem przede wszystkim trzeba potrafić się posługiwać. Gaz jest o wiele bezpieczniejszy i skuteczniejszy dla osób które nie wiedzą za dużo o tym jak zachować się podczas napaści na nich
Użycie gazu pieprzowego a potem tazera może spowodować spłonięcie napastnika bowiem niektóre gazy pieprzowe zawierają palne substancję które następnie mogą zostać zapalone poprzez iskrę, zostało to sprawdzone przez pogromców mitów. Więc nie polecam, bo jeśli napastnik poniesie poważne obrażenia, to wy pójdziecie do pierdla, a tłumaczenie że koleś chciał was zajebać nie pomoże, niestety taki kraj...
Gaz policyjny (ten co ma policja dokładnie)działa z opóźnieniem do 10-15min xD sprawdzone osobiście jak przepłuczesz wodą to i tak męczysz się do 30-40min
Taki paralizator ma max 60K volt, sam zbudowałem taki który generuje o wiele większy łuk elektryczny a ma 46 000 V a policyjne mają od 35k do 60k przy takich bardzo mocnych
Paralizatora policyjnego nie kupisz nigdzie bo to są tylko dla mundurowych i są dużo silniejsze niż do kupienia w sklepie dla cywilów, tak samo jest z gazami policyjnymi które robione są specjalnie tylko na zamówienie dla mundurowych i również niedostępne dla cywilów z uwagi na dużo większą moc
kupiłem swojego czasu gaz pieprzowy, oczywiście do samoobrony. Po wejściu do mieszkania psiknąłem sobie w oczy sprawdzić czy to w ogóle działa. Dziewczyna musiała ciągnąć mnie do łazienki i dwie godziny przeleżałem w wannie. Takie cudo powinni mieć wszyscy w kieszeni. Przede wszystkim kobiety i młode dziewczyny w torebkach.
Wyobrażam sobie waszą konwersacje XD Ad: możesz mnie porazić paralizatorem? Potrzebuje do filmu SciFun: Nareszcie mogę to zrobić Ad: Co mówiłeś? SciFun: nic nic
Płatna konfrontacja? Na fb wrzucał zdjęcie rachunku z zakupów :) A nawet jeśli coś dostał za to,to nawet dobrze.Jest super człowiekiem,niech mu się wiedzie dobrze.
Gaz działa z chwilowym opóźnieniem. Dostslem rwz rykoszetem. Z początku lekkie mrowienie a potem kiedy chcesz otworzyć oczy masz wrażenie jakby igły wchodziły ci w oczy. Próbując usunąć to z twarzy jest tylko gorzej. Niestety czas działania to parę sekund ale efekt naprawdę człowiek jest powalony.
To psikanie na twarz z zamknietymi oczami było bez sensu mogłeś sobie twarz poparzyc jak ktoś Cię napada to raczej ma oczy otwarte i jedno psikniecie 10 sekund i facet płacze na ziemi ;)